Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Eksperyment Fryzjer

Eksperyment Fryzjer

W ramach walki z finansowymi brakami w sakiewce, uruchomiłem program „eco ego mistrz” by zarobić na buty. Widziałem fajne, nowe w promocji za 20pln w ambro.

Ponieważ jako jeden z najlepszych blogerów a wkrótce pisarzy w Polsce, dbam o swój image, wydaję miesięcznie 15pln na fryzjera.Obliczyłem sobie ze po niecałym półtora miesiąca nie chodzenia do fryzjera oszczędzę na wymarzone buty.

Poprosiłem przyjaciółkę, aby mnie ostrzygła. Ponieważ mam jajowatą głowę, nie strzygę się na łyso bo mi nie pasuje. Wiec strzygę po boczkach mocno, na reszcie czaszki mniej przez co wywołuję optyczny efekt wyszczuplenia głowy po bokach. Czy wspominałem że większa głowa oznacza więcej szarej masy moi drodzy? 🙂

No więc siedzę przed lustrem, i drżę ze strachu gdy widzę drżącą, smukłą dłoń mojej psiapsióły, a w tym momencie bezwzględnej dominy, która pierwszy raz w życiu trzyma maszynkę do włosów, i bardzo się jej podoba zastygła w przerażeniu moja uduchowiona twarz. Boczki poszły dobrze, chrumknąłem zadowolony, odprężyłem się, i ustawiłem na 3 w maszynce żeby ściąć górę. Niestety, powinienem ustawić co najmniej 7, i wyszło jak wyszło, czyli nie wyszło bo nie widać tej różnicy między boczkami a górą 🙂

No i jak? mogę starać się o prace w przedszkolu?

 

 

Dodaj komentarz

Top