Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Słownik kobieco – męski

9 thoughts on “Słownik kobieco – męski

  1. Cos mi mówi „Mistrzu”, ze jakas pani nadepnela Ci na odcisk. Widzialam w paru artykulach, ze zarzucasz nam, ze jestesmy niesprawiedliwe wobec was. W tym wypadku jednak, chyba ty ciut przesadziles i zaszufladkowales kilka osobników plci zenskiej, co? Mam jedno zasadnicze pytanie: czy pisanie takich slowników umacnia twoje ego? A zeby Ci nie bylo przykro, uprzedze Twoje pytanie: „czy pisanie takich komentarzy umacnia twoje ego”, odpowiem: niom. Troszeczke.

  2. To ja nic nie bede pisal, skoro zadalas pytanie i sama sobie odpowiedzialas 🙂 a teraz ja Ci zadam pytanie – czy swiadomosc ze po kilku moich przeczytanych tekstach uwazasz ze znasz mnie od podszewki i wszystkie moje motywacje, umacnia Twoje ego? nie odpowiadaj, ja Ci odpowiem – niom. Troszeczke.

    🙂

  3. „swiadomosc ze po kilku moich przeczytanych
    tekstach uwazasz ze znasz mnie od podszewki i wszystkie moje motywacje”… zaraz, zaraz… ja Cie znam od podszewki? Tak to nie znam nawet siebie. Ale bardzo chetnie sie dowiem 😀 . A umacnianie ego to tylko czesc mojej motywacji. Po prostu cenie dobre pisarstwo i lubie sie klócic :D.

  4. Jesli jestes z Warszawy, szczupla kibic masz i szczuple dlugie paluszki, to moze dam Ci sie poznac pod podszewka koldry 🙂

  5. Spadaj, ja juz kogos kocham 8)
    To zaciekawienie wynika z mojego zainteresowania ogólnie czlowiekiem, jako rasa, jednostka, systemem, ale na pewno nie Toba, jako mezczyzna. Mam nadzieje, ze nie jest Ci przykro.

  6. Ja tez kocham, na przyklad siebie, co mi nie przeszkadza kochac innych 🙂 nie, nie jest mi przykro, akurat w tych kwestiach nie narzekam na brak powodzenia.

  7. Marek – misiaczku :), ze tak powiem..

    Tak sie zastanowilem, jakby siebie opisac.
    Egoista. Niestety mam czasami dobre serce. Nie jestem porzadnym czlowiekiem, ale za to jestem tchórzem. Jestem generalnie dosyc chory na zazdrosc a i z dojrzaloscia emocjonalna to czasami krucho. I przyznam sie, ze moja nieodpowiedzialnosc mi troszke zwisa.

    „Nasze kochane Panie, niezwykle rzadko komunikuja w jasny sposób to co chca przekazac. Prym w komunikacji niewerbalnej wioda sytuacje zwiazane z miloscia, zwiazkami miedzyludzkimi.”

    co nie oznacza, ze panowie komunikuja.. tez nie, tyle ze w sposób cichy

    Tam gdzie kobieta sie zemocjonuje, tam mezczyzna zamilczy.
    Ona bedzie oczekiwala, ze on tez sie zemocjonuje i cos powie, a on, ze ona sie przymknie i da sie zastanowic – i sama tez sie zastanowi.
    To jest przyczyna stukrotnych cierpien.

    Moze Marku spróbuj podpowiedziec, co zrobic w takiej sytuacji [Wujku Dobra Rada :))]

Skomentuj Mistrz Anuluj pisanie odpowiedzi

Top