Panie i Panowie, czytelnicy, obywatele.

Z radością informuję szanownych Państwa że przeniosłem się z serwera home.pl, której to firmy serwery uniemożliwiły mi normalne prowadzenie strony przez prawie pół roku (powstanie na ten temat dokładny artykuł, na home.pl joomla nie działa o czym pracownicy firmy wiedzą i nie informują, a potem człowiek się miesiącami próbuje zorientować gdzie jest błąd że coś zawsze nie działa ponosząc spore koszta, reklamacja nie działa, rezygnacja i reklamacja jest mozliwa tylko w formie listu tradycyjnego kiedy założenie można dokonać spokojnie przez internet łącznie z opłatami, bezczelność i hucpa tej firmy wstrząsnęła mym kruchym,90 kilowym ciałkiem, i na pewno odbiorę tej firmie niejednego klienta za niemoralne traktowanie ludzi, takie mam dobre serduszko)

Co się zmieniło? Najważniejsza zmiana to ta, że teraz każdy może się wpisać w komentarze, nie ma hec z niemożliwością wpisania komentarza jak to było dotychczas, więc można mnie chwalić i komplementować juz bez żadnych ograniczeń. Zmiana wizualna to uporządkowanie komentarzy że nie wchodzą w prawą stronę na linki z artykułami, a ramki komentarzy zyskały nowy, modny i seksowny kolor, róż a’la pluszowy koń Joli Rutowicz. Za wszystkie zmiany i przeniesienie strony serdecznie dziękuję Danielowi http://www.elijah-blog.info/

Zawiadamiam też Państwa że dieta której miałem się poddać działa świetnie, schudłem 150 gramów, jednak zmuszony jestem przez czynniki duchowe odłożyć ją na po świętach. Głodny bylem na zakupach w lidlu, i trochę zaszalałem z łakociami których mam całą szafkę… muszę zjeść te wszystkie słodycze, nie godzi się autorytetowi duchowemu jakim jestem wyrzucać darów Bożych na śmietnik kiedy w Afryce umierają z głodu dzieciaczki.

Samochod sprzedałem, akurat w momencie kiedy mamy tak gigantyczne mrozy 🙂 na razie jeżdzę autem taty a jak się ociepli za dwa dni wskakuję na rower. W lutym pomyślę o nowym aucie z 2009 roku kiedy ceny będą odpowiednio niższe. Myśleć mi jeszcze wolno 🙂 Z grzeczności nie chcę nic pisać na fiata skoro tyle nim jeździłem, ale remont silnika przy 100 tysiącach to zdrowe przegięcie nawet jeśli wziąść pod uwagę że poprzedni właściciel ciągał nim łódkę na mazury. Teraz tylko honda, toyota, może mazda, nie wsiądę już do do niczego co ma mniej niż 150 koni, a o dziwo jeżdzę zgodnie z przepisami, ileż to kierowcy innych aut na mnie się natrąbili 🙂

Proszę też nie wchodzić na adres mistrz.pc.pl a tylko na ecoego.pl

Zapraszam do lektury

Wasz oddany wam

mIsTrZóNiÓ