Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Nic się nie zmienia

Nic się nie zmienia

Swego czasu, wręcz rozrywało mnie pragnienie zmienienia świata. Tego pragnienia doswiadcza wielu młodych ludzi, szczególnie takich, co żyją ideałami i się naczytali dużo ksiażek.

A więc mamy młodzieńców wychowanych w ideologii katolickiej, którzy widzą niedoskonały swiat, i chcą by stał się pełen krzyży, kościołów a władzę by mieli ksieża i biskupi. Zaczyn tego mieliśmy w czasach krucjat, i palenia na stosach niewiernych. Mamy też młodzieńców wierzących ze trzeba dać po równo wszystkim, ci fantaści są zwani komunistami. Tak bardzo kochają ludzkość, że dla niej podejmują się morderstw, i bestialstw w które historia nie moze jeszcze teraz uwierzyć że były możliwe. Młodzieńcy pełni wiary w islam, pragną widzieć swiat pod wodzą Imamów i koranu. Tak bardzo ich wizja ich pochłonęła, że wysadzaja się mordujac dzieci, kobiety, starców.

Są też hippisi, sataniści, punki, skini, i wiele innych młodych, szlachetnych i zarazem naiwnych ludzi, oraz dużo mniej naiwnych, mających zero ideałów ludzi, którzy z ukrycia kierują pożytecznymi idiotami licząc swoje zyski, i smiejąc się z młodych, i dumnych kawalerów.

Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że te wszystkie grupy kierowane daną ideologią, walczą ze sobą nawzajem od kiedy tylko istnieje ludzkość, i podzieliły świat na strefy wpływów, i zadna nie moze wybić się tak, by mieć władzę nad całością. Gdy o tym myślę, nie daje mi spokoju ze to wszystko, jest kontrolowane przez jakąś poteżną istotę, Boga, matkę ziemię, dziadka mroza, nie wiem, ale jak to możliwe że istnieje taka harmonia? a moze to nie jest harmonia? a może to jest własnie źle, ze swiatem nie rzadzi jedna osoba? byłby wtedy koniec z wojnami, i religiami dzielącymi ludzkość. Ciekawe, prawda?

Wracajac jednak do treści artykułu. Zastanawiałem się, jak to jest, że tyle madrych ludzi pisało madre rzeczy, dokonywało niezwykłych odkryć, tworzyło piękne rzeczy, a świat się nie zmienił ani na jotę? nadal mamy wojny, totalitaryzmy, szalonych władców, choroby i klęski głodu. Wniosek który z tego wysnułem, jest następujący. Zmienianie swiata nie ma najmniejszego sensu, gdyż istnieje jakiś jego wewnętrzny mechanizm który to reguluje.

Można spokojnie się wyluzowac, odpreżyć, zajac sie swoimi sprawami, a nie szukać spełnienia w zmienianiu innych ludzi, których zmienić się nie da.

 

 

One thought on “Nic się nie zmienia

Dodaj komentarz

Top