Jesteś tutaj
Home > 2010 > kwiecień

Z nudów se coś napisałem

  Oglądając profile randkowe Pań, zwłaszcza tych starszych, pod czterdziestkę, nie umiem się powstrzymać od porównania do rynku sprzedaży samochodów używanych. Sprzedażowe hity to passaty TDI igła nówka od dziadka Helmuta (Niebieskooki blondyn, w czasie wojny jak sam mówi był kolejarzem, nigdy nie podnosi rąk do góry, i drapie się

Wczasy w Trójmieście FOTO

Po szczochu wracam do samochodu, zadowolona mina mówi zresztą sama za siebie :)         Mistrz pod pociągiem. Jak widać, nic mi się nie stało. Nigdy tego nie róbcie! chciałem poczuć mocniejsze emocje, i zaprawdę powiadam wam, to koszmar siedzieć pod taką masą żelastwa. Niech was nie zwiedzie rzekomy luz - byłem napięty jak Kuguar, w

Zaczyna się „jątrzenie”

Czytając co pisze się o Kaczyńskich, jakie to perły inteligencji rodzą głowy rodzimych filozofów, jęknąłem z rozpaczy nad umysłową kondycją ludzkości. To co mnie uderzyło, to powrót do starych medialnych praktyk, wielokrotnie sprawdzonych i zastosowanych w niszczeniu Kaczyńskich. Gdy Jarosław Kaczyński przyleciał na miejsce katastrofy, Tusk i Putin którzy wcześniej

Krokodyle łzy

O tym co się wczoraj dokładnie stało, nie trzeba pisać. Stało się. W związku z tym, jako że od samych początków mojej przygody z pisaniem, zawsze i wszędzie pisałem z życzliwością o świętej pamięci Panu Prezydencie Lechu Kaczyńskim, głosowałem na niego i popierałem jak tylko mogłem w miarę moich możliwości,

No i po głodówce

  Piszę do Państwa po głodówce, a słowa które czytacie wydobywają się z oczyszczonego głodówką organizmu. I jak smakują? Cudownie, nieprawdaż? :) Głodować w pierwotnym założeniu miałem 14 dni, w chwilach duchowego podniecenia myślałem nawet o 21 dniach które miały być nie tylko uzdrawiającym moje puszyste ciałko procesem, a przede wszystkim pokutą

Plusy ujemne

Jednym z największych błędów myślenia, związanych ze sprawami ducha (i ciała) jest nawyk – jeśli coś potrzebujemy, musimy coś zdobyć, coś sobie dać. Jeśli jesteśmy smutni, guru daje nam modlitwę, mantrę, błogosławieństwo, czy wreszcie nauki. Gdy jesteśmy przejedzeni, chorzy, i cierpimy, lekarz daje nam tabletkę. Każde zapotrzebowanie oznacza że trzeba

ble ble

Gdy obserwuję niektórych niezwykle aktywnych ludzi, zastanawiam się czemu są  „przy kości”? Na przykład mój dozorca, który od rana do wieczora zasuwa z miotłą, a każdy kto miał możliwość popróbowania tej rzekomo lekkiej pracy wie że po kilku godzinach, ręce zamieniają się w galaretkę. Cały dzień chodzi, rusza się –

Top