Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Ot, życie

Ot, życie

Jakiś czas temu zadałem sobie proste pytanie, które nieodwołalnie mnie zmieniło z nieszczęśliwego bezrobotnego, w zadowolonego z siebie bezrobotnego. Brzmiało ono – czego chcesz od życia? No cóż, jestem typowym facetem więc odpowiedzi były także typowe. Pieniądze, akceptacja innych ludzi, ładne dziewczyny i dobry sex. Większość ludzi tego pragnie, ale rzadko kto analizuje te pragnienia, a szkoda, wielka szkoda bo być może doszliby do wniosków które by ich wyzwoliły z tego całego bałaganu w którym żyją. Ale żeby móc posprzątać, najpierw trzeba dostrzeć że jest bajzel, a nie każdy chce to dostrzec.


Spójrzmy na obiekt uwielbienia i nienawiści ludzkości – pieniądze. Papierki, które ludzie traktują jako zamiennik dóbr i usług które wytwarzają. Czemu ich pragnę? By kupować fajne rzeczy. A czemu chcę kupować fajne rzeczy? Ponieważ ich pragnę? A czemu ich pragnę? No właśnie, skąd we mnie pragnienie nowego telewizora skoro mam stary? Skąd pragnienie nowego auta skoro stare dobrze jeździ? Czemu coraz więcej i więcej pożądam przedmiotów? Na pewno mają na to wpływ wszechobecne reklamy i presja ludzi by coś mieć. Do tego dochodzi odwieczny mechanizm ego które chce więcej, szybciej, mocniej – w ten sposób ludzkość w ogóle się rozwija. Ale co tak naprawdę się rozwija? Technologia? Ale jakim kosztem, skoro współczesny człowiek musi pracować w nienaturalnej pozycji ściśnięty jak śledź za biurkiem, przed monitorem w obcisłym ubraniu ze ściśniętymi przez plastikowe skarpetki stopami po 8 – 12h na dobę? Dalsza część doby to zakupy, drink na rozluźnienie, jakiś serial w tv i spać. I od rana od nowa w kierat by mieć nowy telewizor, nowy samochód, nową lodówkę i – nową żonę.


Pieniądze są też oczywiście znakiem oznaczającym to, jaką mamy pozycję w społeczeństwie. A im mamy wyższą, tym bardziej jesteśmy poważani, i mamy szansę na zdrowszą i atrakcyjniejszą samicę. Czyli pieniądze spełniają też rolę przedłużenia rodu ludzkiego w wyższej jakości, oraz głęboką potrzebę akceptacji. To jest jak najbardziej oczywiste i logiczne, i możemy to podsumować tak – pieniądze dają spełnienie pragnień, ładniejsze partnerki, większy szacunek ludzi do nas.


Ale są też ciemniejsze strony tego zagadnienia. Gdy jest się pracownikiem biurowym i marzy się o stanowisku szefa działu, osiągnięcie tego celu zdaje się być łaską niebios. Wreszcie stać nas na 37 calowy lcd Funai i fiata pandę na raty, żona daje Ci się przelecieć kilka razy w tyłek z radości i wesoło szczebiocząc pierze Twoje obsrane po imprezie świetującej awans bokserki, a dalsza rodzina szaleje i wije się z zazdrości co wzbudza w Tobie i żonie prawdziwy dreszcz szczęścia. Ale oto mija jakiś czas, i stresowany o plany sprzedaży przez zastępcę dyrektora, zapominasz że jeszcze niedawno byłeś zwykłym pracownikiem i znowu czujesz się nikim ważnym, więc dniami i nocami marzysz o byciu zastępcą dyrektora. Gdy wreszcie po kilku latach wysłuchiwania płaczu żony że sąsiadki mają lepsze auta i mieszkania, po wielu podłożonych świniach i donosach dostajesz wymarzony fotel zastępcy dykrektora, szalejesz z radości, kupujesz 42 cale sony vega, i Golfa z przeceny po gradobiciu w salonie. I ta sama sytuacja powtarza się dokładnie tak samo, i marzysz o stanowisku dyrektora, którego po paru latach wygryzasz z fotela, i zasiadasz w nim. I tak coraz wyżej, aż wreszcie jesteś prezesem z wielkim brzuszyskiem, wszyscy w firmie się Ciebie boją a Ty kupujesz projektor samsunga i fiata Sienę.


Ale oto masz już 65 lat, bypasy, żylaki i astmę, jesteś wrakiem – wyżej nie pójdziesz a nad Tobą jeszcze wiele znacznie grubszych ryb niż Ty. I nadal czujesz się przy nich nikim. Czy było warto poświęcić życie gonitwie za pieniędzmi i akceptacją? Umierając i widząc jak rodzina żre się nad Tobą o spadek, dostrzegasz że nie było warto, i zaczynasz żałować każdej chwili którą poświęciłeś na zaspokajanie społecznych pragnień swoich i żony, a w trakcie której mogłeś zwyczajnie cieszyć się życiem, tańczyć, bawić z kotkiem, jeździć na rowerze czy bawić się z przyjaciółmi. Całe życie pogoni za papierkami by zrealizować trzy cele, do zrealizowania których pieniądze nie mają nic do rzeczy.


Szacunek do siebie zdobywa się poprzez szanowanie siebie. Nie trzeba do tego być supermanem, bogaczem, wybitnym sportowcem – wystarczy być uczciwym człowiekiem. To wystarczy aby się szanować, lubić i doceniać. Oczywiście trzeba nad tym popracować, ponieważ poprzez wychowanie zostaliśmy napompowani czymś wręcz przeciwnym, czyli lękami, niewiarą w siebie, i wiarą że dopiero będąc jakimś tam wzorem najczęściej z TV, można się szanować. Nieprawda po trzykroć, ba! po tysiąckroć. Wystarczy usunąć ze swojej podświadomości wszelkie wzorce (które przeważnie nawet nie są nasze tylko uznaliśmy je za swoje obserwując rodziców) pogardy dla siebie, niechęci, niewiary, i zastąpić je szacunkiem.


Ludzie którzy nas nie szanują za bycie średniakiem a kochający gdy jesteśmy kimś, są oczywiście fałszywi, i czy dla takich ludzi warto się zarzynać w pracy żeby nas lubili? Pamiętaj też o tym że na każdym poziomie dostatku są ludzie bogatsi którzy będą Tobą gardzili. Zaharowując się uciekasz od jednych wampirów, by od razu natknąć się na takie same osobowości tylko że bogatsze, dla których znowu jesteś nikim. Jasno więc widać że ta ucieczka z dołu na górę by zyskać akceptację nie ma najmniejszego sensu. Za to można zyskać swoją własną akceptację na samym dole, i iść do góry ale nie po akceptację, po żebranie u innych ludzi o miłość a dając ją sobie samemu, a sukces osiągać by się samemu realizować, grać dla samej radości gry.


I tu ważne pytanie – czy pieniądze są mi potrzebne by mieć nowe przedmioty? Samochód mam sprawny i bardzo dynamiczny, lubię go, mam nową komórkę z bajerami, mieszkanie mam, komputer nowy i monitor piękny też mam. Jedyne o czym teraz marzę to rower. Więc nie trzeba mi przedmiotów, a pieniędzy by ludzie mnie poważali. I czy naprawdę mi tego trzeba, kupić sobie czyjś szacunek? Otóż nie, wystarczy że polubię siebie, i tracę natychmiast ochotę na poświęcanie swojego życia czekaniu na uśmiech przeróznych hien emocjonalnych które chętnie się uśmiechną i poklepią nas po plecach, pochwalą gdy czegoś chcą ale gdy chcą nas coś wymusić obmawiają i dyskredytują nas, zabierając nam narkotyk zwany akceptacją od któego to tak mocno się uzależniliśmy. Każdy z nas wyobraża sobie jakby to było gdyby się miało miliony. Jaka potęga, jaka zawiść rodziny i znajomych, prawda? Ale do tego się przyzwyczaisz szybko, i zaczniesz widzieć tych którzy mają znacznie więcej niż Ty. Czy teraz doceniasz to że masz co jeść? Bo miliard głodnych ludzi marzy dniami i nocami o tym co masz, wiesz? I co, jesteś z tego powodu szczęśliwy? Nie. Tak samo nic nie uzyskasz mając miliony. Jeśli nie masz w sobie miłości ani szacunku do siebie, nieważne czy masz miliony czy jesteś biedny – jesteś w każdym wypadku żebrakiem, małpą w drogim futrze na drzewie w dżungli.


To czego najbardziej potrzebujesz, jest dostępne dla Ciebie już teraz. Szacunek do siebie, docenienie się, sympatia do siebie – skutkuje brakiem lęków, radością z życia, wolnością którą czujesz każdym skrawkiem swego ciała. Najpierw zajmij się sobą, a później wszystko inne. To Ty jesteś najważniejszy ponieważ tylko na siebie masz wpływ. A inni? Tak jak i Ty mogą zmienić się, jeśli zechcą. A jeśli nie zechcą? To ich wybór – uszanuj go.


Podsumujmy – niemal wszystko co chcesz osiągnąć pieniędzmi możesz osiągnąć bez nich. Owszem, zdobycie żony bez pieniędzy może być kłopotliwe, ale tylko gdy w to wierzysz że jest kłopotliwe. Jest wiele kobiet które zafascynuje Twoja radość życia, i które wybiorą to zamiast pieniędzy. A przecież radość życia nie oznacza biedy, wręcz przeciwnie. A tak szczerze, co w życiu jest najważniejsze? Wierni przyjaciele, miłość, zabawa, poczucie wolności – a tego nie kupisz za pieniądze. Za to będąc szczęśliwym, wyluzowanym, to wszystko samo przylgnie do Ciebie. Więc gdy jesteś nieszczęśliwy i myślisz że pieniądze załatwią sprawę, mylisz się. Nic nie załatwią. Sprawę załatwić możesz tylko Ty sam ze sobą, i nikt wiecej nie ma tu nic do gadania. Nawet ja 🙂

184 thoughts on “Ot, życie

  1. Pieniadze trzeba miec, ale nigdy na zapas, bo to ciagle zzera,ciagle malo, malo. Rodzinie zostaw dlugi, beda cie pamietec po smierci dlugo , dlugo.A pieniadze zrobione na cudzej krzywdzie wyjda ci bokiem,.wiem napewno Zyj i daj zyc innym.

  2. Pisanie donosów to nic.
    Sa takie scierwa które tak preparuja swój donos by w ten donos wrobic osobe, która z tym donosem nie ma nic wspólnego.
    Robilem kiedys w firmie w której rzadzily najgorsze kreatury.
    Szybko sie stamtad zwolnilem bo nie dalo sie tam uczciwie pracowac.
    Byl tam jeden osobnik, z genami „narodu wybranego” który robil takie numery.
    Ostatnio zauwazylem go w Kauflandzie, osiwial juz skunks, ale dalej dostrzeglem chytre, wredne, rozbiegane oczka.
    Wyczulem scierwo jak tylko wszedlem do tego supermarketu.
    Od razu wpadla mi natretna i przykra w doznaniach mysl do glowy o tej kreaturze.
    No i nie mylilem sie. Podchodzac do kas zauwazylem gada !

  3. Cala prawda, nic ujac, mozna co najwyzej to rozwinac. Mnie najbardziej boli to, ze nie wiele jest kobiet, które mysla, ze mozna i nie jest problemem dorabiac sie we dwoje, niestety najczestszy trend to szukanie przez kobiete takiego faceta, który zapewni co ona chce .. uczucia nie sa przez nie brane pod uwage a mówienie o nich jest przez nie kwitowane polowicznym usmiechem. Ostatnio narafilem gdzies na madre zdanie ,,droga jest celem, cel nie moze przyslaniac drogi” .. piekne, prawda? Trzeba wierzyc w powodzenie i czuc sie dobrze ze soba, równiez wsród innych ludzi.

  4. pienasze sa wazne, jak np.potrzebuje od razu isc do lekarza to ide prywatnie bo mnie np. stac na lepsza obsluge i pacjenta szanuja,tzn.jego kase) inaczej pojdzie do konkurencji) milosci do garnka nie wlozysz, choc milosc jest wazna i fajnie sie razem dorabiac, rachunki trzeba oplacic i miec na jedzenie, na podstawowe potrzeby, a to nie luksusy a koniecznosc.

  5. sama prawda, od pewnego czasu jestem bezrobotnym z wyboru. zyje taniej i lepiej niz gdy musialem ciagle pracowac.

    mam czas pojezdzic na rowerze, polezec na sloncu, pójsc do lasu pobiegac lub na spacer, jem lepiej niz jadlem – sam sobie gotuje – zero McSzitu!

  6. Lisico, wybacz ale nie wierze w to co napisalas, gdyby to napisal facet to bylbym sklonny 🙂 Na drodze ewolucji zostalas zakodowana na poszukiwanie najbogatszego i najsilniejszego samca a my na poszukiwanie najpiekniejszej i najbardziej kobiecej kobiety tzn takiej, która urodzi piekne i atrakcyjne dla innych dzieci – kazda inna teoria jest mila ale nieprawdziwa.

  7. Obrzydliwym i niesprawiedliwym jest, ze facet ma byc bogaty bo o ile urode sie dostaje i nie trzeba na nia ciezko zapracowac (rola kobiety) to faceci maja stanac na glowie i we wspólczesnej dzungli w której nie wystarczy jak dawniej znalezc jaskinie i zlowic ryby ale trzeba wypruc z siebie flaki i wziasc kredyt na 30 lat zapewnic pani byt (rola samca). Pominmy temat urodzenia dziecka, facet ma na to lozyc kase. Zaraz zostane ukamienowany, chlopaki wesprzyjcie mnie jak by co 🙂

  8. Jak Ty to zrobiles, ze to wszystko wyjales z moich ust? A zeby Cie..pieniadze zasypaly! (dzisiaj moje slowa byly prorocze, a wiec strzez sie!) 😀
    W sumie to ja nie zartuje nigdy, a jesli zartuje to na powazne tematy – ale zdania nie zmieniam 😉

  9. A wiesz, ze ten cytat jest jakby podsumowaniem przeslania pewnej ksiazki? – chyba „Alchemika” Coelho, który pisze o rzeczach oczywistych, tak samo, jak Marek 🙂
    Jedno jest pewne – wystarczy to rozumiec.

  10. Zapomnialam dodac, ze zdjecie jest piekne i odpowiednie – ale „cycki”, w sensie pozadliwym (i materialnym) tak, czy siak przyslonia Wam oczy, predzej czy pózniej 😀

  11. Pieniadze sa wazne, ale nie jako cos co ma dac nam akceptacje i szacunek otoczenia, takie bylo moje przeslanie.

  12. Pawel, jestes wyraznie negatywnie nastawiony, rozumiem ze po nieudanym zwiazku tak masz, to naturalne, ale za dlugo to w sobie utrzymujesz jednak, a mysli sie spelniaja niestety albo stety i tym samym uderzasz w siebie tylko. Laski leca na kase, my lecimy na cycki, ot, geny, trza to zaakceptowac.

  13. Oczywiscie, kasa jest super, ale tylko jako rzecz, a nie cel zyciowy i srodek zastepczy dla milosci i szacunku do samych siebie.

  14. Ja uwielbialem mcdonalda, ale nie jem miesa i sie skonczylo 😆 bezrobotny z wyboru hahahaha 😆 Ty to Jureczku musisz miec wziecie u lasek 😀

  15. W sumie geny determinuja nasze zachowanie, ale mamy jeszcze dusze i w oparciu o nia mozemy podejmowac decyzje 😆

  16. Wez pod uwage Pawel ze sporo lasek jest pasztetami, maja nadwage mimo diety i pryszcze na dupie i twarzy. I co one maja powiedziec o nas, skoro nawet na nie nie spojrzymy albo sie smiejemy? tak samo niektórzy dostaja majtek od rodziców albo talent do jego robienia, inni musza sie zaharowywac. Ale nie musza, moga wziasc brzydsza zone która mniej kosztuje 😀

  17. „Smierc w mennicy – 31 letni Marek poniósl smierc na miejscu kiedy piszac afirmacje o bogactwie zostal przysypany 40 tonami monet”

  18. Chce byc slawny jak Coelho, chce wydawac ksiazki i wybierac najladniejsze dziewczyny do lózka 😆 a jak sie zestarzeje i nie bede mógl kopulowac oddam sie medytacjomw Buddyjskim klasztorze gdzie oddam mojego ducha w niebosklonu dlonie 😀

  19. Mistrzu :)”Szacunek do siebie zdobywa sie poprzez szanowanie siebie.”..”Sprawe zalatwic mozesz tylko Ty sam ze soba, i nikt wiecej nie ma tu nic do gadania”..NAWET JA 🙂 …a wiesz.. wlasnie prowadze rozmowy gdzie strasznie atakuja mi mózg róznego rodzaju profitami zmiany pracy..powrotu do dawnej pracy z której odeszlam bo próbowano pokazac mi jak malo znacze aaa tego nie lubie..znam swoja wartosc i cenie sobie lepszych ode mnie pod warunkiem ze nimi sa 😆 ..dwa lata udowodnily dziwna rzecz..niby nie ma ludzi niezastapionych..hmmm no tak ..ale sa ludzie których trudno zastapic 😀 pózniej trzeba sie bardzo wysilac i starac zeby tych ludzi kupic…tylko czy wszystko i wszystkich da sie kupic..hmmm ponoc wszystko ma swoja cene i tu sie zgodze tylko cena nie zawsze znaczy pieniadze…niektórzy dziwnie patrza jak sie odmawia oferowanej pracy z pensja przypisana dla vipów..stanowiskiem…prestizem..swoboda i niby satysfakcja…smieje sie bo to wszystko prawda ale sa na swiecie wariaci dla których szcunek.. honor ..uczciwosc.. spokój ..szacunek do siebie…. sa cennijsze niz wszystkie dobrodziejstwa materialne…czy to dobrze ..no nie wiem czas pokaze..ale jedno jest pewne czlowiek nie musi byc na sprzedaz…nie miernikiem który jest przyczyna zla, nienawisci, cierpienia, wojny….pieniadza! ….jeszcze tylko jedna sprawa…mozna osiagac kolejne szczeble zawodowe ale jest taka granica która jest juz za wysoko..wymaga tak duzo wysilku ze dzila niszczaco..samozaglada hahaha..czasem nie warto przekraczac wlasnych granic ..nie dac sie skusic…nie dac sie zniszczyc…mozna miec to samo..wieksza satysfakcje droga dostosowana do rytmu i mozliwosci samego siebie…a wtedy swiat jest ciagle piekny i nie ogranicza sie do schematów..czuje sie wolnosc , niezaleznosc, czuje sie siebie…juz zaczynam zakrecac sie..tooo Panowie..uwaga!!..bede grasowac nad morzem…w ramach protestu i walki z obrazem/ oprócz dzisiejszego cudnego zdjecie/ tych wstretnych mutantów Mistrza bede pokazywac swoje cialo 👿 ..i to jakie cialo :woohoo: wszystko w proporcjach…po prostu ..booooskie 😀 😀 do zobaczenia ..jeszcze tylko jutro zerkne co robicie i baj…bajjjj w strone slonca 😀

  20. c.d..przypisana dla vipów..stanowiskiem…prestizem..swoboda i niby satysfakcja…smieje sie bo to wszystko prawda ale sa na swiecie wariaci dla których szcunek.. honor ..uczciwosc.. spokój ..szacunek do siebie…. sa cennijsze niz wszystkie dobrodziejstwa materialne…czy to dobrze ..no nie wiem czas pokaze..ale jedno jest pewne czlowiek nie musi byc na sprzedaz…nie miernikiem który jest przyczyna zla, nienawisci, cierpienia, wojny….pieniadza! ….jeszcze tylko jedna sprawa…mozna osiagac kolejne szczeble zawodowe ale jest taka granica która jest juz za wysoko..wymaga tak duzo wysilku ze dzila niszczaco..samozaglada hahaha..czasem nie warto przekraczac wlasnych granic ..nie dac sie skusic…nie dac sie zniszczyc…mozna miec to samo..wieksza satysfakcje droga dostosowana do rytmu i mozliwosci samego siebie…a wtedy swiat jest ciagle piekny i nie ogranicza sie do schematów..czuje sie wolnosc , niezaleznosc, czuje sie siebie…juz zaczynam zakrecac sie..tooo Panowie..uwaga!!..bede grasowac nad morzem…w ramach protestu i walki z obrazem/ oprócz dzisiejszego cudnego zdjecie/ tych wstretnych mutantów Mistrza bede pokazywac swoje cialo 👿 ..i to jakie cialo :woohoo: wszystko w proporcjach…po prostu ..booooskie 😀 😀 do zobaczenia ..jeszcze tylko jutro zerkne co robicie i baj…bajjjj w strone slonca 😀

  21. c.d..do schematów..czuje sie wolnosc , niezaleznosc, czuje sie siebie…juz zaczynam zakrecac sie..tooo Panowie..uwaga!!..bede grasowac nad morzem…w ramach protestu i walki z obrazem/ oprócz dzisiejszego cudnego zdjecie/ tych wstretnych mutantów Mistrza bede pokazywac swoje cialo 👿 ..i to jakie cialo :woohoo: wszystko w proporcjach…po prostu ..booooskie 😀 😀 do zobaczenia ..jeszcze tylko jutro zerkne co robicie i baj…bajjjj w strone slonca 😀

  22. Kolo31 barzdzo Cie prosze nie wkladaj wszystkich kobiet do jednego worka.
    Tak sie sklada, ze nie wszystkie kobiety leca na kase.

  23. Prosto z estrad Moulin Rouge czujesz glód, chlód, glód
    Lód pod stopami trzeszczy, to opowiesc o tym
    Jak blyszczy plastik leszczy, co zlotem dodaja se rangi.
    Bierz ich lub idz dalej, przed tym co wiedze ma kleknij.
    Swiat jest maly, ale nalezy do wielkich, choc zawsze
    Znajdzie sie szerszy, co wielkosc wielkich pieprzy.
    Na to z boku zerknij, ocen i idz dalej zgodnie z planem.
    Wiesz szczescie bywa kazdemu pisane.
    OSTR
    Dlatego lubie sluchac rapu, w niektórych kawalkach jest ten sam przekaz co ty tutaj piszesz 😛

  24. Nie wiem czemu sie cos zepsulo i jakos dziwnie jest ten tekst ulozony.
    A jeszcze co do roweru to mam chyba z 5 w tym 1 zajebisty i kazdy zepsuty. Normalnie codziennie jezdzilem na rowerze, a teraz sie nie da, wszystko sie musi zepsuc, tak samo jak telefon, niby dobry a caly czas sie psuje to samo wejscie na sluchawki. Jakbym mial kase to bym sobie codziennie kupowal rower 😀

  25. Zgadza sie – wstretne mutanty ze zbyt wielkimi czesto silikonowymi buforami.
    Chociaz jakis czas temu Marek pokazal ladne piersi jednej blondynki.
    Mistrz zapomnial ze male jest piekne.
    Piekne piersi to piersi Wenus – ksztaltne, zgrabne i jedrne.
    Ales mi Ewo tym booooskim cialem …. smaku narobila ! B)

  26. W art. „Wyjscie na prosta” jest zdjecie dziewczyny z ladnymi piersiami.
    Co prawda widac je tylko z profilu ale wprawne oko konesera tych slodkosci latwo wychwytuje prawdziwe perelki. B)

  27. Ech to Ewy piekne,boskie cialo:)proporcjonalne..Ewunia pokazuj go jak najwiecej;)..Pozdrawiam i udanego wypoczynku.

  28. No wlasnie,nie powinno sie wkladac do jednego worka..z tym sie zgodze..Sa rózne kobiety..Ja poznajac mojego onego a bylo to dosc dawno nie myslalam kategoriami,zeby zlapac meza bogatego,czy najsilniejszego,ja nie mialam tego zakodowanego tak jak Ty to kolo napisales:).Wtedy liczylo sie cos innego..mój men pochodzil z biednej rodziny a bogactwo jakie posiadal mial w sobie:).Owszem pieniadze sa wazne i potrzebne.Ale nie nalezy zapominac,ze oprócz tego w zyciu sa wazne równiez inne wartosci…a w dobie pogoni za kasa czesto zapominane..Pozdrawiam Pawle slonecznie.

  29. Pawel ja nie zostalam zakodowana,odrzucalam bogatych a ulegalam biednym,nie obchodzilo mnie ze nie maja kasy,obchodzilo mnie tylko uczucie,nie obchodzi mnie kasa dalej,i powiedz teraz ze mi nie wierzysz w moje zycie,no powiedz

  30. 😉 aaa co dziewczyny …ma sie to cialo to sie pokazuje 😀 Figa i Robaczku nie uciekniecie przede mna ..dorwe Was na zywca iiii zagadam 😀 😀 ….aa wiecie mam nowy pomysl 👿 …moze tych Markowych chlopaków na imprezke Bigosowa zaprosimy coooo? 😉 ….bede wypoczywac ..kusic i cieszyc oko przystojniakami 😯 odezwe sie paaa 🙂

  31. nie moge Olo…taka ilosc piekna by Was zabila :woohoo: :woohoo: :woohoo: aa ja pokazywalam w przedszkolu teraz trzeba mnie znalezc ..porwac iiii…. 👿 😛

  32. Dusza moze byc najpiekniejsza ale rzadko wystarczy by zdobyc to co sie chce, kilka kilogramów nie tam gdzie trzeba rózni top modelke od niechcianej kobiety, kilka zer na koncie rózni najbardziej rozchwytywany typ mezczyzny od ,,dziada” 🙂

  33. W takim razie w moim mniemaniu jestes wspaniala (prawdopodobnie) i wartosciowa (prawdopodobnie) osoba 🙂 Prawdopodobnie poniewaz pewne jest to, ze Kopernik nie zyje ale Elvisa pokazali w reklamie, zyje gdzies w dziczy 🙂

  34. Przygarnij kropka .. latwo powiedziec 🙂 Ja nie pragne kobiety pieknej dla wszystkich, szukam urodziwej dla mnie wiec teoretycznie mam spora szanse ja poznac, pod warunkiem, ze nie zachowa sie szablonowo i nie zarzada na dzien dobry wlasnej jaskinii .. nawet malo urodziwa kobieta ma aspiracje, czesto sie zdarza ze sa nieadekwatnie wysokie wzgledem osobistych zasobów hm.. i tak do 40-tki az pala zmieknie 🙂

  35. Ja tez je tak postrzegam, dla mnie nie sa celem a ponadto nie biore udzialu w wyscigu szczurów, staram sie cieszyc tym co mam a i na to nie mam tyle czasu ile chcialbym 🙂

  36. Wszystko szlo by swoimi torami i bym sie przy niej na tak dlugo nie zacial gdyby nie porada u wrózki, która opisala te osobe i zaprorokowala, ze to kobieta z która sie zwiaze na zycie .. te mysli draza moja mózgownice, juz nie jestesmy razem, spotkalem ja jakims glupim trafem na stacji metra we wtorek i z jej strony nie ma juz zadnego sentymentu (teraz wiem, ze nigdy nie bylo). Wiecie, pierwszy tak dlugi zwiazek, pokladane nadzieje, jedna wielka iluzja w teatrze jednego widza. Motam sie, mam nadzieje, ze to minie ale pamietam wrózkowy opis jej osobowosci i zgodnosc w opisie wygladu oraz relacji (malo pragmatyczna), do tego zapowiedz zgodnosci w przyszlosci i moje zadowolenie oraz nie latwe z nia zycie. Do dzis dnia 1001 pozytywnych komentarzy z aukcji wrózby, tylko jedna neutralna opinia, wiem, ze wrózba to nie wyrok ale to silna afirmacja (no bo nie jest niczym innym, jak kazda sugestia).

  37. Jesli dobrze wyglada, dobrze sie ubierze, ma bajer, spory poped i nie ma skrupulów to moze miec niemal kazda kobiete, kasa nie ma tu nic do rzeczy.

  38. Zycze Ci milego wypoczynku 🙂 … plaza, piasek, kocyk, cialo nasmarowane kremem z filtrem UV, chustka na wlosach (lub kapello), zamkniete oczy, szum fal i dzwieki morskiej piany, krzyki dzieci, pokrzykiwania lodziarza, wiatr smagajacy ciala tam gdzie chce 🙂

  39. Kolo31 ale zauwaz, ze kobiety maja ogólnie gorzej w zyciu. Maja miesiaczke, mniej ciesza sie zyciem, a bardziej sie przejmuja, sa slabsze i psychicznie i fizycznie, nie wypada im robic róznych rzeczy bo sa lodziarami (klac, palic, pic), nie wypada im dawac dupy, a my mozemy sobie poruchac kogo chcemy, rodza dzieci, wychowuja je, maja gorzej bo to one sa plcia piekna, a my ruchamy ladne laski, jedyne co maja lepsze to orgazm, zeby natura im wynagrodzila.

  40. Ja nie chodze do wrózek bo to oszustki. Wiedza, ze to w co wierzymy sie spelnia, wiec przepowiadaja cos, my w to wierzymy i sie wtedy dopiero spelnia.

  41. Uwazam, ze nie mozna jednoznacznie wskazac która plec ma gorzej w zyciu poniewaz co czlowiek to inne problemy – ja w rok po urodzeniu dostalem alergii, która przeszla w stan chroniczny i tak do 28-go roku zycia, po tym 3 lata przerwy i znowu to mam i to mnie czyni nieatrakcyjnym a w lato musze chodzic w bluzkach z dlugim rekawem .. chcesz to porównac do miesiaczki? My tez wychowujemy dzieci, rola faceta w wychowaniu jest bardzo istotna, mój ojciec zmarl gdy mialem 6 lat wiec wiem o czym pisze .. czy to tez mozna porównac do miesiaczki?, to nieadekwatne porownanie, niedorzeczne. Sa kobiety silniejsze i psychicznie i fizycznie od mezczyzn co nie oznacza, ze nalezy sie ich bac, ich wartosc jest taka sama jak kazdego innego czlowieka, uwazam, ze nie nalezy miec takich kompleksów.

  42. Nie wkladam wszystkich kobiet do jednego worka .. boisz sie by ktos tego nie zrobil .. ujawniasz swoja druga nature?, czy masz cos na sumieniu? 🙂

  43. Kobieta tez moze miec taka chorobe jak ty, wiec to nie jest dobry argument. Ja np mam chorobe jelit, bralem sterydy zeby sie wyleczyc i przez te wielkie dawki sterydów mam wielkie rozstepy na calym ciele. Ja mam to w dupie, chociaz wiem, ze to jest strasznie brzydkie, ale jakby cos takiego miala kobieta to wpadlaby w depresje i nikt by jej nie chcial.

  44. Mówisz ze masz ladne cialko Ewo? a pokazesz co nieco? 😆 ja tez bym wyjechal nad morze chetnie, ale obowiazków duzo i pieniazki trzeba zarabiac :confused:

  45. Dokladnie Figa, nie wszystkie leca na kase, niektóre leca na auta, mieszkania, bizuterie, ale na kase nie 😀

  46. A ja lubie ostatnio Eldo sluchac jak nawija, a peje tradycyjnie slucham jak napieprzam w worek co wieczór. A Tede mi sie jakos ostatnio przejadl.

  47. A ja mam dobra reke do telefonów, kupuje tanio i nic sie nie psuje. Teraz mam od poltora roku k800i i bateria slabo trzyma, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony, a zdjecia robi lobuz lepsze niz LG z 8mp aparatem.

  48. 34 czy kochales sie kiedys z kobieta która ma naprawde zgrabne, duze piersi? gdybys to przezyl, nic by juz nie bylo takie jak dawniej 😆

  49. Mnie na impreze z bigosem nie zapraszajcie, chyba ze macie maski gazowe 😆 rozumiem Ewo ze na urlop bierzesz moje zdjecie zeby od czasu do czasu na mnie spojrzec? 😀

  50. Porwiemy Cie Ewo, Olo sie umyje i na bialym rowerze Cie porwie od zlego smoka i zawiezie do mojej kawalerki, gdzie juz beda czekali 374, Pawel i inni moi napaleni czytelnicy 😀

  51. W wieku 40 lat singielki mocno obnizaja swoje wymagania, ale za to faceta którego wybiora czeka pieklo i horror. Niektóre niespelnione baby to koszmar.

  52. Koniecznie Pawle, wybacz tej swojej lasce, zycz jej wszystkiego najlepszego i zacznij od nowa. Kazde inne wyjscie z tej sytuacji jest nieefektywne dla Ciebie.

  53. Liczy sie tylko Bóg w Tobie, a on zawsze Ci szepcze dobre wrózby, Jego sluchaj – albo mnie 😀

  54. Maja tez wiecej szans na sex, laska wyjdzie na ulice, kiwnie palcem i juz kilku facetów moze kopulowac, a jak facet tak zrobi to od razu go psiarnia zgarnie. Jak bym byl laska, to bylbym lesbijka i zaliczal codziennie inna dziewczyne 😀

  55. Ja mam duzy brzuch bo duzo zre, wiec tez nie jestem jakis od was gorszy skoro juz tak licytujemy sie na cierpienie 😀

  56. nooo tak Mistrzu 👿 z rumakiem byscie sobie nie poradzili..konie maja rozum jakby nie bylo :woohoo: 😛 ale kusisz..tyle kawalerów i ja jedna 👿 …eeeee wszystkim bym znalazla zajecie aaa Ty jako Mistrz duchowy poszedl bys wyniesc smieci 😛 zeby uwonic ducha 😀 😀 😀 ale masz rozrzut z 34 teraz jest 374 :X paaaaaa do milego ide sie pakowac 🙂

  57. Mistrzuniu aaa co ziejecie smoczym ogniem 😯 eeee tam damy rade 🙂 looo matko Mistrzu który z tych silikonowych portretów to Twoja podobizna :woohoo: :woohoo: noooo dobra pomysle troche o Was… :kiss: …p.s. sa tacy co widzieli moje cialko utrwalone fotografia a inni w komplecie na zywo aaa teraz bez….w….hmmm paaa 🙂

  58. Tedego to ja nigdy nie lubilem. To jest komercyjna pala, nawija o niczym tak samo jak Gural, tylko jeszcze do tego ma okropny glos i flow. Eldo ma rzeczywiscie dojrzale teksty, dobre jeszcze bylo WWO, szkoda ze teraz juz nie nagrywaja razem, Paktofonika, OSTR (ale starsza kawalki).

  59. Ja mam k550i i, ale to chodzi o to debilne wejscie na sluchawki i ladowarke. Niedosc, ze jest jedno do wszystkiego to jeszcze sie psuje. Masz farta, ze tobie sie nie zepsulo, ale moze malo sluchasz na nim muzyki, a ja caly czas.

  60. Znowu dam cytat z rapu, tym razem WWO
    „Gdy twój przyjaciel okazal sie kurwa
    Gdy twoja dupa okazala sie suka
    Gdy twój interes okazal sie klapa
    Tancz, idz w bal na bogato

    Gdy twoje zycie okazalo sie smiercia
    Gdy twój los sie okazal szyderca
    Gdyby ten tekst stal sie przepowiednia
    Tancz, idz w bal serio”
    Naprawde nie ma sie co przejmowac dupami, bo to nic nie polepszy a moze tylko pogorszyc.

  61. 😆 Ciekawosc pierwszy stopien do piekla.A wiem,bo widzialam..Tak jak Ewcia napisala jedni znaja z fotek inni z zywca:)

  62. Wlasciwie to ja nie przepadam za podtekstami (z przytupem), sa dosc mialkie i malo ciekawe, tendencyjne oraz jednoznaczne, a przez to nudne 😀
    Ale zinterpretuje to tak:
    1/ moge wyjac kase z Twojej kieszeni bez wkladania jej tam wczesniej..hehe 😀
    2/ moge wlozyc cale swoje serce w cos, z czego i tak nie bedzie korzysci, czyli wzajemnosci 🙂
    3/ a jak to sie ma do zlodziei? 😀

  63. 😆 Cos ci sie chyba Olo pomieszalo troszke z tym,ze jestesmy slabsze psychicznie czy fizycznie..hm chyba takie spotykales i takie,które mniej ciesza sie zyciem..wcale nie prawda..nie pisz za ogól..Mozesz pisac z swojej obserwacji,ze takie sa..

  64. 😆 Ja mam rozstepy i mam to w tyle,z tego powodu depresji sie nie nabawilam oczywiscie,ze ladne to nie jest..To nie powód do deprechy sa gorsze rzeczy…I jakos mnie tak ktos chce 😆

  65. Chlopaki! Nie zebym sie litowala nad Wami, ale chyba „cos kombinujecie”. A nikt mi nie uwierzy w to, ze doskonale znam wasze problemy. Jakby nas wrzucic do jednego gara, to nikt by nie wiedzial kto jest kobieta, a kto mezczyzna. Chyba macie gorzej o tyle, ze Wam nie wypada uzewnetrzniac wlasnych „slabosci”. A z tego gara to chyba tylko ja bym wyplynela na wierzch..oraz kolo, zupelnie przypadkiem, bo mi sie (tak) podoba 😀
    oki, Ty równiez Marku..a pózniej inni 😉
    P.S. chyba brzuch mnie boli, ale co tam przezyje..kurwice mam galopujaca..jestem zbyt naturalna i piekna, zeby sie wszystkim przejmowac 😉 😀

  66. 🙂 Drogi Pawle ty posluchaj Robaczka,przestan chodzic i wierzyc wrózkom tylko zyj,zyj z calych sil,choc sie sparzyles na jednej,próbuj,szukaj,nie raz sie sparzysz..nie raz zaznasz szczescia takie jest to zycie..Mysle,ze powinienes zrobic to co Marek pisze wybaczyc i zyczyc jej szczescia.Ja kiedys tak zrobilam,uwierz moja dusza sie uspokoila..Rzadko slucham rad ot taka przekora ze mnie,ale w tej kwestii Marka posluchalam:)…Pozdrawiam slonecznie.

  67. No bez przesady ale nie jestesmy az tak slabe 😛 To zalezy i jaka fizycznosc i odpornosc chodzi

  68. Fizycznie napewno kobiety sa slabsze, a psychicznie tez – przewaznie. Latwiej jest nimi manipulowac, choc nie sa glupsze, tylko bardziej emocjonalnie podchodza do wszystkiego. Mniej sie ciesza zyciem, przewaznie oczywiscie. Rzadko spotykam smiechowe laski, a starsze to juz zawsze narzekaja na wszystko, a chlop sobie siedzi z browarkiem w knajpie i ma to w dupie 🙂

  69. Skad ja wezme bialy rower? Mój moge przemalowac, ale i tak jest pedal urwany, a naprawa kosztuje 150zl i mnie nie stac 😛

  70. oj, sorry, ale ja tylko z mózgu wyciskac potrafie, jestem slaba, kobieca, czyli grubba (a propos – lubie tenis stolowy) 😀

  71. To nie bigos tylko Bigos z Krakowa.
    Malarz, facet który rozpieszczal panie u Zazelskiego !
    Ten który kiedys zadarl nieco z Prawda.

  72. Nie znam zadnych homosiów, a przynajmniej nikt sie nie ujawnil 🙂 Zreszta po co ma pchac, jakbym takiego znal to bym go tam wsadzil za urwanego pedala i nie trzeba wtedy 150zl wydawac 🙂

  73. :-)no pewnie ze trzeba byc ostroznym,ja zanim zaufam mezczyznie to potrzebuje z roku na przyjazn i mocne poznawanie,przy kobiecie to nawet troche dluzej potrzebuje zanim zaufam,bo one jakos czesciej usmiechaja sie przy intencjach odwrotnych,ale chcialam zebys chociaz mial jakas watpliwosc,ze nie zawsze kasa,zamiast tej absolutnej pewnosci

  74. Mistrzu:-)Ty mozesz miec prawie kazda,ja mie jestem taka niezbedna w tych tlumach Twoich kobiet,a z moim charakterem bycie w tlumie nie przeszloby:-)ale pozostane wierna wielbicielka fanatyczna,tak platonicznie a to przeciez najmilsze:-)

  75. Oj Marie, Lubilas mnie nie wiedzac o tym a zatem nie stoi nic na przeszkodzie bys nadal mnie lubila :), to ciagle ja ten sam, tylko powoli ewoluujacy w blizej nieokreslonym kierunku :), wiem, ze w dobrym 🙂 Gdybym sie jej trzymal to bym uzyl jak pies w studni.

  76. Wprowadzam zmiane do mojej wypowiedzi, nie prorokowala, ona napisala to co uznala za prawdopodobne, ja mam swój pomysl na zycie 🙂

  77. Marek, ja nie mam jej czego wybaczac, to ja nie chcialem widziec jej obojetnosci, szedlem w to jak w dym, wiesz, zdobywanie doswiadczen.

  78. Wolna wole, mam gdzie mieszkac, mam co jesc, mam komputer z internetem, mam jako takie zdrowie, wciaz mam o sobie dobre zdanie, patrze w lustro bez wstydu 🙂

  79. Ona tylko mieszala bloto :), Piotr powiedzial mieszaj a ja sie oddalam bo to co robisz Cie wykonczy i z pewnoscia poszedl na piwo 🙂

  80. Wybiora?, o nie, przeciez facet tez wybiera, watpie by jakis zgodzil sie na bycie z zolza, jak zostanie to tylko dlatego, ze kupi sobie paczke stoperów 🙂

  81. Olo, nigdy nie lekcewaz przeciwnika 🙂 Sa kobiety z taka intuicja, która bardziej przypomina jasnowidzenie, wiem co mówie, nasza logika to przy tym pikus. Mam na ten temat osobiste przemyslenia np. dajmy na to, ze na swojej drodze stana inteligentny, pragmatyczny facet i malo pragmatyczna, pozornie strasznie roztrzepana i nie kierujaca sie logika kobieta .. on uwaza, ze moze ja do czegos przekonac argumentujac w oparciu o logike, no ale przeciez ona nie dziala w oparciu o logike :), co z tego wyniknie?, kto wygrywa wiekszosc konfrontacji? .. moze byc tak, ze wlasnie ta pozornie roztrzepana kobieta, która jednak lepiej odczytuje stany emocjonalne naszego wyimaginowanego inteligenta 🙂 .. nigdy nie lekcewaz rywala, jaki by nie byl 🙂

  82. Jestem slaby w wyciskaniu (rekord to tylko 105 kg, jedno powtórzenie), nie mam predyspozycji do wysokich wyników w tym cwiczeniu. Nie cwicze od sierpnia ubieglego roku, nie jestem wiec znów taki silowy 🙂

  83. I bardzo dobrze, ze ewoluujesz. Ja równiez ciagle sie zmieniam, weryfikuje pewne swoje poglady, szczególnie na temat róznych osób, z którymi jestem bardziej lub mniej zwiazana, badz tez których poznaje. Czlowiek juz taki jest, najpierw rzuca sie w „cos”, a pózniej cierpi. Jednak zasada jest prosta: chcesz uniknac cierpienia zwiazanego z miloscia, to nie kochaj i sie nie wiaz, poniewaz cierpienie jest w to wkalkulowane i zawsze to bedzie ryzykiem, chociaz chcialoby sie inaczej, to nie zawsze sie udaje. I lepiej byc na to przygotowanym. Tylko nie wyczekiwac konca kazdego zwiazku, a zwyczajnie zyc. Miec oczy i uszy oraz serce otwarte (a nie kieszen ;)) I to racja – trzeba wybaczac innym dla wlasnego dobra. Ja zawsze wybaczam, nie zione nienawiscia, bo to obce mi uczucie, ale z drugiej strony unikam kontaktów z tymi, którzy mnie w jakis sposób zranili, badz tez zabierali energie. Tego trzeba sie nauczyc. A wtedy zycie staje sie piekniejsze (choc troche) 🙂

  84. I tutaj musze sie z Toba zgodzic 🙂
    Bo ja dokladnie tak dzialam, z pozoru malo logicznie, to jakze celnie trafiam (zazwyczaj) 🙂 Chociaz w zasadzie..hmmm, fantastyczne jest polaczenie logiki z intuicja, oraz poczuciem humoru, a czasem powaga. Wszystko musi byc wywazone i na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce. Wiem to, po sobie 😉 A Olo uzyl slowa, którego nie lubie: „zawsze”, no i chyba raczej ma pecha spotyka malo smiechowe laski, jak mi przykro. Aaaaa, jeszcze cos: ja przejawiam cala game zachowan (od meskich po kobiece), od smiechu po lzy, a wiec nie ma to jak posmiac sie przy piwie, a poplakac na jakims filmie…hahahahaha 😀

  85. Nie gadaj, bo znam bardzo slodkie zolzy, a Ty widocznie jeszcze nie poznales. Ale wszystko przed Toba. Musisz wiedziec, ze to zolza gwarantuje brak nudy, a wiec nie zarzekaj sie, bo wszystko ma swoje plusy i minusy..hehe 😀
    Chyba otworze jakas poradnie dla z(a)lamanych sercowo 🙂

  86. Ja równiez mysle nad tym, czy nie napisac jakiejs bajkowo skonstruowanej ksiazki, która byc moze okaze sie szlagierem, albo przynajmniej bedzie moja przygoda zyciowa 😉
    Ale wiesz co, ja mam w tym wzgledzie slomiane zapaly, no i nie mam pomyslu. A moze to jeszcze nie ten moment, a odpowiedni dopiero mi na to pozwoli 🙂
    No sam powiedz, czy ja nie pisze ladnie? 😀

  87. Dobrze, ze zaznaczyles – „niemal kazda” 🙂 ja mysle, ze mnie moze zauroczyc w mezczyznie tylko to „cos”, na co sklada sie kilka elementów i nie sa to te, które wymieniles 🙂

  88. No wlasnie, nikt nie jest winny tylko musisz popracowac nad soba, i pozbyc sie problemu który kazal Ci zdobywac ta dziewczyne 😆

  89. O, to jak ja chociaz jak patrze w lustro to przydaloby sie troche podretuszowac mi pare rzeczy 😆 tu powiekszyc, tam pomniejszyc 😆

  90. Sporo facetów mimo zgrywania macho jest pantoflarzami i cieciami bez jaj, pozwalaja chodzic sobie po glowie a potem sie dziwia ze kobieta ich nie szanuje 😆

  91. A ja kompletnie nie wierze w kobieca intuicje, to mit jest moim zdaniem, jesli to by byla prawda to kobiety by nie wybieraly facetów którzy je potem bija, zdradzaja itd. To co kobiety nazywaja intuicja to zwykly mechanizm porównywania do swojego idealnego wzorca, ma to kazdy, nawet zwierzeta.

  92. No nie zartuj, ja pierwszy raz na silowni jak bylem, wazylem chyba z 65kg to wzialem na klate 87 albo 88kg, fakt koledzy byli w szoku, moze to dlatego ze mam taka wielka klate, ale lapy znowu slabe.

  93. Dlatego ja unikam zwiazków a tylko sex, gleboka milosc i kolejne odrzucenie by mnie tym razem rozpieprzylo, najpierw musze sam w tej kwestii sie zmienic zanim bede gotowy na dojrzaly zwiazek.

  94. Marie tak mówisz, a skad my mamy wiedziec ze to prawda? mój znajomy zalicza najczesciej kobiety uwazajace sie za niezdobyte, katoliczki itd 😀

  95. No bo ja jestem nieokreslony typ, zawsze moge czyms dziwnym zaskoczyc, nawet siebie sama. To chyba nazywa sie – zmiennosc i pewien brak zasad, dosc skomplikowana osobowosc, tym bardziej, ze po przejsciach – ale dobrze mi z tym 🙂

  96. Jak bys juz mial wszystko tak jak chcesz to i tak znalazlyby sie rzeczy, które chcialbys zmienic, jak nie w sobie to wokól siebie i w innych 🙂 Ciesz sie z tego co masz, jak bys se ciapnal malego sekatorem jak pewien ogrodnik to bys sie dopiero naplakal.

  97. Doskoczysz do kosza (3,05 m)? .. nie? .. nie zartuj :), jak mialem 18 lat to do robilem wsad pilka do kosza zawieszonego na wysokosci 3,15 m 🙂 Nie ma co sie porównywac, kazdy ma jakies fizyczne atuty ale dla mnie to nie jest wymiernik wartosci 🙂

  98. Wybór partnera to juz inna para kaloszy, to sie odbywa wielopoziomowo (mózg, jakosc doznan w kroku, wielkosc jaskinii, ilosc i jakosc lupów, stopien maskulanizacji, zdolnosc do plodzenia czyli proporcje biodra/talia/cycki, koloryt i stan skóry/wlosów/oczu).

  99. W kwestii doboru partnera nie decyduje intuicja, tylko to, co kolo napisal, a pózniej to tylko „placz i zgrzytanie zebów” nam pozostaje 😀
    I zgodze sie tylko z tym, ze kazdy ja posiada, tylko nie kazdy z niej korzysta (nie potrafi lub nie chce), woli ja zagluszac 😉

  100. Ty – heh, to ja jestem niska, do kosza w zyciu nie siegalam, ale mialam dobrego cela i zwinnosc pewna, a wiec mialam za kosza „5” hehehehe
    Uprzedze Twoja riposte – obecnie jestem tylko troszke mniej zwinna hahaha

  101. Marek jak to bylo? ,,misiek ale ty glupotki opowiadasz” 🙂 (to w tej historyjce w której opisales jak opowiadales jakiejs pani madre rzeczy i to okazalo sie byc zbyteczne).

  102. No i wtedy trzeba robic opatrunki bo inaczej kobieta moze umrzec 🙂 Wiem, bo pani w przedszkolu opowiadala jak maz zabawil sie w indianina i widac tak walczyl az posciel poszla do prania 🙂

  103. Haha, do dzis z rozrzewnieniem wspominam ta scene 😆 spojrzenie sarny, a piekne spojrzenie miala moja ukochana, takie litosciwe, i „mis, co Ty za glupotki gadasz” 😀 kurde ale ona byla slodziutka, jaka niunia, szkoda ze wiedzy zadnej nie miala umarlbym przy niej z nudów. Ale po co miala sie uczyc jak faceci sie o nia zabijali? a teraz wyglada na 45 lat takie ma zmarszczki, facetów nie ma, a pusta glówka zostala. Ale zobaczcie – niby pusta glówka ale mnie wydymala tak ze do tej pory nie wierze ze tak sie dalem 😀

  104. No..ja nie wiem co napisac, bo Ty az tyle wiesz…wiecej ode mnie, bo ja do przedszkola nie uczeszczalam 🙂

  105. Nie, poniewaz i tak bedziecie sie nabijac. A ja czasami godze sie na to, a czasami nienawidze..
    🙂

  106. Prawie Femme fatale, kobieta, która chcialoby sie zatrzymac przy sobie na zawsze, urodziwa, bardzo delikatna, wrecz dziecinna, malo pragmatyczna i przez to bardzo pociagajaca bo ma sie wrazenie, ze latwo ja omotac podczas gdy jej slabosc jej jej najpotezniejsza bronia. Moja eks wlasnie taka byla. Strzezmy sie malo uczuciowych kobiet, to pierwsze co charakteryzuje bluszczyk 🙂

  107. Nie tylko malo uczuciowych, ale równiez malo uczciwych – badz bardziej precyzyjny 🙂 A wlasciwie to kobiety szczere równiez Wam nie pasuja, poniewaz sa zbyt otwarte i kojarza sie z tym, no..gadulstwem pospolitym oraz wydaja sie zbyt przewidywalne (albo wrecz odwrotnie) – a te, które kochacie zostawiaja Was na lodzie. Cos jest nie teges z nami wszystkimi, ja wójt Wam to mówie! hehe Raz, drugi sie sparzysz i masz pozamiatane w mózgu oraz w róznych innych miejscach (czyli sercu tez) 😀 😀
    P.S. a bluszcz niejedno ma imie – sa rózne jego odmiany 🙂

  108. Oj tak, najgorsze sa te takie biedulki co nic nie umieja, trzeba pomóc, zalatwic, facet sie taki meski czuje a tu sie po czasie okazuje ze slaba kobietka wcale taka slaba nie jest 😆

  109. masz racje, w zyciu zdecydowanie nie chodzi o pieniadze – fakt, jest troche latwiej, kiedy one sa, ale ich brak nie przekresla szczescia w zyciu i sukcesow 😉

    Pozdrawiam serdecznie!

Skomentuj kolo31 Anuluj pisanie odpowiedzi

Top