Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Jestem Twoja

Jestem Twoja

 

Uwielbiam patrzeć na Ciebie, jak mówisz, jak sie ruszasz..

Kocham Cię gdy się śmiejesz, i gdy się złościsz i denerwujesz. Ubóstwiam gdy dyszysz i brutalnie mnie dotykasz, całą, a ja płonę… gdy patrzysz na mnie z tym dziwnym i śmiesznym wyrazem twarzy, gdy wyzywasz mnie od dziwek i nie dbając o moje odczucia brutalnie miętosisz moje piersi, gryziesz sutki, głaszczesz uda, pożerasz mnie wzrokiem, dajesz klapsy w pupę, szarpiesz za włosy.. wchodzisz we mnie agresywnie, robisz na co tylko masz ochotę a ja Cię czule przytulam gdy krzyczysz we mnie…

Kocham Cię gdy wieczorem czule wtulasz się cały we mnie, i zasypiasz.. Gdy spisz często zapalam lampkę by patrzeć jak leżysz taki bezbronny i śpisz, patrzę na Ciebie, dotykam Twojej skóry, sunę palcami po silnych szerokich plecach, obserwuję jak Twoja szeroka klatka piersiowa wznosi się, i opada w miarowym rytmie oddechu.. jak ja Cię kocham i pragnę..moje serce bije rytmem Twego oddechu, gdy Twoje sie zatrzyma stanie i moje..

Gdy mi opowiadasz o rzeczach z których istnienia nigdy nie zdawałam sobie sprawy, gdy opowiadasz o swoich pasjach, kocham gdy jesteś taki rozedrgany, podniecony, rozemocjonowany, gdy rzucasz wyzwanie swiatu.. Szaleję za Tobą gdy mi pokazujesz że to Ty rządzisz i gdy to ja chcę przejąć inicjatywę bezwzględnie mnie poskramiasz…gdy na mnie krzyczysz i się dąsasz, gdy się gniewasz i obrażasz, gdy wreszcie się godzimy i widze jak się uśmiechasz, szczęśliwy..

Wiem że nie mam z Tobą szans w kłótni, wiec czuję się przy Tobie małą uleglą szczęśliwą kobietką ze swoim silnym mężczyzną z którym czuję się kochana i bezpieczna..

Kocham Ci robić smacznie jeść, gdy jestes zadowolony, najedzony, gdy mi dziękujesz i zmywasz naczynia w fartuszku opinającym obfity seksowny brzuszek..

Chwile gdy podchodzisz do mnie, uśmiechasz się, mówisz ze mnie kochasz, odsuwasz mi kosmyk włosów z czoła, czule dotykasz po policzku i całujesz, i przytulasz są bezcenne. Twój męski silny zapach wody kolońskiej, ciepło silnych dłoni na mych biodrach.. Podobnie jak te momenty w których prosisz mnie o radę bo czegos nie rozumiesz, nie dajesz sobie z czymś rady, kocham te chwile gdy mogę Ci oddać siebie..

Jesteś moim męzczyzną, a moje ciało i dusza są Twoje. Przy Tobie gasną wszystkie gwiazdy, wszystko przestaje się liczyć, jesteś moją religią, moja medytacją, pasją którą zgłębiam każdego dnia.. bez Ciebie nie ma nic.. czy sen, czy jawa, istniejesz tylko Ty..

Jestem Twoja na wieki, Marku..

23 thoughts on “Jestem Twoja

  1. A gdy patrzysz na mnie, nie ma mnie, nie ma czasu, nie ma ograniczenia, mój kosmos zamyka sie w Twym spojrzeniu… lecz to ma sens jesli Twój kosmos zamyka sie w mym spojrzeniu… ale zem sie rozmarzyla :confused:

  2. ale glupota, jak mozna twierdzic, ze ktos nadaje caly sens? sens jest w nas, a ktos inny ma swoj inny sens, chodzi o to, zeby znalezc cos wspolnego. Ja jestem wspaniala jako calosc, jako ja, a nie, ze bede wspaniala jak poznam GO. Bzdura. Jestem caloscia, nic mnie nie musi dopelnic, ale moze sie ze mna soba dzielic

  3. W chwili najwiekszego uniesienia co ujrzalas w oczach swego ukochanego? W tym momencie to on jest czescia Ciebie czy tez Ty jestes czescia jego? czy jest sens szukania w tym sensu? o granicy ma wiecej do powiedzenia ten który ja widzi czy ten który ja przeszedl?

  4. Ja to nie dyskutuje o milosci, bo tej nie znam za bardzo w sensie z kobieta, to tylko kontrola, zazdrosc i zaborczosc 😀

  5. czyli ustalanie granic. 😉 ja nawet nie pisalam o milosci, wyzbycie sie barier, obnazenie przed druga osoba, jest dla mnie raczej stanem gotowosci, akceptacji siebie takim jakim sie jest do tego stopnia, ze stojac przed druga osoba nie czujesz siebie, jestes. Bóg jest Miloscia, Bóg jest w Nas, czy tego chcesz czy nie, stajac przed kobieta dajesz jej milosc, to ona decyduje ile jest w stanie udzwignac i odwrotnie…

  6. mozesz miec lek przed kobieta, lek ze nie sprostasz, ze sie zblaznisz, ze nie bedziesz wystarczajacy dobry, ze w koncu okaze sie jaki jestes naprawde… to pewnie sie tak stanie, ale nie dlatego ze ja jako kobieta sie tego dopatrze, Ty mi to udowodnisz, ja sie nie dopatrze, ja bede zajeta udowadnianiem jaka jestem be… A wszystko z leku przed pokochaniem siebie. Kochaj blizniego jak siebie samego.

  7. Ja sie nie tylko obawiam tego ze zaufam kobiecie a ta mnie kopnie w tylek, jak to bylo juz nie raz, ale takze tego ze sam moge tak postapic, po prostu nagle czujesz ze masz dosc, i odchodzisz, a laska wyje po mnie. Nie chce tego.

  8. nie zycze innym tego co sam znam i przezywam, wiec nie startuje do osoby, dzieki której moglabym/móglbym odstapic od swojego wzorca… nie to chyba nie o to chodzi, tu raczej chodzi o lek przed nieznanym, wyjdziesz ze swojego schematu, a tu znów brak idealu… w jakim stopniu zaufanie jest dla Ciebie tozsame z poczuciem bezpieczenstwa?

  9. odnioslam sie do „Ja sie nie tylko obawiam tego ze zaufam kobiecie a ta mnie kopnie w tylek, jak to bylo juz nie raz”, potraktowalam to jako wzorzec zachowania.

  10. Trudno powiedziec, bo kiedy mysle ze znam wzorzec to sie okazuje ze chodzi o cos innego. Nie znam do konca swoich motywacji na razie.

  11. A wiec nawet ty marzysz o milosci. No to mnie zaskoczyles… przez moment mialam wrazenie, ze nie znosisz kobiet 😀

  12. Moze po prostu oczekuje mezczyzny, który jak don juan de marco bedzie znal wszystkie tajemnice uwodzenia, i bedzie potrafil obserwowac kobiete tak, ze czasem bedzie sprawial wrazenie ze wie o niej wiecej niz ona sama:)

  13. Tacy mezczyzni istnieja na pewno, niemniej jest ich tak malo i sa tak pozadani, ze wybieraja albo najpiekniejsze aktorki albo miliarderki 🙂

  14. Ciekawy tekst. Kobieta owa jak sadze ma kompleksy a mezczyzna owy przerosniete Ego. tak chyba wyglada klasyczny zwiazek Maga ze „zwykla” dziewczyna??

  15. Prawie (zaznaczam, prawie) scharakteryzowales mój ideal mezczyzny. Dominujacy, nieco brutalny- jako kobieta odpowiada mi to, ale ponoc kazda przedstawicielka plci pieknej ma w sobie ulegla nature. Jedyne czego mi tu zabraklo, to subtelnosci. Panowanie nad kobieta… nie wyobrazam sobie co mogloby byc bardziej podniecajace, ale mezczyzna powinien potrafic uwiesc kobiete nie tylko przewaga fizyczna, ale i emocjonalna. Kobieta chce byc zaskakiwana, kobieta chce mezczyzne któremu nie bedzie musiala mówic wszystkiego wprost. Nie mam tu na mysli czytania w myslach(zeby nie bylo niejasnosci). Nie mozna oczekiwac od mezczyzny ze bedzie jasnowidzem. Ale kobieta lubi byc zdobywana subtelnie, a potem zdominowana fizycznie i emocjonalnie

Dodaj komentarz

Top