Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > List do wujka

List do wujka

Kochany Panie Szatanie, Belzebubie, Lewiatanie, Wujciu.

Ostatnio mnie jakby nie słuchasz, więc chciałbym na łamach bloga (wiem że czytujesz?) Ci napisać list.

Kochany wujku.

Dziękuję ze wysłałeś mnie tu na wczasy, bym przyprowadził Ci z powrotem moich braci i siostry. Jestem bardzo tu niegrzeczny i nie słuchaj jak Ci będą coś mówili że żyję w celibacie pogrążony w modlitwie w swojej kawalerce, to wszystko nieprawda. Orgie non stop, ciągle filmy sensacyjne z Chuckiem Norrisem, czaty erotyczne, pornosy, zero ruchu i niezdrowe jedzenie. Jestem bezrobotny. Kiepsko tu dają jeść wujku, tłusto i niezdrowo, ważę 88kg, mam ciągle wzdęcia i możesz być ze mnie dumny że siostrzeniec chuchro nie jest a postawny facet. Jest tu taki sklep, Biedronka się nazywa, tanio i czasem przeterminowane rzeczy mają, raz po jogurcie dostałem silnej sraczki, polecam Ci osobiście, jak wpadniesz tu kiedyś to musisz koniecznie wpaść tam na zakupy. Uczę się pilnie lekcji życia, i kiepsko mi się tu powodzi. No ale wiesz jak jest wujku, trochę się sytuacja zagęściła bo bardzo lubię jeździc na rowerze (by głosić Twoją chwałę i wielkość oczywiście) i mi się przekładnia popsuła. Tzn. rower jeździ, ale strzela tam coś w środku, ma w końcu 11 lat.

Wiem ze to niewiele przy Twoim wieku wujku, w końcu jesteś odwieczny, ale uwierz mi, dla roweru to dużo. Poza tym ma scentrowane koła, i unikam jeżdżenia ścieżką prostą bo podskakuję na niej jak dziki mustang. Wiec wybieram ścieżki kręte, wąskie, bezgrzeszne.

Hamulce raz działają a raz nie, więc tu faktycznie rower pełni dużą funkcję ewangelizacyjną, bo przed każdym skrzyżowaniem się zastanawiam czy za chwilę nie stanę przed Twoim pełnym grzesznych myśli, rogatym obliczem.

Wiec, czy byłbyś tak podły i załatwił mi nowy rower? wiem ze wszystko wiesz, ale na wszelki wypadek, dla Twojej wygody wklejam Ci mój numer konta tu na ziemi. Czy wspominałem że jesteś wspaniałym wujkiem i bardzo się Ciebie boję? 🙂

Mbank
97 1140 2004 0000 3902 4436 3874

Ps. Aha wujek, buty mi się porwały, i upatrzyłem sobie takie fajne, plastikowe za 29PLN w promocji i nie mam kasy, strasznie po nich stopy bolą i cuchną no ale taniocha, trzeba się spieszyć bo wykupią, już dwa miesiące tam leżą. Mam nadzieję że u Ciebie w piekle wszystko gra, kotły sprawne?

To trzymaj się wujciu!
Maruś.

 

 

13 thoughts on “List do wujka

  1. [size=x-small][/size] ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ ➡ 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 👿 😈 😈 😈 😈 😈 😈 😈

  2. ❗ 💡 ➡ 😳 😀 🙂 🙁 :0 😯 :confused: 😆 😡 😛 😛 😳 😥 [color=black][/color] 😥 :confused: :0 :0 ❗ [color=maroon][/color] 😡 :confused: ❓ ❓ ❓ 💡

Dodaj komentarz

Top