Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > O Sławku ostatni raz

O Sławku ostatni raz

 

Poświęcając wiele, wiele czasu na kasowanie komentarzy w których pojawiały się wyzwiska i oskarżenia kierowane ku mnie, zastanawiałem się co kieruje Sławkiem, blogerem o którego temat zahaczyliśmy w http://mistrz.pc.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=567:witamy-tolku&catid=38


Jak to możliwe by człowiek który obraża ludzi i ich prześladuje, bo inaczej nie można nazwać setek komentarzy z wyzwiskami dziennie przez ponad rok (z jedną przerwą kiedy uruchomiłem swoją nową stronę, która nie trwała długo ponieważ zostałem znaleziony na forum GW i zaczęło się „dociskanie” mnie od początku), uważał się za moralny autorytet, stojący na straży czystości moralnej blogowego świata? Powiedzmy sobie wprost – taka zaciętość, nienawiść, nie jest normalna. Zjawisko trollizmu w sieci jest dość dobrze opisane, i przecietny troll (czyli osoba nic nie znacząca w realnym świecie, przeważnie z bardzo niską samooceną, czerpiąca przyjemność z tego że w internecie może być wreszcie przeciwieństwem swej osobowości, obrażać, wyzywać – czyli wszystko to czego sie boi zrobić w świecie realnym, ze strachu przed konsekwencjami) zajmuje się obrażaniem innych ludzi parę dni, może tydzień. Na dłużej nie starcza mu pomysłów, energii i przenosi się w inne miejsce. Stąd tak zastanawiająca jest ta mściwość Sławka.


Sławek jest inteligentnym trollem. Wie że używając przekleństwo natychmiast wyleciałby z Onetu gdzie pisuje, więc ich nie używa. Ale są słowa znacznie gorsze od wyzwisk. To co robi Sławek pod pozorem dyskusji, to przede wszystkim wmówienie swemu dyskutantowi że jest nikim, zerem. Przykład – napisałem kiedyś że moim celem jest książka i założenie firmy którą opisałem w dziale eco ego. Napisałem też ze jestem bezrobotny, ponieważ miałem bardzo cieżką chorobę, IBS, który opisałem w dziale zdrowie, i która to choroba po latach walki z nią pokonała mnie, przez co rok temu zrezygnowałem z mojej ostatniej pracy bo nie dałem rady psychicznie, w końcu ile można żyć śpiąc po 2h na dobę, oraz wstawiłem nr konta swojego, żeby Ci którzy skorzystali z moich artykułów, i którzy chcą tego – mieli jak mi się odwdzięczyć. Z tych informacji Sławek ułożył zgrabny tekst, powtarzany tysiące razy, czyli – gdzie firma, gdzie książka, kłamiesz z chorobą, jesteś żebrakiem. Jakakolwiek dyskusja z tą mantrą jest bez sensu, owszem, próbowałem nie raz. Tłumaczyłem że moje plany nie wiem kiedy zrealizuję, może za rok, może za pięć lat? Jeśli chodzi o chorobę, ciągle mnie ciągają a to kolonoskopia, a to ciągłe badania krwi, teraz dostałem skierowanie do sanatorium. I jak mam to udowodnić że jestem chory? Miałem podejrzenie raka, skierowali mnie na tą nieszczęsną kolonoskopię, jelito mam idealne, wszelkie badania które miałem – idealne, wszystko super, tylko czemu ciągle boli? Taka właśnie jest ta choroba – wirtualna. I tą chorobę w różnym nasileniu ma w Polsce ok. 2 miliony osób, i sporo już się powiesiło nie mogąc znieść jej objawów, odstawienia od życia na boczny tor, i niezrozumienia innych ludzi.


W pewnym momencie brałem także leki antydepresyjne, chcąc wyciszyć unerwienie jelit ponieważ wielu osobom pomogły – a gdzie tam, nic z tego, nadal to samo. Wygladam zdrowo, wszystkie badania idealne, samopoczucie mam zawsze doskonałe a tak naprawdę – inwalida, tylko że bez renty. Lekarze stwierdzili jednoznacznie – IBS. Dla zainteresowanych – choroba niemalze ustąpiła od około dwóch miesięcy, wreszcie doszedłem co było jej przyczyną w mojej psychice. 10 lat cierpienia nie poszło na marne, gdy całkiem ją pokonam, napiszę o niej książkę i pomogę wielu ludziom tak jak sam pomogłem sobie. Jeśli tak się stanie czego bardzo pragnę, będę się bardzo cieszył. Każdy z nas ma swoją walkę, ja miałem ibs, Ty masz coś innego, a żyjemy by zrozumieć co nas męczy, i z tym wygrać. To samo z rzekomym „żebraniem”. Ile razy można tłumaczyć różnicę między wyciąganiem ręki i mówieniem daj, a postawą – jeśli Ci pomogło co piszę, możesz mi się odwdzięczyć – ale nie musisz.


Oczywiście tu nie chodzi o tłumaczenie, bo są to sprawy oczywiste, ale o to żeby kogoś zniszczyć, wmówić że jest nikim. Jest to nienawiść w najczystszej formie, nienawiść agresywna bo proszę zauwazyć że ja nigdy Sławka nie odwiedzałem na jego stronie, (byłem kilka razy, natychmiast mnie skasował) a tylko on składał mi niezapowiedziane i niechciane wizyty. Nie tylko mi – trzy osoby zamknęły bloga na onecie przez niego, przez niekończące się, pełne pogardy i poniżenia komentarze, teraz Azazel, ja odszedłem ponieważ były awarie bloga – i też częściowo z powodu Sławka. Teraz pojawił się kolejny cel Sławka, bloger Jarek Hebel, bardzo sympatyczny chłopak. System komentarzy wygląda na blogu następująco: jeśli ktoś napisze komentarz pod którąś z notek, bloger dostaje meila z linkiem do tego komentarza. Klika go i przenosi się na stronę z komentarzem, gdzie widzi dwie opcje – odpowiedz i usuń, gdzie jeszcze trzeba potwierdzić usunięcie. Nawet Państwo sobie nie uświadamiają jak wygląda poranne przebudzenie kiedy wchodzicie na pocztę, i widzicie 150 meili. Teraz w każdy trzeba wejść, ładować stronę, usuwać, potwierdzać. Ale to nic, ponieważ każdy meil zawiera informację szkalującą was. Gdzie książka, gdzie firma, żebrak, nieudacznik, oszołom, głupiec i szereg innych komplementów. I tak dzień w dzień, wklejanych kilka różnych komentarzy na okrągło.


Najpierw się z tym walczy, potem ma się dość, tak po prostu. Ile można? A jednak można, bardzo długo. Gdy kończą się argumenty i możliwości dyskusji, kasuje się te ścieki, nie ma innego wyjścia ponieważ w komentarzach panuje straszny bałagan, wyzwiska i nie ma wtedy miejsca na normalną dyskusję. Wartościowi ludzie uciekają przed bałaganem. I tak właśnie działa blogowy trollizm który ma za zadanie niszczyć.


Kolejną strategią Sławka jest używanie czytelników którzy wykonują czarną robotę dla niego. Ponieważ Sławek nie może używać przekleństw jako autor bloga, robią to za niego czytelnicy, albo co bardziej prawdopodobne, sam Sławek zalogowany do innej poczty. Teraz założenie poczty to minuta czasu, i już mamy rzekomego czytelnika. Dowodem na tą teze jest fakt że kiedyś dziesiątki rzekomych czytelników Sławka odwiedzały mnie na blogu onetu, a teraz gdy przy każdym komentarzu widać IP, nagle zapadła głucha cisza. A może nagle się nawrócili?


A cóż można powiedzieć o Sławku i tym co robi? W świetle tego co sam raczył nam wyjawić, jest 40 letnim kawalerem, doktorem marketingu na jednej z uczelni w Częstochowie i ma firmę, najpierw miała to być firma komputerowa, potem marketingowa. Jak jest naprawdę nie wiadomo, ponieważ miesiac temu niektórzy ze Sławka „wielbicieli” zrobili śledztwo, w trakcie którego wyszło że nie uczelnia a jakiś instytut, że doktor o jego nazwisku to jakiś 65 letni Pan który nie wiedział nawet co to jest blog, a koledzy z NK Sławka pisali że facet nie ma nawet magistra, i nazywali go zakutą pałą w szkole. (blog Ryśka, kolega ze szkoły Sławka – Michał) co jest prawdą? Nie wiem. I tu i tu mogły być przekłamania. Może i faktycznie jest doktorem marketingu, ale co to za doktor, skoro nie umie tworzyć? Proszę zauważyć, że ja czy Azazel, budowaliśmy swoją popularność na tworzeniu, a Sławek na konfliktach z innymi. I ludzie to „docenili”. Sławka książka którą sprzedaje na swoim blogu, osiągnęła rekordową ilość trzech sprzedanych sztuk i nigdy nie została dystrybuowana w żadnej księgarni. Miała być międzynarodowa sława i bestseller, wyszło jak zwykle. To że Sławek nie umie pisać to nie jest mój przytyk do niego. Ja np. Nie umiem malować więc za to się nie biorę. Sławek nie umie pisać, więc robi skandale na których zbudował popularność, dość wątłą skoro bez problemu w rankingach go prześcignęło wiele osób, które potem niszczył tysiacami dezawuującymi ich wartość komentarzami. Gdybym nie miał talentu malarskiego ale uwierzył że go mam, namalowałbym coś skandalicznego, na przykład obraziłbym swoim bohomazem kogoś, i natychmiast by się pojawiło wokół mnie wielu podnieconych konfliktem ludzi. Ale czy oni podziwiają obraz? Nie, oni kochają konflikt. To tak jak jest wypadek, i na ziemi leżą flaki i rozczłonkowany korpus ofiary, znajdują się ludzie napawajacy się takimi widokami. Na tej identycznej zasadzie działa widownia Sławka, dopingując go jeszcze i podkręcając, radując się z zamętu.


Jak na razie działanie na bardzo sliskiej granicy prawnej przyniosło Sławkowi odległe miejsce w rankingu. Żeby wyjść z blogowego świata do szerszej widowni nie wystarczy nękać ludzi. Musisz Sławku zrobić coś naprawdę skandalicznego. Proponuję zrobić kupę przed kamerą, oskarżając ludzkość o nienawiść i nietolerancję. Pojawią się fani, ranking na którym Ci tak zależy. Wreszcie będziesz szczęśliwy 🙂 ranking – podobno Sławkowi nie zależy na nim, tak twierdzi – jednak jego własne komentarze wskazują na coś zupełnie innego, zapraszam zainteresowanych do lektury na moim starym blogu w komentarzach – http://mareczek28.blog.onet.pl/2,ID317079758,DA2008-05-14,index.html proszę zwrócić baczną uwagę na takie zwroty Słąwka jak to że sam Marcin Meller go prosił o pisanie w Playboyu a Sławek się nie zgodził, i szereg innych perełek, takich jak pisanie wprost mi że jestem nikim i ludzie o mnie zapomną (tą dziecinadę pisze poważny podobno facet, doktor!) Jakoś minął ponad rok a ja nadal jestem, istnieję, i mam znacznie więcej niż miałem wtedy. Zawód proroka stanowczo nie jest pisany Sławkowi. Pisarza też nie, ale widzę pewne szanse zatrudnienia w mpo.



Nękanie skończyło się jak nożem uciął w momencie gdy przeniosłem się z Onetu na nową stronę. Pokazywanie IP zgasiło skutecznie zapał Sławka, co mnie mocno zdziwiło – tłumaczy to doskonale czemu uważam ze czytelnicy Sławka to w większości sam Sławek. Ale moje szczęście nie trwało długo. Chcąc się zareklamować i zdobyć nowych czytelników, udałem się na forum gazety wyborczej, gdzie wklejałem swoje artykuły. Wybuchały tam awantury, od razu skonfliktowałem się z Paniami z tego forum, dzieki czemu raz że ćwiczyłem zdolności pisarskie, a dwa – zdobyłem dodatkowe tysiąc wejść dziennie i kilku nowych, wartosciowych przyjaciół. Jednak zostałem tam odnaleziony przez Sławka, który wrócił do swoich starych praktyk, i zaczęło się od nowa – żebrak, nieudacznik, gdzie książka, firma i tak dalej. Na Naszej Klasie też zostałem odnaleziony, gratuluję przeszukiwania prawie 100 tysięcy Marków z Warszawy, cóż za motywacja do poznania moich danych personalnych. Mi by się nie chciało.


To co jest dziwne, to to że 40 latek bez rodziny, ma czas na dwie frmy, zajęcia ze studentami, pracę naukową, i tysiąc komentarzy dziennie. Ja nie pracując, ledwo się wyrabiam z pisaniem a piszę bezzwzrokowo i znacznie mniej niż Sławek. Jak Sławek to robi? A teraz z innej beczki. Czy człowiekowi z pasjami, zainteresowaniami, nie szkoda tracić 10h dziennie na zabawę w nękanie ludzi? Czas mija, i co zostanie po latach? Milion pokasowanych komentarzy z bluzgami i codziennie żywiona nienawiść do innych? Sam ten fakt pokazuje że z psychiką Sławka jest coś bardzo nie w porządku. Ja mam 30 lat, i mam swoje pasje. Nie chcę tracić czasu na wymienianie wyzwisk z innym blogerem, szkoda mi na to czasu po prostu, bo to jest walka z wiatrakami.


Swego czasu postawiłem tezę o Sławku. Posługując się intuicją, i paroma metodami których używam do takich celów, stwierdziłem że Sławek jest człowiekiem który był molestowany w dzieciństwie, a na pewno upokarzany i prawdopodobnie bity. Bicie utożsamił z miłością, i całe jego życie w blogosferze jest podporządkowane temu podświadomemu celowi, by zostać znowu zbitym. Jest to wcale nie tak rzadkie, często kobiety bite w dzieciństwie, swojego męża który ich nie bije po prostu nie szanują i uważają ze ich nie kocha, i prowokują go do uderzenia w każdy możliwy sposób, by po ciosie płakać, ale też odczuwać wielką ulgę że wreszcie „to” sie stało. Tak samo z facetami, tata ich bił, bił mamę, więc bicie to miłość którą powielają. Z czystej ciekawości uprosiłem człowieka który od lat służy mi pomocą w mojej pracy, dość znanego i niesamowitego w swoich diagnozach jasnowidza, by sprawdził dla mnie czy się myliłem. Mimo wielkiego i szacunku i wdzięczności będę pisał o tym waznym dla mnie człowieku per jasnowidz, ponieważ nie chcę w jakikolwiek sposób dać do zrozumienia kim on jest. I się wczoraj doczekałem diagnozy ze zdjęcia Sławka.


Przede wszystkim według jasnowidza Sławek jest istota z natury smutną i ponurą, ma częste myśli samobójcze. Bardzo przykre i częsciowo wyparte ze świadomości dzieciństwo, co się tam działo zostawię dla siebie. Sławek jest homoseksualistą, który nie akceptuje tego w sobie, dlatego na siłę gloryfikuje kobiety, których tak naprawdę się boi i nienawidzi. Jego ataki na innych ludzi to bardzo silne podświadome pragnienie śmierci. Sławek podświadomie chce żeby go zabito. Jest to ewidentnie podświadoma intencja, ja sondowałem że to jest chęć bycia bitym i upokorzonym, jasnowidz znacznie pogłębił moją diagnozę. Spytałem też o sukcesy finansowo zawodowe Słąwka którymi się chwali często gdy piszę ze jestem bez pracy. Według jasnowidza Sławek zajmuje jakąś urzędniczą synekurę, ale w żadnym wypadku nie jest nawet zamożny. Jest średniakiem z niższej klasy.


Reasumując – Sławek bardzo, ale to bardzo cierpi we własnej skórze. Jednak jedni ludzie cierpią i szukają lekarstwa, Sławek wybrał inaczej, myśląc że upadlanie innych ludzi da mu ulgę. Nie da nigdy, a tylko się pogłębia. Konsekwencje tego co robi będa a nawet już są, opłakane. Sławek codzienną nienawiścią i pogardą podlewa swój własny myślokształt, nad którym nie ma już żadnej kontroli. Jasnowidz wręcz powiedział, że aura tego człowieka jest tak pełna nienawiści i pragnienia śmierci że bierze go obrzydzenie, i kategorycznie zalecił mi trzymanie się od faceta z daleka.


Spytałem też czy mi zaszkodzić może. Nie może, jedynie co widzi to donos od roku do dwóch lat który będzie pisał na mnie. W przypadku walki prawnej, bardzo mało możliwej, przegra z kretesem i nikt za nim nie stanie. Ma znajomego policjanta od którego zdania uzależnia swoją decyzję zaszkodzenia. Piszę tak jak mi mówil jasnowidz. Oczywiście, diagnoza jasnowidza, identyczna z moją a raczej pełniejsza niż moja, nie jest żadnym dowodem. Ale ja w nią wierzę, bo wiele innych rzeczy jasnowidz przewidział z przerażającą dokładnością. Więc zobaczmy czy się sprawdzi.



I dlatego że w nią wierzę, a takze dlatego że wierzę w sprawiedliwość, zamieszczam Państwu tekst Sławka do którego poniżej niego się ustosunkuję:





„A w tym wszystkim najbardziej irytujące jest to, że taki Mareczek jest naprawdę głupcem, któremu wmówić można wszystko, dokładnie wszystko.  Nie tak dawno wierzył Rychowi, potem Reginie, potem dogrywa sobie teorie do własnych potrzeb, zaczyna w nie wierzyć, powtarzac, aż w końcu pisze już jakby WIEDZIAŁ.  Można mu wskazywać palcem konkretne wpisy, pokazywać jak przedszkolakowi, ze się myli, że kłamie, że manipuluje.NIC!!!  Grochem o ścianę…  
A w kolejnych wpisach znowyu powtarza te same bzdury. I tak w kółko…  

Gdyby to były bzdury ogólne to PAL DIABLI, ale przecież to podchodzi pod oszczerstwa. Takie coś powinno się ścigać.
Naprawdę – czasami mam ochotę pójść do Trójkąta i złożyć doniesienie o rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji – przecież puściłbym go w skarpetkach!  
Póki ja sam traktuję to jako zabawę – spokój, ale jeśli to się będzie powtarzać to wystarczy impuls przelewający czarę goryczy.  
I jadę to zrobić…  
Na wszystko mam dowody w postaci konkretnych wpisów na forum, na jego  blogu… nie ma szans. Ostatnio dużo sie mowi o cyberprzemocy, a moja cierpliwość w temacie Mareczka powoli się wyczerpuje.  
Może być „Gracjanem blogosfery”, ale to nie upoważnia nikogo do nieustannych oszczerstw bez pokrycia.  
Nie można bazowac w swych ocenach na widzimisię czy przekonaniu o słuszności swych chorych wizji.  
 
Pozdrrr
 


Sławek, 2009-05-29 11:42 „







W związku z tym że to nie pierwsza groźba Sławka że pójdzie do prokuratury i „puści mnie w skarpetkach” czy też „zniszczy”, (mam wyrok w zawieszeniu, nie mam pracy, przez co moja wiarygodność w oczach sądu jest na wstępie niska) co może teoretycznie zrobić ponieważ teraz jakikolwiek wyrok i idę siedzieć do więzienia, mam takie przesłanie dla Ciebie, Sławku.


Jeśli masz honor, i cenisz swoje zdanie, oczekuję że pójdziesz wreszcie do prokuratury ze skargą na mnie. Ja jestem gotowy na starcie z Tobą w sądzie, i jestem gotowy na wszelkie konsekwencje z tym związane. Nie moze być tak że człowiek który nęka i przesladuje innych, na jakąkolwiek krytykę straszy donosami do władz. Jesteś człowiekiem bez honoru, godności, kimś kompletnie bez jaj – nie jesteś dla mnie mężczyzną. Gdyby to nie było prawnie zakazane, co natychmiast byś wykorzystał, wyzwałbym Cię na pojedynek, jak facet z facetem, na pięści. Ale wiem że nie skorzystasz, bo silny się czujesz jedynie za monitorem gdy możesz atakować anonimowo, a twarzą w twarz Twoja zacietość ustępuje czołganiu się przed kimś kogo skrzywdziłeś. Taka osobobowość. A ja nie tylko ładnie piszę, ale potrafię też dochodzić swoich racji w inny sposób, co chętnie udowodnię Ci w sądzie, jeśli tylko uspokoisz rozedrgane cienkie nóżki, i zachowasz się chociaż raz w życiu jak dojrzały facet który szanuje swoje słowa, i pójdziesz złożyć na mnie doniesienie.



Niniejszym zamykam u siebie temat Sławka, a wszelkie dyskusje na jego temat prosze umieszczać w komentarzach pod tym artykułem. Pod innymi będą kasowane. Nie biorę też odpowiedzialności za komentarze czytelników.

105 thoughts on “O Sławku ostatni raz

  1. „Niniejszym zamykam u siebie temat Slawka, a wszelkie dyskusje na jego temat prosze umieszczac w komentarzach pod tym artykulem. Pod innymi beda kasowane.”
    Dasz mi slowo…. ❓

  2. A móglbys napisac jaka byla przyczyna tego IBS, albo jak do tego doszedles?
    O Slawku nie ma sie co wypowiadac, wg mnie nawet ten artykul jest niepotrzebny. Najmniej grozny jest ten co najglosniej szczeka i najlepiej byloby to skomentowac milczeniem.

  3. Never ending storry, no i niech sie facet cieszy swoja dziecinna dzialalnoscia. Ja sobie skopiowalem wiele z tego, co napisal u mnie, jak mnie wyzywal od oszustów i klamców, co przeciez jest karalne w tym kraju, ale wdawanie sie twz. „pyskówki” niesie za soba tylko konsekwencje w postaci straty czasu i to naszego, bo prawo nawet za pomówiania i oszczerstwa wyznacza niziutkie kary. Slowem, slabe panstwo, slabe prawo, gdzie slowo przeciwko slowu nie niesie niczego, poza drobnymi karami. W razie gdyby jednak ten czlowiek wystapil na droge sadowa, moge udostepnic bardzo bogaty material, jak dzialal na moja szkode. Na szczescie w sieci nic nie ginie i mozna to zawsze sprawdzic, nawet po wykasowaniu komentarzy i calego bloga wraz z nimi.

  4. Marku! 😯 jestem dzisiaj zmeczona i nie bardzo mam chec na pisanie ale to moze skonczy i moje mysli …od choroby zaczne…chorowalam dlugie lata…chodzilam na badania lacznie z EKG i nigdy nic mi nie dolegalo?…wiec co to bylo?…nie wiem i nie chce wiedziec …minelo jak sie cos skonczylo hmmm?teraz wiem co i kto to jest „Slawek” i wiem ze na ta chorobe nie ma lekarstwa trzeba trzymac sie z daleka…dokladnie tak jak napisales…drazni mnie tylko jak ktos mówi mi ze nie wiem co to jest…wiem niestety doskonale 🙁 wiem tez jak dziala i co powieksza agresje a co troszeczke lagodzi…tak… ta agresja bedzie wychodzila ale mozna jej nie karmic i tak prawde mówiac to ja wcale zle jemu nie zycze bo to nie do konca jego wina ze taki jest a srodowisko w którym sie obraca podjudza tylko..to ze chce byc dominujacym to nie jest wcale zle…ale sposób nie ten…ten obrany i juz sprawdzony sukcesem sposób prowadzi do samozaglady i im wiecej jadu tym bardziej widac jak bliski koniec…a móglby pisac swoje teksty nawet zerujac na innych …jest wiele przykladów pasozytów zyjacych w symbiozie…tak mi sie przypomniala mszyca na moich drzewach ..lepka i kapiaca, chyba slodycza?, która musze systematycznie pryskac zmniejszajac populacje ale ona ciagle jest..to tyle ..milego dnia

  5. c.d…ten obrany i juz sprawdzony sukcesem sposób prowadzi do samozaglady i im wiecej jadu tym bardziej widac jak bliski koniec…a móglby pisac swoje teksty nawet zerujac na innych …jest wiele przykladów pasozytów zyjacych w symbiozie…tak mi sie przypomniala mszyca na moich drzewach ..lepka i kapiaca, chyba slodycza?, która musze systematycznie pryskac zmniejszajac populacje ale ona ciagle jest..to tyle ..milego dnia

  6. To nie lepiej jakis sparing zorganizowac zalatawilibyscie to miedzy soba jak „prawidziwi mezczyzni” i jakis filmik nakrecic a pozniej wrzucic na neta.

  7. Tak, znieczulmy sie wszyscy, nie mówmy, nie reagujmy, zawalmy sie odchodami, nie wywozmy tego,a po jakims czasie te odchody wejda w Twój dom i stana sie norma.
    Na co Marek ma pozwolic? Zeby agresja sobie zyla jak mszyca? Ja Ciebie Ewa nie rozumiem. Ja musze akceptowac to, ze istnieja np. rodziny patologiczne, bo nie zmienie mentalnosci meneli, ale jak widze, jak menel tlucze dzieciaka na moich oczach, to reaguje i to ostro. Chcialabys, zeby cos czym neka ten facet, czyli agresja, bylo przypisane Tobie? Uwazam, ze to swietny art. i nie rozumiem zamykania oczu na przemoc w sieci. Nie ma mojej akceptacji dla takich dzialan, jeszcze jak chce sie przewrotnie przypisac to ofierze. Wstretne pomówienia. Ochydne insynuacje. Tyle.

  8. A widziales to chucherko? Ma miesnie jak bocian piety. Zabilbys takiego jednym uderzeniem. Walniesz pokurcza, a pójdziesz siedziec za czlowieka, daj spokój.

  9. Zalóz sobie bloga, pisz w nim dobre teksty,a potem skasuj 150 komentarzy obrazajacych Cie dziennie to pogadamy. Niech Ci wejdzie w twoja przestrzen, niech ja zanieczysci soba, wyrzuci Ci gosci, narobi balaganu w zyciu, pomówi, popsuje opinie, wejdzie w Twoje zycie prywatne i oskarzy Cie w sadzie o nekanie, to pogadamy. Ja przezylem od Slawka takie ataki, zobaczymy czy bedzie Cie stac na takie cos. I nie pisz mi, ze zakladajac bloga musisz sie z tym liczyc, nie musisz, to on ma sie liczyc z Toba, bo jestes w swoim swiecie, a jego dwa pokrecone swiaty omijasz.

  10. o ile ja dobrze zrozumialam Marka..to on sie wycofal..znalazl inne miejsce…bezpieczne ..choc sam mówi ze nie do konca bezpieczne..i wcale tego nie akceptuje tylko nie daje sie poniec i czeka na jego ruch…jest przygotowany…tekst ten jest wyrazem braku akceptacji takich zachowan ale tez wyjasnieniem ze czasem trzeba ustapic z drogi szalencowi bo nie ma innego wyjscia i to wymaga duzej sily charakteru…niestety agresja jest jak mszyca mozna pryskac trucizna lub likwidowac mrówki..patologia byla i bedzie mozesz tylko swoim przykladem i postepowaniem pokazac ze mozna inaczej…ze jestes ponad tym…nie moge walczyc ze wszystkimi którzy zle o mnie mówia…nie jest to przyjemne… moge wypowiedziec swój sprzeciw ale najskuteczniejsze to zmienic srodowwisko…i nie przywoluj znieczulicy bo dla mnie to jest cos innego…sam mówisz ze slabszego nie bedziesz bil…a tutaj to nie jest walka… na slowa? przywal mu co ci szkodzi…slowami… tylko pomysl jakimi…mi osobiscie slowa Marka bardzo sie podobaja dlatego podpisuje sie pod tym…milego dnia

  11. Tolek! prosze Cie nie obrazaj mnie….skonczylam sprawe w sadzie dwa lata temu!!! i stac mnie na takie cos…niestety nawet w swoim swiecie musze liczyc sie z innymi i smieciami które wrzucaja mi na podwórko co nie znaczy ze nie bede bronic swojego swiata…bede do utary tchu…nie o walke chodzi tylko o sposób!

  12. zjadlo?c.d….a tutaj to nie jest walka… na slowa? przywal mu co ci szkodzi…slowami… tylko pomysl jakimi…mi osobiscie slowa Marka bardzo sie podobaja dlatego podpisuje sie pod tym…milego dnia

  13. to tak na koniec…zmienilam cale swoje zycie..znajomych, prace ..jak bede chciala to miejsce zamieszkania tez…moge pracowac gdzie chce bo to jeszcze ja odmawiam ….jestem wolna …uwolnilam sie od swojej choroby i unioslam sie ponad bagno…smieje sie i zyje sobie w swoim swiecie który obronilam i zachowalam w sobie…nikt mi go nie zabierze i nic nie bylo w stanie go zniszczyc choc pelzalam po ziemi.. teraz rozdaje to co mam i ciesze sie bo widze ze moge miec wszystko a mam duzo szacunek ludzi..a najciekawsze jest to ze mam ogromny szacunek tych z którymi kiedys walczylam albo mówilam Nie! wiecie co to jest…znacie takie uczycie?…sposób walki jest bardzo wazny…wiem co mówie! Ewa:)

  14. Witam Leno, mi nagle sie objawilo zeby nie jesc owoców. I nagla, drastyczna wrecz poprawa :silly: musisz próbowac z jedzeniem, zapisywac wszystko co jesz i reakcje po tym, na pewno cos znajdziesz. No i stres, przede wszystkim, ale stres to nieodlaczna czesc zycia, wiec… 😀

  15. Przyczyna jest karmiczna, bez dwóch zdan, tak sie sam ukaralem i ograniczylem. I wraz z wiekszym rozumieniem tego co sie ze mna dzieje, coraz lepiej sie czuje i zdrowieje. Jak na razie doszedlem do strasznego leku o pewna sprawe, zalatwienie tego zajmie mi pewnie kilkanascie lat, a moze szybciej. A przyczyna to przede wszystkim strach przed zyciem i miloscia, ta choroba mnie powstrzymuje przed praca, a wiadomo jakie wziecie ma bezrobotny 😆

  16. I powstrzymuje mnie przed doznawaniem zycia, np. mam problem z wyjscie sobie takim normalnie na miasto, to wrecz niemozliwe dla mnie.

  17. Jaki sposób?Powtarzam, kasowalem faceta po 150 razy dziennie na swoim blogu, nie mów mi, ze wiesz, co to znaczy, bo nie wiesz. Nie wiesz, jak czlowiek jest bezsilny wobec takiego ataku kogos kto ma czas, a Ty zapier…na rodzine, a masz przyjemnosc w pisaniu, albo jak Marek jest chory i musi czasem odejsc od komputera, a tu co dwie minuty masz wklejany tekst obrazajacy Cie. Czy Ty nic nie rozumiesz? Ignorancja nie zalatwai tu niczego. Marek napisal tekst, jesli ten lajdak poda go do sadu, to i ja pokaze dowody na to, ze to on byl strona atakujaca. Wiec o jakim Ty piszesz sposobie? Jaki inny sposób widzisz, zeby nie nekal ludzi soba? Marek tego nie wzial na przeczekanie, bo tym tekstem udowodnil, ze jest w stanie dochodzic swoich praw, nie widzisz tego? Podaj mi w takim razie swój lepszy sposób walki na slowa i argumenty. Czasem jak z Toba rozmawiam, to jakbym rozmawial z kims kto mówi to samo tylko inaczej to ubiera i wydaje mu sie, ze polemizuje. Podaj mi prosze taki przyklad. Co to znaczy dla Ciebie dac sie poniesc, a nie dac? Jak Ty widzisz przez moinitor czy ktos jest spokojny, czy nie jest?

  18. Czasem jak z Toba rozmawiam, to jakbym rozmawial z kims kto mówi to samo tylko inaczej to ubiera i wydaje mu sie, ze polemizuje. Podaj mi prosze taki przyklad. Co to znaczy dla Ciebie dac sie poniesc, a nie dac? Jak Ty widzisz przez moinitor czy ktos jest spokojny, czy nie jest?

  19. Ewo, czyli minela choroba jak skonczyl sie pewien nieprzyjemny etap w Twoim zyciu? tak mam to rozumiec? to ma sens. Ja Slawka mimo ze mi wiele krwi napsul nie moge nienawidziec, chocbym chcial. Troche wiem jak sie czuje i czemu jest taki msciwy, i wiem jaka cene zaplaci za swój wybór. Ale mimo tego ze jest mi go zal, musi poniesc konsekwencje tego co robi, i je poniesie na wlasna prosbe. Morderców i zlodziei tez mi zal, tak juz mam ze jestem miekki jak plastelina. Ale jak mi cos ukradnie i zlapie to polamie palce. I bede tego zalowal pózniej…

  20. Sparring niestety nie wchodzi w gre, bo róznice w sile miedzy nami sa zbyt drastyczne, a ja jestem czlowiekiem honoru. Ze slabymi sie nie wolno bic. Za to jakby byl pakerem chociaz, to bardzo chetnie, w kazdej chwili zgodzilbym sie na pojedynek.

  21. No niestety Azazel ma racje, ludzie sie oburzaja i brzydza policja bo ta stosuje przemoc, ale ktos do diabla musi to robic. Jesli nic sie nie zrobi z takimi ludzmi, pozwoli im sie rozkrecac, bedzie tragedia.

  22. Ewo, od Slawka mozna tylko uciec, nie ma szans na walke z nim przy Polskim prawodawstwie, i takich firmach jak Onet. A Tolek pisze prawde, zycie ze Slawkiem to gehenna. Chcesz sie bronic to jestes oskarzana i straszona prokuratura. Szok.

  23. Ciekawe czy Slawek widzac wroga sam sie nakreca nienawiscia czy czuje sie osaczony jak chory na paranoje czlowiek? moze sie nakreca bo wtedy czujac w sobie nienawisc, czuje w sobie sile? najlepsze jest to ze N, jego i mój dawny czytelnik nakreca dwie strony konfliktu zawsze a na blogu cichodajki widzialem ze smieje sie z niego ze Slawek jest kobiecy. Ciekawe ile procent tej Slawka napastliwosci to podjudzanie go przez rózne indywidua, a ile jego wlasnej inicjatywy?

  24. No nie ma mozliwosci rozmowy ze Slawkiem. Pamietalem jak Slawek zaczynal wojne z Tolkiem, i mi napisal ze jakbym tak sie nie stawial to mi pomoze wydac ksiazke, i firme rozkrecic (kredyty dla bezrobotnych), i to by znaczylo ze jednak chyba nie jest w jakims amoku walki, a robi to na spokojnie, z premedytacja.Ze tez 40 letniemu kawalerowi sie tak chce 😀

  25. hahahaha:) moze ja jestem jasnowidzem ? powiedz ze nie widze cooo:) myslimy pewnie tak samo tylko ja sie mniej wkurzam …ponioslo Cie z usunieciem bloga..a co jeszcze gorsze powrotem w to samo miejsce…to moje zdanie…ziejesz ogniem na kogos niewartego uwagi zamiast pomyslec co zrobic z tym mailami…musisz je miec? musza wszyscy? …nie chce sie paprac w bagnie z którego wyszlam i nie chce dac sie tam wciagnac …wole ciagnac w chmurki i sluchac jaka jestem wariatka de..lka i jak tam sobie chca okreslic hahahaha :woohoo:

  26. Marku..doskonale sobie zdaje sprawe jakie jest nasze prawo ..mam z nim troche do czynienia…krótko..to dziedzina artystyczna…wygrywa ten kto wymysli lepsza interpretacje/ ma wieksza fantazje/…na to bym nie liczyla wcale bo to tylko doluje i zniecheca…co zrobic? nie wiem ..tutaj lepiej wiecie sami…ale walke trzeba odpuscic… 🙂 „zycie ze Slawkiem to gehennna” jacie ale zabrzmialo 👿 wlasnie.. moze rozwód! …niech zyje sobie wolno w swoim swiecie…wiem..wiem :s

  27. Unikam tego, czego nie moge, czego nie powinnam, ale czynnik stresowy mial i ma udzial, zwlaszcza ostatnio, ale jakos to przezyje 🙂 pozdrawiam.

  28. Mistrzu i tu bym zaczela szukac…to moze byc niteczka do celu…wygranej co rozumiem zeby po prostu odczepil …nakreca sie na bank tylko czy sam jest grozny?

  29. ja tez mam mietkie serce 🙂 i wiem ze sa pewne granice po których musze zareagowac brutalnie…ale zeby jak najmniej zalowac pózniej.. to trzeba dobrze to przemyslec i wyzwolic sie z wasnych emocji..moze krótki atak grupowy i po sprawie…moze?

  30. Nie ponioslo mnie usnieciem bloga, mam piekna przerwe na zycie prywatne to raz i nie chcialem juz byc atakowany przez KOMENTUJACE osoby to dwa. Zabralem moje teksty, moja wlasnosc;
    I gdzie Ty widzisz, zebym ja skasowal blog?
    Blog jest, jest bez trolli i mozliwosci plucia jadem i kradziezy moich tekstów.
    Jak znajde troche czasu, to stworze wlasne miejsce w sieci, spokojnie.
    I jest moja nowa-stara notka, zapraszam.

  31. A propos bardzo dziekuje za nazwanie mojego bloga bagnem.
    Ciesze sie, to naprawde konstruktywna
    krytyka.
    Marek, Ty tez tu zrobileswedlug Ewy bagno w w takim razie. Tylko, ze ta Pani nie widzi kto niesie w zycie innych bloto. Milosiernie wybaczajmy, ze ktos nam wiecznie to miejsce maze
    swoimi odchodami.
    Razem tarzajmy sie w bagnie.
    A moze ja cos chce udowodnic Ewa, nie wzielas tego pod uwage?

  32. Tolek ! no nie moge 🙂 wiesz ze nie lubie sie tlumaczyc i nie bede tak zrozumiales to trudno 🙁 oj chcesz udowodnic…chcesz…tylko czy warto bo mozna sie poparzyc …wiem jak wyglada prawo i dochodzenie praw…chce Cie uchronic.. to moze byc bardzo bolesne …wiesz.. a taplanie sie w bagnie ostatnio jest modne ponoc dobrze robi na cere …i nawet kiedys marzylo mi sie takie taplanie przy zorzach polarnych hahahaha 😛 a w odchodach hmmm ? aaa to sie wykorzystuje jako biomasy chyba 🙂 uciekam juz bo mi glowe rozsadzi i bede brzydko wygladac…który mnie wtedy zechce cooo :woohoo:

  33. Mistrzu dziekuje Tobie za przestrzen a Twoim gosciom za wyrozumialosc…postaram sie juz na temat… ograniczajac prywate….nooo wykluczyc to nie obiecuje ale jak w
    Was znudzi to wiecie …mam twardy tylek :pinch: :silly:

  34. Ewa spokojnie, ja czekam az ten czlowiek poleci zlozyc to dniesienie.
    I jak napisalem, doloze swoje dowody, jakie mam, zeby udowodnic kto tu jest prawdziwym winnym, a kto pokrzywdzonym.
    I nigdy mi nie pisz, ze moje dzialanie zamkniecia bloga spowodowane bylo moim wzburzeniem i jakims impulsem.
    To bardzo swiadome i przemyslane dzialanie. Juz kiedys napisalem, ze jak sobie uloze zycie prywatne, to na blog rzadko bede wchodzil. Inna sprawa, ze teraz wszyscy maja mozliwosc czytania tylko moich notek, a nie tego, co znajdowalo sie pod nimi.
    Pa Ewciu, nie masz pojecia, jak mnie to wyluzowalo, mimo wielkiego szacunku do komentujacych.Trolli i tych, którzy nie byli zainteresowani tematem notki juz nie musze ogladac. Wreszcie ten blog to moja wlasnosc, a skomentowac zawsze mozna mailowo.

  35. Nie szkoda Wam energii na tego goscia? Po kilku zdaniach na jego temat mam wrazenie ze wiem o nim wszystko, szkoda czasu i energii na rozmowy z kims takim, przestancie na niego zwracac uwage to on przestanie siac jadem bo po mojemu to taki typ, który nie przestanie paplac jak przekupka az nie umilkna wszystkie glosy opozycji, a jak umilkna to przestanie bo kazdy bedzie widzial, ze cos z nim nie halo skoro atakuje bez odzewu.

  36. Ja sobie pluje w brode ze nie poszedlem na adwokata, na sali sadowej okazalo sie ze mam wielki talent, adwokat mojego ziomka byl w szoku a bieglego doprowadzilem niemal do zawalu, no i uratowalem nas od wiezienia. Tylko ze nie móglbym bronic tych zwierzat co szkodza ludziom, uwazam ze dla nich najlepsze miejsce to cela. To jaka bylaby ze mnie papuga 😀

  37. Slawek jest grozny jesli ktos nie chce sie rozwijac. Wtedy niszczy. Ale jesli ja sie rozwijam i traktuje takie zdarzenia jak nauke to jest wrecz pomocny, gdyz pokazuje moje slabe punkty. Pod koniec ja wygrywam na nim jesli mam intencje wygranej, a ja mam. Wygrywam w sensie ze coraz wiecej sie poznaje. Skoro pare rzeczy mnie denerwuje, to znaczy ze mam cos do przerobienia.

  38. Ja tego nie cierpie, bo jak widze ze ktos przegina a jakos nie mam ochoty by zwracac mu uwage ale wiem ze musze bo nie bedzie mnie szanowal, i to robie, ale mam zawsze mega kaca moralnego pózniej.

  39. Tolek a moze zrób taka strone jak ja? banowanie IP, i tylko wrzask wscieklosci trolli slychac z dala 😀

  40. W sumie Tolek to szkoda ze nie mozna komentowac, zawsze miales po kilkaset komentarzy, mozna bylo pogadac. Co by nie mówic jest to cholerny regres, ze przez takich ludzi musisz sie ograniczac. Dlatego polecam Ci normalnie strone taka jak ja, wykupisz serwer, darmowa joomla, formatka taka jaka ja mam i jedziesz z koksem. Nie moze byc tak ze piszesz i nie ma komentarzy, na dluzsza mete to bez sensu.

  41. No wlasnie Pawel chodzi o to ze taka cisza byla az mnie dorwal na forum, tam nie moge od niego uciec chociaz zablokowalem go na forum tak ze nie widze co pisze. A artykul o nim musi byc, bo w razie postepowania sadowego tu bedziemy o tym rozmawiali. Trzeba to zalatwic raz na zawsze, moze jak bedzie musial porzadnie wybulic kare i dostanie wyrok w zawieszeniu to przemysli swoje postepowanie, wtedy jego koledzy którzy go teraz podkrecaja zwieja, i zostanie sam na polu walki, której wygrac nie moze.

  42. Rada jest powolac paru moderatorów, którzy maja mozliwosci kasowania, wyrzucania i banowania z danego portalu…
    Sam jestem moderatorem i szczerze mówiac, korzystam z tego przywileju. Wprawdzie i tak sie robi lekki chlew ale przynajmniej bez niszczenia kogokolwiek. Kazda taka osoba jest usuwana, bo jest niemile widziana. Nie ma demokracji. 🙂

    Zycze powodzenia na wojnie. „Jesli pragniesz pokoju, gotuj sie do wojny”.
    Pozdrawiam

  43. I tak Onet powinien zrobic, ale nie zrobi poniewaz trolle typu Slawka nabijaja wejscia, a wejscia to kasa z reklam wieksza. Jedyne co Slawka moze powstrzymac to sprawa sadowa, i pokazanie sedziemu tego co ten czlowiek wyrabia, a jest tego sporo. No i po przeskanowaniu komputerów osób zaangazowanych w sprawe wyjasni sie po logach w sieci czy Slawek jest homoseksualista, bo dostawca sieci ma logi i czyszczenie dysku czy przegladarki nic nie da.

  44. No ale tu chyba mozesz kasowac komentarze? Razem z Azazelem juz stanowicie pare moderatorów. 🙂

    Jakbym ja mial SWÓJ blog to bym sie nie patyczkowal. Mój blog – moje wirtualne miejsce – ja jestem tu panem i gospodarzem. I niegrzecznych gosci sie bez mrugniecia okiem pozbede. „Odrobina kwasu cale ciasto zakwasza” – prawda? 🙂

  45. Tutaj robie wiecej, np. rzeczony Slawek ma dwa komputery i z obu juz nawet nie moze wejsc na moja strona i czytac nawet co pisze 😀 ban IP to piekna sprawa. Wczesniej problem byl taki ze kasowales i dupa, bo facet szybciej wklejal komcie niz Ty kasowales, dlatego blogi teraz widze ze to kiepski pomysl jednak jest. Wlasna strona profesjonalna, czyli to co teraz mam, to jest to.

  46. Jeszcze by sie przydal ktos zaufany, kto czesto siedzi przed kompem z internetem. A jak nawet go nie ma przy biurku to dostaje cynk na kom. ze jakis „wirusek” sie pojawil i trzeba zadzialac. Mnie kolezanka alarmowala, wchodzilem na strone (jak moglem tylko), 5 minet i po sprawie. :silly:
    Faktycznie, to miejsce lepiej jest przystosowane do walki z nieproszonymi goscmi B)

  47. Witam Mistrzu!
    Milo, ze Azazel jest tu u Ciebie. Bardzo lubie artykuly spod Jego pióra (oczywiscie Twoje najbardziej 😆 )To przykre, co wydarzylo sie na tamtym blogu, pierwszy raz bylam swiadkiem wyrzucenia takiej ilosci jadu i brudu. Czytajac tamte komentarze tez mialam wrazenie,ze pisze je jedna osoba.
    Bardzo przykre,bo Slawek pochodzi z tego samego miasta co ja. Wstyd mi za Niego. pozdrawiam goraco :kiss:

  48. Witam Elu,

    Pozostaje miec nadzieje ze zachowa sie Slawek jak facet z jajami i pójdzie do prokuratury, zebysmy ta sprawe zakonczyli konkretnie. Pozdrawiam slonecznie :kiss: 👿

  49. Ja uwazam, ze azlul jest oszustem i pedalem i zlodziejem morderca, marek tez. Czekam na sprawe w sadzie jakims, mam beke wieksza niz ma Nerio. Uwazam tez, ze priv to idiotka, a moze nawet sie tez puszcza. A co?:)))))

    baggi, 2009-05-31 22:32

  50. A ja Cie informuje, ze nie jestem trollem i NIGDY NIM NIE BYLEM, wiec swoje pomówienia moga sobie gleboko…

    Widzimisie to nie jest podstawa do oskarzania ludzi i niech uwazaja, by nie zwrócila sie przeciwko nim. Bo jesli ktos istotnie zainteresuje sie ta sprawa to oni moga miec bardzo cieplutko…

    Cyberprzemoc to takze rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, a tych ostatnio na mój temat naprodukowali bardzo duzo…
    I ja – w przeciwienstwie – jestem w stanie udowodnic, ze stanowily dla mnie realna krzywde…

    ~Slawek, 2009-05-31 22:15

  51. Realna krzywda sie Slawomirowi stala?.A Azazelowi i Markowi to nic sie nie stalo,zadna krzywda.Myslicie,ze przez takie cos oni czuja radosc i sa hepy?.Slawek jestes egoista chcesz sie wybielac,udajesz niewiniatko to nie ja,ale przeciez ja nic nie robie..Myslisz o sobie,ze tobie krzywda sie stala,ale,ze komus przez ciebie i innych to juz nie..

  52. Baggi to chyba Slawek jest, nie wierze ze cos takiego moze istniec 😀 no ale przyda sie w sadzie na pewno, ciekawe czy jesli Baggi istnieje naprawde to czy stanie za Slawkiem, ja jestem pewien ze wszyscy którzy napuszczaja Slawka na innych zeby miec zabawe nagle zapomna o Slawku. I przyjdzie samemu ponosic konsekwencje za wysmiewanie sie ze smierci matki innego czlowieka, i zyczenia smierci np miedzy innymi mojej mamy.

  53. Ha ha ha 😀 Slawek jest niesamowity, w koncu wychodzi ze facet rok czasu dzien w dzien nekajacy wielu ludzi spamem (bo kopiowane tysiacami wiadomosci to nekanie prawnie), stwierdza ze stalsie ofiara cyber przemocy. Ciekawe czy sedzie widzac logi uwierzy w to, i czy Slawek w sadzie bedzie nadal tak twierdzil. Zapowiada sie ciekawa zabawa gdy bedzie tlumaczyl dziesiatki tysiecy spamów wyslanych przez siebie :cheer:

  54. Duchowo Slawek mi duzo pomógl, ale tak normalnie i prawnie zrobil krzywde, i to spora, która udowodnia biegli lekarze w sadzie bez najmniejszego problemu. Czynnik stresu i zaszczucia w ibs to podstawa, a informowalem o tym juz dawno. Poza tym nawet na foruym gazety zanim go zablokowalem nazywal mnie oszolomem itd, oraz zarzucil mi plagiat Osho, jak spytalem który konkretnie tekst Osho skopiowalem – dowiedzialem sie ze kopiuje jego styl. To sa dopiero oszczerstwa.

  55. Mistrzu..tutaj sie podpisuje dwiema swoimi rekami..tez prowadze wlasne analizy i doskonale poznalam ta zasade ..jezeli mnie denerwuje to znaczy wywoluje emocje i trzeba znalezc przyczyne…dlatego takie pasozyty moga zyc w symbiozie bo wtedy pokazuja co budzi emocje i mozna sprawdzic czy one sa chciane przez nas samych czy nie…tylko ten pasozyt nie moze zagrazac organizmowi czyli musi byc slabszy…proste… trzeba tylko oslabic nie likwidowac 😀

  56. Panowie 🙂 nie wiem czy mam zgrabny tylek bo nie mam lustra na tym poziomie…powiem Wam jak zapytam Tego któremu pozwole zobaczyc 👿 problem w tym ze On nie bedzie obiektywny i napewno bedzie mu sie podobal nawet kwadratowy 😀 na masazyk tez mu pozwole ale tego juz Wam nie powiem 😛

  57. No tak, ja uwazam ze sa jakby dwie warstwy dzialania, jedna sfera duchowa w której Slawek jako pasozyt sie przysluza, a w warstwie ludzkiej jego postepowanie i nekanie ludzi jest po prostu swinstwem, i tego konsekwencje musi poniesc, i poniesie.

  58. Ewo, w dawnych kulturach bylo tak, ze pierwszenstwo do skarbów mial wódz czy opiekun duchowy plemienia, wiec pozwól kochanie ze zobacze ile masz na liczniku 😀

  59. Dupeczki sa super, ale to co mnie zagrzewa to jednak plaski brzuszek zgrabny, gdyby nie moja zelazna wola skoczylbym od razu sie przytulac do niego 😀

  60. Apel do czytelników Slawka: prosze, nie slijcie mi wiecej maili w których piszecie mi jak to Tolek rzekomo mnie niszcz, i jak oszukuje. [size=large]Powtarzam[/size]: dla mnie Azazel moze byc kosmita, nie ma dla mnie znaczenia jaka ma plec, jak wyglada, ani kim jest w realu. Pisze anonimowo, nikomu nie wlazi z butami w jego sprawy, a poproszony o odejscie odchodzi, i da sie z czlowiekiem dogadac, jest po prostu normalnym czlowiekiem. Weszliscie mu w prywatne zycie czego sobie nie zyczyl, na hama, to jest po prostu swinstwo, i kazdy taki meil który mnie chce sklócic z Tolkiem blokuje po dostaniu.

  61. Slawek pisze ze Azazel jest tchórzem bo nie zamiescil swojego zdjecia a on tak. To kolejne z wielu klamstwo „doktora”, poniewaz Slawek nie mial zdjecia do momentu kiedy ktos na moim blogu nie napisal ze troll to Slawek Kowalski z Czestochowy, za co Slawek mi grozil prokuratura, i nawet to pózniej skasowalem. Gdy ludzie poznali jak wyglada Slawek, ten wtedy umiescil zdjecie na blogu na którym nie widac go calego a tylko buzie, a reszte skasowal. Czemu? otóz po chelpieniu sie swoim sukcesem zyciowym i majatkiem na zdjeciach pokazal sie zarosniety, niechlujny i ubrany z Rumunskiego lumpeksu nurek. Gdzie te sukcesy, gdzie blagania Mellera zeby pisal w playboyu? tak ma wygladac uznany doktor? Bardziej przypominal Ferdka Kiepskiego na kacu.

  62. Witaj, Mistrzu Marku. Straszne to jest, ze w necie tyle agresji, co w realu, a moze jeszcze wiecej. Jak mnie dopada zlosc to biore sie za generalne porzadki, bo nie moge wziac sie za rabanie drewna, albo tluczenie kamieni w kamieniolomie. Takiego faceta jak Slawek chyba bym tam odeslala, niech bedzie namacalny pozytek z jego jadu i zlosci. Ignorowanie moze i bylo by jakas metoda, ale na dluzsza mete moznaby…zwymiotowac…

  63. To musisz miec zawsze na blysk pewnie 😀 ja ze Slawkiem poradzilem sobie idealnie, po prostu nie czytam co facet pisze, no bo co on moze napisac korzystnego dla mnie? tu pisac nie moze bo zablokowany, jestem wolny od faceta a on musi zyc z tym jadem w sobie 😀 👿

  64. Od jakiegos czasu poczytuje Twoje teksty,tylko ze mnie czlek niesmialy i bojazliwy hahaha wiec dopiero dzis zdecydowalam sie dac glos.Chodze sobie tu i tam ,lubie miec wlasne zdanie ,i wiesz co ?odkad przestalam czytac Slawka hahaha to swiat wydaje mi sie bardziej zrozumialy hahaha.Aaa jeszcze cos hahaha Marek mam swoje lata ale kurcze niekiedy szokujesz mnie zdjeciami przed tekstami .No ale szok przechodzi a teksty czytam z zainteresowaniem.pozdrawiam.

  65. 😆 Witaj terko..nie tylko ciebie szokuja.Robaczek czasami tez jest w szoku,choc wydawaloby sie,ze mnie nic nie moze z szokowac z racji wieku 🙂 terka ty bojazliwa i nie smiala taa juz jasne 😉 Pozdrawiam.

  66. hahah robaczku serio serio terka baaaaardzo niesmiala ciiii hahah chcialam dobre wrazenie zrobic ;)milego wieczorka;)

  67. Mistrzu 😛 ale ja sie calkowicie do tego stosuje i pierszenstwo wodza uznaje 😀 tylko to cos malo skuteczne i tak mysle ze chyba wzorce zbyt dalekie ..to moze by tak…. Caryca Katarzyna ? 👿

  68. Caryca to tez nie nasze wzorce, niech bedzie ze ja Ojciec Tadeusz Ty zapatrzona we mnie staruszka, to jest najblizszy wzorzec 😆

  69. Jesli juz to bardziej styl de Mello, moze w przyszlosci, kto wie Mistrz zalozy wioske, w której zyc sie bedzie wedlug jego prawa 🙂
    Ale ze pokusiles sie o stworzenie ( przy wsparciu jasnowidza) profilu osobowosciowego S… Przez moment nie wiedzialam kogo czytam. Dla mnie jakosc komentarzy (tekstu) jest najlepszym swiadectwem jakosci filozofii zyciowej osoby piszacej. Nie rozumiem twojej intencji. Rozumiem, ze okreslenie go mianem frustrata to juz za malo ale… Zglosiles sie do jasnowidza aby potwierdzic swoje odczucia, ok. chcesz wiedziec z kim masz do czynienia ale w jakim celu o tym piszesz? Twoim celem jest wieksze zdyskredytowanie przeciwnika w naszych oczach, czy tez w podkreslenie twoich umiejetnosci? Nie dowierzasz naszym umiejetnosciom (bez pasterza kazdy pomysli sobie to co chce) czy tez bardziej swoim talentom interpretacyjnym?

  70. Agnis – masz racje. Ale spróbuj sie wczuc w to co ja czulem, muszac kasowac setkami wklejane komentarze w których facet drwil ze mnie, z mojej choroby, nie wydanej ksiazki, wszystko to co w dobrej wierze napisalem na blogu. Jakakolwiek kontra ze klamie nic nie dawala. Fajnie jest byc dobrym i czystym, nieskalanym, ale zeby takim byc musza istniec ludzie którzy – sprzataja kupy nasze polskie, lapia bandziorów i ich zamykaja do wiezienia narazajac sie na okropienstwa przy tej pracy, czy tez lekarze a pogotowiu widzacy rzeczy których nawet nie podejrzewamy. Slawek jako osoba która robi, nie oszukujmy sie, zlo, nie moze byc zepchnieta pod dywan, szczególnie ze niszczy tez moich znajomych. Trzeba o takich praktykach pisac i je potepiac, zeby Slawek tez nie myslal sobie ze mozna tak bezkarnie sobie robic takie rzeczy. Jasnowidz byl po to by stwierdzic ze Slawek klamie niemalze w kazdym swoim slowie, zarzucajac to klamstwo innym.

  71. Cd. emalze w kazdym slowie, a zarzuca klamstwo innym. Wysmiewa sie z mojej choroby i swego czasu biedy, rzekomego zebractwa, wyszukuje moje dane osobowe. Wchodzi tez w prywatne zycie innych ludzi, a gdy ludzie weszli w jego zycie, poznali ze wcale nie jest doktorem, nie jest bogaty jak twierdzil tylko wyglada raczej na dziada, to puscily mu nerwy. Moralnosc Kalego. A ja nie jestem facetem na pewno który pozwoli sobie na bezkarne latanie po mnie. Nie nienawidze go mimo tego co robi mi i innym ludziom, ale nie pozwole by to robil. I tyle.

  72. Do mareczeka.
    Spójrz lepiej pierw na siebie wychychlancu, przegrancu. Popatrz na swoje ubranka z Tesco za 5 zl. Jestes zwyklym blogowym klownem o swinskich falszywych oczkach. I nie mówie tego w zlosci tylko po analizie samych twoich fotek. Podkoloruj swój zyciorys ale nic cie nie uratuje stary. Jestes dla nas zwyklym leszczem i oslem. Aha i mam rade – popracuj nad samoocena.

    ~N., 2009-06-02 23:29

  73. Sadze, ze rozumiem. Z mojej strony nie tyle jest osad, co zrozumienie, nie tylko sytuacji, ale pewnie tez pewnych mechanizmów zachodzacych w tle, bardziej badz mniej dla nas swiadomych. S jest taki, jaki jest, nie rozmawiasz z nim, wiec nie wiesz, czym dla niego jest jego blog, wiesz za to, czym Twój blog jest dla Ciebie. I tego sie trzymajmy. Zostales zaatakowany, wazne jest, co zrobiles w tej sytuacji, czy podjales rekawice czy tez podjales sie roli ofiary. Podjales rekawice, jestes Panem i wladca na swym blogu, na jasno okreslonych regulach. I to czesc Twojej historii nie tylko blogowej, ale pewnie tez zyciowej. Takie historie czyta sie z zapalem.

  74. [i]”Bardzo przykre i czesciowo wyparte ze swiadomosci dziecinstwo, co sie tam dzialo zostawie dla siebie. Slawek jest homoseksualista, który nie akceptuje tego w sobie, dlatego na sile gloryfikuje kobiety, których tak naprawde sie boi i nienawidzi.” [/i]Chyba S siedzacy w Tobie sie odezwal. Dla mnie to nie sa slowa ani zwyciezcy ani ofiary, przynajmniej nie ofiary S. A wszystko piszesz z punktu osoby bardziej oswieconej…
    Zwrócilam na to uwage bo sama mialam w zyciu Pania S, wiem ile mnie kosztowalo aby sie temu nie poddac, a potem okazalo sie, ze jeszcze dla mnie trudniejsze bylo, nie komentowac przed sama soba mojego postepowania. W drugich odnajdujemy to co juz mamy w sobie, to musialy byc slowa praktyka. Powodzenia.

  75. Agnis, takich Slawków jest wielu, i robia znacznie gorsze rzeczy niz ten, nasz, oswojony juz niemalze na smyczy, wiec na nim mozna trenowac swoje odczucia, i badac je.

  76. Puszczaja nerwy chlopakom. Szkoda tylko ze oszukuja. Ja sam pisalem ze mam ciuch z tesco, a Slawek pisal ze jest zamozny, wiec to ze jego ubrania sa rodem ze smietnika budzi moje zaskoczenie. Wszystko fajnie jak wchodza z buciorami w zycie Azazela, ale jak sie okaze ze sami klamia jak z nut, zaczynaja o cyberprzemocy i wyzwiska. No cóz, jak brak rzeczowych argumentów, pozostaja agresja i wrzask. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze N sie boi u mnie pokazac. Jak jestes N taki odwazny to zapraszam do dyskusji na mojej stronie, tchórzu 😀

  77. Hahahaa 😀 chyba Rychu powrócil z niebytu 😀 a do Slawka ostatnio chyba wraca to co wyslal ludziom….

  78. Witaj! Marku, tez mam IBS i wg lekarza tylko milosc moze pomóc, bo raczej watpliwe, aby sie z tego wyleczyc, zwlaszcza jesli faszerowanie lekami nic nie daje. Temat Slawomira pomine milczeniem, bo cisnie mi sie na usta lacina uliczna. Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Top