Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Penis – duży czy mały?

Penis – duży czy mały?

 

Wielkość penisa – ten temat spędza sen z oczu, niemalże wszystkim mężczyznom na świecie.

Moi drodzy – z penisem jest jak z piersiami – jeden lubi małe, drugi lubi duże biusty. Ale to wszystko nie jest takie proste. Ja u Pan w życiu normalnym lubię małe piersi, w seksie wolę jednak mieć w co się wtulić, poza tym widok Pani w obcisłej bluzeczce jest bardzo smaczny. Jednak gdy się zakocham, wielkość biustu nie ma dla mnie kompletnie znaczenia – liczy się wtedy miłość i twarz partnerki, wspólne bycie ze sobą. Duże piersi mają tą wadę ze często mają widoczne napuchnięte żyłki, a ja od tego widoku mdleję, wielu facetów też – na starość biust zacznie zwisać i przestanie być apetyczny. Mały biust na dłużej jest ekonomiczniejszy, ale jednak jest fajnie złapać za duże piersi, polizać je, poszczypać, podgryzać i bawić się na tysiąc i jeden innych sposobów. Ja osobiście lubię leżeć, dotykać delikatnie i patrzeć na duże piersi, a jednocześnie sobie rozmawiać na jakiś miły temat. Oczywiście po jakimś czasie gwałtownie ucinam rozmowę, czułym pocałunkiem – nie samym patrzeniem prawdziwy mężczyzna żyje.

Piszę to po to, byście zauważyli ze temat ten nie jest taki jednoznaczny i prosty, i nie ma tu prostych odpowiedzi.

Kobieta zakochana, mając w sobie małego penisa może przezywać serię niesamowitych orgazmów, natomiast nie kochając właściciela dużego, może przeżyć ból, może nic nie czuć, a może też przeżyć orgazm. Wszystko zależy od stanu emocjonalnego kobiety, i umiejętności kochanka. Pozytywny stan emocjonalny kobiety, możesz wzbudzić – bądź czuły, delikatny, gładź delikatnie całe ciało kochanki, musisz znaleźć taki specyficznie powolny rytm miłości, musisz go wyczuć – dotykaj, delikatnie masuj całe ciało, odgarniaj czule włosy z czoła partnerki, czule całuj w oczka, uszka – szczególnie płatek na dole który delikatnie przygryzaj i chuchaj w niego, sięgnij też językiem pod tym płatkiem – i obowiązkowo komplement.

Nie podlizuj się, jesteś facet, nosisz spodnie – mów szczerze – kotku, ale na mnie działasz, chcę Cię schrupać – proste? tak, ale skuteczne. Mów to cicho i powoli, męskim niskim głosem. W czasie pieszczot gdy jesteś czuły, nagle daj klapsa, złap mocno za włosy i pociągnij kobietę do siebie by zatopić się w jej ustach – mocno włóż język w jej usta, i rozkoszuj się wilgocią i smakiem jej języka. Rozkoszuj się jej ustami, bo po ślubie wiele lat będziesz przeklinał te wiecznie zrzędzące usta. Bądź stanowczy. To Ty tu rządzisz, rozumiesz? to Ty jesteś silny, to Ty zdobywasz kobietę. Yin i Yang, ciemność i światło, kobiecość i męskość. W tej chwili gdy oddajecie się namiętności, Twoja kochanka może być Agatą Wróbel – nieważne, ma się Tobie w pełni oddać.

Gdy po jakimś czasie (ok. 30min – 1h) kobieta będzie się już rzucać z namiętności, dopiero wtedy wejdź w nią, i patrz jej wtedy głęboko w oczy. Ale zanim wejdziesz, drażnij się z nią, symuluj wejście i uciekaj. Ona musi tego pragnąć z całych sił. I proszę, postaraj się nie kończyć między jej udami po minucie, nie rób mi wstydu. Wytrzymaj chociaż 10, 15 minut. Gdy będziesz kończyć, wtul się w jej szyję, obejmij mocno rękoma korpus, wąchaj jej włosy i słodki zapach potu, ściśnij z całej siły żebyście stanowili jedność – i niech ten Sylwestrowy szampan wreszcie eksploduje między udami Twojej kobiety, a Ty doświadczaj elektrycznej fali wędrującej Ci po kręgosłupie, i staraj się ją popchnąć wyżej, ku głowie. Zapomnij się, i niech tysiąc płatków róż obsypie Twoje wyczerpane miłosnymi zapasami jądra.

A teraz nieprzyjemna informacja – kobiety do patrzenia, dotykania czy seksu oralnego lubią duże penisy. Do penetracji niekoniecznie. Popatrzeć na dużego członka jest zawsze przyjemnie i niestety tym Panie się między sobą chwalą. Ale ponieważ każda chce się pochwalić, wiec znacząco zawyża Twoje przyrodzenie żeby się nie wstydzić. Bardzo dużo zależy też od kobiecej pochwy. Niektóre Panie mają tak bosko ciasną, że nie ma problemu, i gdy masz małego penisa, będziecie mieli wspaniale życie seksualne. Gorzej jeśli ma dużą pojemność, wtedy zostaje wam ćwiczenie mięśni łonowo guzicznych. Zapraszam do mojego artykułu na ten temat, proszę wpisać w wyszukiwarkę „mięsień łonowo guziczny”. Po ćwiczeniach wszystko będzie dobrze. Mój znajomy który ma penisa 21cm, opowiadał o seksie z kobietą, która miała tam pojemność niemalże wiadra. Oboje nic nie czuli. No cóż, zdarza się i tak – wtedy trzeba ćwiczyć pochwę, by jej mięśnie zacisnęły się z siłą imadła na penisie partnera. Są Panie które tak ćwiczą, no i cóż, przebywanie w ich towarzystwie to przyjemność w każdym tego słowa znaczeniu.

– Gdy Pani lubi sex bez zobowiązań, i z powodu budowy ciała czy też częstego współżycia ma rozluźnioną pochwę, a jej nie ćwiczy – mały penis wzbudzi w niej śmiech. Tu potrzeba porządnego penisa gdyż ona nie jest zakochana, i lubi szybkie numerki więc odpada jej emocjonalność. Jeśli Twoje ego jest twarde a penis znacznie mniej, umawiaj się na sex bez zobowiązań, ale tylko raz bo drugiego na pewno nie będzie.

– Gdy przeszkadza Ci rozmiar Twojego penisa, zakochaj się z wzajemnością. Gdy mimo tego chcesz mięć większy – pamiętaj – tabletki reklamowane w internecie na powiększenie rozmiaru penisa spowodują u Ciebie co najwyżej biegunkę. Są ćwiczenia, polegające na pękaniu ciał jamistych w członku, które to odbudowując się powiększają swoją objętość, przez co można zwiększyć obwód i lekko długość penisa. Trzeba długo i ciężko ćwiczyć, ale są efekty. Operacje na grubość są popularne, na długość bardzo trudne, a oba typy mają duży procent powikłań.

– Niezależnie od wielkości Twojego penisa, ćwicz mięsień łonowo guziczny. On sprawi że będziesz miał twarde erekcje, potężne wytryski i będziesz miał wielokrotne orgazmy, tak jak świnia czy kobieta. Reasumując – odpowiedź na pytanie czy lepszy jest mały czy duży penis, jest uzależniona od zainteresowanej – albo zainteresowanego.

Mam znajomych co mają duże penisy i mogą długo i często, nic im to nie dało w związku, kobiety odchodziły od nich a penis wtedy nie miał znaczenia. Znam też tych co nie mają tak wielkich penisów, i też kobiety od nich odchodziły. Ale znam zamożnych mężczyzn co przed ślubem spisali intercyzę, że w razie odejścia, partnerka nic nie dostanie, i wiecie co? żadna od nich nie odeszła. Czy masz duży czy mały penis przyjacielu, jesteś mężczyzną, a mężczyzna musi zarabiać, jak to sprytnie ujął Marek Kondrat, w najbardziej ulubionej przez Polskie Panie reklamie.

Pewnie teraz spytacie – jaki jest mój penis, autora artykułu? chętnie wam odpowiem. Sofistycznie rzecz ujmując, Jest relatywnie duży.

 

11 thoughts on “Penis – duży czy mały?

  1. Artykul bardzo dobry. Nie obraz sie, ale w uczeniu seksu pan Gray (taki gosc, który napisal „Marsjanie i Wenusjanki”, choc moglam przekrecic nazwisko) jest o klase lepszy. Poza tym bardzo dobrze ujete, ladnie opowiedziane. Koncowym pieprzeniem o forsie spaprales sprawe, ale to jedno mozna Ci wybaczyc.

  2. Dziekuje. Pan Gray jest ode mnie znacznie starszy, i pisze na jeden temat a ja na kilka. Zobaczymy za pare, parenascie lat – ambicje mam spore 🙂

    Chcialbym uznac jak Ty ze spapralem, jednak sila pieniedzy jest bezdyskusyjna. Nie zaprzeczaj – kilka tygodni na Hawajach z full opcja i nigdy bys nie chciala wrócic do starego zycia – za ZADNA cene.

  3. Troche Cie to zdziwi, ale kiedys myslalam w podobny sposób. Myslalam o tym, ze zarabianie duzej ilosci pieniazków rozwiaze wszystkie moje problemy. Czytalam rózne ksiazki o sprytnym dorabianiu sie. Teraz jednak znalazlam cos, co mnie zmienilo. Jestem uzalezniona od dwóch rzeczy: od aikido i od pewnej…hm… istoty (wiadomo, o czym mowa). Teraz w sumie wisi mi, ile bede miala kasy. Moge nawet pracowac w McDonaldzie do konca zycia – wystarczy, ze bede zarabiala tyle, aby miec na rachunki, zarcie i treningi (no dobra z tym McDo to przesada, ale wiesz, o co mi chodzi).

  4. Jaaaa ile musialem sie tego naczytac 😐 moja wyobraznia poszla w ruch :/ ale cóz dziekuj. Pomoglo mi to

  5. „zadna od nich nie odeszla”
    No to przedstawiam jedna,co odeszla od faceta zostawiajac mu kase i firme,która prowadzili razem,do pracy za mniej niz najnizsza krajowa… Taadaaam! Irga we wlasnej osobie 🙂
    I naprawde znam takich wiecej !!!
    I podtrzymuje slowa Baby – wisi mi kasa, a dokladnie, ile facet ma kasy. Portfel mimo,ze schowany,nie nalezy do zalet wewnetrznych. Duch, ta iskra Boza, jest wazny:)

  6. Nie musisz:)Jestem normalna, masz prawo do wlasnego zdania. Chociaz uwazam,ze dopóki któs nie da dowodów zlych intencji albo klamstwa, to powinno mu sie wierzyc. Oczywiscie zasada ograniczonego zaufania ma swoje plusy, ale minusy tez- na ogól ludzie nie lubia,jak stawia sie ich prawdomównosc pod znakiem zapytania.
    Nie obrazam sie… moze to ten wyzszy poziom…?

Dodaj komentarz

Top