Wielu z meżczyzn, uważa ze kupowanie kwiatów kobiecie jest niepraktyczne.

Lepiej kupić czekoladki, film na dvd, wino. Tak? tak, jesli Twoim celem jest sprawienie małego wrażenia. Jeśli pragniesz czegoś więcej, absolutnie nie.

Czekoladki, Twoja Pani chetnie je zje bo w czasopiśmie kobiecym przeczytała że czekolada podnosi poziom serotoniny, a serotonina wygładza zmarszczki na twarzy, i celulitis tam niżej. Ile potrwa ta rozkosz? krótko. No właśnie, i tylko z tym się będziesz kojarzył Twojej muzie – z krótką rozkoszą. Niestety, to była ostatnia czekolada która kupiłeś tej wspaniałej istocie. Żałosny nieudaczniku.

Film sensacyjny na dvd, który oglądasz z brudnymi poobgryzanymi paznokciami wbitymi z podniecenia w nowy skórzany fotel swojej kobiety, na który ciężko zapracowała w pracy zagranicznymi delegacjami z szefem, nie wzbudzą zbyt dużego entuzjazmu w Twojej, koszmarnie ziewającej z nudów Pani. Już nigdy nie zobaczysz tej Boskiej niewiasty ziewającej. W ogóle już jej nigdy nie zobaczysz. Egoistyczny palancie.

Wino to też nie najlepszy pomysł. Pani Twego serca, dręczona wielkim pragnieniem bo najadła się śledzi oglądajac swoją ulubioną Brazylijską telenowelę, wypije je szybko po czym spędzi całą noc w toalecie wstrząsana spazmami, bynajmniej nie rozkosznymi spazmami. Oczywiście, następnego dnia nie masz co liczyć na kod dostępu do tajemnych jaskiń swej Pani. Ani dziś ani jutro. Spadaj dupku.

Kwiaty – dobrze podlane, długo pieszczą oko, i muskają piękny zgrabny nosek Twej wybranki. Pięknie wyglądają, cudownie pachną, ciągle stoją co jest bardzo miłą ich cechą. Ileż wiecej radosci dają niz typowe przyziemne błahostki? kobieta jest piękną uduchowioną istotą, nie przekupuj jej czystej duszy materialistycznymi błahostkami, takimi jak futra i brylanty – kupuj swojej kobiecie piękne kwiaty, by otworzyć wrota jej serca, i złamać szyfry broniące dostępu do twierdzy rozkoszy, którą od tak dawna szturmujesz taranem nieustępliwosci i zachłanności.

Trzy świeże pachnące krwistowiśniowe róże, delikatnie perfumowany liścik z trzy zwrotkowym wierszem o miłości silniejszej niż życie i śmierć – oto moja propozycja dla romantycznych meżczyzn z klasą.