Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Pornografia

Pornografia

amy, jak zwykle, dwie główne walczące ze sobą kliki.

Jedna pomstuje ze pornografia to wymysł Szatana i jego sług, chcących zniszczyć ludzkość, z drugiej strony inna klika jawnie się opowiada za pornografią. Obie kompletnie nie wiedzą o co w tym chodzi, zacietrzewiły się w odwiecznej walce między sobą. Niech sobie walczą i strasza piekłem i innymi wymyślonymi kreacjami swoich wyobraźni, a my dowiedzmy się o co w tym wszystkim chodzi.

Powiedzmy sobie wprost. Nie jestem w stanie przekazać przecietnemu człowiekowi czemu pornografia jest szkodliwa. Czemu? otóż przecietny człowiek, jest na okrągło atakowany ciagłymi bodźcami pobudzajacymi jego układ nerwowy. Mamy telewizję, mamy innych ludzi, mp3, wszechobecny internet, a gdy tego nie ma sami się pobudzamy wyobrażając sobie tragedie i wszystkie możliwe koszmary które mogą spotkać istotę ludzką. Nie wiemy co to jest całkowity relaks, a w chwilach kiedy zaczynamy go doznawać czujemy się jak w piekle. Coś w nas wrzeszczy, wyje, i natychmiast zaczynamy się czymś zajmować, wszystko byle się nie zrelaksować.

To nie diabeł, to po prostu nawyk zajmowania się czymkolwiek, byle tylko się nie zrelaksować. A gdy robisz coś przeciwnego nawykowi, Twoje ciało się buntuje. A więc dobrze, oglądasz filmy porno i akty seksualne. Z czasem bodźce które dostarcza Ci film, zaczynają słabnąć, potrzebujesz czegoś mocniejszego. To zawsze tak działa. W końcu nie podnieca Cię już ciało kobiety, a pełen perwersji akt kobiety z trzema mężczyznami, eksplorującymi jej wszystkie życiowe jaskinie rozkoszy. Zauważ – gdy zaczynałeś swoją przygodę z porno, wystarczał Ci obrazek nagiej kobiety by poczuć ze ziemia usuwa się Ci spod nóg. Teraz by tego doznać, musisz widzieć trzech mężczyzn z członkami jak maczugi. Z czasem i to przestanie Ci wystarczać. Co wtedy? koń z kobietą?

Cała tajemnica tkwi nie w tym ze pornografia jest zła, ona nie jest wcale zła. Jest neutralna. Szkopuł tkwi w tym ze porno zamula Twoją wrażliwość. Sprawia ze widząc kobietę, nie pasjonujesz się kształtem jej uda opinanego przez suknię, tylko wyobrażeniem jak biorą ją gwałtownie czterej rosli murzyni. Spojrzenie kobiety, jej uwodzicielska gra ciałem, delikatne oblizanie ust językiem, odgarnięcie niesfornego kosmyka włosów z czoła, to wszystko powinno paraliżować Cię bogactwem doznań i domysłów, tymczasem tego nie zobaczysz tak jak trzeba, jako piękna – zobaczysz to jako preludium do ordynarnej kopulacji.

Zatracasz poczucie piękna zdobywania kobiety, gry słowem, flirtu. Bolesnego oczekiwania w rytmie szaleńczo bijacego z tęsknoty serca za jej głosem, w ktorym pragniesz się zatracić. Marzysz o jej dotyku z większą pożądliwoscią niż o bogactwie Rockefellerów, tesknisz za jej zapachem, za widokiem bluzki skrywającej piersi. Drżysz z pożądana gdy myslisz co też moze znajdować się pod jej majteczkami. Gdy jesteś fanem porno, wiesz co ona ma pod majteczkami, i marzysz o ostrym seksie – to jest miłe, ok, ale znacznie milsze jest spijanie łez oczekiwania na spełnienie. Bolesnych łez spełnienia, które zraszają kwiatuszek, otwierajacy się na Ciebie powoli, bardzo powoli.

Każdy gest, każdy oddech, każde słowo kobiety ma dla Ciebie czar, a ich brak powoduje pustkę nie do zapełnienia. Ale zeby to odczuć nie możesz widzieć orgii, nie możesz widzieć kilkuset pochw i rozepchanych odbytów dziennie.

Gdy stracisz wrażliwość, trzeba Cie uderzać młotem żądzy. Gdy masz wrażliwość, wystarczy muśnięcie piórkiem i krzyczysz zwijając się w ekstazie. Oto róznica.

Żeby ją poznać, musisz się wyciszyć, wycofać w głąb siebie. Calkowicie odpreżyć, tylko wtedy poczujesz róznicę między porno a życiową, pelną delikatności i subtelnosci erotyką.

 

 

4 thoughts on “Pornografia

  1. z tego co wiem to ogladasz porno 😉 ale masz racje tak sie niestety dzije z tym co oglada porno filmy :whistle: tak tylko gdzies uslyszalem znaczy ze sie tak dzieje

  2. kolejny dobry art. mimo iz tez jestem zwolennikiem dobrego porno (zwlaszcza niemieckiego).
    Ale niestety najlepszy dupy pod wzgledem wizualnym sa tylko w porno (przynajmniej dla mnie). Musi tak byc bo to film zrobiony pod konkretna publike.

    W zyciu sa dziewczyny z malymi cyckami, troszke z nadwaga czasem, niskie itd…. ale te dziewczyny!!!!!

    Jak ktos potrafi wydobyc z nich to najlepsze (ja) to sie potrafi delektowac.
    Dziewczyna ladnie ubrana, majaca ruchy kobiety – te naturalne, a nie specjalnie zagrane – to skarb. Skarb, bo patrzysz w jej zamkniete oczy i grymas jej twarzy (gdy jest jej dobrze) i wiesz ze to co widzisz jest prawdziwe.

Dodaj komentarz

Top