Jesteś tutaj
Home > 2011 > kwiecień

Wesołych Świąt! i o umieraniu…

Życzę wszystkim moim czytelnikom wesołych świąt, i smacznego jajka. Skoro mamy już za sobą formalności obyczajowe, przejdźmy do konkretów, czyli znaczy się coś skrobnąłem na szybko żeby nie wypaść z "obiegu". Konkurencja nie śpi! amen. Świat jest bardziej skomplikowany, niż to sobie wyobrażasz, szczególnie gdy jesteś fanem pozytywnego myślenia. Wyobraź sobie taką

Krajobraz po bitwie

        Kończy się remont, i jeśli miałbym zakwalifikować emocjonalnie moje przeżycia do odpowiedniej kategorii filmowej, byłby to thriller z elementami s/f. Na Boga, nie! czysty horror... wszystko się nie udało od początku do końca, ginące w mgnieniu oka przedmioty, rozpacz wypełniająca serce, a zimna groza drżące kości... Czułem się

Religia – uciekaj zanim Cię zniszczy

Wiele razy pisałem Państwu o mojej parafii, gdzie na placu budowy nowego kościoła ksiądz sprowadził wściekłego psa, żeby uniknąć kradzieży. I od tego momentu na ogrodzeniu wisiała plakietka z napisem o wściekłym psie. Tak naprawdę nie wiadomo czy pies był wściekły, myślę że na pewno nie, gdyż ksiądz bałby się

Top