Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Zemsta Mistrza

Zemsta Mistrza

 

Bardzo mnie kiedyś dziwiło, jak mój znajomy, (bardzo przystojny facet, mający w sobie to „coś” męskiego, że kobiety za nim szalały) robił dziewczynom test osobowości.

Nie, to nie były testy psychologiczne. Otóż leżąc z dziewczyną w łóżku, pieścił ją, czule całował i ogólnie było bardzo miło, łapał ją delikatnie za głowę i wpychał pod kołdrę w momencie kiedy puszczał bąka. Gdy dziewczyna się wyrywała przytrzymywał ją tam dłuższy czas. Wszystkie dziewczyny po tym wydarzeniu udawały że nic się nie stało, śmiały się, żartowały. I to był ich błąd bo przystojniak już nigdy więcej się z nimi nie spotykał.

Mimo że nie miał wykształcenia psychologicznego, ani tym bardziej się tym nie interesował, intuicyjnie miał jednak rację stosując ten test. Ponieważ był bardzo atrakcyjny, kobiety chciały go mieć za wszelką cenę. Oczywiście głównym motywem oprócz zakochania było to jak wspaniale byłoby pokazać się z takim facetem na mieście, wśród koleżanek – niezwykła nobilitacja społeczna. Przystojniak więc testował, czy dziewczyna da się upokorzyć by tylko go mieć, i wszystkie pozwalały na to. Oczywiście to nie było tak że łapał je na ulicy, i wpychał pod kołdrę. Było parę spotkań, dziewczyna się angażowała, zaczynała snuć plany, a chwilę przed testem była bardzo podniecona i szczęśliwa czułym zachowaniem naszego testera. Tradycyjna strategia Pań – udawać że nic się nie stało, uśmiechać się, zmieniać temat – i tradycyjnie przegrywały ponieważ iluzją jedzenia nie można się najeść.

W końcu jedna z dziewczyn wepchnięta pod kołdrę, bardzo mocno ugryzła go w rękę i zaczęła wrzeszczeć. Przystojniak zakochał się w niej bez pamięci, i aż dwa miesiące trwała jego gonitwa za nią. Myślał że znalazł wreszcie szczęście z kobietą która szanuje siebie. Jednak to szczęście trwało do momentu, kiedy wreszcie zdobył swoją ukochaną, i ta mu powiedziała że jeśli lubi takie zabawy to może ją wepchnąć pod kołdrę ale żeby było światło, bo ona dostaje napadów paniki w ciemności.

Czyli uciekła spod kołdry nie z szacunku do siebie, ale ponieważ bała się ciemności. Rozstali się oczywiście z jego inicjatywy.

Śmieszne? bardzo. Ale prawdziwe, boleśnie prawdziwe.

Mój kolega od czasu do czasu, załatwiał najnowsze filmy. Wtedy ja brałem twardy dysk do plecaka, wskakiwałem na rower i caly podekscytowany jechałem do niego. Większość tych filmów to były porno produkcje, które bardzo wtedy lubiłem (teraz lubię jeszcze bardziej). Jako że kolega miał specyficzne poczucie humoru, ściągał z internetu krotkie filmy gejowskie o tematyce s/m i mi je dawał razem z innymi. Wrzucałem je do folderu, i ładowałem między innymi do winampa na listę utworów.

A teraz przenieśmy się w przyszłość, kilka dni później. Poznałem na portalu randkowym fantastyczną babkę. Rozwódka, małe dziecko. Świetna figura, ładna, twarde cycki, świetny tyłek. Siedzimy, rozmawiamy, pijemy herbatę, widzę że jej się podobam. Tu musnąłem ją po pupie, tu niby przypadkiem złapałem za pierś, w twarz nie dostałem więc szczęśliwy byłem, wiedząc jaka rozkosz mnie niebawem czeka, łakomie pożerając wzrokiem jej pośladki, opięte obcisłymi dżinsami. Żeby przyśpieszyć spełnienie moich pragnień, włączyłem romantyczną muzykę na winampie. Leci jedna piosenka, druga, komputer jest włączony, monitor także.

Idę do toalety na siusiu, i słyszę że kończy się piosenka Clannad, cisza, i nagle wrzask, trzaski jakieś, wycie znowu i jęczenie w tle, wszystko głośno. Jezu, co się dzieje? w panice wpycham na siłę nabrzmiałego członka w spodnie, mocz ochlapuje podlogę tworząc na niej romboidalne wzory, wbiegam do pokoju i widzę na monitorze scenę – dwóch wielkich facetów leży nogami do siebie, delikatny chudziutki blondynek mający w sobie dwa ich penisy skacze na nich, trzeci facet gwałci go w usta a czwarty wielką linijką uderza go w plecy, co sprawia ze blond cherubinek wypuszczając penisa na chwilę z ust drze się jak opętany.

Mój gość zbiera się w pośpiechu do wyjścia, ja w szoku, co to jest? hakerzy się włamali? diabeł mi zepsuł randkę w odwecie że mu czytelników swoimi artykułami od kotła z siarką przepędzam, ku Boskim rubieżom? ale to nie diabeł – było kilkadziesiąt filmów porno, wszystkich nie przeglądałem, i akurat winamp wszedł na następny plik i to był Ten plik. Z miłego wieczoru nici, na nic zdało się moje tłumaczenie „to nie jest tak jak myślisz”.

Pamiętam jak kiedyś, z moją ex dziewczyną wymyśliliśmy taką grę. Byłem w spodniach dresowych, i mój skarb próbował mi włożyć palec w pupę przez spodnie. Tarzaliśmy się na dywanie, i dostawałem od tych zapasów takiego ataku śmiechu, że leżałem i płakałem, bez oddechu zupełnie, a wtedy nie ma się zupełnie sił. Ledwo się broniłem przed zakusami Szalonej, i kilka razy zostałem dźgnięty tam gdzie nie dochodzą Boskie promienie Ra, co mnie skutecznie zmotywowało do zemsty. Analogicznej zemsty dokonałem, ale nie palcem 🙂

10 thoughts on “Zemsta Mistrza

  1. ” to, ze kobiety Twojego kumpla nie poruszaly tematu pierdniecia, nie musi
    wynikac z ich braku szacunku do samych siebie”

    A z czego? Przepraszam bardzo, kazda szanujaca sie kobieta w takiej sytuacji powinna od razu strzelic facetowi w morde. Koles moze byc miloscia Twojego zycia, co nie znaczy, ze nie mozna sie do niego przyczepic. Nie mówiac mu o bledach w ogóle, robisz mu wieksza krzywde niz wtedy, gdybys je wypominala od czasu do czasu (w granicach rozsadku bien sur).

  2. Masz racje Babo – ale w innym komciu piszesz o aikido jako o sztuce która ma minimalizowac krzywde napastnika. Wiec jak to jest, minimalizujemy krzywdy czy jednak strzelamy w morde i pokazujemy ze zle robi?

  3. Kobieta, która zaprosiles do siebie nie powinna byla az tak negatywnie zareagowac – przeciez to byl tylko przypadek. A to, ze mezczyzni ogladaja filmy pornograficzne nie jest niczym nowym i zaskakujacym przynajmniej jak dla mnie.

  4. Kurwa!!!! ale sie usmialem haha. Cudownie smieszny artykul. Relaks pierwsza klasa. Szkoda ze nie masz tu takiej emotki, która moglaby choc w czesci zobrazowac moja akcje przed monitorem. 😉

  5. Mi nie bylo do smiechu 🙂 ten pornos to sprawka mojego kumpla biseksa, który czesto dawal mi pornosy, i zawsze wrzucal tam jakiegos gejowskiego 🙂

  6. Kurwa nie pierdol ze Ci nie bylo do smiechu. Czytajac ten artykul moja emaptia mówila mi jak bylo na prawde gdy pisales ten artykul 😉

  7. Gdy pisalem, to sie smialem, gdy to sie stalo, bylem zszokowany i bylo mi strasznie glupio. A Tobie by nie bylo? 🙂

  8. Wiem. Ale mi sie znacznie bardziej podobalo to ze potrafisz o tym napisac i sie z tego posmiac i sprawic ze mi prawie oczy wpadly do talerza z ciastkiem ze smiechu.

  9. ze to, ze kobiety Twojego kumpla nie poruszaly tematu pierdniecia, nie musi wynikac z ich braku szacunku do samych siebie. Moze mialy krzywa przegrode nosowa i np. nic nie czuly a pod poduszka nie bylo slychac? Albo mialy nadzieje na jakas ciekawa akcje, gdzie przykrycie glowy jest jej poczatkiem…?
    Ty i Twój kumpel macie chyba zbyt prostackie podejscie.
    Uwazam, ze tylko w matematyce mozna wysnuwac takie proste i logiczne wnioski!
    pozdr

Dodaj komentarz

Top