Czytam ostatnio newsy, i co się dowiaduję?

Wiadomość dnia – umarł najstarszy człowiek swiata. Jak żył, a żyl bardzo zdrowo, prawie nie chorował, to twierdzil ze tym co sprawia ze jest taki zdrowy to fakt życia jako kawaler. I tu podkreslał, ze i owszem, dupczył co popadnie, ale nigdy się nie żenił. Sądzę że ten rezolutny starszy pan stanie się teraz idolem mężczyzn, autorytetem moralnym, wzorem do naśladowania. Sam go podziwiam ze nie dał się zaciągnąć do ołtarza. Niestety, ten na pewno uroczy człowiek, plecie głupoty. Przepraszam, plótł.

Takich długowiecznych istnieje wielu, i każdy podaje inny sposób na długie i zdrowe zycie. Jeden pił dużo mleka, inny jadl same warzywa. To teraz wyobraźmy sobie człowieka który będac sam jest chory z samotnosci, są tacy ludzie, jak nie może w nocy się przytulić do kobiety i zasnać czując ciepło jej ciała, i miarowy oddech to czuje ze mu czegoś bardzo brakuje, tęskni, przeżywa silny stres. Stres bardzo niszczy organizm, a silny stres u osoby ze słabszym sercem powoduje zawał, a u innych udar. A więc recepta starszego pana była moze i dobra dla niego, ale na pewno nie dla wszystkich.

Idźmy dalej z receptami na długowieczność – picie mleka, coraz wiecej badań wskazuje że jest to trucizna, a i my sami jak wspomnimy dzieciństwo to przypomnimy sobie jak bardzo często mielismy kłopoty z żołądkiem po mleku. Moja mama, często załamuje ręce nade mną narzekajac ze nie piję mleka, bo przeciez mleko jest zdrowe, wtedy jej mówię ze ćwiczę i moje kosci są jak z hartowanej stali, a mama piła całe życie i ciągle problemy z zębami i kręgosłupem. No własnie, mleko dawane dziecku w dobrej wierze niejednego wykończyło i niejednemu zepsuje życie gdy już dorośnie. Ja np. i wielu moich znajomych, nie trawimy mleka – jakbym pił tylko mleko to bym się wykończył. Kolejna recepta, jedzenie warzyw – to jest świetne ale w ciepłych krajach, a nie w Polsce gdzie w zimie są dostępne tylko ogórki i kapusta kiszona, i pryskane pomidory, to za mało by budować silny organizm.

Sam pamiętam jak na wsi niedaleko miejsca gdzie mam domek, był facet który miał 105 lat i całe życie palił i pił, i to pil tak że kończył w rowie nieprzytomny. Umarł ze starości we własnym łóżku. Dla wielu ludzi był to Boży znak ze palenie i picie jest zdrowe. Później, dużo później, byli bardzo zdziwieni gdy z rurką wystającą z gardła musieli żyć, gdyż dostali raka i trzeba było im wycinać tchawicę. Sam widzialem wielu takich, tam na wsi była plaga „rurkowców”. Papierosy bez filtra, mocne, dobre.

Z innych przykładów ludzkiej ciemnoty można by podać to co było słynne w dawnych czasach, kiedy to wierzono ze krew dziewic magicznie odmładza stare ciało. Masowo wtedy ginęły młode dziewczyny, by stara pomarszczona księżna czy hrabina mogła się kąpać w ich krwi i młodnieć, by mogli ja znów stajenni dosiadać. Dobrze ze w tych czasach jest to niezbyt możliwe, bo dziewicy to ze swiecą szukać.

A więc – nie ma recepty jednej jedynej, musisz znaleźć swoją własną receptę. Nie naśladuj bo każdy jest niepowtarzalną jednostką. Tylko Ty ją możesz odkryć, a w przyszłości w co mocno wierzę, badania genetyczne. To co na pewno Ci nie zaszkodzi to – rzuć palenie, alkohol sporadycznie, wiecej ruchu, znacznie mniej jedzenia, odrzucić całkiem słodycze, nie jeść mięsa a zamiast niego ryby.