Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > O kobietach. I Smoku.

47 thoughts on “O kobietach. I Smoku.

  1. Do przyjaźni szuka się kolegów, a kobiety są do innych, szczytniejszych celów, takich jak pranie, gotowanie, sprzątanie, rodzenie dzieci, wychowanie ich w okresie emocjonalnej bezbronności i brylowanie w sypialni.

    Z tego kwiczysz Bea? Ciekawe tylko czy z zachwytu czy z politowania. Jezeli to pierwsze, to pogratulowac :).

  2. Mistrzu a kto ogląda się za eleganckimi kobietami…kto poluje na niewinne istotki? 😀 Wszystkie ruchy zawoalowane tak aby płeć piękna nie zorientowała się jakie zamiary ma Myśliwy 🙄

  3. A co złego jest w wychowaniu dzieci?nie umiem wielu rzeczy które umie facet,a facet nie umie urodzić i wychować dziecka,jestem kobietą i nie mam ambicji być kolejną nawiedzoną feministką która się obraża jak ktoś napisze prawdę.Kwiczę ze śmiechu,rycerz przypomina mi mojego faceta w pewnych kwestiach 😛

  4. A co jest fajniejszego od faceta z pasją, który nasyciwszy się swoją pasją wraca szczęśliwy. Do mnie.

  5. A może jakies argumenty? wybacz, ale do czego oprócz stanu zakochania nadają sie kobiety? nie pytam złośliwie, takie sa moje smutne spostrzeżenia.

  6. No właśnie, przecież bez kobiet nic by nie istniało, a feminizm jeszcze chce by uznać że kobieta jest lepsza bo rodzi, i jest lepsza w innych, męskich sprawach. Przecież to szaleństwo 🙂

  7. Opadła mi szczena – Twój pierwszy post, w którym nie ma posądzania mnie o terror na stronie, głupotę ekonomiczną i szereg innych, i jakby tego było mało, jeszcze mnie chwalisz! na Boga! jak nic wydrukuje sobie i powieszę nad monitorem 🙂

  8. Już ci kiedyś napisałem.Mogę nie zgadzać się z tobą w sprawach polityki i gospodarki, ale z zakresu świadomości jesteś naprawdę Mistrzem przez duże M.I za to ciebie cenię i szanuję.Uważam, że życie było by nudne gdyby wszyscy ze wszystkimi sie zgadzali.Nieprawdaż?
    😀 😀 😀

  9. To w takim razie jestem facetem, bo mam tyle pasji, że nie wiem, którą danego dnia rozwinąć, nienawidzę sprzątać i prać, dzieci mieć nie chcę, małżeństwo wzbudza mój wstręt. Nie nadaję się na żonę, ale do dyskusji o kosmosie, gwiazdach i planetach jak najbardziej. Aktualnie zbieram na teleskop 🙂

  10. Kotku, to wpadnij do mnie pogadać, strasznie się nudzę. Ząb mnie napieprza, jem tylko lewą stroną buzi, muszę otworzyć zabusia i wsadzić tam antybiotyczek…kolanko nawala, ledwo chodzę, mamusia zalatwiła mi wizyte u reumatologa za miesiac ktory da skierowanie na laserki itd czyli moze za trzy miechy beda mi leczyli chore od 3 tygodni kolanko…bez komentarzyka…świeciło słońce więc u znajomej na bosaka wlazłem w świezo spryskaną chwastobójczym środkiem trawę (to nie była trawa, dla mnie wszystko zielone to trawa) i odstawiłem piękny taniec… stópki mam poparzone i paluszki…mam nadzieje ze zagoi się to wszystko przed sezonem plażowym, bo jak ja skarpetki zdejmę na plaży? 🙂

    Auto sprzedane, mam rower którym nie mogę jechac bo ruch obrotowy na kolano odpada…od razu ścięgno klika…chodzic tez za daleko nie mogę bo boli, znacznie mniej niż przy rowerze ale też…no i uziemiony jestem 🙂

    Zapraszam, na rozmowę i kawkę.

  11. No niestety, mam do napisania cztery prace roczne i licencjat, na to wszystko mam dwa i pół tygodnia, plus odrobienie praktyk. Dziennikarką bez dyplomu nie zostanę, wprawdzie mój ulubiony Bronisław Wildstein(uwielbiam go) formalnie nie ma wykształcenia wyższego, ale on studiował tyle lat, że mu wystarczy za dwa fakultety 🙂

  12. No tak, jak Mistrz czegoś potrzebuje, to nikt nie pomoże…a czy ja tak dużo wymagam? trochę rozmowy, trochę ostrego, brutalnego sexu…trochę pobyć z kimś…:)

  13. Feminizm chce uznac ze kobieta jest lepsza bo rodzi? Czlowieku z jakiej galezi ty sie urwales? 😀 Ten aspekt naszej „kobiecosci” akurat wiele z nas przeklina i chetnie by Wam oddalo (tyle, ze nie wytrzymalibyscie z nim wiec ludzkosc by wyginela)

    „i [chce uznac ze] jest lepsza w innych, męskich sprawach.
    Przecież to szaleństwo :)” – jakie meskie sprawy masz niby na mysli? Piesci, myslenie fiutem, zwiewanie jak pojawia sie pierwsze problemy i wiele innych? No niestety musze Ci przyznac racje – szalenstwem byloby uznac ze jestesmy w tym lepsze.

    A jak zerknelam sobie na statystyki ze wskaznikiem samobojstw wsrod kobiet i mezczyzn, to mit mezczyzny jako silnej plci umarl we mnie doszczetnie 😀

  14. Z tego co ja widzę, ten właśnie aspekt kobiecości jest traktowany jako wielki skarb – i takim jest. Dzięki kobietom żyjemy, to już jest bardzo dużo. Jednak w innych kwestiach to mezczyzna jest znacznie wydajniejszy i lepszy – technologia, tworzenie czegokolwiek, poezja, książki, nauka, gotowanie, sztuka, wszystko co jest facet zrobi lepiej – facet jest aktywny, kobieta pasywna, uzupełniają się. Gdy kobieta chce być aktywna to spieprzy wszystko ponieważ z natury jest pasywna. Od kilkudziesięciu lat kobieta ma dostęp do nauki, finansów i tak dalej, dzieci rodzić nie musi – i nic się nie zmieniło, jak nadal nic nie tworzyły tak jest nadal. Ale to nie jest złe, to jest inne. Czy ja chcę zostać modelem porno? wyśmieli by mnie – robię to do czego zostałem stworzony. Nie rozumiem więc czemu się oburzasz na fakt że celem życiowym kobiety jest poród i wychowanie dziecka. Do 10 roku życia dziecka, facet tego nie zrobi tak jak kobieta, znowu kobieta nie wymyśli suszarki, lodówki, czy kuchenki.

    Ja się do rodzenia dzieci nie garnę, nie mam czym to raz, a jakbym miał to też bym nie chciał, musi być kobieta do niemowlaka. Czyście poszalały juz zupełnie?

    Aktywne kobiety, którym został wmówiony kompleks że nie są tacy jak faceci – pryskliwe, pełne nienawiści, poczucia niższości. To jest tragedia.

  15. Argumenty?!!!…

    Czlowieku, chyba zyjemy w innych swiatach bo kobiety jakie ja spotykam nie ogladaja debilnych seriali, sa inteligentne, oczytane i mozna z nimi porozmawiac O WSZYSTKIM. Maja wiele zainteresowan, ktore rozwijaja a i nie raz sie zdarza ze te zainteresowania sa stereotypowo uznawane za meskie. Tylko wiesz w czym tkwi problem? W tym, ze one wymagaja zeby je traktowac jako rownorzednego partnera, kogos kogo zdanie sie liczy i jest brane pod uwage (a nie kogos na kogo sie patrzy z politowaniem). A tego Ty niestety nie zniesiesz. A nie zniesiesz dlatego, ze zeby byc z takimi kobietami trzeba byc bez kopmleksow :), ktorymi ty az promieniujesz.

    I miedzy innymi takie kobiety nie zgodza sie na brutalny seks z biciem i wyzwiskami, bo na taki godza sie tylko takie co maja porzadne kompleksy i cos nie tak z deklem.

    Czlowieku, Ty sie dziwisz ze spotykasz same (albo prawie same) kobiety jak tu opisujesz? Zastanow sie! Jesli wierzyc w to co piszesz, to ustawiasz sie tylko z takimi ktore sa „ulegle”, pozwola sie wyp***ć jak dziwke a takie kobiety łacznie z ta ukochana przez ciebie ulegloscia niestety maja tez na 99% te cechy ktorymi tak gardzisz – pretensjonalny, romantyzm, lubowanie sie w tandetnych, slodkich ze az sie rzygac chce wyznaniach. To wlasnie w takich durnych slodkich idiotkach, marzacych o krolewiczu na gniadym koniu, tkwi zakorzenione kulturowo przeswiadczenie, ze brutalnosc faceta (taka jak twoja) jest oznaka prawdziwej meskosci. I dlatego tylko takie przyciagasz :).

  16. Tak, proszę o argumenty. Skoro dyskutujemy poważnie, to warto by było przytoczyć nie wiem, jakieś dane? bo to że Twoje znajome sa mądre to ja nie wątpię, moje wszystkie byłe słuchały z zainteresowaniem jak im opowiadałem o ego, podświadomości i duchowości, a jak już byłem zakochany to nie chciały słuchać o tych „głupotach” i było tylko o aucie, ciuchach i płodzeniu dziecka. Rozmawiać o wszystkim można nawet z małpą, wystarczy że będzie kiwała głową – za to rozmawiać z osobą która wie i czuje co mówi, to już rzadkość.

    Ja szanuję kobiety (czego nie chcesz na siłę zauwazyć, dlatego zarzucasz mi kompleksy, bez zprecyzowania jakie dokładnie kompleksy?) między innymi za to że mają coś czego nie mam ja – mogą urodzić dziecko, i dac mu cycka, dziecko małe pójdzie do mamy a nie taty się przytulac i to jest dla niego niezbędne. Za to ja umiem wiele rzeczy o których moje kobiety mogły tylko marzyć. Gadanie o sile kobiet kończy się gdy zaczepi je łobuz, wtedy jest płacz i wycie, i wtedy szowinistyczny Maruś musi dać w pysk napastnikowi. Potem zaczyna się od początku gadanie o sile kobiet pitu pitu, a facet musi zrobić swoje.

    Tak, tu masz rację. Lubię kobiety uległe w sferze podkołdrowej, za to uwielbiam wyzwolone w rozmowie a w życiu mają być na przemian uległe i aktywne – już dawno pisałem że nie nadaję się do związku przez to że moje wymagania nie są możliwe do spełnienia przez kobietę. Jestem stworzony do samotności, i na razie nie widzę innej opcji – i właśnie to jest prawdziwa szczerość, a nie wciskanie się w związek „bo ludzie gadają” i żeby był facet na siłę. Wiem że unieszczęśliwię kobietę więc nie wchodzę w związki, to jest odwaga, niezrozumiałą pewnie dla Ciebie, nieprawdaż? 🙂

  17. No co Ty, powie że jestem pusty, niedojrzały emocjonalnie, gówniarz, tchórz i co tam jeszcze jest na topie u Pań 🙂

  18. Od kilkudziesięciu lat kobieta ma dostęp do nauki, finansów i tak
    dalej, dzieci rodzić nie musi – i nic się nie zmieniło, jak nadal nic nie
    tworzyły tak jest nadal.

    Dobre, no to mnie rozbawiles 🙂 – nic sie nie zmienilo… Czlowieku, a co takiego od kilkudziesieciu lat zmieni faceci? 😀 Bo kobiety, odkad maja dostep do tych wszystkich dziedzin o ktorych mowisz, udowodnily ze sobie moga radzic na tym polu tak samo swietnie jak faceci a nawet lepiej. Przeciez to kobiety w okresie edukacji osiagaja lepsze wyniki w nauce! To co, po zakonczeniu studiow jak ida do pracy nagle glupieja :D? Rodzic dzieci nie musza – owszem, ale jak juz urodza to sie oczekuje, ze to one beda sie glownie nimi zajmowac i czas, ktory moglyby strawic na czysm bardziej tworczym trawia na tym. A tak swoja droga, ciekawe gdzie ja spotkalam kobiety ktore pracuja naukowo i osiagaja na tym polu coraz wiecej? No chyba mam od dluzszego czasu halucynacje i to mocne :D. I ciekawe skad twoja ocena, ze facet lepszy jest nawet w ksiazkach czy poezji? Wyciagnieta na zasadzie „jest tak, bo ja tak uwazam”? 🙂 Bo tak sie sklada, ze jest akurat naukowo udowodnione, ze kobiety maja wiekszy zasob slow, szybciej ucza sie mowic, szybciej ucza sie jezykow obcych (studenci na filologiach obcych to w druzgocacej wiekszosci kobiety; a mezczyzni bedacy tłumaczami to rzadkosc) i przede wszystkim sa lepsze w mysleniu abstrakcyjnym niz mezczyzni – a te wszystkie rzeczy sa KLUCZOWE w operowaniu słowem jakim jest literatura!

    Pralki, lodowki czy suszarki kobieta nie wymysli, bo to juz zostalo wymyslone. A to, ze kobiety nie maja udzialu w rozwijajacej sie technologii to skad wiesz? 🙂

    Nie kochanie, kobieta nie jest z natury pasywna 🙂 – to jest nic innego jak utarty komunal, wynikly z durnego kulturowego stereotypu, ktory konserwatywni mezczyzni z uporem pielegnuja, bo tak im jest wygodniej. Ona zostala po prostu pozniej dopuszczona do nauki. A z tym, ze kobiety pracuja dopiero od niedawna to tez g… prawda, bo kobiety pracowaly ZAWSZE. Jak facet wyruszal na wojne i pare lat hulal na froncie to kobiety musialy same utrzymac rodzine i zapierniczaly nawet w fabrykach. Zreszta pracowaly takze dzieci – to, ze dzieci nie pracuja to jest dopiero „wynalazek” XX wieku.

    I blagam – nie rob z kobiet idiotek, ktore chca, zeby faceci rodzili, bo to jest juz przegiecie :D.

  19. Co zmienili faceci? a widzisz auta, internet z którego korzystasz? eksploracja kosmosu? to własnie zrobili faceci, dzięki nim może mnie opieprzać 🙂

    Wyniki w nauce? w jakiej nauce, w polonistyce, wierszach, socjologii czy marketingu i zarządzaniu? to co pcha swiat do przodu to technologia, pokaż mi te kobiety które coś wymyśliły, pokaż mi te kobiety mające lepsze wyniki na politechnice :)))

    A skąd masz te dane że są lepsze w literaturze? czytam dobre rzeczy, i gdzie tam sa kobiety? Bułhakow, Dostojewski, King, Twain, i setki innych – faceci. A może to kobiety przebrane za facetów? 🙂

    To nie stereotyp, jeśli tak to czemu kobieta jest przepuszczana w drzwiach? a jak nie przepuszczę, jestem ham, jak nie zapłacę za kawę – ham. Jak nie utrzymam w małżeństwie – ham, nieudacznik, skapiec. Zdecydujcie się więc – chcecie być uległe czy dominujące? jesli dominujące to idzcie pracowac jako szambonurek, kopalni, albo do wojska – pierwsza strzelanina i kobieta wariuje ze strachu, płacze i macha rzęsami.

    A może masz siłę jak facet? możemy się spróbować w każdej siłowej dyscyplinie i przegrasz ze mną, zakład? 🙂

    Tak, kobiety pracowały powtarzając pewne czynności przy taśmie produkcyjnej. To potrafi małpa, a wymyślić coś? Curie, parę innych kobiet z wąsikiem, a reszta? to są fakty a nie mrzonki że kobieta jest facetem.

  20. Lara – przeginasz i kłamiesz, bierzesz moje niektóre wypowiedzi i je stawiasz w zupełnie innym kontekscie robiąc ze mnie jakiegos sadystę i potwora. To co napisałaś to kłamstwo, i jeszcze jedna taka wypowiedź, i wylatujesz stąd na zbity pysk. Nie będę tolerował na swojej stronie takich jazd. Na inne słownictwo niż wyżej wymienione nie zasługujesz, co widze wyraźnie po tej pełnej nienawiści wypowiedzi. Komentarz skasowałem.

  21. Jakiś zgniły stereotyp jest tu powielany.
    Genetyka to jedno kultura drugie, są społeczeństwa matriarchalne, są też takie w których kobieta posiada męża i oficjalnego kochanka przyjaciela rodziny, który zna się z mężem.
    W gospodarstwie rolnym „klasyczny” podział obowiązków jest oczywisty, natomiast w innych przypadkach jest nieuzasadniony. Jeśli ktoś próbuje kobiecie zarzucić chomąto obowiązków to znaczy że od pokoleń nosi słomę w butach 😉 Dodatkowo jest śmierdzącym leniem i działa na niekorzyść swojej rodziny. Żeby było po równo kobiety oceniając mężczyzn tylko według zasobności portfela, prędzej czy później otrzymują to na co zasłużyły.
    A najprostszym rozwiązaniem w związkach jest zawsze 😀 szacunek i miłość 😀 i nie będzie potrzebny już żadnen feminizm czy szowinizm.

  22. A mnie takie rozważanie nie dotycza, dzieci mieć nie chcę, na sama rozmowę o ślubie reagowałem, reaguję i będę reagował agresją która jest nie do przeskoczenia żadnym płaczem, fochem, brakiem sexu, i jest mi z tym cholernie zajebiaszczo dobrze, szczególnie gdy widzę ciągłe konflikty kochanków i burdy o pieniadze, dzieci etcetera 🙂 mam czas i siły na spokojną, konkretną pracę nad sobą.

  23. Ja też ciągle marzę o bogatej szlachciance – dziewicy która spojrzy nie na mój tłusty brzuch, a na bogate wnętrze, da szczęście, pieniądze i dobry sex :)))

  24. w swoich artykulach piszesz czesto ze nie warto tak czekac tylko pracowac nad soba. wiec piszesz co innego a robisz co innego . sam nie zyjesz wg swoich zasad . Mistrz powinien byc wzorem i swoim zyciem pokazywac ze mozna zyc wg tego co sam pisze i ze to zycie jest lepsze od zycia „nieprzebudzonego”. a ty zyjesz jak nieprzebudzony. i to jest wlasciwe Twoim zdaniem?

  25. Nie zauwazyłem żeby ktokolwiek miał problem ze zrozumieniem mojej ironii.

    A zresztą, czemu mam nie oczekiwac pięknej kobiety? co ma jedno z drugim wspólnego? oczekuję dobra, bo czegoś trzeba oczekiwać.

  26. Boję się i to są realne obawy- byś mnie uwiódł, dobrze wiesz dlaczego, poniewaz wiesz zdecytdowanie za duzo. Po dugie jesli bys juz to zrobił, moje oczekiwania nie zostalyby spelnione, przez co ja, czulabym sie oszukana(nie przez Ciebie, bo odpowiedbnio manipulujesz) a przez zycie.

    Mechanika plynow to moj konik. Badanie wilgotności, jak Ty to robisz?

Skomentuj Mistrz Anuluj pisanie odpowiedzi

Top