Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Poznajmy się

Poznajmy się

Witam. Niedługo będzie pół miliona odwiedzin bloga. Z tej okazji chciałbym troszkę odsłonić się przed moimi czytelniczkami, zerwać zasłonę tajemniczości która mnie otacza, a jest co otaczać – słodkie 90kg i 180cm w kapciach. Zapraszam serdecznie do obejrzenia mojego foto artykułu, i życzę miłych emocji w trakcie.

Tak oto stworzył mnie Pan Bóg. Proszę nie zwracać uwagi na słodkie brzusio, to retusz graficzny. Państwa uwagę na pewno zwrócił wspaniale umięśniony tors, gibkie ramiona, silny brzuch. Tak, ja też sądzę że mamy do czynienia ze wspaniałym korpusem. Jestem pewien że zauważyli Państwo także pełne usta, stworzone do mówienia słodkich sprośności i czułych pocałunków, zielone, lekko zakochane, romantyczne oczy, wydatny i obfity w swej urodzie nos, bardzo ostatnio modny, w stylu semickim. Nie sposób także nie zauważyć zgrabnych, idealnie uroczych uszu, zawsze wsłuchujacych się w przyśpieszone bicie serca moich wielbicielek. Idealna biologiczna maszyna, stworzona do pisania ciekawych artykułów.

Tak wyglądam gdy idę na randkę z moją czytelniczką. Jestem nieśmiały więc umawiam się tylko ze szczupłymi, zgrabnymi, zamożnymi Warszawiankami.

A tak wyglądam po randce, na której nie osiągnąłem z góry założonych celów. Czyli niezwykle rzadko. No dobra, żartuję, zawsze osiągam pełen sukces 🙂

„Hej ułani, hej hej” głęboki oddech, rutinoscorbin, i mogę pisać kolejny artykuł o otyłych Paniach. Widoczne na koszulce chińskie mistyczne znaki chronią przed klątwami dużych Pań które tyją nie od jedzenia, a od genów, i chorób a każdy kto tego nie rozumie jest pusty, czyli też ja oczywiście.

Wasz ulubiony sweter, który skrytykowaliście chyba z milion razy. Tylko dlatego go jeszcze nie wyrzuciłem do śmieci.

Na zdjęciu – ręce które leczą. Wiele czytelniczek gwałtownie zaprostestuje, tłumacząc ze są to ręce „które czule pieszczą i dają mocne klapsy” ale nie mówmy o tym teraz. W celu szerszego poruszenia tego zagadnienia, zapraszam na gg.

Z profilu wyglądam bardzo ładnie, prawda? Ależ te aparaty kłamią 🙂

 

 

Dodaj komentarz

Top