Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Mordercy 2

Mordercy 2

Rozwijajac się duchowo musisz wiedzieć ze po swiecie krązą ludzie, postrzegajacy innych tylko pod pewnym, ściśle określonym względem.

Gdy pragniesz sexu, patrzysz na kobiety pod tym kątem, czy jest możliwe by doznać z daną kobietą spełnienia i wyładowania żądzy. Kobiety które nie są zainteresowane natychmiastową kopulacją, nie budzą Twojego zainteresowania, znikają z Twojego postrzegania, czyli nie ma ich, znikają, mówiąc krótko. Podobnie dziewczyna zainteresowana swoim ideałem chłopca, widzi tylko tych którzy spełniają początkowe załozenia, np. wysoki, zaradny życiowo, dowcipny, a cała reszta znika w głębinach zapomnienia. I tak własnie żyjemy, widząc tylko to co nas interesuje, a ignorując to co jest nam, naszym zdaniem, niepotrzebne.

Wlasnie na tej zasadzie, dzialają sukcesy i porażki. Człowiek sukcesu jest skoncentrowany na sukcesach, wiec widzi tylko sposobność do zwycięstw, nieudacznik myśli i boi sie porażek, wiec wszędzie widzi zagrozenia, nie korzysta z szansy życia bo się boi co nie jest dziwne biorąc pod uwagę co widzi. Gdy człowiek sukcesu powie nieudacznikowi że zycie jest pełne cudownych szans, wyśmieje Cię, uzna za głupiego. Można to zmienić, nie nauczajac teorii a pokazując swój sukces, wtedy to go zastanowi, i moze zacznie się zastanawiać o co tu chodzi. Kazdy żyje w swojej rzeczywistosci, którą mu zafundowalo społeczeństwo i wychowanie. Nieliczni mogą się tego wyrwać, naprawdę tylko nieliczni. Np. ja się z tego wyrwałem, ale to dlatego ze od dzieciństwa zadawałem o wszystko pytania, na które rodzice i kapłani nie byli mi w stanie odpowiedzieć satysfakcjonująco. Dlatego zrezygnowałem z ich wizji tłumaczenia tego pięknego swiata, i sam zacząłem go zglębiać.

A więc ludzie których widzisz, cały świat ludzi, to istoty skoncentrowane na swoich celach i widzące tylko je. Resztą są niezainteresowani. Wsród miliardów zwykłych ludzi, krążą po społeczeństwach specyficzne jednostki – gdybyśmy podłączyli się do ich umysłów zobaczylibyśmy straszne sceny. Sceny gwałtów, mordów, wszelkiego bestialstwa, tortur i upadku człowieka. Jak myślisz, do czego dąży taka istota, wypelniona po brzegi nienawiscią i pragnieniem ofiar? powiem Ci – patrząc na ludzi, uśmiechając się do nich promiennie, mówiac cipłe, pelne serdeczności slowa, zastanawia się jak by umierała, czy by wrzeszczala z bólu, czy w trakcie śmierci by wypłynęły ofierze oczy, jakie grymasy przerażenia by robiła. Podniecenie, rozkosz z wrzasku ryczącej z bólu i upodlenia ofiary, to jest cel psychopatycznego mordercy.

Poczucie mocy które wzbiera w trzewiach mordercy gdy ofiara już jest na krawędzi śmierci, gdy trzepocze bezradnie rękami wiedząc już ze umrze i ze to koniec, te poczucie władzy nad zyciem i śmiercią gdy człowiek z poderżniętym gardłem i tryskająca jak z wiadra krwią charczy i wpada w konwulsje, orgazm duchowy mordercy, prądy przebiegające przez całe jego ciało, dające mu poczucie życia, poczucie bycia bogiem istnienia.

Gdy ofiara już odplywa w ciemną ciszę smierci, krzyk który rodzi się w srodku brzucha mordercy, krzyk i wrzask triumfu który brutalnie toruje sobie drogę przez wnętrze mordercy by wypłynac pełnym nienawisci i mocy zwierzęcym rykiem, przerażającym dla nocnych zwierząt skąpanych we krwi ofiar, ktore zabijają by żyć, nie dla rozkoszy.

Czas mija, morderca jeśli ma szczęscie, chociaż to tak naprawdę nie jest szcześciem, żyje by w końcu poddać się jak każdy bóg mordu bogowi czasu, i umiera ze starości. Wtedy następuje spotkanie z własną ządzą zabijania i z ofiarami, które juz nie są związane i słabe, gdyz w tamtym swiecie nie istnieje cielesność. Po strasznym okresie pośmiertnym, nieopisywalnym koszmarze, przychodzi coś co jest mylnie postrzegane jako zbawienie dla spalajacej się we własnym ogniu nienawisci duszy mordercy – nowe wcielenie, gdzie po pewnym czasie uruchamia się sprawiedliwość i zaczyna się gehenna dla bezwzglednego mordercy. Kalectwo, gwałty, mordy i tortury, białaczka, rak, amputacje, i żadnej dobrej duszy by pomóc. Trwa spłacanie zaciągniętego długu, i nauka. Bardzo bolesna nauka, ale jak każda nauka, uczeń w końcu uczy się lekcji. Ale kiedy to nastąpi, zależy tylko od chęci ucznia.

Droga mordercy, jest drogą głupca który zaciąga u mafiosa na wysoki procent kredyt, i spala w ognisku banknoty dla zabawy, Gdy kończy się czas kredytowania, trzeba zaplacić. I się płaci.

Dodaj komentarz

Top