Ostatnie dwa miesiace, kazdą wolną chwilę przed komputerem, spędzam przed okiem kamery.

Wchodzę na największy w Polsce czat, i widzą mnie ludzie. Robie to po to by oswajać sie z tym, ze inni ludzie na mnie patrzą. To taka forma terapii. Na poczatku bardzo się wstydziłem, ale teraz już o tym w ogóle nawet nie myślę. Czytam, rozmawiam na skype, i cały czas obserwują mnie ludzie, z niektórymi nawet pisze sobie. Wchodze na kilkanascie róznych pokojów tematycznych, przewaznie z motywem seksualnym, obejmującym szerokie spektrum wiekowe, ze szczególnym uwzględnieniem Pań po 30 – tce – mam do nich słabość..

Raz, całkowicie przypadkowo mi się źle sklikało i wszedłem do pokoju gejów, o czym kompletnie nie miałem pojęcia, gdzie jest zawsze ok 1500 samotnych, romantycznych mężczyzn. Siedze sobie, i nagle zaproszenie do rozmowy, nawet nie patrzę już na nick tylko się zgadzam, patrzę w okienko i widzę, „schrupię Cię koteczku, taki słodki jesteś” no to piszę że chętnie, gdzie i kiedy się spotykamy na degustację ciacha 🙂 czyli mnie oczywiscie, i widzę szybko napisaną odpowiedź ze teraz. No ok, i widzę pytanie czy lubię w kakao, no to pisze że jasne, lubię, a czy jestem namietny? a ja ze uwielbiam się miziać i całować i kocham pieszczoty, ale! – najpierw długa gra wstępna a dopiero później idziemy na całość. Najlepiej bez zabezpieczenia 🙂 piszę też szczerze że lubię na ostro. Widzę zgodę i umawiamy się, ale nagle mój wzrok pada na nick, i widzę…

brutal_56_akt_wawa

Z panicznym krzykiem wyłaczam czat, po chwili wyłączam takze komputer i wskakuję, drżący, pod prysznic gdzie spędzam w szoku kilkanaście minut…