Zanim pozwolę się Państwu rozkoszować moim nowym felietonem, pozwolę sobie dostąpić zaszczytu jakim niewątpliwie jest obwieszczenie Państwu, że wczoraj/dziś dokonałem swojego pierwszego oczyszczenia wątroby metodą Pana Tombaka. Dwa dni bez jedzenia? przetrwałem! chociaż z trudem... wizja jedzenia torturuje jak madejowe łoże. Zupa pomidorowa, z kluskami; pieczone ziemniaczki z duszonymi warzywami;