Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Akcja „Sponsor”

Akcja „Sponsor”

 

Ponieważ 3-ego sierpnia następuje koniec serwera na którym jest ta strona, szukam innego miejsca gdzie mógłbym pisać. I znalazłem – http://home.pl/promocje/szesciostrzal


Serwer ten da mi możliwość w miarę bezstresowego prowadzenia strony przez cały rok. I teraz mój apel do czytelników którzy lubią mnie czytać – serwer ten kosztuje 180pln z hakiem, przekierowanie domen też coś kosztuje, więc jeśli ktoś lubi czytać i korzysta z tego co tworzę, niech wpłaci ile może, 5, 10, 20 pln, razem uzbieramy na pewno tą kasę. Ale to nie wszystko. Żeby przenieść Tą stronę na nowy serwer trzeba umieć to zrobić, ja nie umiem ale się nauczę. Przydałaby się pomoc kogoś kto się na tym zna. Na razie ściągnąłem darmowy program do stworzenia strony www „Nvu” i nic z niego nie rozumiem 🙂 przydałaby się więc pomoc techniczna, albo książka, jeśli ktoś się na tym zna poproszę o wsparcie intelektualne. Na razie jeżdzę do empiku i czytam co się da ale ochrona mnie nie odstępuje na krok a mnie to dekoncentruje, wiadomo, dresy, adidasy, łysy więc pewnie złodziej, a to nie złodziej a rowerzysta w sportowym ubraniu.


Ci którzy wpłacą minimum 35pln zostaną uwiecznieni w dziale sponsor strony żeby było wiadomo kto poważnie to wszystko traktuje, i jakoś z mojej strony docenienie, odwdzięczenie. Kto nie chce się ujawnić wpłatą na konto, może wpłacić anonimowo z poczty przelewem. Nie ukrywam że miło by mi się zrobiło gdyby doceniono w ten sposób moją pracę nad pisaniem, czas, energię, i moje pieniądze które zainwestowałem w tą stronę.


Konto mbank 97 1140 2004 0000 3902 4436 3874 nie trzeba podawać żadnych danych, wystarczy wpisać cokolwiek.

97 thoughts on “Akcja „Sponsor”

  1. Mnóstwo jest darmowych programów, które świetnie konkurują z drogimi profesjonalnymi. A mimo to jest taki przycisk na stronce, skąd można taką darmochę ściągnąć, który jest opisany jako „DONATE”. I tak ma SpyBot, tak ma OpenOffice i szereg innych produkcji. Poza tym jest napisane – kto chce, ma, to niech wpłaci. 35 zł to cena 0,7 wódki. A przecież nieraz za jakąś przysługę kogoś takim zacnym płynem obdarujemy, nawet jak ktoś powie „ty, a flaszkę byś dał chociaż za to” B)
    Przecież Mistrz nie wysyła setki maili i nie zachowuje się jak żul z gadką „daj pan na piwo”.

  2. Dla mnie jest to żenada i tyle! A ja nie chcę żeby Marek był żenujący 🙂
    Nie napisałam tego w złej wierze, ale po to, aby się opamiętał i nie tworzył kolejnej sekty 🙂

  3. Hmm :0 , Mareczku, a nie mozesz sobie założyc za darmo bloga na bloxie albo na blogspocie?? Ja tam mam, bardzo sobie chwalę. Wprawdzie troche zachodu bedzie z przenoszeniem notek itd, ale dla chcącego nic trudnego:)

  4. Marie – Wyraźnie napisałeś że niech płaci ten co chce, kto ma ochotę. Jakim więc prawem piszesz o żebraniu i wyłudzaniu pieniędzy? czemu wszelkie inicjatywy jak pisze Imperator mogą mieć opcje pomocy od internautów a ja nie mogę? czy wiesz ile musiałem za darmo pomagać ludziom zanim zdobyłem wiedzę którą tu opisuję? ile czasu i energii mnie kosztuje prowadzenie strony? to nie pisanie o głupotkach tylko często przykłady, ćwiczenia, a także w miarę moich możliwości pomoc poza blogiem. Ja uważam że jest w porządku jeśli ktoś z wdzięczności mi zapłaci za mój czas, energię, i po prostu dlatego że mnie docenia i szanuje to co robię, i z jaką motywacją to robię. Nikogo nie zmuszam – nie chcesz, nie płać, tą stronę czyta wiele osób i większość nie zapłaciła, i ok. Ale miej przynajmniej na tyle przyzwoitości i jakiejś godności żeby nie pisać że żebram, czy też wyłudzam pieniądze od kogokolwiek. Zawiodłem się na Tobie Marie, ten ton, ta agresja, te zarzuty. Jak dla mnie to powinnaś honorowo uznać że nie przyjdziesz tu więcej. Ja Cię nie skasuję, ale dla mnie po tym co napisałaś, juz nie chcę z Tobą rozmawiać. Za dużo wysilku wkladam w to co robię bym jeszcze musiał takie paszkwile na swój temat czytać na mojej własnej stronie, potem ochoczo powtarzane przez innych.

  5. Cd. czy też wyłudzam pieniądze od kogokolwiek. Zawiodłem się na Tobie Marie, ten ton, ta agresja, te zarzuty. Jak dla mnie to powinnaś honorowo uznać że nie przyjdziesz tu więcej. Ja Cię nie skasuję, ale dla mnie po tym co napisałaś, juz nie chcę z Tobą rozmawiać. Za dużo wysilku wkladam w to co robię bym jeszcze musiał takie paszkwile na swój temat czytać na mojej własnej stronie, potem ochoczo powtarzane przez innych.

  6. No właśnie. Wszyscy mogą, a jak ja poproszę o wsparcie czytelników to zebram, wyłudzam. Jeszcze zeby to napisał Slawuś czy jego wierny uczeń Łukasz to bym zrozumiał bo mnie nienawidzą, ale Marie?

  7. Przenoszenie ponad tysiąca artów to kilka dni cięzkiej pracy. Z moim okiem ponad miesiąc, niestety. Mogą mnie zawiesić, zablokować, wystarczy donos a te będę bo na onecie oprócz gróź były donosy i blokady bloga. Muszę mieć własną stronę.

    A co z weselem? miałas się do mnie odezwać na gg?

  8. Jeśli czytelnicy nie pomogą, to strony nie będzie, tragedii nie będzie, świat się będzie nadal kręcił. I tyle.

  9. Posłuchaj – wyraziłam tylko swoje zdanie, bo mnie razi takie twoje zachowanie, podawanie konta co kilka notek itd. Ja pracuję i dość ciężko, wykonuję pracę, która kosztuje mnie dużo więcej wysiłku niż prowadzenie bloga przez Ciebie, tym bardziej, że wymaga sporej wiedzy z zakresu, który starasz się tutaj usilnie przedstawiać. Tylko, że ja wstaję o 5tej rano, a wracam do domu o 16tej i otrzymuję za to pensję, która nie jest zbyt wielka, ale jeśli brakuje mi pieniędzy, to korzystam z ofert różnorakich, tak więc aby dorobić – sprzątałam w nocy wielkie powierzchnie, w czasie chorobowego, z wysoką gorączką. Ale nie narzekam. Mam swój honor, a bycie tutaj lub nie, nie jest dla mnie sprawą honoru, a zupełnie coś innego. Moja postawa. I nie nazywaj paszkwilem surowej oceny swojej postawy, tylko miej troszkę honoru i zrozum, że jeśli coś mi się podoba, to chwalę, a jeśli nie, to krytykuję. I jest to jak najbardziej zdrowe podejście. A Ty jako człowiek poniekąd mądry powinieneś to zrozumieć. A porównanie do S. jest kompletną pomyłką. Ostatecznie mogę przymknąć oko na to, o czym piszesz i do czego nawołujesz. Ale nie myśl, że będę się ciągle Tobie podlizywała. Nie na tym życie polega. Każdy ma swój styl, a wyrażanie własnych odczuć, które nie obrażają nikogo jest znacznie lepsze niż ciągłe włazidupstwo. Jedni uczą się od drugich, ale dlaczego na Twoich zasadach? Czy to nie dyktatura? A gdzie swoboda wypowiedzi? A jeśli tworzycie wspólnotę wzajemnej adoracji, to ja chyba wypadam z „gry”. Trudno. Przeżyję. Dziwni są ludzie, a tym bardziej mistrzowie. Oj dziwni.

  10. I racz zauważyć, że ja tutaj bywam w celach raczej towarzyskich, a nie aby korzystać z Twoich porad, chociaż nie powiem, ze zawsze interesował mnie sposób przekazywania wiedzy przez Ciebie. A ton i agresja nie miały tutaj wcale miejsca. Ja spokojnie wyrażam swoje emocje, nawet jeśli jestem wkurzona, jest to przedstawienie za pomocą konstruktywnej krytyki swego zdania. Przepraszam jedynie za to, że porównałam Twoją działalność do wyłudzania (żebractwo pominęłam). Bądź troszkę samokrytyczny. Wiem, ze słowa ranią, ale widocznie jeszcze nikt nie groził Ci śmiercią w tej Twojej charytatywnej działalności, a mnie w mojej owszem. Trzeba wiele siły i spokoju, kiedy patrzysz człowiekowi prosto w twarz, na żywo. Tutaj jest bezpieczniej.

  11. Twoje zdanie było bardzo krzywdzące dla mnie, na poziomie rzygowin. Wyraźnie pisałem że niech wpłaci ten co chce, i ten komu to pomogło, więc gdzie tu jest wyłudzanie pieniędzy do diabła? Ty bierzesz pensję, i co z tego? to pisz przez prawie trzy lata bloga, poświęcaj na to po 2h dziennie bo tyle trwa napisanie jednego arta, pisz z ludźmi poza tym i układaj afirmacje, różne programy itd itp, a potem miej biedę i poproś czy ktoś mógłby Ci wpłacić na wspólny cel 5pln a Tobie napiszą że jesteś żebrakiem i wyłudzasz. Tobyś się dopiero obruszyła. Jak tak czytam te pełne agresji Twoje wynurzenia jak masz cięzko, to aż się boję myśleć co z Ciebie za terapeutka. Swoboda wypowiedzi tu jest – a dowodem na to jest to że ja ten Twój paszkwil niesprawiedliwy zostawiłem. Marie, musimy się rozstać, nie chcę z Tobą pisać, jesteś pełna jakiejś złości do mnie, odrazy, a ja na swojej stronie nie chcę takich osób. Mam do tego prawo czy nie? mam.

  12. Cd. na swojej stronie nie chcę czytać takich rzeczy na swój temat, i bronić się przed zarzutami wziętymi z dupy. Szkoda Marie, ale musisz się z tym liczyć że jeśli na przyjęciu obrazisz gospodarza ktory Cie przyjął, to Cię poproszą o odejście, i ja o to proszę.

  13. Konstruktywna krytyka? brak agresji? pisanie że wyłudzam pieniądze bo proszę o wpłacanie jeśli ktoś ma ochotę? jesteś po prostu bezczelna i na co liczysz, że mi teraz wmówisz że takie pisanie do mnie to jest konstruktywna krytyka? jeśli Ty jesteś terapeutką to ja współczuję na maxa Twoim pacjentom. Ty się sama na terapię nadajesz,w trybie pilnym. Ale nie u mnie. Arrivederci.

  14. Nie masz nic innego do powiedzenia, poza kontratakiem? szkoda.. dziwni są blogerzy, traktują blogi, jak swoje azyle, własność, a komentujących protekcjonalnie lub wcale. Ja troszkę badam ten rynek i muszę Tobie powiedzieć, że powstaje mi tutaj wspólny mianownik. Powoli otrzymuję obraz całości. Mało jest spokojnych miejsc, gdzie z ludzi nie wypływa lub w końcu nie wypłynie żółć. Wystarczy „grzeczna” prowokacja i nic się nie liczy, poza tym, że ktoś się właścicielowi przeciwstawił. Jak w kapitalistycznej manufakturze – a Polak potrafi.

  15. No to cześć. Miło mi było. Mało ludzi się na mnie poznało. A podważanie przez Ciebie mojego autorytetu w zawodzie małe ma znaczenie.

  16. kontratakiem? a jak mam zareagować, jakbyś chciała? oskarżyć mnie całkowicie niezgodnie z prawdą o wyłudzenie pieniędzy i żebym Ci bił brawo, na stronie za którą ja zapłaciłem pieniądze swoje by działała? a Ty dajesz komus kasę żeby Ci naplul na spódnicę? na pewno nie, a ode mnie tego wymagasz. To raz – a dwa, jeśli chciałaś mnie tak nieuczciwie zjechać to masz formularz „napisz do mnie”, i prywatnie napisać co o tym sądzisz. A nie publicznie. Ale ja zostawię Twoje teksty na dowód, w sumie nie wiem czego, chyba mojej naiwności.

  17. Po co te kłótnie? Marie się coś nie spodobało, nie wiadomo czemu, Marek się o to bulwersuje, a ja wam na to odpowiem, że chodźmy się napić i już 😀

  18. A co do kasy na bloga to jak się nie uzbiera to mafia coś wymyśli. Będą jakieś dziesiony na frajerach (i tak ich ktoś okradnie bo mają słabą samoocenę, za to fajne telefony, to chyba lepiej żebyśmy to my wzięli niż jakieś dresy i przebalowali wszystko w tydzień). Jak się nie uda to jeszcze trzeba będzie zatrudnić hakera to będziesz miał stronke za darmo 😀

  19. Bóg i czytelnicy mi świadkiem że można po mnie jechać równo, ale na takie obrażanie w dodatku kłamliwe na własnej stronie nie pozwolę. niech się teraz skarży że tu faszyzm jest i dyktatura bo nie można na mnie bluzgnąć legalnie. I tyle.

  20. I jeszcze jedno, w moich zachowaniach przejawia się chyba „syndrom ucieczki spod władzy wszelakiej”. Czuję ulgę odchodząc. Wiesz wiatr we włosach i skrzydła u ramion. Natychmiast wybaczam i dziękuję bogu, że dał mi możliwość ponownie poznać kogoś niecierpliwego. Żałobę przeżyję w ciszy. Wiele się uczę, szczególnie od ludzi młodych. Ale wiek nie ma tutaj żadnego znaczenia, jedynie doświadczenia.

  21. Obraziłaś mnie i odchodzisz, proste, nie dramatyzuj z Bogiem i wybaczaniem, tylko naucz się dobrych manier. Zobacz jak Olo mi pisał żem hipokryta, ćpun, oszust duchowy, a inni jak jechali? i co? i nic. Ale to co Ty napisałaś było podłe i dlatego stąd odchodzisz. W pokoju, amen.

  22. Ej, ziomek, ja to pisałem dla jaj, a nie jechałem Ci 😛
    Marie a Tobie to już w ogóle nie wiem o co się rozchodzi. Marek napisał, że można zapłacić jak ktoś chce, w końcu to my jesteśmy klientami i odwiedzamy tą stronę.

  23. Dziękuję za zaufanie, czy jakieś wyróżnienie (?) Nie sądziłam, że głośne wypowiedzenie przeze mnie zdania, które może się Tobie nie podobać, wzbudzi w Tobie tyle negatywnych emocji, a ponadto kto wie, co inni myślą, może tylko głośno o tym nie mówią. Pomyślałeś o tym? No i nie myślałam, że możesz się wstydzić czegoś, co ja nazwałam po imieniu, a Ty wypisałeś u góry wielkimi literami.

  24. Nie dramatyzujmy, znudziło mi się troszkę Wasze szowinistyczne podejście do kobiet, a więc postanowiłam Cię sprowokować i udało mi się 🙂

  25. Mareczku, Ty powaznie chcesz isc na wesele z obcą osobą?? Nie znasz mnie przeciez… Ale na gg się odezwę, tak czy owak 🙂

    Faktycznie ponad tysiac notek to jest sporo 😯 🙁
    Hmmm, powodzenia zycze, no i zdrówka (to oczko, widzialam opis na gg) 🙁

  26. Jak chcą to niech wpłacają Ci !
    Każdy robi to co chce !
    W życiu ciągle dokonujemy wyborów i czasami musimy zrezygnować z jakiejś rzeczy np. kupna roweru jeżeli wiemy i czujemy że pisanie jest naszym powołaniem i marzy nam się wydanie książki.
    Wkurzasz się na Marie że jest w stosunku do Ciebie szczera ?
    Dlaczego reszta gangu milczy nie zastanawia Cię to ?
    Na koniec Skarbie przypomniał mi się Twój opis na gg to było mniej więcej tak „Robił mistrz razy kilka zrobili i Mistrza ”
    Teraz możesz sobie to skasować jak nie pasi.
    Narka

  27. No wiem, ale to pokazuje że nie jestem dyktatorem, ani faszystą a mam poczucie humoru i potrafię śmiać się z siebie. Też nie wiem o co jej chodzi, ale to na pewno negatywne emocje były które wybuchły, jakiś żal, gniew. A po co mi takie jazdy na mojej stronie?

  28. Przypomnij sobie mnie,i moje propozycje. zrobisz komus dobrze to sobie zrobisz żle.Naprawiasz swiat dla kogoś nie dla siebie. Swiat się sklada z cwaniakow i frajerow.pozdrawiam

  29. Kilkanaście osób mi dziś wkleiło tego linka 👿 😀 😆 ale pomysł jest niezły, tą stronę czyta ponad sto osób, muszę to przemyśleć 😆 w sumie mogę byc papieżem nowej wiary, ogniem i mieczem zaprowadzić nowy porządek 😆

  30. Myślę ze reszta gangu milczy bo jest piątek wieczorem i siedzą na imprezie albo ognisku a nie przed kompem. Kurde, jaka szczerość? pisanie że wyłudzam pieniądze to szczerość? według mnie to wstrętne i agresywne kłamstwo, możesz mi wskazać gdzie ja wyłudzam? nie chcesz wpłacić nie płać, możesz czytać, proszę bardzo – ale nie pisz że wyłudzam bo wyłudza złodziej. uważasz mnie za złodzieja?

  31. jeśli chodzi o rower – pisałem o tym wiele razy. jestem chory, muszę mieć możliwość poruszania się, samochód to benzyna. Zostaje mi tylko rower który się rozwalił, musiałem kupić nowy żeby moc się poruszać. Możliwość wyjscia z domu jest dla mnie ważniejsza niż ta strona mimo wszystko. I tyle w temacie roweru.

  32. czy sam sie nim obwolasz? Wiesz, bo w tym gangu to nie znalazlam kto mialby byc mozgiem gangu, chyba nie…… no nie no przeciez tamta czescia ciala sie nie mysli, dlatego nie poprosilam o zgode na przystapienie :-))

  33. Papieża powołuje Pan Bóg. I włąsnie mi powiedział że mogę Nim zostać 😆 hmmm, no cóż, przeważnie myślę drugim mózgiem więc uznałem go za ważniejszy 😀

  34. Oj myśli się, myśli i to często ! 😛
    Bo tamta część ciała jest tylko końcówką podstawowego organu seksualnego jakim jest mózg zdrowego, jurnego faceta.

  35. Papieża powołują kardynałowie na konklawe, a nie Pan Bóg 😛 Zresztą mi Bóg powiedział, że pójdę do piekła za sex i słuchanie muzyki szatana, którą nie jest metal 😀 Za te browary i gandzię z przeszłości to mam przesrane. Jestem już tak zły, że sam diabeł będzie moim podwładnym 😀

  36. przez ta wlasnie koncowke…ktora tak go absorbuje, ze zdominuje jego mysli. Z tym papiezem to ciekawe, chyba wiele osob Pan Bog mianowal dzis na swiecie przynamniej na papieza, albo innego Napoleona – wiec ja na wszelki wypadek wole Pania Bog :-)) – mniejsza konkurencja :-))

  37. Tak, chcę iść na to wesele, impreza będzie bardzo fajna a nie mam dziewczyny. A zanim pójdziemy poznamy się, i wtedy zdecydujemy czy chcemy się ze sobą bawić. Oczko zdrowieje, od kropelek i wizualizacji :cheer:

  38. To nie Pan Bóg Ci to mówił, Bóg szepcze takie słodkie rzeczy że człowiek chce tańczyc z radości kankana i uprawiac sex 😆

    Bądź dobry dla zwierząt, pij mleko, czytaj moją stronę i na pewno bedziesz zbawiony 😀

  39. Ja przyznaję się bez bicia – jak władzę nade mną przejmuje penis, to nie myslę górnym mózgiem. A szkoda. :0

  40. Panie Marku proszę się nie denerwować zawsze znajdzie się ktoś komu będzie coś nie pasować ale na szczęście czytają pana również ludzie z wyobraźnią którzy świetnie zdają sobie sprawę ze bez pieniędzy ani rusz i nawet żyjąc skromniutko + jeszcze konieczne opłaty miesięczne to już trzeba trochę kasy mieć a nie daj Boże jakiś wydatek na lekarstwa czy inne nieprzewidziane koszta i może się nazbierać tego więcej niż nasze przychody. Wie pan ile kosztują kursy motywacyjne rozwijające osobowość ? to są kwoty na ogół w tysiącach a kurs trwa parę godzin i koniec kropka .A tutaj można wejść kiedy się chce mnóstwo artykułów jest niejeden kurs by z tego zrobił i jeszcze można napisać do pana jak się ma jakiś problem . Przyznam się ze trochę mnie dziwi ze pan do tej pory nie wprowadził np. płatnej sms możliwości wejścia na stronę tutaj. Jest pan młody i może jeszcze nie przekonał się pan o tym ze ludzie nie doceniają czegoś co mają za darmo. Im więcej ich coś kosztuje tym bardziej wydaje się to cenniejsze tak już jest bo taka jest ludzka natura. Człowiek nawet bardziej szanuje tą osobę której musi zapłacić niż tą która robi coś za darmo. Jako starsza osoba powiem panie Marku proszę się nie wstydzić mówić o pieniądzach i się naprawdę cenić bo dzisiaj każdy kawałeczek wiedzy kosztuje . życzę zdrowia i pozdrawiam serdecznie 🙂

  41. Jest pan młody i może jeszcze nie przekonał się pan o tym ze ludzie nie doceniają czegoś co mają za darmo. Im więcej ich coś kosztuje tym bardziej wydaje się to cenniejsze tak już jest bo taka jest ludzka natura. Człowiek nawet bardziej szanuje tą osobę której musi zapłacić niż tą która robi coś za darmo. Jako starsza osoba powiem panie Marku proszę się nie wstydzić mówić o pieniądzach i się naprawdę cenić bo dzisiaj każdy kawałeczek wiedzy kosztuje . życzę zdrowia i pozdrawiam serdecznie.

  42. ja nie śpie,po co cała wojna o kasę,to tylko kasa,przepływająca energia nic więcej,przecież Marek napisał o czytelnikach którzy chcą,lubią,i chcieliby dalej tu przebywać,nie widzę w tym wyłudzania,i mogło to być krzywdzące.nie chcesz,nie płacisz, chcesz płacisz proste,gram w gierkę na żywo gdzie płacę,czy się buntuję?no nie,chcę się bawić ktoś się namęczył,aż tak że spodobało mi się to proszę bardzo,są kluby stowarzyszenia i tam są składki dobrowolne lub nie,na wspólny cel,chcesz się w to bawić?czujesz się częścią czegoś?ktoś wkłada w to swój czas i pracę?nikt tam nigdy nie powiedział o wyłudzaniu,są organizacje które funkcjonują tylko dlatego że każdy da coś małego swojego,czy ma to sens,zależy jakie cele ma dana organizacja,chcesz wejść do jakiegoś fajnego miejsca i popatrzeć?zapłacisz za wstęp i tyle,nie wiem czemu tak się rozpisałam:-) a że Marek napisał o 5zl by strona funkcjonowała?i o to tyle krzyku?
    a może kiedyś będzie taki sławny że żeby go poczytać trzeba będzie wykupić abonament:-)albo jakiś płatny sms puścić:-))strona dla elity:-) platynowe karty z full opcją 2tys na m/c:-) ja przeczuwałam ze już niedługo nastąpi rozłam i zacznie się walka i przepychanki :-)tak jest zawsze pa

  43. a że Marek napisał o 5zl by strona funkcjonowała?i o to tyle krzyku?
    a może kiedyś będzie taki sławny że żeby go poczytać trzeba będzie wykupić abonament 🙂 albo jakiś płatny sms puścić:-))strona dla elity:-) platynowe karty z full opcją 2tys na m/c:-)
    ja przeczuwałam ze już niedługo nastąpi rozłam:-)pa

  44. Dziękuję za rzeczowy komć. Wreszcie głos rozsądku i logiki w tym progesteronowym szaleństwie. Miałem propozycję ciekawą żeby zrobić poradniki płatne z tego co piszę, nie chciałem bo chcę żeby to było łatwo dostępne, ale sytuacja finansowa jest jaka jest. Będę dążył do zrobienia czegos takiego jak społeczność zgromadzona wokół treści które opisuję, i chcę zwiększyć udział czytelników w stronie która powstanie. Ale musi być w tym tez udział innych, nie może być tak że ja zapłacę za stronę, poświęce czas i wiedzę a inni czasem przyjda żeby mi dowalić. Ma być inaczej, i tak będzie, jestem tego pewien 😆

  45. Dzięki. Przykre jest to że o ile takie ataki były ze strony stalych i okazjonalnych wrogow, to tu jest ze strony stałej czytelniczki która miała u mnie kredyt zaufania i to spory. Jeszcze bym to ścierpiał bo przeprosiła, ale zamiast napisać wprost że ją poniosly emocje brnęla dalej że ona mało zarabia a robi więcej niż ja, i co na takie coś mam odpowiedzieć? mam mieć wyrzuty sumienia że mało zarabia, czy też nie dążyć do pieniądzy? nie cierpię takich manipulacji litością, i jeszcze wszystko podlane agresywnym sosem.

  46. Czy ja gdzieś napisałam że wyłudzasz Misiu ❓
    To nie ja umieszczam takie opisy tylko Ty a zinterpretować je można na wiele sposobów :silly:
    Ale co ja będę się wysilać ….
    Wiesz Skarbie ja wolę tysiąc razy szczerość od lizusostwa ale wiem że Ty jesteś inny więc nie będę Cię nerwować tylko zagram bo jak wiesz muzyka łagodzi obyczaje
    http://www.youtube.com/watch?v=WGGHdkaqZPI to jest mój złodziej czasu i Ty też masz w tym udział.
    Caritas et pax 😆
    Narka 👿

  47. ej Mistrzu chyba przycisnales jakis guziczek w Marie i zaczelo sie – sama dojdzie do tego jaki i doceni wartosc nauki, jaka z tej lekcji plynie. A, ze o pieniadzach pisales niejako przyparty do muru to i tez z emocjami, jak Marie . Mistrzu – to nie prawda, ze Marie cieszy sie, ze opuszcza Cie,nikt nikogo nie zmusza by tu wpadal, wiec nie musiala tego traktowac jak jakis zwiazek, bedzie tu zagladala i to czesto. Patrzac z boku mysle, ze dobrze byloby wyczyscic caly ten temat, a obie, inteligentne strony konfliktu wyciagna dla siebie konstruktywne wnioski, bo przeciez rozwijamy sie rowniez poprzez kontakty z ludzmi. Czyz nie? Mistrzu, tez wyrzuciles na Marie lawine brudu – wiec moze by tak starac sie komentowac bez oceniania – ze ktos taki, a taki,wyludzenie,zebractwo i tak dalej. Wtedy bedzie mniej powodow do takich ,,pyskowek,,.
    P.S.a w jakiej jestes sytuacji wiemy i to my powinnismy sie skrzyknac ZRZUCAJMY SIE NA STRONE MISTRZA – co niniejszym czynie

  48. Opis był prosty, facet od ktorego kupiłem rower sprzedał mi nie to co miał w opisie, i to jest włąśnie szczerość że ja to napisałem. Dzięki temu własnie Pan postanowił naprawić błąd który by mnie kosztował 200, 300pln bo ten hak do roweru trzeba sprowadzić z Niemiec, podobno już go ma.

    Więc o co Ci chodzi? raz piszesz że nie jestem szczery a wychodzi że właśnie jestem, więc?

  49. Doceń to że ja Marie nie skasowałem, gdybym zablokował IP jej hosta, nie weszłaby ze swojego komputera nawet ze zmiennym IP na moją stronę, tego nie zrobiłem. Poprosiłem o odejście, pożegnala się po czym napisała jeszcze trzy posty ktore skasowałem. Czytać może, komentować nie – jak sie obraża gospodarza, to się nie jest zapraszanym na ucztę. To chyba logiczne?

  50. i zrozumiec, ze temat poruszyl problem Marie,no troche tej wspanialomyslnosci okazal nie blokujac IP, ale mozna jeszcze wiecej…. i nie trzymac urazy. Sam kontynuowal pyskowke, choc Marie wycofala sie z mocnego zarzutu. Pozniej to juz spadala lawina……Mysle, ze Marie jest na tyle madra i indeligentna osoba, ze wiecej nie bedzie obtupywala zabloconych butow w czyims domu, a zanim wejdzie spojrzy czy nie sa brudne – o czym kazdy z nas komentujac moglby pamietac.

  51. Nie Aniu, Marie wycofała się pod koniec z zarzutu widząc że mocno przegięła, ale nadal była retoryka obelżywa wobec mnie że nie można komentować, że trzeba się podlizywać i o dyktaturze. Jak dziecko.

    Urazy nie trzymam, ale za duzo wkładam sił w tą stronę żeby jeszcze musieć godzinami bronić się przed takimi zarzutami, dlatego też Marie odeszła honorowo co sama napisała. I tyle.

  52. Myślę, że dokładnie taki jest powód samotnego pozostania na placu boju Mistrza i braku obrony przez członków jego gangu – ludzie mają jakieś zajęcia, ja na przykład zajmowałem się wczoraj miłą koleżanką, potem piliśmy wódeczkę z kolegami po fachu, a jeszcze potem u kolegi zagadywałem pewną koleżankę, pijąc przy tej okazji dobry trunek.

  53. Niestety w Polsce wielu ludzi uważa, że pieniądze można zdobyć tylko harując jak wół, albo po prostu pracując sobie spokojnie na etacie i czasem dorabiając jakąś fuchą.
    A jak ktoś coś zrobi, napisze i potem prosi o finansowe docenienie tego (grzecznie prosi), to się go traktuje już jako złodzieja, bo prosi o ciężko zarobione jakaś pracą pieniądze. A żeby mieć kasę czasem wystarczy dobry pomysł, odrobina pracy i jeszcze chętnych, którzy taki „towar” wezmą.

  54. Myślałęm że członkowie mojego gangu w weekend czytają moje arty, afirmują i medytują a nie piją wódkę i zajmują się koleżankami 😆

  55. Toteż właśnie Ci co tak cięzko harują za grosze jak Marie niech nie płacą, i po problemie. A taką konkretna kase zarabia się pomysłem, nie pracą ciężką.

  56. Nikt nikogo nie zmusza do wpłat, nie rozumiem po co się stresujecie. Nie ma na sieci darmowego miejsca na stronę?, co z tego, że będą na niej jakieś reklamy?

  57. Dokładnie. Mi dobry ale już ś.p. znajomy zawsze mówił, że ciężką robotą to można garba się dorobić i prawdziwą kasę to się zarabia robiąc coś fajnego, pomysłowego, co się ludziom spodoba i zechcą to kupić za dobra cenę.
    A ja rozumiem dlaczego Mistrz chce mieć PORZĄDNĄ STRONĘ. Strona taka jak ta musi mieć możliwość pełnej administracji, a Mistrz wspominał, że takie darmowe nie bardzo dają sobie radę i łatwo „podpaść” „władzom”. 😛
    Sam jestem moderatorem na jednym forum i wiem, że to niełatwy i niewdzięczny „zawód” 🙂

  58. No dokładnie, największa kasa jest z pasji tworzenia, z radości. Kopiąc rowy można zarobić te 1200pln i nic więcej, chociaż ktos musi to robić. Ale ludzi którzy wierzą że kasa jest tylko z ciężkiej harówki są miliony, i za nic nie zmienią swoich przekonań, więc do cieżkiej pracy zawsze będą chętnie a my wiedząc że to tylko wzorce i to głupie, możemy tworzyć z pasji, tworzyć coś co da ludziom wiele radości, robolom też, i przy okazji konkretnie zarabiać. Nie ma biedy, zasoby wszechświata są nieskończone, tak jak Bóg jest nieskończony.

  59. No tak, tylko robiąc nieuczciwie strach spać, nigdy nie wiesz czy nie obudzisz się albo jako dusza po naglym zgonie albo w pierdlu. Tylko uczciwa pasja.

  60. Jest mnóstwo biedy i nędzy. Miliony ludzi co roku umierają z głodu. Zasoby Ziemi są ograniczone. Cóż znaczą zasoby wszechświata dla nas tu i teraz skoro jesteśmy ograniczeni wyłącznie do staruszki Ziemi.
    Apeluję o rozsądek i uczciwość.

  61. Nieprawda, zasobów nie brakuje a dystrybucja tego i marnotrawstwo szwankuje. Mamy jeszcze około 100 – 200 lat zanim wyczerpią się możliwośc energetyczne planety, a to wystarczy by eksplorowac kosmos. Zauwaz ze powstaje coraz więcej technologii które pozyskują energie ze słońca, atomu, oceanów – to że ludzie umierają to jedno, a w wielu krajach wyrzuca się żarcie i ludzie są grubi z przejedzenia. Więc to nie dowód.

  62. „Jest mnóstwo biedy i nędzy. Miliony ludzi co roku umierają z głodu. (…)”
    I z tego tytułu nie wolno godnie zarabiać, jeść do syta, kochać się z pięknymi kobietami, bo przecież dzieci w Afryce głodują i trzeba się z nimi zsolidaryzować. :unsure:

  63. No właśnie. Coraz bardziej mnie Imperator pozytywnie zaskakujesz swoimi wypowiedziami, nie poszło na marne tyle mojego pisania jak widzę :cheer: sam mam od wielu lat wielki problem z nauczeniem mojej podswiadomosci ze duchowosc to bogactwo, za kazdym razem jak cos osiągam to wraca poczucie ze zdradzam ideały duchowe, i tracę to. Tyle lat się z tym wzorcem bujam, tyle żyć tej przekletej wiary że pieniądze są różne od Boga. A kysz z mojej podświadomości! 👿

  64. [quote=Marie]Nie dramatyzujmy, znudziło mi się troszkę Wasze szowinistyczne podejście do kobiet, a więc postanowiłam Cię sprowokować i udało mi się :)[/quote]

    😀 😀 😀 😀
    to teraz najlepiej odwrócić kota ogonem i pokazać wszystkim, że to ja was przechytrzyłam a nie wy mnie 👿 😀 😀 😀

  65. „35 zł to cena 0,7 wódki.”

    Zgadza się. Jest impreza – zrzucamy się na wódkę, jest blog – zrzucamy się na serwer. 😀

    Proste i logiczne

  66. Wyjedzie człowiek na weekend wraca, a tu jakieś pogorzelisko po wojnie:) nawet mi się nie chce czytać tych wszystkich kłótni :angry:
    Sprawa prosta, kto chce pomóc to wpłaci kto nie to dziękuje. Jak dla mnie z żebraniem ani wyłudzaniem to nie ma to nic wspólnego, ale w dyskusje nie wnikam.
    Dużo jeszcze brakuje?? :whistle:

  67. Sprawa prosta, jak widać nie dla wszystkich. Czy dużo brakuje? nic nie wpłynęło, mam nadzieję że JESZCZE nic :cheer:

  68. Twoje pisanie trochę na mnie wpłynęło, a w dużej mierze potwierdziło to, o czym sobie myślałem i co chłonąłem od naprawdę ciekawych ludzi. No i dodało sporo nowego. 😀

  69. Ja mam jedno małe pytanko: czy Ty piszesz dla siebie i własnej przyjemności, czy tylko i wyłącznie dla innych? Wybacz, ale mnie takie coś kojarzy się raczej źle, a to z racji wykonywanego zawodu. Ja nie traktuję tego bloga zbyt poważnie, to mogę być zwolniona z tego obowiązku, czyli wpłacenia pieniędzy na Twoje konto. Poza tym niech wpłacają Ci, którzy nie należą do gangu, bo śmieszne by było, żeby samemu sobie placić. No nie? 🙂
    Coś jeszcze mi się nasunęło – nie nazwę tego żebractwem, ale ociera się o wyłudzenie – a ja tak naprawdę to Cię nie znam, a to znaczy, że nie ufam i możesz mnie stąd wyprosić, jeśli coś się Tobie nie podoba w mojej wypowiedzi. Nie mogę przechodzić obojętnie obok czegos takiego. I przykro mi z tego powodu. Jak ja nie cierpię wszelkiego rodzaju organizacji, kościołów itp. które są fajne do czasu, aż nie poprosi Cię ktoś o kasę! A tfu! Wkurzyłeś mnie i tyle! Mogłeś to napisać maleńkim druczkiem, w niewidocznym miejscu, kto by chciał, to by znalazł 😯
    Całe życie sponsorowałam kogoś! No kuźwa, cholerni materialiści. Wszyscy są interesowni, psia mać! 😀

Dodaj komentarz

Top