Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Czy Twoja dziewczyna kłamie?

Czy Twoja dziewczyna kłamie?

 

 

Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej bedzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest niegodny zaufania ten i w wielkiej nieuczciwy bedzie.(Lk 16,10)

Jeśli masz dziewczynę, i czujesz że w Twój krwioobieg wstrzykiwane są olbrzymie ilości hormonów czyli mówiąc wprost – zakochujesz się, koniecznie zrób test prawdy swojej kobiecie. O ile w okresie zakochania wszystkie wady partnera wydają się śmiesznie nieistotne, o tyle gdy będzie po ślubie i będziecie mieli dziecko, wady te widziane oczyma pozbawionymi różowych okularów w kształcie serduszka – staną się koszmarem. Niejedna osoba przez późniejsze wybryki partnera się powiesiła, czy zapiła na śmierć.  Najlepszy wtedy mozliwy scenariusz to całe życie oddawanie części pensji, czyli swojej pracy na rzecz pasożyta. Najpierw buziaczki, słodkie słówka, a potem rozszerzone w szoku oczy na sali sądowej, gdzie dowiadujesz się że właśnie straciłeś cały majątek oraz że gwałciłeś córkę, a żonę torturowałeś psychicznie. Będzie morze łez, tona chusteczek higienicznych, oraz przeważnie starsza Pani sędzina, która z rozkoszą przypierdoli Ci wyrok, który sprawi że Twoje gruczoły potowe będą tryskać jak fontanny.

Jeśli Twoja dziewczyna kręci w małych, nic nie znaczących sprawach, to wiedz że coś się dzieje… ma taki nawyk. Ludzie jak zwierzęta, w większości spraw działają w sposób uwarunkowany, automatycznie. Jesli kłamie w małych sprawach, skłamie i w dużych, np. zdradzając Ciebie, a przed wyjazdem na delegację całując i zapewniając o swojej miłości, pisząc codziennie eski o miłości i tęsknocie. Gdy Ty z rozrzewnieniem myślisz jakie Ci się szczęście trafiło, Twoje szczęście szczodrze i hojnie dzieli się z innymi, tegoż szczęścia spragnionymi. Raty kredytu, zdrada, nie Twoje dziecko, wszelkie możliwe oszustwa. Skoro małe można, to i duże jak najbardziej też.

Wymyśl coś, umieść gdzieś banknot 100zł w toalecie, czy sam wymyśl rzetelny sposób na sprawdzenie czy kłamie w małych sprawach. Jeśli tak, pozostaje Ci się łudzić ze to tylko przypadek i drobnostka, a w większych sprawach będzie uczciwa. A potem, jak zwykle, płacz i zgrzytanie zębów. Tylko że później ze ślubu i dziecka już się nie wywiniesz, a kobieta która jest nieuczciwa, będzie miała nad Tobą przewagę prawno finansową do końca Twojego życia. Stan naćpania „miłosnymi” hormonami które sprawiają że czujemy się szczęśliwi trwa do dwóch lat, stan konsekwencji prawnych – całe życie.

Najpierw jest małe kłamstwo. Gdy o tym mówisz, czy przyznaje się? czy może jak większość Pań kontratakuje zarzucając Ci nudziarstwo, czepianie się, oszołomstwo i wreszcie koronny „argument” – chorobę psychiczną? Jeśli się przyznaje, można obserwować, dać jej szansę. Jeśli atakuje nie chcąc widzieć swojej winy, tak samo będzie gdy będzie chciał porozmawiać o grubszego kalibru problemach. Zaatakuje Cię.

Najpierw okradnie, zdradzi i skrzywdzi, a gdy to dostrzeżesz, zamiast o tym pogadać, zaatakuje. Pamiętaj jedną rzecz – kobieca nienawiść jest bezbrzeżna. Gdy zobaczysz jej słabość i jej ją oznajmisz, nie zrozumie nic z tego, poczuje nienawiść i pogardę, a da jej wyraz słowami pełnymi jadu i trucizny.

 

 

93 thoughts on “Czy Twoja dziewczyna kłamie?

  1. Julia wygląda całkiem dobrze.
    ale
    „Chociaż zabiegi tego typu mają zazwyczaj służyć poprawieniu urody, o metamorfozie byłej wokalistki T.A.T.U więcej mówi się złego, niż dobrego. Już teraz pojawiają się opinie porównujące ją do słynnej ofiary nadmiernych ingerencji chirurga plastycznego, czyli Jocelyn Wildenstein [size=medium](na zdjęciu obok.)”[/size]

    To jest straszne 😯

  2. Tu też dobrze wygląda ten maszkaron ❓ ❗

    [url]http://muzyka.wp.pl/gid,624320,page,3,title,Masakra-Co-ona-zrobila-ze-swoja-twarza,galeria.html[/url]

    Bez urazy ale każda babka która daje się namówić naganiaczkom/om na operację plastyczną to skończona idiotka.
    Dla operacji plastycznych, poza wyjątkowymi przypadkami, nie ma usprawiedliwienia.

  3. Zrobiła się na „azjatkę”, TAK JAK W KAŻDYM INNYM PRZYPADKU WYSZŁO TO FATALNIE.

    Naturalne, piękne i harmonijne rysy zostały zastąpione sztucznym, napiętym, krańcowo nieautentycznym, odrzucającym g***** ❗

  4. dobry artykuł, ale weź pod uwage, ze złapana na małej rzeczy, moze powiedziec „szpiegujesz mnie ? (zacznie obwiniac,lub sugerowac ze wrecz prowokujesz takie rzeczy) nie ufasz mi (podwazenie istoty zwiazku wedle kobiet) ? nie wiedzialam, ze taka duperela ( bagatelizuje), moze zawazyc na twoim podejsciu do mnie (wyrzut). ewentualnie moze powiedziec : zapomnialam ci o tym powiedziec (intensyfikuje błahość sprawy)

  5. Kobieta to bardziej zdradziecka istota niz facet, bo ona potrafi długoterminowo robić w balona wypatrując innej liany w dżungli na która może z zajebistym tajmingiem przeskoczyć.
    Po to by rwać niezbyt mocno przytwierdzone banany. Kiedy facet z reguły na krotka mete kombinuje, to niewiasta dopóki może żyłować faceta dopóty słodzi i potrafi cos poświęcic bez mocniejszego słowa wyrzutu, usypiając swoim milczeniem lub fochami, ktore facet traktuje jako „zespół napięcia przedmiesiaczkowego” lub „typowo kobiece humory”. W tym czasie przez to , ze facet sie nie domysla ona hoduje w sobie złość, ładuje akumulatory. Gdy juz zobaczy ze wiele nie wskóra to na odchodne przypierdoli ostro by dotknac ego faceta: „ty nieudaczniku, spojrz jak wygladasz na tle innych” „udawałam orgazmy” „byles najgorszy z tych ktorych miałam” „byles skąpcem” etc. mało którą stac na bezposrednia rozmowe, ze sie czuje niedoceniona, ze moglbys sie lepiej postarac w alkowie, ze pragnie korzystac z pieniedzy w bardziej luzny sposób. Rozmowa taka normalnych ludzi, jest po to by znalezc wspolny kompromis albo sie rozstac.

  6. Znaleziona stówa ?
    A jak zapomni to przypomnieć, ale po tygodniu od zniknięcia, powiedzieć słowami:
    gdzieś położyłem trochę grosza, nie widziałaś ?

  7. Jeśli mam być szczery, to nie wygląda źle, nawet mi się podoba. Trochę przegięła, ale nie jest odpychające specjalnie. Natomiast ta po prawej wygląda jak świnia na sterydach, to już jest tragedia.

  8. Ona jako naturalna mi się kompletnie nie podobała, no ale to kwestia gustu. Natomiast psychika to inna rzecz, nie cierpię takich ambitnych chorobliwie krzykaczek – to ewidentnie kobieta z tzw krokodylem opisywanym przez Andrzeja. Coś okropnego. Wolę ciche, eleganckie kobiety które lubią dominującego, decyzyjnego faceta.

  9. Ok, może tak mówić i na pewno tak powie, niemniej to jest już dla Ciebie jakiś znak, prawda? 🙂 jak Cię oszuka na pieniądze, też będzie że jej nie ufasz, szpiegujesz itd. Pozostaje podjąć decyzję czy chcemy z taką osobą związać swoje życie. Ja bym zrezygnował.

  10. Kobieta jest po prostu sprytniejsza, natura w niej to wymusiła poprzez danie jej słabszego ciała. Nie ma siły, za to ma spryt i umiejętność kamuflowania nienawiści. Facet przypierdoli, kobieta uderzy w odpowiednim momencie.

  11. Zapomniałęm dopisać w felietonie, że IDENTYCZNIE trzeba patrzeć na faceta jeśli jesteś kobietą. Analogicznie tak samo, nic się nie zmienia. Jesli kłamie, zastanów się czy chcesz tak żyć.

  12. oczywiscie, kobiety sa mocniejsze psychicznie i są dobrymi taktykami, ale jesli facet nie nadużywa siły to i kobieta nie ma prawa nadużywać cwaniactwa. tu nie chodzi tylko o kobiety, ale kazda relacja silniejszy słabszy. inna sprawa, ze im jest trudniej zarabiac pieniadze, dlatego jestem fanem kompletowania budżetu domowego poprzez odjęcie równego procentu od dochodów każdego z partnerów

  13. oczywiscie, ze bardzo restrykcyjny firewall i antyvirus chroni przed każdą ingerencja z zewnatrz , ale z drugiej strony mozna zablokować super okazje czy fałszywym alarmem antywirusowym usunąć dobry plik, przeciez jackpota ktoś w końcu wygrywa, ale ryzyko jest zbyt duze. zycie to hazard.

  14. albo szczera żona powie „po co pytasz baranie, myslisz, ze to wczorajsze fellatio przy ktorym jęczałeś z rozkoszy bylo przypadkowo” ? 😆

  15. dupcie dałeś tym razem na prawdę fajną. Taka jak trzeba – wysoka, szeroka w biodrach. Kobiece kształty mniam 😀

  16. nom, ale ja ciagle czekam az wrzuci cos z ta azjatka 😀

    [url]http://www.forum.banzaj.pl/francine-dee-azjatka-z-wielkimi-t6672.html[/url]

  17. dziewczyna jest na prawdę śliczna, ale cycki ma wręcz „matematyczne”, ale mimo wszystko nie pogardziłbym 😀

  18. [b]Ochyda [/b] ❗

    Odrzuca mnie do sąsiedniego układu gwiezdnego Proxima Centauri ❗ 😯 8)

    To jest dokładnie to co mnie słabi i o mdłości przyprawia – dwie breje silikonu wszczepione w cycki ❗
    Piersi zostały nieodwołalnie zniszczone.

  19. Mi sie tam bardziej podobala naturalna. Nie wiem, ale ogolnie pociaga mnie bardziej naturalna kobieta, niz plastic fantastic xD

  20. Silikon w ciele kobiety to zbrodnia i ohyda, wzdęte od silikonu cycki to esencja potworności i estetycznej degrengolady będąca obrazą człowieczeństwa, obrazą rozumu, obrazą pozytywnych uczuć, obrazą wszelkiego co dobre.

    Cycki nafaszerowane silikonem, właśnie cycki, wstrętne wymiona, a nie piersi, mogą jako tako wyglądać w pancernym staniku i osłonięte litościwie grubą koszulą zapiętą pod szyję.

    Wprawne oko i tak natychmiast rozpozna to okropieństwo.

    Cycki takie po obnażeniu to zawsze mniejsza lub większa katastrofa.

    A wszystko przez zboczeńców z USA którzy zaimplementowali światu ZBRODNICZĄ DEWIACJĘ, swoisty mentalny chip, mem, w postaci PATOLOGICZNEJ fascynacji wielkimi balonami będącymi przejawem choroby a nie piękna i kobiecości.

  21. I jeszcze jedno – nienawidzę tatuaży.
    Tych skunksów co robią te świństwa i zakażają przy okazji wszystkim czym mogą należy powywieszać za jaja.

  22. A może kobiety to robią dla siebie?
    Może lepiej silikon, niż decha?
    No azjatka przesadziła, chyba wcześniej nic nie miała, bo tak mocno u góry się odznaczają.

    A teraz wyobraźcie sobie, tę samą piękną azjatkę, ale własnie, zamiast piersi mała pryszcze 😯

    Czy sama jej uroda, ale deska na piersi odpowiadała by Wam, jej ten widok przeszkadzał, tak sądzę, bardzo przeszkadzał, bo przesadziła.

  23. Od pewnego czasu czytam Mistrzu twoje artykuły,które zawierają bardzo mądre i życiowe spojrzenie na sprawy damsko-meskie ,ale też i na inne aspekty życia.Podziwiam Cię za to ,że potrafisz tak otwarcie pisać.Cieszę się,że tutaj trafiłam.Mam nadzieję,że to wiele zmieni w moim życiu.Na lepsze oczywiście.

  24. Moim zdaniem kobieta może zrobić sobie cycki, jeśli jej naturalne się jej wyjątkowo nie podobają.
    Np: gdy są krzywe, bardzo małe, bądź zerowe, dziwaczne, bardzo nieproporcionalne.

    Ale jeśli, tak jak u tej oto azjatki, odstęp od sutka w dół do jej ciała jest tak widocznie większy od odstępu jej sutka w górę do jej ciała(to jest – końca cycka), to jest to, jak dla mnie, ohydne.

  25. Trzeba docenić szczerość w takim wypadku kolejną stówką i dobrym seksikiem, w sumie by się opłacało 🙂

  26. Ja osobiście lubię u kobiet, długie palce i delikatne dłonie pianistki. Nie lubię grubych paluchów.

  27. A jak się w męskiej, przecież dużej dłoni, ułoży tak, że mężczyzna obejmie całość pod kciukiem ?
    😯 😆
    Nawet w jej własnej dłoni, azjatki raczej nie mają piersi, tylko conieco. Jednak są piękne, mają prawie wszystkie uwydatnione, pełne usta, małe noski i ładne oczy (gdy chociaż trochę otwarte, bo niektóre oczy, nie widać spod płata powieki).
    Generalnie ładne, drobne, zgrabne.

    A co na to mężczyźni i ich spostrzeżenia?
    Niekoniecznie trzeba nagie oglądać, aby się zorientować, że biustem nie grzeszą.

  28. Mistrz trzyma sie po prostu poradnika prawdziwego mena, stad takie sukcesy

    [url]http://www.youtube.com/watch?v=7p9cMqd_Qp8[/url]

    😀

  29. pozwole sobie podsumowac cala radosna tworczosc 😀

    [url]http://www.youtube.com/watch?v=d54TiN3t5_I[/url]

  30. ostatnio troche spamuje ale nie mog sie powtrzymac, a zatem pozwole sobie na wklejenie fragmentu tekstu z ksiazki „Dzikie serce”

    ten fragment moze troche rozwieje pomysly ze co niektorzy gonia za wiatrem :0

    tekst mowi o probach mezczyzn ktorzy probuja potwierdzac swoje ego, meskosc w oczach kobiet, ida z pytaniem „czy mam wszystko co potrzeba?”

    [quote]Kiedy mężczyzna udaje się z tym pytaniem do kobiety, to z pewno¬ścią dojdzie do uzależnienia albo kastracji. Zazwyczaj do obu tych rzeczy naraz.
    Dave, którego ojciec ciężko zranił, kiedy nazwał go maminsynkiem, zaniósł to pytanie do kobiety. Ostatnio wyznał mi, że jego obsesją stały się młode kobiety. Rozumiecie dlaczego — są mniejszym zagrożeniem. Młoda kobieta to nawet w połowie nie takie wyzwanie jak dojrzała. Przy niej można czuć się mężczyzną. Dave wstydzi się swojej obsesji, ale to go nie powstrzymuje. Młoda kobieta to jakby odpowiedź na jego pytanie, a on tę odpowiedź musi dostać. Ale wie, że jego poszukiwanie jest bezowocne. Przyznał mi się do tego dwa dni temu: „Nawet gdybym ożenił się z piękną dziewczyną, zawsze będę wiedział, że gdzieś jest jeszcze piękniejsza. I zacznę się zastanawiać, czy potrafiłbym ją zdobyć”.
    To kłamstwo. Jak mówi Bly, to szukanie bez końca. „Dotknęliśmy tu nader częstego źródła rozpaczy wielu mężczyzn i cierpień wielu kobiet”. Jakże często to widziałem. Brat mojej przyjaciółki kilka lat temu, kiedy zerwała z nim dziewczyna, sięgnął dna. Był naprawdę utalentowany — świetny sportowiec w szkole średniej, a potem obie¬cujący młody adwokat. Jednak nosił w sobie ranę ojca alkoholika i pracoholika, [b]który nigdy nie dał mu tego, czego potrzeba chłopcu.[/b] Jak wielu z nas [b]swoje serce z pytaniem zaniósł do kobiety. [/b]Kiedy ona go rzuciła, jak powiedziała moja przyjaciółka: „Załamał się. Wpadł w wir, zaczął dużo pić, palić. Nawet wyjechał z kraju. Jego życie le¬gio w gruzach”.
    Dlatego właśnie [b]wielu mężczyzn sekretnie boi się swoich żon.[/b] Ona go zna jak nikt inny, śpi z nim, wie, jaki jest naprawdę. [b]Jeśli udzielił jej władzy potwierdzenia go jako mężczyzny,[/b] to równocześnie dał jej władzę niepotwierdzenia go. To śmiertelna pułapka. Pewien pastor powiedział mi, że od lat stara się zadowolić swoją żonę, a ona ciągle daje mu stopień [b]niedostateczny.[/b] A jeśli ona nie da ci promocji?”, zapytałem. Jeśli naprawdę tak czuje… to oblałem”.
    Dlaczego nie oferujemy swoim kobietom tego, co mamy? [b]Ponieważ w głębi naszych trzewi wiemy, że to nie wystarczy.[/b] Po upadku, w Ewie pojawiła się [b][u]pustka[/u][/b], i bez względu na to, ile będziesz wlewał, i tak [b]nigdy jej nie zapełnisz.[/b] Tu właśnie wielu mężczyzn zawodzi. Albo nie chcą dawać choć tyle, ile by mogli,[b] albo dają bez przerwy i czują się przegrani, ponieważ jej jest ciągle mało.[/b] „Trzy rzeczy nie są nigdy syte — ostrzega Agur, syn Jake. — Cztery nie mówią: »Dość«. Szeol, [b]niepłodne łono[/b], ziemia wody niesyta, ogień, co nie mówi: »Dość«”. [b]Nie wolno ci mieć nadziei, że kiedykolwiek nasycisz jałowość Ewy.[/b]

    Zatem co masz robić? Dawać, co masz. „Obawiam się, że to nie poskutkuje”, wyznał mi pewien mój pacjent, kiedy zaproponowałem, żeby wyszedł żonie naprzeciw. „Powiedziała, żebym przestał się nią przejmować, i tak jest dobrze”. „Nie, nie jest — odparłem. — To jest coś strasznego”. Właśnie wybierał się na wschód na zjazd rodzinny. Zaproponowałem, żeby wziął z sobą żonę, zmienił ten wyjazd w wakacje we dwoje. „Musisz wyjść do niej”. „A jeśli to nie poskutkuje?”— spytał. Tylu mężczyzn zadaje to samo pytanie. Nie poskutkuje na co? Na to, żebyś potwierdził się jako mężczyzna? Żebyś ożywił jej serce w jeden dzień? Czy teraz rozumiecie, że nie możecie zanosić swego pytania do Ewy? B[b]ez względu na to, jak jesteś dobry, jej nigdy to nie wystarczy.[/b] Jeśli ona ma ci wystawić świadectwo siły, to [b][color=red][size=large]zawsze dostaniesz niedostateczny.[/size][/color][/b] [/quote]

  31. Azjatki mają fantastyczne piersi.
    To co u Japonek występuje nader często – cudowne klasyczne piersi, u pozostałych nacji jest rzadkością i ewenementem.

  32. Ładna buzia, sexi ciałko, ale piersi wzdęte jak mój brzuch po pierożkach – coś okropnego. Piersi nie powinny być w kształcie kul. Wolałbym już nalesnikowe niż takie coś.

  33. Niekiedy warto wstawić sobie silikon, gdy piersi są jak groszki, podobnie jak warto czasem powiększyc sobie penisa, np. ten pornos z podrywaczek co oglądaliśmy, no za mały co by nie mówić.

  34. Mają bo tam się mało je, wszędzie gdzie ludzie się obżerają na potęgę i mięsem (co sprawia że opłaca się zwierzęta faszerować sterydami by szybciej rosły) ludzie stają sie potworkami – jesteśmy tym co jemu. W Japonii je się dużo ryb, znacznie zdrowszych niż inne mięso. Teraz po Fukushimie pewnie już nie…

  35. [b]Jeśli takie odstępy sutka są w naturalnej piersi to mamy do czynienia z klasycznym profilem Wenus.[/b]

    [b]Pierś taka jest esencją klasycznego piękna[/b], zero obwisłości, naturalna jędrność, a same sutki i brodawki ( w erekcji jak szpileczki) dumnie unoszą się ku błękitnemu niebu ❗ 8) 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛 😛

    [b]Nie rozmiar, wielkość a jakość.[/b]

    Niestety jakość tą spotyka się u kobiet rzadko i tylko za ich młodych lat.

    Implementacja silikonu to zawsze karykatura tej jakości.
    [b]Należy się pogodziś więc z tym co się ma i zaakceptować się, pokochać się, takim jakim się jest.[/b]

    Niejedna kobieta tzw. płaska może fascynować urodą, roziskrzonym, ciepłym, radosnym spojrzeniem i być wyjątkowo seksowna.

    [b]Drobne piersi są często HARMONIJNYM ELEMENTEM SMUKŁEJ, ZGRABNEJ, SPORTOWEJ SYLWETKI.[/b]

    I takie dziewczyny, kobiety mogą być naprawdę piękne i seksowne.

    Dowodem na to jest fenomenalna seria filmików porno MassageGirls 18 gdzie występują prawie w 100% dziewczyny o małych lub śladowych piersiach [b]a mimo to FASCYNUJĄ URODĄ I SĄ WYJĄTKOWO SEKSOWNE[/b].

    [b]Bo źródło urody, piękna, tego czegoś co pociąga i fascynuje, tkwi nie w dużych balonach a OD ZAWSZE w duszy, w osobowości, co przekłada się na ZDOLNOŚĆ DO UCZUĆ I NAMIĘTNOŚCI, NA TEMPERAMENT, CO WIDAĆ W TWARZY A ZWŁASZCZA W OCZACH.[/b]

  36. To jest bardzo mądry tekst. Rozwinąłbym go i ułatwił odbiór, rozszerzył, ale mimo wszystko jest super. Dlatego zawsze wam piszę – masz sam siebie kochać, a nie szukać akceptacji u innych.

  37. Jak dla mnie to i tak najważniejszy jest trójkąt bermudzki, biodra – uda – cipka. Ciasna, wytrenowana cipka to bramy niebios.

  38. Nie wielkość przyrodzenia, a jakość pierdolenia jest wymiernikiem zadowolenia 🙂 😀

    Boże!!! ile ja musiałem pracować nad tą jakością 😆

  39. [url]http://biznes.onet.pl/zycie-po-bankructwie,18490,47364727,news-detal[/url]

    Marek Szewczyk, choć wystarczyłoby tylko „Marek”, bo, jak mówi, nazwisko już mu nie jest potrzebne, był właścicielem dużej firmy transportowej. Miał ok. 50 samochodów ciężarowych, duży dom i zaufanych kontrahentów z całej Europy. Oprócz tego żonę i syna.

    – Kiedyś mój PESEL był uznawany w każdym banku, urzędzie, po mieście poruszałem się dumnie. Mogłem żyć spokojnie, a moje dziecko miało wszystko, co chciało – mówi Marek. Jego znajomi opowiadają, że cieszył się prestiżem i ogólnym szacunkiem. Wszystko zmieniło się w 2001 roku, kiedy zgodził się żyrować wysoki kredyt swojemu przyjacielowi.

    – Kolega z osiedla i z jednej branży, którego znałem 20 lat, poprosił mnie o zabezpieczenie pożyczki na kilkanaście milionów. On i ja mieliśmy zdolność kredytową, ruchomości i nieruchomości. Poza tym jeszcze kilka lat temu dużo łatwiej było o wysokie kredyty obrotowe, z tego skorzystał mój „przyjaciel” – mówi ze złością Marek.

    Po weryfikacji przez bank i złożeniu podpisu pieniądze zostały przelane na konto kolegi, a życie Marka zmieniło się w koszmar. Po kilku tygodniach „przyjaciel” zniknął, zostawiając 17-milionowe zobowiązania w rękach żyranta. Od tamtego czasu Marek zaczął się borykać z problemami finansowymi, stopniowo schodził na dno aż do całkowitego bankructwa.

    Komornik zabrał mu samochody, nieruchomości. [b]Żona zabrała syna i wyprowadziła się z domu, żądając rozwodu.[/b] Interweniujące banki kolejno wysyłały „listy z pogróżkami”. Kwota miesięcznych zobowiązań sporo przewyższała jego przychody, a bank był nieugięty. Przestał płacić za gaz, prąd, mieszkanie. Nie spłacał zobowiązań, bo nie miał za co, ale jeszcze walczył, próbując odnaleźć „przyjaciela”.

    [url]http://biznes.onet.pl/forum.html?hashr=1&discId=11325951&threadId=885363060&AppID=324#forum:MSwzMjQsOCw4ODU4MTA2MCwyMjIxMTMyNDcsMTEzMjU5NTEsMCxmb3J1bTAwMS5qcw==[/url]

  40. Wątek z linku.
    Czemu zainteresowała się sektą 😯
    Czy w domu nie miała tych „pięknych słówek” ❓

  41. co to dużo pisać ma mistrz racje ,z kłamstwem ,ale to sie tyczy i faceta i kobiety choc z facetem szybko idzie ten temat rozwiązać ,a z kobieta ..tak kumuluje złość długi czas az jak sie uczepi innego i stanie sie pewniejsza wyrzuci ci wszystko święta racja sam to przerabiałem ,tylko co gdy trafi dożo gorzej i nagle zmiana swoje złości na rysiu pysiu…tez to przerabiałem zamknąłem dzwi i wiecie co kobita mi robiła na złośc przez ponad rok niezle co i mam w d.. związki juz o małżeństwie to juz wcale nie myślę pozdrawiam

  42. Rocco umierając może sobie powiedzieć – poruchałem sobie solidnie 🙂 nawet Polki zaliczał, i to razem z murzynem, ostry film.

  43. Tak to często w życiu bywa, dlatego ja nigdy nie pożyczam kasy od nikogo z wyjątkiem rodziców, a także nikomu nie pożyczam, no chyba że mniejsze kwoty jakieś, w razie wpadki nie zagrożą mojej egzystencji. Da mi to spokojny sen. Nikt Cię tak nie zniszczy jak „przyjaciele” i „rodzina” 🙂

    Żony odchodzą przeważnie dlatego że wstydzą się – były na topie, solaria, gabinety kosm. a teraz bida.

  44. Ciekawe jaka to sekta. Pewnie charyzmatyczny przywódca, a baba znudzona mężem i życiem, miła odmiana 🙂

  45. 12cm to mi się wydaje troche mało, choć słyszałem że tu obwód ma dużo większe znaczenie 😀

    Dziewczyny jak to jest? może się wypowiecie…. wszak to Wasze zdanie tu się liczy.

  46. [quote] „Życie to seria doświadczeń, z których każde czyni nas większymi, choć czasem trudno zdać sobie z tego sprawę.”

    – Henry Ford[/quote]

  47. Już był ten wątek omawiany, ale w kontekście pieszczot i one tutaj wodzą prym.
    Tam również był poruszana umiejętność trafienia w punkt G, czyli niezależne od wszelkich wymiarów.
    No chyba, że w ogóle nie dosięgnie punktu G , wtedy problem i sposoby też tam poruszane.
    Nie pamiętam na jakim temacie (może ktoś przypomni), ale ja się zgadzam z tamtymi wnioskami.
    🙂

  48. A przysięgały że na dobre i złe do końca życia.
    Kurwy i szmaty a nie żony, tak potraktowany mąż ma pełne moralne prawo zadusić taką szmatę gołymi rękami.

  49. [b]W tym ujęciu kobiety jawią się jako piekielne demony.[/b]

    I dużo w tym prawdy, czy cokolwiek do nich jednak dotrze ❓ ❗

    Wątpię ❗

    MĄDROŚCI ŻYCIOWE:

    Najlepsza baba to własna graba ❗

    Roch Kowalski jestem, a to pani Kowalska ❗ (to z Sienkiewicza)

  50. ktos kto wchodzi w reguły systemu czerpie przyjemnosc z bycia szanowanym majac kase wiec musi i poniesc konsekwencje braku kasu, czyli banicja spoleczna, wstyd. poza systemem tego nie ma

  51. Ważna jest także oprawa widowiska 🙂
    Sztaudynger raz rzekł, że „spanie i kochanie najlepsze na sianie”.
    Wyprubujcie 😀 polecam 🙂
    [url]http://pitherzi.wrzuta.pl/audio/0GSSnVrqtO4/sebii_-_chodz_na_siano_2009_www.megajump.pl[/url]
    „Lubiła gorszycieli, jeśli swój fach umieli”
    😉

  52. Wszystko zależy od tego jaką panna ma szparkę. Jeśli ciasną, nacisk ścianek da jej rozkosz nawet na małym sprzęcie, jeśli większa – nacisk będzie mały więc i rozkoszy mniej. A są Panie które ćwiczą mięsień łonowo guziczny i mają imadło w kroczu… gdybym nie poczuł tego na sobie nie uwierzyłbym że tak można to wyćwiczyć. Takie kobiety to skarb, przeważnie są po 30 tce, czysty ogień. Taka kobieta z 8cm członkiem przeżyje dzikie orgazmy, zaciskając stworzy straszne ciśnienie 🙂

  53. Ludzie którzy jako bogaci gardzili biednymi, jako bankruci albo się wieszają czy tną, albo żyją w strachu przed tym że będą pośmiewiskiem. Znam to gdyż moja taka ex kochanka póki była bogata gardziła ludźmi, potem latami bała się wychodzić z domu żeby inni jej nie zobaczyli w starej (dwuletniej) kiecce.

  54. Bo to potworki dokładnie takie jakie pokazała w kreskówce suczka.
    Jak facet ma kasę to „wielka miłość”, tęcza, świergot ptaszków i strasznie „zakochana”.

    Jak nie ma kasy, to cokolwiek by nie zrobił, będzie źle będzie go nienawidzić i zabijać na raty lub bez zwłoki.

    Takie szmaty przypominają mi kleszcze – samice kleszczy – wbijają się w ofiarę i ssą krew powiększając swój rozmiar setki razy.
    Taka zachłanność, chciwość i brak umiaru.

  55. Przerobilem to raz i do tej pory mi sie czkawka odbija, na szczescie nie bylo dzieci i obraczkowania …

  56. Najlepszym niezawodnym trikiem,jest zadanie pytan: „czy myslisz, ze istnieje Prawda Absolutna” oraz „do jakiej miary przykladasz swoje bycie uczciwym”.
    Glupcy odsiani momentalnie.

  57. [b]Piękna dziewczyna zrobiła z siebie potwora, czyli rzecz o babskiej krańcowej głupocie[/b].

    [url]http://muzyka.wp.pl/gid,624320,title,Masakra-Co-ona-zrobila-ze-swoja-twarza,galeria.html[/url]

    Naprawdę kobietom należy odebrać prawa wyborcze, głosują na zbrodniczych „pięknoduchów” typu kwach, donek, za każdym razem w myślach każda z nich odprawia swoją mantrę:

    „[b]teraz napewno oleczek, kondoneczek ochajta się ze mną, wszystkie padną z zazdrości [/b] :!:”

    Ręce opadają ❗ ❗ 😯 :confused:

Skomentuj danceService Anuluj pisanie odpowiedzi

Top