Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Badanie

Badanie

 

Wczoraj miałem cały dzień głodówkę.

O godz 14 miałem zacząć pić fortrans, lek na dokładne oczyszczenie okrężnicy przed badaniem kolonoskopowym. Pierwsze pół szklanki wypiłem duszkiem, a dalej było już tylko gorzej 🙂 udało mi się wypić ok litr z czego większość zwymiotowałem. Ogólnie spędziłem wiele miłych chwil, zwijając się z bólu z gorączką na podłodze toalety. Miałem wypić co najmniej cztery litry (litr na 20kg masy ciała) jednak później jak przybliżałem butelkę albo szklankę do ust, to od samego zapachu miałem silne wymioty. Zamykanie nosa nic nie dawało, było jeszcze obrzydliwsze, słodkawa sól.

W ogóle po pierwszym łyku tego ohydztwa, w panice skoczyłem na rower i pognałem do sklepu, kupiłem cytrynę (90 groszy!) i bardzo lekko pomogła. Dzięki cytrynie wypiłem tyle ile wypiłem. Dziękuję cytrynko. Potem wziąłem kilkakrotną dawkę ziołowego przeczyszczacza, i nad ranem domowym sposobem zrobiłem coś na „L” 🙂

Badanie.

Kazali mi się przebrać, zdjąłem majtki, spodnie, bluzę, i dali mi do nałożenia jednorazowe majtki z dziurką z tyłu. Te majtki to nie był styl Emporio Armani, uwierzcie mi na słowo. Wyglądałem w nich jak jakis prosty chłopak z Pragi. Młody lekarz wspaniały, miły, uprzejmy, bardzo rozumiejący swoich pacjentów, chirurg Hubert Cabaj. Pani Dr anestezjolog, sexi szczupła kobietka, bardzo mi się spodobała, niestety, mężatka. Taki już mój niefart, a bardzo na mnie działają Panie których się boję, bo mają strzykawkę w ręku 🙂 Dzięki Bogu że dużo ćwiczę i mam fantastyczny tyłek, nie wstyd było mi że widziała mnie w negliżu 🙂 Powiedziałem jej o moich fobiach związanych z mierzeniem ciśnienia i wkłuwania się, i razem pośmieliśmy się z moich lęków.

Położyłem się na stole w t shircie, szpitalnych majtochach i skarpetkach, zacisnęła pasek na przedramieniu by napuchnęły żyły (trochę mnie to zdenerwowało, nie lubię tego) wkłuła mi w nadgarstek wenflon, nic nie czułem prawie, lekkie uszczypnięcie. Tak sobie leżałem i słuchałem jak lekarze krzątają się. Nagle powiedziała że zakręci mi się w głowie. Zarechotałem w duchu, że się nie dam, że moja wola wygra z narkotykiem. Ale oto widzę, i mówię o tym lekarzom, że nade mną są dwie lampy, a oni mówią że lamp jest trzy, to ja mówię że patrzę na jedną a widzę dwie, a ogólnie widzę sześć:) Teraz mówią że poczuję ból w ręku, usypiacz wstrzykują, (troszkę boli, jak po zbyt mocnym uderzeniu w ciężki worek bokserski) postanowiłem mocą swego umysłu nie poddać się, i pokazać ze nie jestem byle pacjentem, tylko mistrzem.

I nagle zgasłem, w jednej sekundzie 🙂 Gdy moja świadomość wróciła z bezdennej pustki, czuła się bardzo miło. Włożyli mnie na wózek, zawieźli do sali gdzie włożyli do łóżka, przykryli ciepłym kocykiem, i sobie pospałem smacznie. Byłem nawalony jak szafa grająca. Mam tylko nadzieję że Doktor mnie nie przeleciał jak spałem 🙂

O dziwo okazało się że jednak mialem czyste jelito, mimo wypicia tak małej ilości fortransu. Badanie wyszło doskonale, jelito zdrowe jak koń, doszedł z kamerą lekarz aż do jelita cienkiego, wyszły lekkie podrażnienia (mogły być od ziołowych przeczyszczaczy). Chirurg pobrał pięć wycinków tkanki do badania, wyniki za 4 dni. Leżałem na sali później z dwiema Paniami, i miło sobie rozmawialiśmy. Jedna się nie oczyściła, czego i ja się obawiałem że tak będzie w moim wypadku, i lekarz przerwał badanie.

Czyli teraz już wiem na pewno że jelito zdrowe jest, teraz zostaje tylko wątroba i układ nerwowy. Już wiem co mam robić, i to jest najważniejsze. A teraz idę spać, bo padam na ryjek chrum chrum!

 

 

Dodaj komentarz

Top