Na koncert Peji przychodzą ludzie którzy lubią jego muzykę. Nie ukrywam że sam lubię słuchać Rycha, którego uważam za dobrego muzyka, artystę. Można go nie lubić za rodzaj muzyki, jechanie na trendzie biedy i slamsów czy bluzgi, tak samo jak można nie lubić Eltona Johna bo jest gejem, ale powiedzenie że jest złym muzykiem byłoby kłamstwem. Facet czuje muzykę, umie ją robić i robi ją najlepiej jak umie. Zainwestował w nią lata ciężkiej pracy, gdzie na samym początku nie było z tego ani kasy, ani sławy. Przez te lata hip hop przyjął się w Polsce i ludzie zaczęli na nim zarabiać, ale prekursorem jego między innymi był Peja i o tym trzeba pamiętać, jako o człowieku który nie siedział na kasie na początku. Ok, nic innego robić nie umiał, pracować w markecie za 600 brutto nie chciał jak miliony rodaków, więc inwestował w swój talent i chwała mu za to, człowiek z inicjatywą i celem w życiu.
I Oto mamy moi drodzy Państwo koncert gdzie ludzie przychodzą bawić się, odprężyć, zapomnieć o szarej rzeczywistości blokowisk, wszechobecnej nędzy, korupcji, kurestwa i bezsensu istnienia. Z jednej strony szkoła której program nauczania jest nudny, pożera czas i niszczy w ludziach indywidualne talenty, a zastępuje je głupotami w rodzaju wykuwania na blachę patriotycznych wierszy czy rocznego wydobycia złota w Zimbabwe. Patriotyczne wiersze są dobre, jeśli Państwo w którym żyjemy dba o człowieka i daje mu poczucie godności, a liberalna Polska od 20 lat pod rządami profesorów ekonomii, skaczących przez płot agentów SB, kolesi i zorganizowanej mafii tą godność milionom ludzi zabrała, łącznie z szansami na normalne życie, i w tej sytuacji wiersze takie są śmieszne i żałosne albowiem Polski już nie ma – to czego przemocą i bezwzględnym terrorem nie dokonano przez setki lat, dokonano rzucając paciorki i koraliki kwiczącym z radości tubylcom, a w zamian biorąc ich dusze w prywatyzacyjne dile i kredyty hipoteczno konsumpcyjne na 30 lat.
Taka jest rzeczywistość młodego człowieka, i ja ją dobrze znam bo w takiej żyłem. Hip hop jest dla dzieciaków wyzwoleniem, światełkiem w tym całym syfie i brudzie zmęczonych, chorych, starych i sprzedanych ludzi, nieszczerych twarzy polityków w telewizorze mowiących o kolejnym wzroście PKB kiedy w lodówce pusto, płaczącej Sawickiej że przekręt się nie udał, tłustych kapłanów z błyszczącymi pierścieniami na serdelkowatych paluchach nauczającymi o cierpieniu i ubóstwie, a poza światłem jupiterów załatwiający sobie kolejne grunty w centrum miasta „na chwałę Pana naszego Jezusa Chrystusa”, sądownictwie które chłopaka za jazdę bez biletu zamyka w więzieniu gdzie jest gwałcony i torturowany przez kryminalistów a za przekręty prywatyzacyjne gdzie tysiące ludzi traci pracę i stacza się w bezdomność, przestępczość i nędzę – zawiasy. Gdy raper nawija, i nie mam tu na myśli tylko Peji a także WWo, Eldo, Ostra i wielu, wielu innych, gdy bit ogarnia umysł młodego człowieka, można chociaż na chwilę wznieść się ponad swoje uwarunkowania, i to wszystko co nas otacza. Często też w piosenkach powtarzają się teksty żeby żyć honorowo, nie skurwić się dla paru groszy, unikać przypału czy gardzić frajerstwem – jest to pozytywny przekaz, realny i życiowy. Proszę pamiętać gdy się Państwo skrzywią, że ja od tego zaczynałem i jakoś nie wstąpiłem na złą drogę przez tą muzykę. Takie życie w blokowiskach, takie zasady z którymi trzeba żyć i których uczeń gimnazjum nie zmieni, bo niby za co skoro nie pracuje i nie może mieszkać w normalnym miejscu? na zmianę przyjdzie jeszcze czas, a na razie trzeba z twarzą i jak się uda kompletnym uzębieniem, przejść przez życie.
Peja stoi na scenie, widząc bawiących się fanów pod sobą. Wszyscy tańczą, bawią się, a jeden z nich cały czas stoi i pokazuje dwoma rękoma środkowy palec, i tak przez caly koncert. Palec taki oznacza międzynarodowy gest „fuck you” czyli „pierdolę Cię”. Wyobrażacie sobie Państwo jak to jest widoczne? i jak ma się czuć facet który całe życie robi muzę dla dzieciaków, żeby była zabawa, coś osiągnął i teraz byle koleżka może bezkarnie go obrażać? jak takie jedno 15 letnie gówno może namieszać? Po pewnym czasie Peja schodzi żeby honorowo wyjebać gówniarzowi, ochrona nie dopuszcza go do niego – 15 latek w tym czasie zamiast uciec, śmieje się prosto w oczy Peji, tańczy, weseli że jest nietykalny i że zdenerwował swoim hamskim zachowaniem muzyka. Czy tak robi normalny człowiek? Jednak fani robią dobra robotę, i gówniarz dostaje kilka razy po pysku, ochrona go próbuje bronić, Peja dostaje amoku na scenie co już jest przegięciem, i mocną utratą kontroli nad swoim zachowaniem – dał się złapać za rękę na przestępstwie.
W życiu często spotyka się dziwnych ludzi, kompletnie bez wyobraźni i niezwykle podstępnych. Na co liczył ten gówniarz będąc otoczonym tlumami które kochają Peję i tą muzykę? Gdyby wiedział co go spotka, w życiu by nie poszedł tam – jak bardzo trzeba być tępym by tego nie wiedzieć? I idą tacy ludzie przez życie, obrażając i upadlając innych, a gdy obskoczą wpierdol co jest konsekwencją i skutkiem ich zachowania, natychmiast zmieniają się w ofiary, które płacząc dzwonią na policję. Jest to dla mnie najgorszy typ człowieka, i tylko ludzie którzy nie spotkali się z takim typem osobowości, i mocno przez niego nie dostali po dupie, mogą bronić tego gnojka. Zapewniam że na koncertach Peji normalnemu człowiekowi włos z głowy nie spadnie, jest fajna zabawa, i można się wyszaleć. Jednak jak w zupie wystarczy jedna mucha która ją zepsuje, tak samo na koncercie, jeden gówniarz i wszystko się sypie.
To teraz podam Państwu przykład który opisał ktoś na forum onetu. Idziecie z dziewczyną, żoną, córką. Grupka agresywnych 15 latków lży kobietę, w najohydniejszy sposób. Co zrobisz? Musisz coś zrobić, bo w oczach kobiety będziesz ciapą a nie facetem. Co więc wybierasz? W bluzgach z małolatami nie masz szans. Dać w pysk? Ok, ale idziesz do więzienia za to bo niedawni przesladowcy płacząc błagają policję o pomoc przed „agresorem” czyli Tobą, a sądy dla zwykłego człowieka nie mają litości ani zrozumienia. Odejdziesz, a znaczące milczenie kobiety będzie kłuło Cię do końca życia, i zostanie Ci wypomniane, z całą pewnością wcześniej czy później. Nie masz wyjścia. I własnie taki chłopaczek idzie na koncert bluzgać na artystę, i zdziwiony że dostał po pysku. Takich ludzi życie musi nauczyć, nie ma innego wyjścia – bo jak ma się nauczyć że za obrażanie sa konsekwencje? Rozmową? Śmieszne. Tylko porządny bodziec bólowy może przestawić młodzieńca na drogę rozsądku. I niech się cieszy że tak się stało ten „chłopiec”, bo gdzieś na ulicy jakby komuś tak zrobił, to mógłby dostać kosę i po zabawie by było. A tak będzie sławny, i pewnie bogaty bo sąd zasądzi odszkodowanie od Peji dla niego. Dla Peji niech będzie to też nauczką że takie sprawy się załatwia inaczej, zrobić chwilę przerwy i poprosić kilku fanów na stronie żeby klienta odjebali konkretnie bez powiązania go z tą sprawą zamiast się wystawiać przed kamery. I za ten brak kontroli jednak kara musi być, nieodwołalnie.
To fakt, Polski nie ma. Jest natomiast zbrodnicza struktura która udaje państwo polskie.
Z jednym się nie zgodzę.
To nie tysiące Polaków straciło pracę a miliony.
Te miliony przez 2o lat są trwale społecznie wykluczone ulegając jednocześnie ludobójczemu wykruszaniu się przez śmierć z nędzy, braku opieki medycznej, przez wynikające z beznadziei stoczenie się w alkoholowe czy narkotyczne dno.
To że propaganda sukcesu rządzących wykorzystuje emigrację z tej beznadziei 2 milionów ludzi do wciskania kitu o malejącym bezrobociu to fakt znany.
Nikt natomiast nie prowadzi statystyk przedwczesnych zgonów spowodowanych społecznym wykluczeniem. Tu też wchodzą w grę miliny ludzi.
Miliony nędzarzy przedwcześnie zmarło a w statystykach bezrobocia zastępują ich kolejne miliony z młodszych pokoleń.
II wojna światowa trwała 6 lat.
W ludziach żyła wówczas nadzieja.
20 lat po zstąpieniu na tą ziemię watykańskiego ducha św, reprezentowanego przez wszelkich lizusów kk z SLD włącznie, i „odnowienia” jej oblicza nadzieja w ludziach umiera !
20 lat po zstąpieniu na tą ziemię watykańskiego ducha św, reprezentowanego przez wszelkich lizusów kk z SLD włącznie, i „odnowienia” jej oblicza nadzieja w ludziach umiera !
„Ja to mam szczęście,
że w tym momencie
żyć mi przyszło, w kraju nad Wisłą…
Ja, to mam szczęście…
Mój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy,
Ludzie uczynni, w sercach niewinni…
Mój kraj szczęśliwy
Ja, to mam szczęście…..”
http://www.youtube.com/watch?v=bZIFt9F1VGQ
Dobranoc
Sam dałem się nabrać najpierw na to co media zrobiły pokazując Peje, że zmusił ludzi do pobicia gnoja. Stwierdziłem, że hejterowi powinni wyjebać i to ostro, ale Peja powinien sam zejść i zachował się niehonorowo. Jednak on zszedł najpierw. Szacunek dla Peji. Jeszcze ludzie pierdolą głupoty, że on reprezentuje biede, a ma hajs. Ale reprezentowanie biedy to nie jest życie w niej, tylko to, że nie zerwał kontaktów i jest takim samym człowiekiem. Nie wozi się teraz drogim samochodem i nie gardzi dawnymi znajomymi bo są biedni. On się w tym wychował. A teraz jeszcze taki gnój jak Tede, który nie potrafi rapować, sprzedał się dla kasy nagrywa jakiś żenujący diss. Peja go rozjedzie frajera. Tede powinien skończyć z rapem jak go Onar upokorzył w beefie. Dobra ok, większość czytelników pewnie nie interesuje się rapem, więc kończe.
Napiszę tylko na koniec, że słucham nie tylko rapu i np trance jest lepszy muzycznie, ale takiego przekazu nie ma żadna inna muzyka. Posłuchajcie WWO i ogólnie Sokoła. Dużo tam jest przekazu nawet takiego jak w niektórych artach Marka 🙂
Napiszę tylko na koniec, że słucham nie tylko rapu i np trance jest lepszy muzycznie, ale takiego przekazu nie ma żadna inna muzyka. Posłuchajcie WWO i ogólnie Sokoła. Dużo tam jest przekazu nawet takiego jak w niektórych artach Marka 🙂
Zgadzam się 🙂 WWo i sokół bardzo mądre teksty piszą. Polecam chociażby „za dużo widzę” sokoła.
znowu nie działja komcie?
oooo działają:)
Mistrzu masz rację..ciagle ktoś mówi co jest dobre a co złe…a ta definicja dla kazdego jest inna .i tak za kradzież 100zł mozna iść siedzieć a za przekret milionów juz nie.
Przesadzają tez z okreslaniem winy w opisanym przypadku…gówniarz prowokował, domagał sie i oberwał no i co? fakt.. emocje pusciły ale kazdy ma swoja wytrzymałość ja bym może tez takiego strzeliła w tego palucha…nie podoba sie to droga wolna…może kara za prowokacje powinna byc po prostu wyzsza i by był spokój…ale nasze prawo jest sztuką artystyczną ..do wymiaru sprawiedliwości idzie sie po wyrok a nie po sprawiedliwość ..a wyrok jest taki jaki da sie łatwiej udowodnić…sztuka dla sztuki..bronic sie trzeba samemu…pa:)
To prawda, ale mimo wszystko wśrod młodych Peja nie stracił, a to młodzi chodza na koncerty i kupuja płyty, a wapniaki niech się stresują.
No wlasnie moja słodka Ewo, coś o tym wiem, na sali sądowej spędziłem sporo czasu, pogoniłem papuge i sam się broniłem, i mimo skasowania prokuratora i biegłego który mało zawału nie dostal ze stresu, przegrałem a w sumie wygrałem, już się szykowałem na więzienie i chcialem nawet napisać ksiązkę pod celą, a dostałem zawiachy. gdyby nie Sędzina to bym wykończył tego pieprzonego bieglego, starego capa. taki kozak a czarno na białym mu wykazałem błędy logiczne, wraz z opinią psychiatry i zaatakowałem 😛 szkoda ze nie poszedłem na prawo, papuga ziomka, jeden z najlepszych adwokatów w Wawie był w szoku jak się broniłem. Znacznie lepiej niż on swojego klienta za bardzo duże pieniądze.
Prawo jest wazne bo to ono wpływa na podświadomość ludzi a tym samym reakcje tłumu walnął to było widac czyli winny ..palca juz widzieli nieliczni…pamietam swoja stłuczke w Holandii..walnał we mnie holender w korku na autostradzie..to ja miałam odruch szukania swiadków, sladów na dodze..szukania dowodów na własną niewinność..przjechała policja zjechali moim samochodem na pobocze bo blokował ruch..nikt nie badał sladów, nikt nie dostał mandatu, nikt nie naruszył obowiazku „zachowania nalezytej ostrozności” nikt z nikogo durnia nie robił…zapytali ile osób do przewiezienia na parking pomocy drogowej i tyle…pomagali ludziom a nie szukali winnych…było wtedy wiecej stłuczek…u nas mozliwe? w życiu!!!!
tutaj powinni ukarać gówniarza za to że celowo wyprowadził kogoś z równowagi..nie mówiąc o publicznym szydzeniu z pracy i dorobku artystycznego nie mając do tego kwalifikacji ..publicznym obrazaniu człowieka…ile przewinień znalazłam? nie znam Peji ale to nie ma znaczenia…
Cd. taki kozak był jak swoimi opiniami kasował ludzi, a jak go wziąłem w krzyżowy ogień pytań i się zaczął pocić i charczeć biedulek to sędzina przerwała akcję – a byłem w życiowej formie. Wcześniej myślałem że nie dam rady ze strachu, tak panicznie się bałem, a jak doszło do akcji to dałem z siebie maxa. Grunt to spokój, bycie miłym, nie danie się prokuratorowi i iść w zaparte, nie przyznawać się.
Raz działają, raz nie działają 😛
A Sokół też ziomkowi na scenie wyjebał mikrofonem, widziałem filmik na youtube ha ha, najebany był klient konkretnie, i dostał w paszczę 😆
Pisałeś już o tym, ale chyba nie pisałeś za co była sprawa 🙂 Moze się pochwal tym? 😀
A ja też słucham rzadko HH, ale np teksty Eldo to poezja. Peji słucham jak ćwiczę na worku, podkręca mnie ta agresja.
Mistrzu stracił u niektórych młodych niestety, którzy posłuchali pajaca Tedego, który nie ma pojęcia o rapie nawet.
Teraz wybory wygra SLD, za 4 lata PO znowu stworzy nową partie, i od nowa będzie burdel 😆 kurde, jedynie za PIS autentycznie było lepiej, czuło się to w kościach. Gdyby nie media, cos by zmienili. No ale młodzi zabrali babci dowód, a teraz zabierają emeryture jak ich wywalili z roboty. Urzędy pracy – pelne. Szok.
Tede ma dwie zajebiste nuty – peknięty jeż, i coś z fioletowa twarza i o jeździe przez miasto jak byli najebani.
Pisałem, duzo mi moi czytelnicy pomogli, przede wszystkim pomoc prawna, opinie psychiatryczne, i kilka innych rąk pomocnych było. A napisać niestety nie moge, no cóż, błędy młodości, nerwowy jestem troszku 🙁
Mistrzu!!!! na prokuratora to Ty jetes wariat!!!:) nie ja jestem cinka na salach sadowych nie umiem sie bronić…ale to co słyszałam.. to co usłyszałam na koncu swojej rozwodowej sprawy to jakiśc cyrk… wyszłam i jedyne co mi do głowy przyszłao to to że chyba powinnam do wariatkowa sie udac..bo albo ja jestem wariat albo głucha albo byłam wlasnie w wariatkowie a lekarze mieli czarne fartuchy..
No Sokół dobrze zrobił wtedy 😀 Ale patologicznie to wyglądało 😀
Drin za drinem. Reszta jego nut jest słabych, włącznie z pęknietym jeżem. 0 przekazu i słabe flow.
fajnie wyglądało, taki szybki strzał 😛
O właśnie, drin za drinem jest przekozacki. Pękniety to moja ulubiona muza była jak pracowałem w bibliotece, całymi dniami ją słuchałem na moim creative 😛
Drin za drinem kojarzy mi się z zajebistymi czasami. I jeszcze Warszafski Deszcz był fajny z Tedem, ale oprócz tego to na tyle płyt co wydał strasznie mało dobrych nut. A jak był na festiwalu w Opolu to zrobił obciach dla hip hopu. Ludzie oglądają i myślą, że tak wygląda hip hop. Dwóch grubasów i jakieś bezele kochana śpiewają 😆
A co do Sokoła to obczaj sobie na youtube filmik „Sokół jedzie hejterom a Pono to pierdoli” 😀 To część wywiadu z raptv z nimi i ładnie sfazowani byli. Dobry jeszcze jest wywiad z Guralem z Radia Planeta 😆 To jest mistrzostwo dla mnie 😀
Jakoś nie zaliczam duchowych wzlotów przy hip hopie 😉
Trza było wałkiem sprawiedliwości dojść a nie sądem 😛 na chłopa to tylko wałek działą 😆
Ale zrzutów też nie 😛
Peja to obessany huj pierdolona dziwka mocna w gebie
Prawo w tym wypadku jest mniej ważne od ludzi. Bo zobacz ile osób powtarza teraz za mediami, że Peja to buc, cham, prostak itd.