Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Seks! zdrada! przemoc!

Seks! zdrada! przemoc!

Drodzy Państwo. Uprzejmie donoszę iż Francuscy naukowcy idą za ciosem i po odkryciu czołgu z jednym biegiem do przodu i pięcioma do tyłu, odkryli planetę (gliese 581 d) na której może istnieć życie. Niebo tam jest czerwone, powierzchnia skalista, jedna strona planety skąpana w wiecznym mroku, a druga w nigdy nie gasnącym światła blasku… można tam żyć w warunkach zbliżonych do tych na ziemi. Cechą charakterystyczną tej egzoplanety jest dwukrotnie większa od naszej grawitacja.

Tak więc jeśli na naszej starej, dobrej ziemi mam 20kg nadwagi, to na gliese 581 d miałbym jej 40kg. To zdecydowanie ponad moje siły. Ale z drugiej strony, jeśli zjem tyle co na ziemi, to pokarm będzie dwa razy silniej mi ciążył w żołądeczku, więc dłużej będę najedzony i to dwa razy mniejsza ilością jedzenia. Tak więc może wreszcie schudnę na tej planecie? to jest dobre. Penis też się trochę wydłuży co nie jest bez znaczenia… Ale złe jest to, że nasze Panie będą ciężkie. Jeśli kobieta po ślubie czuje „bezpieczeństwo” i w galopie dopada lodówki że wreszcie nie musi się odchudzać, bo złapała jelenia i może się najeść za wszystkie czasy, szybko przytyje, a na tej planecie będzie bogactwo inwentarza razy dwa. Czy polscy mężczyźni to wytrzymają? czy Polskie łóżka wytrzymają takie przeciążenia Pań, które bogate w poczucie bezpieczeństwa, chcą pobaraszkować sobie ze swoimi ślubnymi? a kto chce baraszkować z małżonką, której dwa cudowne cumulusy namiętności są ściągane na dół potężna acz przemożną grawitacją? tak jakby nie bezrozumna magnetyczna siła, a sam Szatan ściągał na dół piersi by ludzie nie chcieli się rozmnażać. Wniosek jest prosty, nie wolno na tę planetę zabierać Pań. A zresztą, może mają tam jakieś miejscowe dziewczyny? przydałaby się jakaś odmiana od ziemskich kobiet. Nie mam żadnej, a już jestem znudzony. Taki ze mnie łowca. Chociaż ostatnio poznałem taką fajną dziewczynę…

No i końca świata (zapowiadanego przez Pana Harolda Campinga) nie było. Może trochę szkoda, jakoś tak w cichości ducha liczyłem że problem odchudzania się samoistnie zakończy. Niestety, biednemu wiatr zawsze w oczy. Ale na wszelki wypadek mam w domu kilkadziesiąt litrów wody i z piętnaście konserw, świeczki, latarki, kilka paczek prezerwatyw. Podobno ma być jednak 21 października więc jeszcze nie wszystko stracone. Gorzej jeśli do tego czasu zrzucę trochę ciałka.

To co w człowieku budzi taką jakąś wewnętrzną tęsknotę, poczucie piękna, harmonii, to na pewno – pustynia, ocean, jaskinie, bębny. Czemu? kluczem do piękna jest jednostajność. Gdy robisz coś rytmicznie dłuższy czas, Twój umysł się całkiem wyłącza. Ciało coś robi, a Ty myślisz o niebieskich migdałach, albo wspominasz jakiś mój felieton… Jednostajne otoczenie sprawia że Twój umysł ucieka ze świata zewnętrznego, w wewnętrzny świat emocji, wizji i wyobrażeń. Twoje wizje nabierają wtedy realności niedostępnej w zwykłym życiu. To zjawisko wykorzystuje komora deprywacji sensorycznej o której kiedyś skrobnąłem co nieco https://www.ecoego.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=580%3Adeprywacja-sensoryczna&Itemid=93

Dlatego też Jezus nie poszedł szukać Boskiego natchnienia na targ, tylko na pustynię. Wyobraź to sobie proszę. Jezus idzie po pustyni, wszędzie tylko żółty piasek i nic więcej. Ponieważ jednostajny obraz jest nudny, ucieka w swoje myśli. I Jezus i przeciętny Kowalski zareagują tak samo, ponieważ mają taki sam umysł, wszyscy mamy w zasadzie takie same umysły jeśli spojrzeć na to z mechanicznego punktu widzenia. Ale to co stanie się później diametralnie się od siebie różni. Przeciętny Kowalski będzie kierowany przez swoje stany emocjonalne i myśli. Tam gdzie one go powiodą, tam się z nimi uda, myśli kontrolują jego, a nie on swoje własne myśli. Jezus natomiast wyznaczy sobie cel, strzelam – np. rozmyślania o Boskiej miłości. Gdy się na tym skoncentruje, myśli zaczną drążyć ten temat. Im dłużej się koncentrujesz na jednej myśli, tym bardziej rośnie jej siła i moc. Myśl rodzi emocje i nagle zaczynasz czuć że ogarnia Cię jakieś niesamowite uczucie. Koncentracja na wyobrażonym Bogu, na hipotezie Boga, sprawia że otwierają się jakieś głęboko ukryte drzwi i czujesz prawdziwego Boga. Prawdziwy Bóg wykopuje nieprawdziwego i osiada w Twoim umyśle. Okaże Ci swoją moc tylko w takiej postaci i „ilości” w jakiej jesteś w stanie to przyjąć. Im bardziej potępiasz siebie, tym mniej miłości poczujesz. Im więcej akceptujesz siebie, tym więcej poczujesz tego cudownego uczucia, nektaru życia. Dlatego też ludzie którzy chcą władzy, promują religię która każe Ci siebie potępiać za niemal wszystko co myślisz i czego pragniesz. Człowiek czujący w sobie miłość, jest niesterowalny. Człowiek wierzący w grzechy i plujący na siebie samego, obciążony poczuciem winy że Jezus za niego umarł, będzie idealnym kandydatem na niewolnika. Dasz mu byle co, a on to weźmie. Gdy masz w sobie miłość, nie weźmiesz byle czego, nie da się Ciebie napuścić na innych, manipulować Tobą, skłócać z innymi ludźmi. Za wszelką więc cenę cała nasza cywilizacja sprawia, że czujesz się gorszy. Spece od psychomanipulacji pracują na okrągło by Twoją głowę wypełniały ideały urody i zachowania, których nigdy nie osiągniesz, co zrodzi w Tobie uczucie że jesteś nikim, zerem, śmieciem.

Gdy ktoś Ci zrobił krzywdę, bez żadnego powodu, przeżywasz to, nienawidzisz kata – ale mimo wszystko, gdzie odbywają się te klątwy, chęci zemsty i po raz tysięczny wizualizacje jak jesteś w jakiś sposób napadany albo się mścisz? w Twoim umyśle. Nieważne czy masz rację czy nie, ale zło i krzywda jest w Tobie, to Ty to myślisz. W takim emocjonalnym środowisku subtelna i delikatna miłość nie może umościć sobie gniazdka. Dlatego właśnie Jezus mówi, że przed modlitwą do Boga (czyli przyjęciem wspaniałego stanu emocjonalnego) trzeba wybaczyć innym, oczyścić się z NASZYCH parszywych i pełnych bólu myśli. Bez tego nie będzie żadnej intymnej, mistycznej komunii z Bogiem. Czy stąpając ścieżką życia, wstąpisz do chlewu czy może do holiday Inn? dlatego też Jezus rzecze – wybacz nam jako i my wybaczamy naszym winowajcom. Wybaczajcie, nie dla tej kanalii która wam coś zrobiła, ale dla was samych. O winowajcę się nie martwcie, dosięgnie go kara, w swoim czasie i miejscu.

Człowiek który rodzi się w miarę zdrowy, ma jakby w sobie takie drugie ciało, energetyczne, niewidzialne. W tym ciele, ściśle złączonym z ciałem fizycznym, przepływa energia. U dziecka przepływa bez zakłóceń, co powoduje że dziecko jest żywotne, radosne i pełne entuzjazmu, energii. Z czasem zdobywa pewne przekonania, które są tamami na drodze tej wspaniałej siły,  a w miejscu gdzie powstaje zaburzenie jej przepływu, rozwija się choroba. Gdy lubieżny pedofil staruch obmacuje wulgarnie młodą dziewczynkę, ta zapomina o tym, ale tama już jest. Ona jej nie widzi, zapomniała, a tam powstaje powoli choroba która może zaatakować jako rak po iluś tam latach. Są różne sposoby na dotarcie do tego zranienia, można poprzez umiejętny masaż danego miejsca (trzeba wiedzieć gdzie) albo przypomnieć sobie zdarzenie, poczuć z nim bezpiecznie i je zwyczajnie puścić. Nie jest to wszystko łatwe, niektórzy ludzie wolą umrzeć w bólu, niż przypomnieć sobie swoje przeżycia z dzieciństwa. Zawsze uważałem że robienie dzieci jest dla ludzi z głową – spuścić się łatwo, gorzej z wychowaniem człowieka żeby miał szczęśliwe życie.

Weźmy taki brzuch, który Państwa ulubiony pisarz (mam nadzieję!) ma chory. Brzuch według wschodnich filozofii, mieści w sobie czakrę seksu, a w obszarze pępka jest podświadomość (punkt Hara pod pępkiem przy mocnej na nim koncentracji w zimę, bardzo rozgrzewa organizm) Brzuch jest siedliskiem niskich emocji. Osoby nadwrażliwe emocjonalnie, bojące się cudzego zdania i krytyki, w symboliczny sposób chronią brzuch tłuszczem. Ogólnie nadwaga jest symptomem braku bezpieczeństwa, warstwa tłuszczu oddziela Cię od innych ludzi i tego jak Ci mogą przypierdolić – i przede wszystkim jak Ty zareagujesz na taki atak emocjonalny. Jedni sobie z tym poradzą, inni nie. Wzrost wagi więc ma Cię chronić i daje jasną wskazówkę co jest nie tak. Osoba otyła oczywiście zaczyna też w pewnych sytuacjach odpychać ludzi, smrodem potu, wyglądem, zadyszką od lekkiego wysiłku. Oczywiście nie wszyscy w ten sposób przejawiają swoje lęki, gdyż umysł ma jeszcze kilka innych możliwości odreagowania emocji które mogą go zniszczyć, chociażby mechanizm projekcji, przerażający i niezwykle destrukcyjny dla osoby która ma go uruchomiony. Masz w sobie gniew, i widzisz dokładnie ten gniew w innym człowieku, którego atakujesz za ten gniew. Strasznie przewrotne. W moim przypadku, po tylu latach pracy z samoobserwacją ten mechanizm nie ma u mnie szans, ale lęki istnieją więc organizm tak na nie właśnie zareagował, zwiększeniem masy ciała. Roztyłem się jak świnia. Boję się życia i ludzi tak jak biedna świnka na rzeź prowadzona. Dziś musiałem zawieźć gdzieś rodziców i mało nie rozbiłem nas wszystkich. Moje jelita robiły w moim brzuchu fikołki, było gorąco, szczerze pragnąłem się powiesić. Później zjawiłem się w promenadzie po odbiór książki BSM, coś jest w tej metodzie. Słynni Polscy guru duchowi jej nie polecają, czyli na pewno jest dobra, no i jest całkiem za darmoszkę, nie można zedrzeć z ludzi ani grosza. Albo zadziała, albo znowu wrócę do leków psychotropowych, praktycznie nie mogę już funkcjonować. Tylko że po lekach ps. nie można podymać. Dziś po trzymaniu dłoni na głowie, momentalnie zaczyna mi się wylewać z płuc. Frykasy to to nie są moi drodzy Państwo. To działa, nie mam pojęcia jak działa, gdyż wyjaśnienia o polu magnetycznym mnie nie przekonują, nie rozumiem tego. Ale czy ważne jak działa? dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Jak mnie uzdrowi, zrobię tę metodą słynną w Polskim internecie, przynajmniej się postaram.

W związku z akcją zatrzymania o 6 rano twórcy strony antykomor.pl oznajmiam wszem i wobec, że Pan Komorowski moim prezydentem nie jest, brzydzę się tego okropnego wąsatego buca, z którego praktycznie cały świat robi sobie pośmiewisko. Nikt tak nie skompromitował Polski jak ten wąsaty prostak. Gdy Maria Kaczyńska niosła mężowi kanapki do samolotu, media w Polsce zawyły że obciach na cały świat – wpadek „Bula” Komorowskiego chyba nikt nie zliczy. Oczywiście o tym że Japońskie gazety robią sobie jaja z Komorowskiego, nigdzie w oficjalnych mediach nie uświadczysz. Kaczyńskiego przynajmniej szanowali, z tego pajaca i pacynki się śmieją, oraz poklepują po plecach za kolejne ustępstwa za które zapłaci każdy z nas.  Teksty rasistowskie, szowinistyczne, niesmaczne, z tego słynie ta żałosna prezydentura. Takich prezydentów to ja mogę wysrać dwa wiadra.  Pluliście na Kaczora w sposób urągający wszelkim zasadom jaiejkolwiek etyki i moralności, to teraz gdy chłopaki wyśmiewają wąsatego grubasa – morda w kubeł i nie bulgotać.

Po gruntownej analizie przestanę chyba popierać PIS. Wystawili agenta Bolka by przejąć władzę, może tak samo wystawili Kaczora jako opozycjonistę? Kaczor mimo że jego rządy były znacznie lepsze od rządów tego rudego pajaca, nie zrobił najważniejszej rzeczy – nie zrobił pensji minimalnej co najmniej 1500zł netto, nie przyjebał jak na Węgrzech podatku zachodnim koncernom, obniżył składkę emerytalną czym dał pieniądze biznesowi, a nie ludziom którzy zarabiają po 1000zł i ledwo ciągną w tej Polskiej republice bananowej. Czyli działa w interesie tych samych grup, które dały władzę platformie.

Polityka jest bardzo prosta. Jeśli chcesz mieć władzę, musisz do tego przekonać ludzi, by na Ciebie głosowali. Nie zrobisz tego bez pieniędzy, więc do ambitnego faceta z aktorskimi zdolnościami, zgłaszają się ludzie bogaci, oferując pieniędze. Dzięki nim mamy billboardy, wywiady, lewe sondaże, młodych pożytecznych idiotów którzy rozklejają plakaty, przekupne autorytety które za pieniądze powiedzą w telewizji co zechcesz. Gdy już wygrasz, musisz dać biznesmenom którzy Cię sponsorowali zysk. Tworzysz prawo które dopierdala pracownikowi, robisz pensję minimalną na żenująco niskim poziomie, zdejmujesz podatki z bogaczy którzy Cię sponsorowali. Do tego zatrudnia się sprzedajnych dziennikarzy i ekonomistów, którzy przekonują że nie można dać podwyżki, ponieważ pracodawca umrze z głodu. W Polsce wystawili Korwina Mikke, którego uwielbia pryszczata młodzież na utrzymaniu rodziców, gardłująca by płacić mniej. I śmieszne to i straszne. Dam Państwu taki przykład. Emigrant pracuje we Francji w Carrefour, zarabia 2000 euro.

Polak pracuje w Polsce w Francuskim Carr, zarabia 1000zł na rekę. Carr we Francji płaci kilkaset milionów euro podatku, Francuski Carr w Polsce płaci kilka milionów Polsce. Ceny we Francuskim Carr trochę niższe, elektroniki i ubrań czasem ponad dwukrotnie niższe niż w Polskim Carr. Tak więc, jak widać, argument o braku patriotyzmu emigrantów jest kłamstwem, podobnie jak i argument że biznesmen nie może dać podwyżki, bo wtedy podniesie cenę towaru. Życie pokazuje że jednak można, tylko trzeba tego zażądać. I Polacy we Francji i Polacy którzy haruja za marne grosze, dają Francuzom a nie własnej ojczyźnie. Śmiało można więc powiedzieć, że to emigranci są patriotami większymi niż Ci co tu zostają, ponieważ z zarobków stać ich żeby coś tu wysłać. Ci co zostają, oprócz tego że być może nie mogą wyjechać albo sie boją wyzwań, bardziej rujnują Polskę niż emigranci. Co do wydajności, gdy szef fiata powiedział że Polacy robią znacznie więcej i wydajniej niż Włosi, liberałowie wpadli w szał. Gdyż oczywiście Włosi zarabiają znacznie więcej niż Polacy. Czyli da się żyć godnie i firma zarobi? da się. Ale biznesmen nie zarobi już w miesiąc na mercedesa, tylko w rok, tak jak na zachodzie. Jeśli mamy uczciwego polityka który chce dla ludzi dobrze, nikt mu nie da pieniędzy na wygranie wyborów. Nie przebije się. Dlatego też jestem pełen dziwnych podejrzeń wobec Kaczyńskiego – nie uderzył w największe bagno.

Podwyżki dla ludzi oznaczają że ludzie mogą się rozwijać intelektualnie, duchowo – teraz istnieje tylko zwierzęca walka o przeżycie. 1000 zł miesięcznie i główkuj jak przeżyć. Zasiłków nie ma, ochrona prawda pracownika żenująca. My na tym tracimy, ktoś zyskuje. I ten ktoś żeby utrzymać ten stan rzeczy, inwestuje w polityków, dziennikarzy, celebrytów. Opłaca się.  Człowiek który ma pieniądze na swoje hobby, swój rozwój, jest niebezpieczny dla władzy i koncernów które zawsze za niemal każdą władzą stoją. Myśli samodzielnie, nie boi się. A jak się nie boi, to wychyla się, stawia pytania. A każda władza tego nienawidzi. Każdy kto nie uderza w ten niewolniczy system, musi być przez niego opłacany, nie widzę innej możliwości. Na Węgrzech premier Orban uderzył, mocno. W Hiszpanii bunt ludzi, cisza w mediach. Ludzie po prostu mają dość życia na granicy nędzy, zadłużania kraju. Mamy 850 miliardów długu, i wszystkie drogi sie sypią, nic nie ma – gdzie poszły te pieniądze? dziki kraj.

W USA Pan Josh Ferrin, znalazł w domu, ukryte przez nieżyjącego już, starego właściciela, ukryte 45 tysięcy dolarów. Jego uczciwość sprawiła że wiadomością tą zachwyciły się niemal wszystkie media na świecie. A teraz gdyby tak spojrzeć głębiej na tę sprawę, za 45 tysięcy dolarów zdobył sławę i mówią o zupelnie nieznanym człowieku dobrze na niemal całym swiecie, nawet w dzikiej Polsce jego nazwisko jest na ustach ludzi, a także na moich, podobno bardzo seksownych i pełnych wargach (które kryją w sobie zadbane uzębienie). Taka akcja marketingowa kosztowałaby co najmniej, sam nie wiem, trzeba by się spytać speca od marketingu (i sprzedaży książek) Sławka, ale myślę że z  50 milionów dolarów.

Ciekawe czy ja bym oddał taką kasę. Przydałby się remont, nowy samochód, może kupiłbym sobie kolacjami nową ładną dziewczynę… miałbym niezły konflikt wewnętrzny – ale pewnie bym oddał. Ale to nie oznacza że jestem święty, po prostu wybrałbym większy zysk. 45 tysięcy puścilbym raz dwa, a świadomość że potrafiłem zrobić inaczej niż 99% populacji, miałbym do końca życia. Samoocena mojej osobowości skoczyła by do góry jak Donek w kolejnych lewych sondażach. Wszystko co ukradniesz, będzie trzeba oddać, karma jest bezwzględna. I ja to wiem, dla mnie więc kradzież jest nierealna. Mówię cały czas o zabraniu czegoś bliźniemu, natomiast zabranie złodziejskiemu państwu nie uważam za kradzież. Nie czynię tego, ale jakbym miał możliwość chapnąć kilka okrągłych zielonych baniek, zrobiłbym to. Wiadomo – za masło idziesz siedzieć, za parę baniek co najwyżej zawiasy. Witaj w Polsce, witaj w dżungli.

 

123 thoughts on “Seks! zdrada! przemoc!

  1. Ha ha dobre 🙂

    Czytam trochę o tej metodzie BSM, wydaje się być dobra, ale jak można pisać o konieczności odstawienia leków w trakcie terapii? jeśli ktoś bierze leki nie mające dużego wpływu na organizm, chociażby przeciwbólowe itd. to wszystko ok, ale jak ktoś bierze leki na cukrzycę czy krążenie, to odstawienie ich może spowodować zgon. Szaleństwo jakieś, ale mimo wszystko czuję że to działa, coś się dzieje w organiźmie. Chyba że tak bardzo pragnę być zdrowy, że każdemu działaniu nadaję jakieś psychosomatyczne objawy.

  2. Szczególnie fajny jest sposób na sen. Spałem 9 godzin, a wcześniej miałem problemy. Teraz zasypiam z BSM.
    Jezeli tak sie przyjrzeć naturze, to nasi pobratymcy małpeczki, szympansy itp. odpoczywają z ręką na głowie, zauważyłem to na filmach przyrodniczych i w zoo. Wprawdzie najczęściej kładą odwrotnie niż człowiek, ale jednak.
    Czy w buszu mają lekarza ?
    Jakoś sobie radzą.
    Czy odstawić leki ? To jest dyskusyjne i przy naprawdę ścisłej opiece lekarza bym spróbował, ale samemu chyba nie.
    Metodę tę stosować w wszelkich bólach różnego pochodzenia. Ciekawy jest wątek kobiety ze stwierdzonym zawałem serca, przebywającej na intensywnej, gdzie po 2 tyg. nie stwierdzono śladów zawału. Kobieta dostawała leki, ale cały czas wzmacniała się wyrównaniem potencjału energetycznego w swoim ciele. Bo na tym to polega, jak dobrze pamiętam.
    Powodzenia, ale wywar z golonek radzę Mistrzowi zaaplikować, bo rybami braków faktycznie nie nadrobisz. Metoda Cię znieczuli inne świństwa wygna, ale paliwa trzeba dostarczyć, aby maszyna ruszyła.

  3. Marek powiedz – nie męczy Cię już ta polityka? Po co Ty to tak rozdrapujesz? Przecież każdy kto miał do czynienia z jakąkolwiek działalnością w której robi się karierę doznał empirycznie o co tak na prawdę chodzi. Weźmy przykładowo piłkę nożną w Polsce. To co mówią w tv to tylko wierzchołek góry lodowej. Wiem o tym doskonale bo jestem sędzią piłkarskim i gdybym woził dyktafon na każdy mecz mógłbym niezłą kasę zarobić sprzedając materiały po kilkunastu latach sędziowania, przy okazji udupił bym paru skurwysynów – leśnych dziadków, którzy za parę groszy daliby se dupę ogolić. Gdybym miał charakter marketingowca, trochę więcej talentu, chęci do pracy i sumienie skurwiela, sędziował bym dziś ekstraklasę, niestety zabrakło paru rzeczy i sędziuje dziś zaledwie klasę okręgową, ale jak spotykam moich znajomych z wyrokami z pierwszych stron gazet, to dziękuję że to tylko okręgówka po której mogę spokojnie iść pod prysznic i nie boję się że jak wyjdę to będzie czekać na mnie CBA ;). Prawda jest taka, że w większości wypadków jak chcesz zajść wysoko musisz być „elastyczny” i to dotyczy każdej działalności, a polityczna – to chyba działalność modelowa!!!. Ale wiadomo jak jest – czym wyżej latasz tym boleśniej można spaść.

    Więc chyba dobrze dla naszego zdrowia będzie zająć się czymś na co mamy wpływ, a na politykę póki co nie mamy. Rodzi to tylko frustrację. Kurwa… włącznie telewizora: miliardowe długi Grecji i już nas przygotowują na zaciskanie pasa bo efekt domina spowoduje że to dotknie i nas. i tak w kółko. Olać to. Ja bym proponował coś takiego:

    1. Jeśli jest jakiś czytelnik, który czuje power i wie że może zrobić coś dobrego w polityce dla nas biednych, leniwych, po prostu słabych, to dawaj czadu.

    2. Pozostali, którzy nie mają siły przebicia zajmują się przyjemnymi dla nich rzeczami i uciekają od złego telewizora.

  4. A jaką pozycję byś mi doradził na kłopoty z lewym kolanem? nie mogę znaleźć centymetru żeby obliczyć dokładnie ten punkt czuciowy na głowie. Planuję tę metodę polecić ojcu, ale ten na pewno nie może odłożyć silnych leków na płuca, bo zwyczajnie się bez nich zadusi. Jak to ominąć?

  5. Masz rację, to jest obrzydliwość i „elastyczność” ale tym ludziom właśnie chodzi żeby nie myśleć, nie wybierać. Jeśli my nie wybierzemy, wybiorą za nas szumowiny. Skoro już prowadzę stronę z poradami, chciałem uświadomić czytelników jak to działa. Nie chcę się chwalić, ale wiele lat o tym czytałem, a nawet doskonale pamiętam jak w innych inkarnacjach miałem władzę. Wprawdzie religijną, ale ta wtedy była nawet większa niż władza świecka, i to proste o co chodzi.

    Tak więc chcę żeby ludzie którzy znali mnie jako sympatyka Kaczyńskiego, niech wiedzą że biorę pod uwagę że zostałem oszukany jak miliony innych ludzi. Nie ma się co wstydzić, reguły tej gry układają niezwykle mądrzy ludzie, znacznie ode mnie inteligentniejsi.

  6. [url]http://www.youtube.com/watch?v=Ti3DnXKS-fM&feature=related[/url]

    Bardzo fajna nuta choc smutna i nie wiem czy pasuje do tematu wszechobecnej zdrady

  7. Mistrzu pamiętam, że trzeba naprzemiennie.
    Jeżeli coś dolega z prawej strony wzmacniasz trzymając rękę na lewej półkuli.
    Co ja robię dzisiaj ?
    Trzymam obie dłonie na głowie (pozycja 5- leczy cały organizm) w momencie odpoczynku. Po prostu kładę się w miękkiej dużej poduszce (niezdrowa do spania, ale do BSM jak najbardziej, bo wówczas mogę swobodnie je trzymać, bez napinania mięśni. Cały się odprężam , a potencjałek się sam wyrównuje. Zdarza mi sie zasnąć w tej pozycji, ale to przecież na zdrowie.
    Nawet nie myślę już o tych wszystkich liniach, tylko tak jak złapię ręce, tak leżą. Fajne są efekty, po dłuższym trzymaniu, typu ciepło na policzkach, albo mrowienia, pulsowania. Teraz sobie prowadzę taką grę, jak czuję gdzieś w.wym. efekty to po prostu wiem, że tam dokonuje się naprawa i jak gdyby myślą ją również wzmacniam. Na początku tj. po chyba ok.2 tyg. miałem lekkie bóle głowy, ale nic nie brałem (według wskazań), bo tak to jest, gdy „drogi” zawalone szlamem i trzeba to udrożnić.
    Potem samo przeszło.
    Połóż rękę mniej więcej (wg. książki) i obserwuj.
    Ojciec niech się poradzi lekarza.

  8. Jak Wam Wasza energia nie pomoże, to może przekona Was urządzenie za parę tysiączków, które dokładnie to samo potrafi co nasze własne ciało.

    BioHarmonex to urządzenie, służące do wytwarzania impulsowego pola elektromagnetycznego, które bezpośrednio wpływa na system informacyjny naszego organizmu.
    Każda komórka ludzkiego organizmu wytwarza pole elektromagnetyczne. Jest to jeden ze sposobów komunikacji międzykomórkowej, który inicjuje i reguluje szereg procesów fizjologicznych.
    Zewnętrzne pole elektromagnetyczne, emitowane przez BioHarmonex, oddziałuje na naturalne pole elektromagnetyczne, wytwarzane przez poszczególne komórki organizmu, [size=medium]wzmacniając w ten sposób naturalne procesy metaboliczne oraz samoregenerujące organizmu. [/size]
    [url]http://www.suplementy-online.eu/details-91.html[/url]

  9. Po pierwsze spojrzałem na cenę i mnie zatkało, dlatego od razu zareagowałem, ale po dłuższej analizie wskazanej stronki widać, że oprócz urządzenia proponują suplementy.
    Dlatego powtarzam Mistrzowi, „doładować dobrego paliwa” na stawy i wzmacniać się swoją energią.

  10. Ja stosuję dziś tylko pozycję 5, gdyż w niej plus minus można nie być dokładnym z tym punktem czuciowym, z tego co widziałem na filmie. Leki ojca są takie że nie można ich odłożyć, nie ma takiej możliwości.

    Będę to stosował, nic to nie kosztuje więc nic nie stracę, a może trochę się wyremontuję. Muszę zadbać o kolano na pewno, oczka bolą od kompika, płucka słabe jak młode jagnię, no i brzusio naprawić, układzik nerwowy i jelitka.

    Nie wiesz może czy BSM ułatwia odchudzanie? ale by były jaja jakbym ozdrowiał. Musiałbym iść do roboty, koszmarna perspektywa :)))

  11. Muza fajna, szczególnie basy, ale już obrazki beks oddziałują bardzo negatywnie, wrzucają Cię w pogrzebowe klimaty. Powinno się ich unikać, jeszcze przyjdzie czas że każdy z nas będzie w takiej trumnie – ale póki jeszcze nie nadszedł, taplajmy się w radosnych klimatach.

  12. [url]http://www.youtube.com/watch?v=C2Z7oEu5nCE[/url] strasznie mi się ostatnio podoba ta piosenka. Cały czas jej słucham jak siedzę przy kompie.

  13. Cena sprawia że cała podświadomość współdziała z Tobą. Tak bardzo człowiek nie chce wyjść na idiotę, że współpracuje. Gdyby dac mu takie urządzenie za darmo, pewnie by po dwóch dniach się znudził i je wyrzucił do kąta 🙂

    A co do mięsa – nie jest to dobre paliwo gdyż zwierzaki są karmione antybiotykami i sterydami, to świństwo jest co je mięsny smakosz. Ale żeby nie było – dziś zjadłęm kawałęk kiełbaski suchej i oprócz poczucia lekkiej mdłości nie czuję nic 🙂 ponad miesiąc jadłem co drugi dzień kabanosy. Nic z tego, kolano jeszcze gorzej działało. Mięso to syf, ale i ryby to syf bo mrożone. Najlepiej mają Ci co mieszkają nad morzem sródziemnym, świeże ryby prosto z morza.

  14. Sprzedawcom sieciowym mówimy nie ❗
    Tak jak złodziejom ❗

    Garnki 20 razy cena zawyżona ❗
    Kołdry, poduszki, pościel „ekologiczna” 20 razy cena zawyżona ❗
    Barachło chińskie jak w/wym ustrojstwo cena 20 razy zawyżona ❗

    Kartele narkotykowe to przy was niewiniątka bo nie mają tak złodziejskiego przebicia.

  15. [b]I trzeba być ARCY KANALIĄ by żerować na ludziach chorych, biednych, staruszkach, WCISKAĆ IM – MANIPULUJĄC NIMI I OSZUKUJĄC – UMOWY I KREDYTY POWIĘKSZAJĄCE ZŁODZIEJSTWO O 100%[/b]

  16. Jeśli chodzi o to kobiece „bezpieczeństwo” po złapaniu jelenia, to raczej działa zasada, że przed ślubem kobieta wraca do domu, zagląda do lodówki i idzie do łóżka. Natomiast po ślubie zagląda do łóżka i idzie do lodówki.

    21.10 ? Wiedziałam ! wreszcie jakieś porządne fajerwerki zapowiadają się w tym wszech miar godnym dniu 🙂 Ech, właśnie w radiu zet powiedzieli, że koniec świata nastąpi 23.10 :/

    W odblokowaniu przepływu bardzo pomocna jest Huna.

  17. Tak zawsze jest. Nie jest niczym dziwnym że kobieta po ożenku tyje 15, 20kg. No chyba że trafi się na taką która ma odpowiednie geny. Jedna Pani koło 60 którą znam, je dwa, trzy obiady, jest chuda jak patyk i zdrowa. Je wszystko, uwielbia jeść i je duzo. Matko Boska ileż mnie zazdrości kosztowało obserwowanie tego 🙂

    No cóż, więc czekamy na koniec świata 🙂

  18. Z dwóch tablic, na których zostało przedstawione przez Mojżesza dziesięcioro przykazań, tablica druga, odnosząca się do zwykłych, codziennych ludzkich spraw i konfliktów, zajmuje w życiu przeciętnego człowieka znacznie więcej miejsca niż pierwsza, dotycząca spraw boskich i ostatecznych. Człowiekowi tzw. normalnemu trudno oderwać się od konkretności życia. Filozofia wymaga jednak takiego oderwania, bo tylko w abstrakcji tworzyć się może ogólny obraz rzeczywistości.

    W schizofrenii hierarchia wartości ulega odwróceniu. Pierwsza tablica Mojżesza staje się najważniejsza. Schizofrenik może powiedzieć o sobie „królestwo moje nie jest z tego świata”. Dzięki temu może społeczność schizofreniczna jest znacznie lepsza od społeczności ludzi tzw. normalnych lub znerwicowanych, znikają z niej walki o władzę, intrygi, zawiści.

    Dla niego sprawy odległe w czasie i miejscu, tyczące się losów świata, całej ludzkości, narodów, religii są niejednokrotnie bez porównania ważniejsze niż sprawy osobiste.

    http://www.opracowanie.eu/

  19. Nie rozumiem, dlaczego kobieta ma tyć po ślubie, wykluczając oczywiście czas oczekiwania na dziecko. Stabilizacja związku nie powoduje automatycznego tycia 😯 Widzieliście, żeby ktoś, kto mieszka z partnerem bez ślubu – tył? Nie, więc i papierek nie załatwia przybywania kilogramów. Na podstawie jakich przesłanek wyciągacie takie wnioski, to naprawdę nie wiem.
    Też czekam na koniec świata 🙂

  20. To może być prawda – dlatego pewna znana mi osobiście Pani ze schizofrenią zniszczyła życie swoim dzieciom, gdyż one były sprawą małego znaczenia, a jej umysł zajmował się spiskami mocarstw światowych które ją obserwowały i śledziły. Byłoby to śmieszne, gdyby nie okazało się tak tragiczne w skutkach.

  21. Ja widziałem wiele razy, czytelnicy też do mnie często piszą co się wyrabia po ślubie, a na pewno po ciąży. Gdybyś czytała moją książkę to byś wiedziała na jakiej podstawie, ale może w Borach nie macie dostępu do wyższej literatury :)))))

    A powazniej – bez ślubu się nie tyje bo partner może odejść, trzeba kusić i zachęcać. Ślub daje prawne bezpieczeństwo, można już sobie odpuścić. I kobiety w większości sobie odpuszczają. Gdy celem kobiety jest ślub, z chwilą jego osiągnięcia można przestać o siebie dbać w stopniu tak wysokim, jak przed ślubem gdy się o niego starało i walczyło.

  22. [url]http://www.youtube.com/watch?v=nAg-1w3d24E&feature=related[/url] zajebiście mi się tego słucha, magia młodości 🙂 ciekawe że o ile w młodości Krzysiek miał taki fajny głos, dziewczęcy, to później już nie zrobił kariery piosenkarza, chrapliwy taki ten głos ma.

  23. Też stosuję tę metodę, od czasu ostatniej dyskusji u Mistrza, na którymś z felietonów.
    Czy jest poprawa?
    Ciśnienie jak gdyby dobre (zmniejszyłam do połowy zaordynowane leki, tak jak miałam kiedyś, ale w ostatnim czasie mój organizm stał się oporny i lekarz zwiększył. Teraz sama wróciłam do poprzedniej dawki). Nie wiem czy w pełni mogę przypisać zasługę BSM, bo będąc daleko od męża pozwalam sobie na wprost ogromne ilości czosnku (obniża ciśnienie), naturalny antybiotyk, który nie tylko niszczy bakterie, ale grzyby, pasożyty …
    Co zauważyłam, to poprawę stanu skóry, cerę ma twarzy mam jak dziecko – dosłownie (mimo mojego wieku, chociaż i tak nie miałam brzydkiej, zasługa dobrych genów) Są zmarszczki mimiczne, ale na normalnym poziomie, tak jak u młodych.
    Nie mogę się nadziwić 😯
    Acha, mam bóle po wypadku samochodowym (samiec, tchórz uciekł z miejsca wypadku, byłam w szoku, uderzył mnie gdy stałam przed przejściem dla pieszych, czekając aż je przechodnie opuszczą). Bóle głowy, karku, prawej ręki i powiem Wam, czuję lekką poprawę.
    No i sen 😯 😯 😯
    Rękę kładę pod głowę, bez względu jak się ułoży, podobnie jak Zeno i zasypiam sama nie wiem kiedy.
    Coś w tym jest 🙄 😈

    Witryna ta powstała, aby każdy zainteresowany mógł [size=medium]BEZPŁATNIE [/size]zapoznać się z metodą leczenia odkrytą i opracowaną przez Eugeniusza Uchnasta. Tę metodę przekazał Pan Eugeniusz przed swoją śmiercią i jego wolą jest, abyście wszyscy czerpali z Jego „źródła”. Dlatego link, który podaję, jest z Wikipedii.
    Jednak później inna osoba rozszerzyła tę metodę i napisała książkę, która już kosztuje ok 30 zł.

    [url]http://www.metodabsm.pl/[/url]
    Wszystkim zdrówka, życzę 😈

  24. Uważaj z tymi lekami, kontroluj się co chwilę, nie ma żartów z ciśnieniem. Musisz być bardzo uważna bo jeśli metoda nie zadziałą, narobisz sobie szkód. Jeśli widzisz poprawę to bardzo się cieszę, to super. Ty i tak wyglądasz 20 lat młodziej niż masz w dowodzie, masz bardzo dobre geny odnośnie wyglądu, ja też mam cerę jak niemowlak i wyglądam na 22 lata, ale w środku organizm zużyty jakbym miał z 55 lat 🙂

    No to próbujmy, ważne tylko żeby nie mieć kamieni i piasku w brzusiu, oraz mimo wszystko, precyzyjne ułożenie dłoni na głowie. Mam spore nadzieje co do tej metody, tylko że ręce mi szybko sie męczą od trzymania je w górze, a trzymać je jak na poduszce nie umiem, spadają mi łokcie w dół.

  25. Celem kobiety ślub 😆 😆 😆 Partner zawsze może odejść, papierek nie zapewnia wiecznego uwielbienia i miłości, nie rozśmieszaj mnie.

    Nie czytałam, darling, Twojej książki, bo nie mam jeszcze luźnych pieniędzy. Mam nadzieję, że wybaczysz mi ten skrawek niewiedzy, który przez to tracę 🙂

  26. Przepraszam, miało być skrawek wiedzy 🙂 Niewiedza jest teraz 😀 Zaraz ustabilizuję ciśnienie, serce przestanie walić, to wyładowania elektryczne pójdą w jakąś poprawną stronę 🙂

  27. Mistrzu spróbuj tak jak ja to robię, połóż się na dużej poduszce, zrób w niej wgłębienie na głowę i połóż się tak, że ręce spoczywają na bokach poduszki. Jeżeli nie masz takiej, to zaopatrz się w coś co przytrzyma Ci ręce na bokach np. małe poduszki, zwinięty koc, czy w ogóle zwinięta, ułożona kołdra, tak, aby ręce leżały swobodnie, ale przykryj się chociaż kocem, bo leżąc tracimy ciepło (po prostu się nie ruszamy i organizm nie zaopatruje nas w energię cieplną, ale za to energia idzie na inne organa.)
    Wszystko metodą prób, aż znajdziesz odpowiednią pozycję dla rąk, tak, aby łokcie były ukosem, przez co ręce przylegają do głowy.

    Cieszę się, że aserta ma również dobre rezultaty.

  28. http://www.youtube.com/watch?v=5_swaxOidGU

    Tego słucham. Z filmu „Patt Garrett i Billy Kid”, jeden z najbardziej ulubionych filmów moich rodziców. Oprócz tego „Kabaret”, „Absolwent”, „Nocny kowboj”, „Czyż nie dobija się koni”, „Lot nad kukułczym gniazdem”, dalej nie pamiętam, dużo tego jest, mama jest maniaczką filmową 😀 , „Requiem dla snu” tylko nie może oglądać, bo ma potem lęki.

  29. [quote=Mistrz]Jedna Pani koło 60 którą
    znam, je dwa, trzy obiady, jest chuda jak patyk i zdrowa. Je wszystko, uwielbia jeść i je duzo. [/quote] Może ma tasiemca ?
    Jak go dobrze karmi, to nie niszczy jej, ale jak zabraknie żarcia zacznie się kłopot za zdrowiem.
    Obserwacja wydalnicza wskazana, jak w wypróżnieniu białawe wstążki, znaczy się jest gość na gapę 😆

  30. Skąd u osoby tak uduchowionej tyle nienawiści??
    Mówię oczywiście o polityce. Jesteśmy w tym samym wieku mniej więcej i muszę Ci powiedzieć, że tym bagnem nie ma się co zajmować. Ja już dawno doszedłem do tego wniosku, a że Ty jeszcze nie to się trochę dziwię. Nie oglądać wiadomości, nie czytać gazet, i ogólnie mieć to w dupie. Przecież to nic nie zmieni, niezależnie kto będzie przy władzy, to będzie nam serwował dokładnie to samo gówno, no może czasem przybrane ładnie na zdobionym talerzu plasterkiem cytryny i nacią pietruszki, ale to będzie dokładnie taki sam kawał ohydnych ekskrementów, generujących w głównej mierze negatywne emocje. Bo nawet jak czasem coś naprawią to i tak człowieka krew zalewa, że czemu tak późno i że czemu ci drudzy byli tak pokurwieni, że to wcześniej zepsuli. Oczywiście „naprawienie” i „zepsucie” zależy już tylko od punku siedzenia. Oni i tak zrobią swoje, a nas zostawią z górą frustracji, złości, nienawiści. Po co to komu potrzebne? Olać ich, „puścić” jak sam powiadasz, a życie będzie lepsze, bo przecież nieświadomość tego że jest źle powoduje to, że jest dobrze :).

    A poprawę komunikacji wewnątrz organizmu, odblokowanie kanałów itp. moim zdaniem najlepszy jest śmiech.

  31. [quote=Zeno]Jezeli tak sie przyjrzeć naturze, to nasi pobratymcy małpeczki, szympansy itp.
    odpoczywają z ręką na głowie, zauważyłem to na filmach przyrodniczych i w zoo.
    Wprawdzie najczęściej kładą odwrotnie niż człowiek, ale jednak.
    Czy w buszu mają lekarza ?
    Jakoś sobie radzą.[/quote]
    Też zauważyłam takie zwyczaje, a poza tym ludzie, którzy małpują małpy, również kładą sobie rękę na głowie, zewnętrzną stroną.

  32. Ok, partner może odejść, ale jeśli macie mieszkanie na kredyt? dzieci? wspólnych znajomych, blisko pracę? nawet kiedy odejdzie płaci alimenty które są nie tylko na dziecko, ale także na kobietę jeśli standard jej życia się zmniejszy. Papier daje wiele korzyści kobiecie, także w razie śmierci partnera – ma jego emeryturę, ma spadek.

    Wybaczam, ale z dużym trudem 🙂 chętnie bym Ci wysłał, ale mam tylko jeden egz. w mieszkaniu 🙂

  33. Za tę jakże bolesną pomyłkę, powinienem Cię położyć na kolanie, podwinąć barchany, i … wiesz co 🙂

  34. No właśnie muszę coś pod ręce mieć, nie bardzo wiem co. Leżąc zawsze się przykrywam bo od razu robi mi się zimno. Godzinę temu centymetrem oznaczyłem ten punkt na głowie, czyli do tej pory robiłem kilka cm niżej niż powinienem.

  35. To nie nienawiść, co najwyżej bezsilna złość. Jak wiesz jestem chory, niesprawny – w każdym państwie zachodnim miałbym rentę czy zasiłek, móglbym spokojnie zająć się leczeniem, natomiast tu jest walka o przeżycie. Gdyby nie ta strona i znajomości które dzięki niej mam, byłbym w więzieniu na pewno. Bieda to straszne upokorzenie i degradacja człowieka. I wyobraź sobie gdy znam ludzi też biednych, którzy są fanami liberalizmu, to mnie zalewa krew. Ludzie którzy żyją z socjalu, chcą by go całkiem zlikwidować, nie pomagać nieudacznikom itd. Toteż państwo Polskie mi nie pomaga. Ale jak by mi zabrać wszystko jak twierdzi Korwin Mikke, to ja się nie zmotywuję by pójść do pracy, bo po prostu do niej nie dojdę. Zresztą praca jaka jest u mnie to w biedronce na kasie, a i tak są kolejki do tej roboty. Nie ma pracy, nie ma pomocy socjalnej, są tylko chorzy rodzice. Nie ma nic, żadnego oparcia, jak jeden z rodziców umrze, zostanie jedna emerytura na dwa mieszkania i dwa stare auta. Będzie trzeba iść kraść, nie widzę innego wyjścia, chyba że coś się takiego stanie że się odmieni.

    Jak widzisz, w tej sytuacji moje zgorzknienie polityką i ideami liberalnymi, budzi we mnie emocje. Ty możesz je olać, pójdziesz do pracy, w najgorszym razie wyjedziesz na socjalny zachód i sobie poradzisz. Ja uciec nie mogę nigdzie. Mogę siedzieć w domu tylko i wyłącznie. To rodzi we mnie strach i determinację. Rozwój duchowy gdy nie masz co jeść, nie działa, tak po prostu. A ja stoję właśnie przed widmem głodu. To wszystko sprawia że lubię czasem napisać coś o polityce. Warto myśleć i warto oddać głos na tego który mniej kradnie, innej możliwości nie widzę.

  36. A właśnie sobie przypomniałem jakieś filmy z małpami, faktycznie mają łapki na głowie 🙂

  37. Nie ma, nawet tarczycę ma zdrową. Taka przemiana materii, jej ojciec był też chudy całe życie. Wspaniałe geny – tylko durnie. Poszło w ciało, niewiele w głowę.

  38. O cholera, właśnie przeczytałem że Pan Edward Żentara popełnił samobójstwo. Szkoda, bardzo lubiłem tego aktora, miał coś w sobie takiego że przyjemnie się go oglądało.

  39. Ze mnie to raczej kałuża 😛 Med. ogólnie, po zdobyciu papierka dopiero konkrety. Jak to nastąpi, to zapraszam na darmowe konsultacje.

  40. 😳 Skąd wiesz o moich barchanach??

    Rozumiem trud, który poniosłeś wybaczając, jestem nieomal wdzięczna 🙂

    Spoko, mam niedługo urodziny, to zażyczę sobie, żeby mi kupili. 🙂 A Ty już przeczytałeś?? 😆

    Marek, jeśli związek ma się rozpaść to się rozpada, nie podoba mi się utrzymywanie związku na siłę. Jakoś ludzie się rozwodzą, prawda?? Oczywiście nie należy tego zakładać, ale nie można wykluczyć. A najlepiej to nie brać ślubu i już. Czyta się potem potem w necie komentarze na temat kobiet w małżeństwie, mężczyzn w małżeństwie i wychodzi, że to horror 🙂

  41. Dokładnie, ile razy widzę panią w konkubinacie to jest zgrabna i szczupła lub w sam raz, na pewno nie otyła.

    Klasyczne zjawisko było z tym związane dawniej na Śląsku, podlotki młode zawsze chude i zagłodzone, po ślubie nagle dostawały kopa i robiły się okrągłe omy, polegujące całe dnie w oknach.
    Tradycja tuczu małżeńskiego, boczek, smalec, słonina i unieruchomienie w oknie.
    Gach sakramentalny zasuwał w 40 st.C na przodku, chudy, same ino kości, a oma tuczy się na oknie.

    Prawie tak jak u jakichś pigmejów afrykańskich gdzie nadobne wybranki są unieruchamiane w klatkach i tuczone – bo która bardziej krągła, grubsza, stertę opon przypominająca to piękniejsza.
    Taki tez był kanon urody w jaskiniowym neolicie.

  42. [b]W co ty grasz suczko[/b] ❓ 😯 :confused:

    Ciągle o tej schizofrenii.
    [b]JHS był wg ciebie schizofrenikiem[/b] ❓ ❗

    [b]Czy ktoś kto ma tyle oleju w głowie i widzi łańcuch przyczynowo skutkowy, dostrzega trendy, zdolny jest do logicznego wnioskowania i ekstrapolacji, wie jakie są konsekwencje bliskie i DALSZE zastanych spraw, układów, mentalności, ogólnie choroby toczącej „normalną” ludzkość, jest osobą chorą psychicznie ❓ ❗ [/b].

    Schizofrenia wiąże się min. z fałszywym, błędnym pojmowaniem świata.

    [b]Ktoś kto pojął w istocie sprawy najprostsze, jednak obce „normalnej” osobowości skupionej na sobie, ktoś kto odkrył najważniejszy dla gatunku „nieznany ląd”, ktoś kto wytacza nowe horyzonty i nie jest rozumiany przez współczesnych (to problem większości odkrywców i wizjonerów) ma być schizofrenikiem[/b] ❓

    Rozumiem że to metoda walki z niepokornymi rodem z ZSRR.

    Proponuję jeszcze skuteczniejszą:

    [b]- ukrzyżuj go[/b] ❗ [b]ukrzyżuj[/b] ❗

  43. [b]Wcale nie musiała mieć schizofrenii[/b].
    Schizofrenia daje urojenia, a ona mogła dostrzec po prostu omijane przez naukę zjawiska niewerbalnej komunikacji interpersonalnej.

    [b]Wystarczyła tylko zła interpretacja dostrzeżonych faktów i mamy prostą drogę do manii prześladowczej, nerwicy, stanów lękowych, depresji, kompletnej autodestrukcji z realnym wpływem na najbliższych[/b].

    Jest to klasyczny syndrom emigranta.

    Polacy na emigracji często popadali w ten stan, ci związani z PZPR byli przekonani, że są śledzeni przez CIA, ci z Solidarności byli pewni, że obserwuje ich KGB.

    W POlsce ta nieszczęsna kobieta nie otrzymała pomocy, bo nie może jej udzielić kretyn „psychiatra” o wąskim horyzoncie wiedzy, kwestionujący zjawiska parapsychiczne jako nie naukowe, choć psychologia akademicka się nimi przecież zajmuje.

    Czy ktoś kto twierdzi, że widzi aurę ludzką jest schizofrenikiem ❓
    A może są nimi rojący o swoich wcieleniach karmicznych ❓

  44. [b]Czy być „normalnym” to w/g ciebie ryć niczym wieprz ryjem w gnoju, patrzeć tylko na swoje i nie widzieć dalej niż koniec swego ryja[/b] ❓ ❗

  45. A kto tu od lat kwestionuje geny w temacie tuszy i wali w misiunie z grubej rury ❓ ❗
    A może po prostu fleje i mają robaki.
    Mogą mieć dorodnego tasiemca długości 30 m który nie 3 a 10 obiadków by strawił i potomstwem w jajeczkach wydalił.

  46. [quote=34]Mogą mieć dorodnego tasiemca długości 30 m który nie 3 a 10 obiadków by strawił i potomstwem w jajeczkach wydalił.[/quote]
    hahaha….. 😆 😆 😆
    Wszystkowiedzący, tasiemiec i jajeczka 😆
    Chyba w twojej głowie.
    [b]suczko[/b] uświadom ignoranta.
    Niekiedy warto cię poczytać, ale bywa wstyd, szczególnie jak nie przebierasz(słownie) w gardzeniu ludźmi.
    Jezeli chodzi o schizofrenię, to też znam takiego gościa, który cały świat nawracał a rodzina mu przeszkadzała w tym „słusznym” dziele, więc ją zaszczuł pogardliwymi wyzwiskami. Stracił rodzinę, ale dalej jest przekonany, że to słuszne rozwiązanie i tak już będzie do śmierci. Samotność i dni w których się lepiej czuje, wówczas nawet zjednuje sympatię, potem znowu ogarnia go czarna rozpacz, więc wiązanki lecą, lecą, lecą … w eter kosmiczny.
    Amen 👿

  47. Ja wiem wszystko o moich czytelniczkach 🙂 całej nie przeczytałem, ale lubię ją trzymać w dłoni. Żałuję że nie wziąłem trochę w twardej okładce na próbę.

    Ale jak nie brać ślubu, jak kobieta ciągle płacze, mówi że cierpi bo jej nie kocha facet i w zwiazku z tym nie daje mu dupy? ile facet wytrzyma taki szantaż?

  48. Nigdy tego nie kwestionowałęm, pisałęm jedynie o statystyce, że takie przypadki są rzadkie. Taką Panią które je ile chce i chudnie, znam tylko jedną. Tak samo wszystkie Panie które sa otyłę mówią że to geny, czyli się okazuje że 100% grubasów ma złe geny, co jest nierealne. Np. ja mam normalne geny, ale mało się ruszam i relatywnie sporo jem, więc utyłem. Gdybym nie jadł tyle a znacznie mniej, schudłbym – tylko że nie potrafię. Moja wina, nie genów i kosmitów.

  49. Fajna piosenka. Requiem mi się nie podobało, znacznie lepsze moim zdaniem było transpoitting, szczególnie scena jak się sfajdał w łóżko, wylęm ze śmiechu 🙂

  50. Trzeba takiego człowieka zostawić. Ludzie którzy żyją ze schizolami mają straszne życie. Człowiek o którym tu myślę, przeżywał przykłądanie noża do szyi, samobójcze skoki z okna, wrzaski w srodku nocy, potworne zmiany nastrojów, nieprawdopodobną podejrzliwość że wszyscy obserwują, chore rozmowy. Stracone życie, tylko dzieci szkoda ale sąd nie pozwolił ich zabrać. Straszne rzeczy.

  51. Marek, co Ty mi tu opowiadasz?? Może daj coś o seksie radosnym?? Mężczyznę się kocha, a nie szantażuje. Ślub nie jest konieczny, bez przesady. Nie tylko mężczyźni boją się takich więzów 😛

  52. Oficjalnie to nie jest szantaż. To cierpienie że skoro nie chce podpisać papierka to nie kocha. To wzbudza płacz i cierpienie a cierpiąca kobieta nie pozwoli facetowi na kopulację, co ten uciskany przez nabrzmiałe jadra, traktuje jako cios. Więc zeby kochanie nie płakało, oswiadcza się, kochanie nie cierpi, daje, do ślubu, potem trochę mniej, pojawia się dziecko i szlaban 🙂

  53. Czyli miarą miłości jest to, czy ktoś chce ślubu??
    Ja nie rozumiem tego, o czym piszesz. Idę spać.

  54. tysiące ofert pracy można pracować w domu wszędzie ogłoszenia ale lepiej wyłudzać pieniądze od tych głupków którzy ciebie czytają miałeś 10 tysięcy od jakiegoś oszołoma mogłeś za to żyć a nie płacz teraz jaki ja biedny

  55. [b]A to dobre[/b] ❗
    [b]Suczka co wkleja gotowce ma mnie w czymś uświadomić[/b] 😯 :confused:
    Twoja ktosiu główka makówka jest natomiast wolna nie tylko od tasiemców ale i od jakiejkolwiek wolnej myśli, nie mówiąc o myśli twórczej.

    Tacy jak ty w polowaniu na czarownice
    – najpierw ignorują osobę o innym zdaniu,
    – potem wyśmiewają,
    – potem nienawidzą,
    – na koniec robią wszystko by ją ukrzyżować.

    Sic ❗

  56. Tak bejbi, każdy rozwodnik to też wariat.
    Każdy zdradzający to też wariat.
    Każdy który nie skradnie gwiazdki z nieba dla jaśniepańskiego dupska z cellulitem to wariat.
    Każdy samiec z jajami to wariat.
    Każdy samiec to świnia i wariat.

    I kto tu piszczy w eter ❓

  57. „To nie był wybór ale przymus. W pewnym sensie samobójca nie ma wyboru, on poprostu nie widzi żadnego sensu wdalszym życiu, nic go nie cieszy i nie daje radości. Jest ofiarą srodowiska czasów, okoliczności które odebrały mu to co było dla niego sensem zycia. Może walczyl sam i nie miał sojuszników, przegrywał , ale ilez mozna. szcęsliwi ci ktorzy potrafia odpuścić i radza sobie w każdej sytuacji ale nie każdy tak ma.”

  58. Może byś ktosiu sprecyzował na czym polegało owo zbawianie świata tego gościa co zostawił rodzinę.

    Rozumiem że był gorszy od najgorszego pijaka, pomyślmy… nie chciał brać łapówek, robić przekrętów dla małżonki i dzieciątek, [b]nie chciał po prostu być normalny jak każdy polak katolik, robić to co inni, wszak każdy orze jak może a tylko ryby nie biorą[/b] ❓

    Jeśli tak było to samica z którą na swe nieszczęście się zadał była szatańską suką i zaropiałą BEZMÓZGĄ CHCIWĄ szmatą, a jej pomiot czorta ścierwem ❗

    [b]I DLA TAKICH BESTII JAK ONA MIŁOSIERDZIA NIE BĘDZIE[/b]

    Ps.
    A teraz siusiu, paciorek, łapki na kołderkę i lulu.
    A w niedzielę koniecznie na mszę świętą, bo prawdziwy POlak KATolik regularnie się wypróżnia, regularnie kombinuje i regularnie chodzi do kościółka, regularnie zażywa ciało JHS, regularnie krzyżuje JHS.

    [b]Amen[/b] ❗

  59. Do pewnego czasu istniał w mojej świadomości jedynie jako mdły aktor serialowy, potem okazało się, że grywał świetne role, vide Siekierezada… Obejrzę ją dziś ku pamięci.

  60. (*) (*) (*)
    Szkoda człowieka, szczególnie pamiętam go z „Siekierezady”… Poszedł drogą Steda?

  61. Podobały mi się słowa, więc cytuję:
    [quote]Zabolało ❗
    Miało zaboleć ❗ [/quote]
    Mam nadzieję, że twój „pomiot” ma się dobrze, bez takiego tatusia.

    Lepiej wkleić gotowca, niż strzelić ignorancją.
    👿

  62. I tak być musi bo gdyby przyjął faktycznie ciało JHS, a więc stał się nim, to byłoby bluźnierstwo, herezja ❗
    To sakrament tylko na pamiątkę, musicie być grzeszni, musicie być grzeszni, oddajcie mi cześć, oddajcie mi cześć, bożkowi z tego świata – kościołowi katolickiemu.
    Wszak kościół katolicki to kościół grzesznych ludzi a nie nawiedzonych chujów ❗
    No ukorzcie się, ukorzcie, oddajcie mi pokłon a uczynię was wielkimi, władcami tego świata.

  63. No może etaciku nie stracicie, puki co, i załapiecie się na plazmę na kredyt.
    No… bądźcie normalni ❗
    Klaszczcie i nie słuchajcie, to takie trendi.

  64. z kim ty gadasz ❓ ❓ ❓ ❓ ❓
    😯 😯 😯 😯 😯
    ale cię wzięło, chyba w coś trafili ❓

  65. Jak będziesz miała chłopaka który nie będzie chciał się hajtać, a rodzina i znajomi będą non stop Cię katować ślubem – wtedy zrozumiesz 🙂

  66. Ależ Cię boli że wydałęm książkę za kasę, zamiast ją przeżreć 🙂 książka już się niemal zwróciła. Będzie i kasa – i książka. Tysięcy ofert pracy nie skomentuję, szkoda mi już strzępić „pióro” na to.

  67. Może nie miała tego na myśli co mówisz Robert, jednak posiadanie dziecka to jakaś odpowiedzialność, w końcu to nasze dziecko. Dla mnie byłoby najważniejsze, ponad wszystko. Dlatego nie mam zamiaru mieć dzieci 🙂

  68. Rozumiem depresję jako chorobę. Ale niektórzy co wiem z doswiadczenia, żyją tylko w negatywnym celu. Gdy się go nie udaje spełnić, pogrążają się w depresji, stłumionym gniewie.

    Niektórzy po prostu nie chcą widzieć radości, chcą się smucić i dołować, kręci ich to.

  69. Czytam kryminał, wciągnęłam się, bo i tak nie zasnę 🙂

    Marek, to nie tak. Czy Ty wiesz, co to znaczy po prostu i zwyczajnie kochać, bez wielkich planów i oczekiwań? I wiesz, jak to boli, kiedy to się straci i wiadomo,że już nigdy z nikim tak nie będzie? Że nigdy się już nie zobaczycie, jedynie w snach, bo tak jakiś pijany za kółkiem zadecydował?

    Nie marudź już o tym ślubie, rozumiem, co chcesz, powiedzieć, masz prawo tak myśleć 🙂

  70. Siekierezada ma w sobie coś… przeklętego? Jakby mówiąc pewne kwestie, wierzył w nie całym sobą.

  71. Przecież to ty:
    Cały czas polujesz na czarownice.
    Wszędzie widzisz:[quote=34]Jeśli tak było to samica z którą na swe nieszczęście się zadał była [b]szatańską suką[/b] i [b]zaropiałą BEZMÓZGĄ CHCIWĄ szmatą,[/b] a [b]jej pomiot czorta ścierwem.
    ciebie ryć niczym wieprz ryjem w gnoju, patrzeć tylko na swoje i nie widzieć dalej niż koniec swego ryja[/b] [/quote]
    Sama zaropiała poezja. Sic ❗

  72. Ja to wiem, ale nie spotkałem kobiety która by to wiedziała. Wszystko jest ok i każdy to niby rozumie do pewnego czasu, któregoś dnia sie budzisz i presja ślubu sprawia że płączesz, gdyż chcesz się hajtać. Proste do bólu 🙂

    Ja wiem jedno. Partnerzy zakochani gdy jeden z nich umrze, drugie do końca życia ma w pamięci rozkoszny stan naćpania endorfinami. Gdyby rozstanie nastąpiło po trzech i więcej latach, byłaby codzienność, a pamięć by zapamiętała bylejakość, ot było coś ale bez przesady. Po 20 latach jest nienawiść i wielka ulga że jest się wolnym. Wszystko zależy od tego na jakim chemicznym etapie nastąpiło rozstanie. Jeśli na pierwszym – do końca życia będziesz myślec że byłoby zajebiście i cudownie, ale to nie jest wcale takie pewne. Mogłaby by być zdrada i nienawiść.

  73. Na tej zasadzie to człowiek powinien po narodzinach sobie strzelić w łeb, bo i tak umrze 🙂
    Presja ślubu 😆 😆 😆 Biała sukieneczka i welonik, i wianek, wszystkie ciotki w rodzinie będą wniebowzięte 😆 😆 😆

  74. Hej Piękny nie będę opisywać jak Tato szalał po tym, gdy mama znalazła się w szpitalu z zagrożeniem życia. Po śmierci Taty trzy lata Mamę wyciągaliśmy z masakrycznej depresji. Ich przykład jest dla mnie dowodem na to, że prawdziwa miłość ta do końca życia istnieje ❗ ❗ ❗
    Jak mi który napisze, że to skutki tzw. małżeńskiego przyzwyczajenia to jak bum cyk cyk wlane w czerep ❗
    Aha, wiecie, że musieli się hajtnąć bo wpadli z moją najstarszą siostrą 🙂

  75. Marku, mam wrażenie, że nie wierzysz w miłość 🙁
    Inaczej kocha się rodziców, inaczej brata, przyjaciela, przyjaciółkę, żonę też można kochać, nawet jak minie ten euforyczny opisywany przez Ciebie stan „zakochania”. Jesteśmy z żoną 5 lat po ślubie, 8 mieszkamy razem, znamy się 10.
    Nie mamy dzieci i jest wysokie prawdopodobieństwo, że mieć nie będziemy, kredytów nie ma…nic nas nie trzyma razem, oprócz..no właśnie, co to może być?

  76. Wiele kobiet mi mówiło że już nie wytrzymuje psychicznie presji – koleżanki w pracy ciągłę pytania z „życzliwości” kiedy dziecko? kiedy ślub? czy on Ciebie naprawdę kocha? i tak cały czas w pracy, gdy wracają z pracy – rodzina, koleżanki, wszyscy na okrągło. Zwariować można. W końcu wszyscy zadowoleni a kobieta ogłupiała bo robi często to czego nie chce. Ale że wszyscy myślą że to jest ok, ona też tak myśli. A potem się okazuje że jest tragedia zamiast oczekiwanego raju, który miał dać papierek i kawałek metalu na palcu.

  77. Mój dziadek po śmierci babci, też był w strasznej depresji. To nie oznacza że między nimi była miłość. Więcej nic nie powiem bo nie chcę dostać w buzię 🙂 depresję ja miałem jak mnie rzucały panny, a wcale ich nie kochałem. Byłem przyzwyczajony, miałem dobry seks, było do kogo buzię otworzyć. Ale miłości nie było – umysł strasznie cierpi gdy coś co uważa za swoje nieodwołalnie odchodzi.

  78. Wierzę, wierzę. Jednak jest to zjawisko niezwykle rzadkie, a inni ludzie mylą miłość z zakochaniem, co jest skutkiem chemii organizmu. Gratuluję Ci i życzę jeszcze więcej szczęścia i pomyślności, jednak jest to rzadkością.

    Ale powiedz mi szczerze, ok? tak między Mistrzem a czytelnikiem :))) gdyby osobowość Twojej małżonki (którą z tego miejsca serdecznie pozdrawiam i pokornie przepraszam za snucie przeróżnych domysłów) umieścić w ciele śmierdzącej niepełnosprawnej staruszki, czy Twoje przywiązanie byłoby nadal tak silne? to ta sama osoba, zmienia się jedynie zewnętrzna mięsna powłoka. Jesli między wami jest miłość, nic by się nie zmieniło. Ale czy nic by się nie zmieniło…?

  79. Mistrzu, gdyby mężczyzna zmienił się w:[quote=Mistrz]gdyby osobowość Twojej małżonki umieścić w ciele śmierdzącej niepełnosprawnej staruszki, czy Twoje przywiązanie byłoby nadal tak silne? to ta sama osoba, zmienia się jedynie zewnętrzna mięsna powłoka. Jesli między wami
    jest miłość, nic by się nie zmieniło. Ale czy nic by się nie zmieniło…?[/quote] Mistrzu,miłość to nie tylko osobowość, to także zewnętrzność na którą z łezką w oku patrzymy. Na czas, który zmienia piękne ręce w spracowane, zniszczone… Ale druga strona też się zmienia i nie można do młodszej osoby przyrównywać starej, bo to się nie godzi.

  80. ale 34 zrobił kupę i wody nie spuścił. 😯
    Rozszedł się smród i ciężka atmosfera.
    Ja też lubię 34 poczytać (gdy pisze na tematy ogólne, coś w nich jest), ale jak ma czas wymiotów i przyczepi się personalnie, do już zaistniałego nicku, to lepiej go omijać. Większość tak robi, ale to on atakuje. Nie będę szukać, ale wielokrotnie niszczył NICK, szczególnie jak wykazywał intelekt, albo no i tu absolutnie, był kobietą. Smutne, czy chore ❓

  81. Bo 34 poluje na czarownice, a każda, która ma poczucie humoru, intelekt, czy nie daj Boże wiedzę musi zejść do parteru.
    Jest czarownicą i KONIEC, KROPKA.
    Więc najpierw ignoruje tę osobę czekając, ze może się wycofa z bloga, potem wyśmiewa w chamski sposób, następnie jak nikt się nie wstawi i dana osoba oleje (niedojrzała w tym przypadku olała absolutnie i dobrze), zaczyna się nienawiść, po to by po prostu zamilkła (ukrzyżować)
    Taki jest scenariusz i to są metody, które innym zarzuca, a przecież cały czas sam je stosuje.
    Hipokryzja do potęgi entej.

  82. Nie w buzię tylko po głowie Piękny. 🙂
    Rodzice się naprawdę kochali i ja to widziałam, a Ty udawadniaj sobie, że nie istnieje na przykładzie Twoim i twojego dziatka.
    Ona istnieje ale nie była dana Tobie ani mnie.
    Amen

  83. Uprawiasz sofistykę 🙂 pytanie jest proste – co kochasz? ciało czy „wnętrze”? jeśli ciało, to Twoja miłość jest pusta, gdyż ciało jak wiemy, niestety, przemija. Jeśli wnętrze, to czy nadal byś kochała swoją połówkę w ciele staruszki czy staruszka który robi pod siebie?

    Bo ja wiem że na pewno bym uciekł. Dlatego też zakochania nie nazwałbym miłością. Chyba że to by była prawdziwa miłość – wtedy bym nie uciekł. Ale nie wyobrażam sobie jakoś siebie w takiej sytuacji.

  84. Robert ma uraz do kobiet i do duzych pieniędzy. Pewnie nietrudno sie domyślić czemu tak się dzieje 🙂

  85. Ok, jestem w stanie założyć że ja tego nie znam, ale poza mną istnieje. Jeszcze wielu rzeczy nie rozumiem i nie doswiadczyłem 🙂

  86. To patologia jest kupą i smrodem a nie krytyka patologii.
    A tak się składa że większość patologii ma swoje praźródło w babskiej warunkowości.

    Jak możecie bredzić o miłości i drugiej połówce skoro przez swoje zahamowanie i wyrachowanie jesteście zaprzeczeniem naturalnej symetrii.

  87. [b]Jedyne na co tu poluję to babskie wyrachowanie i chciwość które anioły przemienia w demony.
    I jest to niewybaczalne, zwłaszcza, że te demony prowadzą ludzkość do katastrofy[/b] ❗

    Niedobitki normalnych kobiet, symetrycznych wobec facetów, tak samo jak oni gotowych oddać się całkowicie i bezwarunkowo, w tej patologicznej rzeczywistości nazywane są nimfomankami i są traktowane jako osoby chore.

  88. [b]Rozmowy z paniami na tym blogu przypominają rozmowy o gajowym bulbul, pojedyncze głosy rozsądku są jak wołanie na puszczy:[/b]

    [url]http://www.youtube.com/watch?v=41byl4JzHqY[/url]

  89. Zapomniałeś jeszcze dodać, że lubisz emocje które temu „polowaniu” towarzyszą ❗
    [url]http://greencat.wrzuta.pl/audio/7pDlDcglPh7/czerwony_tulipan_-_ja_zwariuje[/url]

  90. Genialne nagranie 🙂 do tego można by dodać jeszcze Kawę Zazelską, nałogowego oszusta który(a) jest fanem(ką) KomoRUSKIEGO.

  91. Bynajmniej ❗
    Nie dziwię się waszej agresji, bo ktoś obnażył wam prawdziwą waszą twarz, którą ukrywacie nawet przed samymi sobą.
    To może być frustrujące, wasz świat się wali, wasz światopogląd dewotyczno materialistyczny jest zagrożony.
    Ewa po pierwszej rajskiej lewiźnie też chowała się po krzakach.
    Ale się nie dacie współczesne Ewy z wściekle zaciśniętymi ustami, wyśmiać frajera i dalej robić swoje.
    A potem co niedzielę koniecznie sakrament i regularne zażycie ciała JHS, potem regularny paciorek, potem regularne wypróżnienie.

  92. mały człowieczku, co obnażyłeś, swoje chamstwo, babol strzeliłeś i trzeba się przyznać, a za chamskie odzywki przeprosić.

    Rozmawiać z tobą to wstyd, więc strajk :confused:

  93. Robercie przestań uogólniać ❗
    Jest też masa kobiet z których to mężczyźni zrobili frajerki. Jak wiesz jestem jedną z nich. Czy ja mam się wyładowywać na całym Twoim rodzie za to że spotkałam właśnie takiego, albo twierdzić że wszyscy tacy jesteście. Przecież wiem że żyją na tym świecie także normalni /czytaj dobrzy/.
    Na tym świecie zdarzają się także szczęśliwe związki R 34 ❗
    I spoko mój świat się nie wali
    [url]http://w927.wrzuta.pl/audio/8ArE6EREmxx/czerwony_tulipan_-_wygnanie_z_raju[/url]

  94. Naprawdę w to wierzysz, w ten bełkot? 🙂 liberałowie są bezczelni – mówią że skoro daje się płacę minimalną to można dac milion nawet dziennie. A to nie chodzi by dawać takie z dupy liczby, ale żeby godnie człowiekowi zapłacić. W Polsce większość zachodnich koncernów w ogóle nie płaci podatków, a płacą po 1000zł na rękę. Ale w swoich krajach mimo olbrzymich podatków, stać ich na pensję 2000 euro bez problemu. Czyli mają kasę, ale nie płaca bo nie muszą. Gdyby była pensja minimalna – musieli by płacić. Taniej jest jednak kupić polityków którzy do tego nie dopuszczą.

  95. przeciez po tym jak kennedy wprowadzil place minimalna w USA pol miliona czarnych nastolatkow stracilo prace i to jest udokumentowane historycznie, a co do francji to maja tak wysokie zarobki bo sa bardziej rozwinietym krajem i nikt za mniejsza sume nie pojdzie pracowac, a pozatym we francji maja teraz duzy kryzys i wielkie bezrobocie(ponad 10% na warunki francukie to duzo) i dzikie hordy muzulmanow ktore maja po 8dzieci i nie pracuja tylko zeruja z zasilkow to jest dobry system?? w XIXw w USA nie bylo nic socjalistycznego a podatki byly male i to byl okres gdzie ludzie masowo sie z biedy podnosili, w tym czasie w anglii i w USA w XIXw. ludziom radykalnie podwyzszyla sie stopa zyciowa,smiertelnosc noworodkow spadla,dlugosc zycia radykalnie sie zwiekszyla to jest droga rozwoju a nie socjalizm, w HK,japonii,korei poludniowej(korea nalezala do krajow 3 swiata, byla bogata jak sudan,etiopia a obecnie jest na poziomie biedniejszych krajow starej unii jak wlochy) dzieki kapitalizmowi sie wzbogacily, gdyby tam wprowadzic socjalizm to tam umieraja z glodu

    ps. w 1913r przecietny robotnik amerykanski z jednej pensji potrafil utrzymac siebie,niepracujaca zone i 9cioro dzieci!!! (podatki wynosily wtedy ok 3% pensji) dzis dzieki wysokim podatkom i socjalistycznym pomyslom samemu ciezko sie jest utrzymac a co dopiero z rodzina(w 95r mielismy podatki w wysokosci 83% pensji!! teraz ok 87-90% pensji idzie na podatki!!!!!!!!!)

    ps2. nie mimo olbrzymich podatkow bo ci najwieksi uciekaja do rajow podatkowych, wysokie podatki uderzaja w male i srednie firmy a to powoduje bogactwo duzo malych i srednich firm a te podatki je zabijaja

    ps3. przeciez tusk wlasnie zwiekszyl place minimalna do 1500zl, politycy mimo ze ciagle ja zwiekszaja to poziom zycia sie nie zmienia bo nie liczy sie ile zarabiasz ale ile za pensje mozesz kupic tz. parytet sily nabywczej

  96. Pisałem o tym setki razy. W Szwecji masz socjal, bogaci płącą do 80% podatków i zobacz jaką masz stopę życiową. Liberalny Hong Kong ze skośnookimi automatami (nie buntują się uwielbiają pracowac, nie to co w Europie) się nie umywa. Pojedź tam, pożyj, zobaczysz i poczujesz na własnej skórze ten liberalny raj.

  97. w kraju w ktorym podatki sa za wysokie albo bogaty szukuje na podatkach albo ucieka do kraju z nizszymi podatkami, w szwecji ludzie masowo oszukuja na podatkach nawet najbiedniejsi bo sa za wysokie

    w HK jest lepiej niz w chinach to ludziom sie podoba, tam jedynym problemem jest szalone ceny mieszkan bo reszta jest tania jak barszcz, a tak duzo pracuja ze wzgledu na kulture pracy w azji(wiekszosc azjatow pracuje po 10-12h bo jest taka kultura i to w japonii takze), w chinach dzieki liberalizmowi w ciagu 30lat place wzrosly 20krotnie!!!! uwzgledniajac inflacje

  98. Na początku wręcz paranormalny, opatrznościowy akcent, liczby głosów w więzieniu:

    666 na gajowego bulbul,

    44 na Kaczyńskiego.

    Na końcu, po całej litanii kretynów i kretynek, dwóch rozgarniętych, inteligentnych facetów – obaj deklarują głosowanie na Kaczyńskiego.

    Ps. Ten „normalny” jest naprawdę odlotowy ❗

  99. Wklejam Ci komentarz człowieka normalnego, przeczytaj uważnie:

    [quote]Firmy wykorzystywały lukę prawną, podpisując korzystniejsze dla siebie, długoterminowe umowy o pracę na czas określony zamiast umów na stałe.
    Teraz, w zamian za „łaskę” ograniczenia tej luki prawnej, domagają się przywilejów o niebo korzystniejszych dla siebie od tej luki, sprowadzając jednocześnie prawa pracownicze niemal do zera.
    Zwróćcie uwagę na to sformułowanie: „firmy zgadzają się na (…) w zamian za (…)”, tak jakby to one ustalały prawo w Polsce, a nie rząd, sejm i senat.

    Pomijając już to, przytoczę pewne istotne dane:

    – Forbes 03/2011, art. „Lista 100 najbogatszych Polaków”:
    „Wszyscy bohaterowie naszej listy zgromadzili majątek wart 78,5 mld złotych. To o blisko 19 proc. więcej niż rok temu i aż o 67 proc. więcej niż dwa lata temu. Czołowi polscy przedsiębiorcy dostrzegli w kryzysie swoje szanse.”

    Porównajcie sobie te liczby z tempem rozwoju gospodarczego (wzrostem PKB) w ostatnich dwóch latach, i odpowiedzcie sobie na pytanie do kogo i w jakim stopniu ten wzrost idzie.

    Inny cytat:
    – ten sam nr „Forbes”, art. „Na przednówku”:
    „Trochę już na tym świecie żyję i dwie dekady pracuję w sektorze finansowym, ale muszę przyznać, że tak nadpłynnych przedsiębiorstw jak dziś sobie nie przypominam- Cezary Stypułkowski, prezes BRE Banku, nie kryje zdziwienia, ile zysków przez ostatnie dwa lata zdołał skumulować biznes. Sytuacja ma wszelkie znamiona bańki. Podobnie jak przy spekulacjach zachowanie grupowe prowadzi do wykwitu anomalii rynkowej. Dobrze to widać zarówno w Polsce, gdzie w ciągu ostatnich dwóch lat depozyty przedsiębiorstw wzrosły o 36 mld zł, jak i w całej Europie.”

    Wynika z tego że przedsiębiorcy obłowili się niemiłosiernie na obniżeniu kosztów w czasie kryzysu. Pieniędzy tych jednak nie inwestują, nie tworzą nowych miejsc pracy, zadowalając się procentem z lokat bankowych.
    Stąd, mimo wzrostu gospodarczego mamy postępujące bezrobocie.

    Ten brak inwestycji to mnie w sumie nie dziwi. Większość z tych tzw. przedsiębiorców zawdzięcza swoje majątki „przekręcikom”, „układzikom” i silnym powiązaniem ze sferą polityczną.
    Poza kombinowaniem oni nic nie umieją- nie potrafią wygenerować żadnej nowej technologii, która „poszłaby w świat”.
    Całe ich zyski i biznesy opierają się na niskich kosztach.
    Ale ponieważ w Polsce obsadzili już w ten sposób (tam gdzie mogli) cały rynek, na świecie pod względem kosztów przegrywają z krajami Azji, a pod względem technologii i jakości z krajami zachodu, to stoją w miejscu i jedyne pomysły na które ich stać to jeszcze większy wyzysk pracowników.

    PS. Zaraz pewnie padnie argument typu: „jak ci się nie podoba to załóż własny biznes”.
    Odpowiadam- chętnie bym go założył. Jednak nawet zakładając że mogę dostać z UP 40 tys. zł dofinansowania, np. na zakup maszyn, to i tak potrzebowałbym min. 20-30 tys. zł własnych środków, choćby na opłacenie lokalu i przetrwanie pierwszego roku”.
    Jest tylko mała zagwozdka- spróbój ćwoku odłożyć 20-30 tys. zł, zarabiając 1,2 tys. zł na rękę.
    Cóż, pozostaje mi chyba tylko obciążenie „monstrualnymi” kosztami swojej pracy i „niemoralnie” rozwiniętymi prawami pracowniczymi jakiegoś przedsiębiorcę niemieckiego, holenderskiego lub skandynawskiego.[/quote]

  100. na stawy Słonecki poleca żelki Haribo 3xdziennie po dwa
    może to wiara ale kuracja jest przyjemna i mało kosztowna i mi na bolące kolano pomogło

  101. Lubię żelki, ale mam tak że po zjedzeniu paczki (czy mamby) zęby mnie dwa dni koszmarnie bolą, są nadwrażliwe. Więc ten typ leczenie niestety odpada, a szkoda 🙂 a może znasz jakieś leczenie batonami? 🙂

  102. Mistrzu zapomniałeś dodać że z powodu podatków wszyscy przedsiębiorcy w kraju dokładają z własnej kieszeni. I wcale nie żartuję, oni chcieliby zarabiać 100% a teraz muszą oddać na pracownika i podatki i zarabiają tylko 90% no koszmar normalnie.

  103. Tak, to jest skandal i granda że trzeba płacić pracownikowi. Płacić podatki, pracownikowi, kochance, wszyscy tylko biednego byznesmena chcą zrujnować! 🙂

  104. Pisze syn do mamy list z zagranicy:
    „Droga mamo, urodził nam się syn, żona nie miała mleka więc wzieliśmy mamkę murzynkę. teraz syn jest czarny.”
    Mama odpisuje:
    „Drogie dziecko, jak ja Cię urodziłam też nie miałam mleka, więc karmiłam Cię krowim, ale rogi wyrosły Ci dopiero teraz.”

Skomentuj danceService Anuluj pisanie odpowiedzi

Top