Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Emigranci

Emigranci

 

 

W mrocznych czasach, gdy moralne autorytety rządziły w Polsce a bezrobocie sięgało 25%, pensje niemalże w całej Polsce oprócz większych miast to było maksymalnie 600pln, pracodawcy traktowali pracowników gorzej niż bydło – ponieważ o pracę się wtedy żebrało, więc można było upokarzać – człowiek bojący się pójścia pod most i szukania jedzenia w śmietniku zgodzi się na niemal wszystko. To był naturalny raj dla wszelkich dewiantów którzy mogli znaleźć ujście dla swoich frustracji, będąc na kierowniczym stanowisku, oszukując, upadlając ludzi chcących mieć pieniądze na podstawowe potrzeby takie jak jedzenie, i środki czystości.

Kraj był na dnie – ale jednak ludzie zrobili bardzo skuteczną rewolucję, i postawili tamę bestialstwu pracodawców i wąskiej grupce najbogatszych którzy łapówkami poprzez łapki przekupnych polityków w ladnych garniturach na których ludzie zagłosowali, uchwalili nieludzkie prawa takie jak brak zasiłków w Polsce, (pierwsze 3 miesiące zero a póżniej przez trzy miesiace 300pln) albo minimalna pensja na poziomie nie pozwalającym przeżyćTak proszę Państwa, to emigranci przeprowadzili rewolucję, w bardzo prosty sposób.

Wyjeżdżając z Polski, z tej nędzy, korupcji, syfu, nagle postawili pracodawców pod ścianą – oto nagle zabrakło ponad 2 miliony ludzi, którym się płaciło po 600pln i „prosiło” nieoficjalnie (a spróbuj odmówić) pracować po 12, 13h na dobę „dla dobra firmy” i za uścisk ręki prezesa. Oburzeni szefowie wielkich firm nagle uświadomili sobie, że nikt nie chce pracować za 600pln na ich wille i nowe mercedesy. Cóż za brak patriotyzmu Polaczków. No właśnie.

Zastanówmy się przez chwilę. Mówi się że Ci co wyjechali zostawili dla lekkiego życia i pieniędzy ojczyznę. Ale jaka to ojczyzna, która za wypruwanie sobie żył upadla człowieka zmuszając go do wegetacji? ale pal licho tą biedę, za bieda zawsze idzie traktowanie człowieka jak niewolnika, upokarzanie go, zeszmacenie. A pieniądze? pieniądze to tylko nazwa, ekwiwalent chleba, więc mówiąc że uciekli dla pieniędzy, powinno się mówić uciekli za chlebem – teraz inaczej brzmi, prawda? Ilu ludzi chciało prowadzić biznes, ale za Balcerowicza potracili wszystko co mieli i w rozpaczy i bezsilności się wieszali, a rodzina poszła na bruk? ilu młodym dynamicznym Polakom którzy założyli firmy bank obcinał ostatnia transzę kredytu na inwestycję, licytował wszystko kolegom za 5% wartości a pijany i zaplakany chłopak skakał do rzeki? ile naprawdę chcących zarabiać na biznesie uczciwe pieniądze ludzi zostało zjedzonych przez monstrualne podatki, podczas gdy hipermarkety i banki nie płacą ich w ogóle?

Jak konkurować z kimś kto nie płaci podatków? jak się bronić przed urzędnikami skoro na sprawę sądową czeka się minimum kilka lat a w tym czasie nie mogąca działać firma jadąca na kredytach i zamówieniach plajtuje?

 

To ma być ojczyzna? nie, to na pewno nie jest ojczyzna. Mogę się poświęcić dla Polski, ale zostając tu i pracując za 600pln pracuję nie na ojczyznę, a na jakiegoś cwaniaczka – jeszcze chociaż żeby był to Polak, ale gdzie tam – większość firm to zachodnie koncerny. Więc dla kogo mam się poświęcać? dla Państwa które wsadza chłopaka za jazdę bez biletu do więzienia z krymnalistami którzy go gwałcą, a wypuszcza gwałcicieli i morderców z mafii? Człowiek zdesperowany ale i odważny, wyjeżdza stąd – i nagle szok, przyjeżdza się do normalnego zachodniego kraju, płacą godnie, można za pensję nie tylko kupić jedzenie ale także ubranie ładne, pójść do kina, do restauracji, kupić po roku dobry samochód – nieprawdopodobne! a co najważniejsze – traktują człowieka z szacunkiem. Bo jeśli nie, to przejdziesz do konkurencji. Oto wolny rynek, którego w Polsce na pewno nie ma.

Ci którzy mówią że emigrant wyjeżdzając stąd jest zdrajcą, pisze to dla korzyści tych cwaniaczków co rzucą mu w pracy jakieś ochłapy, a sami robią na jeleniach olbrzymie majątki. W Polsce cwaniaczek nie placi podatków, ceny bierze znacznie wyższe niż w UE, pensje płaci niewolnicze, a płacze ze ledwo przędzie. A naiwniaczki w to wierzą. W Polsce się mówi że Polacy nie pracują – ale ciekawe jest, że wszędzie na świecie znani jesteśmy z bardzo solidnej pracy. Ponieważ tam nas szanują, i godnie płacą. I oto cała tajemnica. Jak chcesz dobrej pracy, szanuj człowieka i dobrze mu płać. A to dobre!

 

To emigranci postawili tamę temu niewolnictwu, tej korupcji, szarzyźnie, nędzy. I Ci co zostali skorzystali na odwadze tych, co się spakowali, powiedzieli NIE wszelkiej maści farbowanym biznesmenom, i wyjechali szukać szczęścia – bo tu czekała na nich i ich dzieci tylko nędza, smród i ubóstwo, a także wypływająca z tego rozpacz i bezsilność, poczucie bycia szmatą. To dzięki emigrantom Ci co tu zostali zaczęli więcej zarabiać, i lepiej być traktowani przez szefów. Nic nie działa lepiej na szefa niż świadomość ze pracownik bez problemu znajdzie pracę gdzie indziej. A pieniądze które przesyłali do Polski?

I to jest właśnie przyszłość Polski – że emigranci którzy uczciwie pracowali, zaczynając od zmywaka i pięli się w górę, wrócą tu i przekopiują zasady wolnego rynku w Polsce, co jest jedyną szansą dla tego grajdołka na bycie Europejskim potężnym Państwem. To też jedyna szansa dla tych co mogąc wyjechać, zostali tu i zgodzili się na niewolnicze tratowanie, a z tej całej pogardy do siebie, za swoją słabość, bezsilność, nienawidzą z calego serca tym którzy nie dali się upadlać i wyyjechal stąd.

 

Ja emigrantem nie jestem. Z powodów prywatnych siedzę w Polsce, (na nielegalu wiele lat temu byłem w Anglii i zakosztowałem i zmywaka, i pracy w fabryce) ale jestem bardzo wdzięczny wszystkim emigrantom za to co zrobili dla Polski i Polaków. Przyjdzie kiedyś czas, że tym ludziom wystawi się pomnik, jako jedynym co przeciwstawili się tej całej tragedii ludzi ssanych przez sprzedajnych polityków, i wszelkiej maści kombinatorów od oszukiwania ludzi. Emigranci to ludzie odważni, pionierzy przetyczający szlaki, kolonizatorzy, Ci co nie pozwalają pluć sobie w twarz udając ze to deszcz.

 

Dziękuję Wam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

15 thoughts on “Emigranci

  1. Kraj po komunie byl biedny to i bezrobocie bylo duze. A ci bizesmeni, jak sam Marku piszesz to wykorzystywali. Zalózmy, ze Ci wszyscy emigranci nie wyjechali tylko stal sie jakis Tuskowy cud i bezrobocie szybko spadlo. Efekt bylby ten sam. Tak wiec wszystko zalezy od pieniedzy i stopnia rozwoju gospodarczego panstwa. Nie mozna mówic, ze Polska to jakis nienormalny kraj i przez to to wszystko. Po prostu Polska byla biedna. Teraz tez nie jest rózowo ale jest na pewno duzo lepiej. Taka sama sytuacja byla lub jest w innych krajach postkomunistycznych ale lepiej powiedziec „ze w TYM kraju to…”

  2. Ok, ale ja wole zeby pracowali za 100 funtów mieszkali w 10 i wysylali kase do Polski, niz tyrali za 600pln u cwaniaczka. A w Polsce zyjac za 600pln to kim sie jest, obywatelem 1 kategorii? dziadem sie jest, za uczciwa prace. Jest sie obywatelem 666 kategorii.

  3. Polska jest nienormalnym krajem, bo w porównaniu do innych krajów nie zrobilismy np lustracji pelnej – wszedzie to zrobiono, u nas nie. To w Polsce jest prawo które pozwala na niszczenie obrotnych ludzi, i owszem, w innych panstwach tez sa machlojki, ale takie jak te co sie wyrabialy za Balcerowicza nie bylo nigdzie – NIGDZIE. Kiedys beda o tym pisali ksiazki na calym swiecie, jak oszukano ludzi w Polsce na na setki miliardów dolarów, wspomnisz moje slowa za 10, 20 lat 🙂 wez tez pod uwage, ze w 89 i 90 jak jeszcze nie bylo w Polsce tych chlopaków co kradli Polacy sie swietnie organizowali, masa biznesów powstawala, zaczynal sie raj. Gdyby nie Walesa co powstrzymallustracje i Balcerowicz bysmy spokojnie mieli juz poziom Irlandii.

  4. Tylko nie wiem czy emigranci tak chca zyc.Kazdy dazy do jakiejs stabilizacji finansowej a odkladanie kasy i wysylanie do kraju wedlug mnie jest bez sensu chyba ze jest to praca tymczasowa.Praca za 600zl?.No sorry ale jezeli ktos ma checi ,chce sie rozwijac, doksztalcac czy przekwalifikowac to raczej pracuje za wyzsza stawke albo zmienia prace na bardziej satysfakcjonujaca.Sam kiedys pisales o facetach ,ktorzy boja sie zaryzykowac ,zmieniac prace bo maja placony ZUS i to im wystarcza.

  5. jasne ze nikt nie chce tak zyc, ale jaki ma wybór? no wlasnie. W miescie mozna sporo zarobic, ale sa cale wielkie rejony nedzy gdzie dziala jedna fabryka, nie ma pracy, ludzie nia maja kasy a wszyscy zyja z rent i emerytur jakiegos starego dziadka. I co on ma tam za bisnes robic? 🙂 doksztalcac sie? w czym? 🙂

  6. Dla mnie podstawa to edukacja,ktora daje jednak jakis wybor ,znajomosc chocby jednego jezyka obcego.Nie twierdze,ze w naszym kraju jest rozowo malo przejrzyste prawo,wysokie koszty pracy to nie ulatwia rozwoju przedsiebiorczosci czy uzyskiwania wyzszych zarobków.Z drugiej strony stagnacja ,lenistwo to tez sa czynniki ,które wplywaja na sytuacje materialna wielu ludzi.

  7. No racja, ale co Ci po jezyk ui wyksztalceniu w bylym PGR jak tam pracy po prostu nie ma, biznesu nie otworzysz bo wszyscy zyja z emerytur, i co tam dokonasz? musisz wyjechac albo do wiekszego miasta – ale na ten pomysl wpadli juz inni, wiec i zarobki niskie. Albo na zachód, i zyc jak czlowiek.

  8. „Moja ojczyzna jest ten kraj, który da mi zarobic na chleb” – coraz czesciej sobie ten cytat powtarzam. Bylismy w Niemczech na szkoleniu – uznawano nas za niezwykle zdolnych ludzi, z humorem. No bo wszystko lapalismy w mig i nie bylo z nami problemów. A powrócilismy do kraju i juz po jakims czasie dano nam odczuc, ze nic nie umiemy.

  9. Racja. Jak bylem w UK to sie okazalo ze za lekka prace jestem uwazany za demona wydajnosci – tu sie opierdalam za glodowe stawki.

  10. To okradanie zmarlych – zagrzmiala branza funeralna na wiesc o planach obnizenia zasilku pogrzebowego prawie o polowe. Czy rzeczywiscie groza nam tekturowe trumny i zbiorowe mogily?

    Wiecej… [url]http://wyborcza.pl/1,76842,8596693,Pogrzeb_za_pol_ceny.html[/url]

  11. Studia w Polsce to w ogóle jest jakis zart!!!!

    Po raz. Niech kazdy pomysli ile przedmiotów kul do niczego mu nie potrzebnych ( ja mialem takich mnóstwo)

    Po dwa. Jak traktuje sie polskiego studenta? Ja bylem czesto traktowany jak petent i musialem sie plaszczyc zeby zalatwic proceduralna sprawe.

    i po trzy po cztery…..

    Mam znajomego doktora na Politechnice Slaskiej, ostatnio zdobyl granty z ministerstwa na jakies badania i pytam sie go: co z tych badan wyniknie dla nauki? I mi mówi, ze nic!!!! Chodzi tylko o kase dla „pracowników dydaktyczno-naukowych” hehe i jakie klótnie przy tym – ze Ty nie wziales mnie do swojego zespolu badawczego itd…. Bitwa straszna o pieniadze ludzi, którzy nie potrafia zbyt wiele, a z nazwy sa naukowcami. I tak moi drodzy jest na polskich uczelniach – jakis profesor dr hab. mgr inz. super mega turbo power, który kiedys cos bardzo dobrze umial o piecach ogromnych do czegos tam, wyklada na polibudzie na wydziale: „Zarzadzanie i inzynieria produkcji” – musi przeca gdzies pracowac i brac za nikomu niepotrzebny wyklad kilka set zlotych.

    Kiedy to sie skonczy?

  12. Zgroza co sie dzieje, studia prywatne to cios w Polske straszniejszy niz sie wydaje. Masa zdolnych ludzi, stolarzy, hydraulików itd, zamiast sie spelniac w swoim ulubionym zawodzie, robi magistra i wyklada towar na pólki w tesco, plus wielkie pretensje do swiata ze ich nie docenia i biedka. A jako stolarz bylby zamoznym szanowanym czlowiekiem i robil to co kocha, spelnial sie.

  13. [quote=mills]Dla mnie podstawa to edukacja,ktora daje jednak jakis wybor [/quote]
    Nie sadzicie, ze studia sa zbyt dlugie, jak na polskie warunki finansowe. Po co powtarzac pierdoly x czasu, lepiej skrócic do kwintesencji.
    Komu chce sie nad tym pomyslec, jak durne „kolo” i tak sie toczy, szkoda mlodych i ich straconego czasu.

  14. Tylko ,ze pracujacy na zmywaku czy podobnych stanowiskch sa traktowani jako obywatele drugiej kategori przez rdzennych obywateli kraju.Poza tym czesto sa niewyksztalceni , nie znaja jezyka i nie maja checi zeby sie go uczyc.Mieszkaja przewaznie w kilku z malymi perspektywami na przyszlosc.Inzynierowie np architekci faktycznie moga zarabiac na poziomie w porownaniu z zarobkami w Polsce zwlaszcza po studiach.

Skomentuj Mistrz Anuluj pisanie odpowiedzi

Top