Dziś pospałem sobie do dziesiątej z hakiem. Mam fantastyczną kołdrę za dwie okrągłe paczki; nie wiem z czego jest, natomiast wiem że rewelacyjnie grzeje. Jest mi to bardzo potrzebne z dwóch względów; po pierwsze, uno, komci jakby mniej, komplementów także, a mój wewnętrzny ogień potrzebuje ciągłego chwalenia i głaskania po
Year: 2012
Polacy nic się nie stało!
Polacy nic się nie stało! Polacy nic się nie stało! Tak sobie właśnie podśpiewuję. Nie oszukujmy się; w moim wykonaniu przebój to to nie jest, Górniakową nie będę. Chociaż jest rys wspólny, mówią mi że cyganię czytelników. Nie potwierdzam, nie zaprzeczam; co bym nie powiedział, i tak moi fani powiedzą że
Odpie… się od Boga!
Ludzie wierzący, mimo deklarowania swojej miłości do Boga, tak naprawdę czują się nim zmęczeni; być może nawet go nienawidzą. Mocne słowa; dlatego postaram się uzasadnić tę brutalną, wydawałoby się bluźnierczą tezę. Jak to tak; przecież my kochamy Pana Boga, modlimy się codziennie, a bez niego nie wyobrażamy sobie życia, jak
Matriks; i po tajemnicy
Mam dla Państwa dwie wiadomości, dobrą i złą. Którą chcecie najpierw? Ja zawsze wybieram złą: wolę mieć to z głowy, a pocieszyć się po wszystkim jak pysznym ciastkiem, dobrą wiadomością. Nie byłbym sobą gdybym nie był złośliwy, a więc zrobimy na odwrót; najpierw będzie dobra wiadomość, żebyście drżeli oczekując cały
„List z zaświatów”
Szanowni Państwo. Dziś zamiast felietonu, będzie coś innego. Wczoraj brałem udział w dyskusji na forum onetu, napisałem się potwornie, więc będziecie czytali to, co pisałem dyskutując. Kliknijta Przypominam także Państwu, napominam i zachęcam, do zapisywanie się na newsletter na samczym runie. Proszę zejść (ależ to zabrzmiało :) ) na dół strony, i
Teksty z samczeruno.pl
Miłosne perpetuum mobile Lateks Czy założyć z kobietą firmę? Ładnie wyglądasz I nie opuszczę Cię aż do... Być z blondynką... Zanim Cię zniszczy
Troszku o mnie…
Od tygodnia mam grypę. Chyba grypę, nie jestem konowałem. Zaczęło się od czułego drapania w gardle, które będąc rano na siłowni inteligentnie ignorowałem. Najpierw basen, później siłownia, po powrocie odprężające grabienie leniwie spadających, jesiennych liści. Później pakuję je w worek, zwożę na taczce (tyłem, żeby nie obciążać kolan) i sypię
Sennik polityczny
Sennik Polski. Symbole senne i ich interpretacja: Waldemar Pawlak; wzrost cen gazu, wypchana koperta Ryszard Kalisz: utyjesz, ginekomastia Olek Kwaśniewski; doznasz urazu goleni Leszek Balcerowicz; okradną Ci dom Radosław Sikorski; Twój najbliższy przyjaciel Cię zdradzi, opluje i okradnie Ewa Kopacz; wykopią Cię z roboty
Brzuchaty Pan; Tu i Teraz
Ktoś Ty? Polak, bezrobotny, felietonista, ekonomista. Jak się czujesz? chujowo, bo mam grypę i wzdęcie. Jaki znak Twój? orzełek, małpiszonek. Brzuchaty Pan Do wielkiej, szczerozłotej figury Brzuchatego Pana, podchodzi pokorny wielbiciel z pięknym bukietem kwiatów. Klęka skromnie (kolano mu strzela), i nie śmie podnieść oczu na figurę wielkiego przebudzonego. Z wielkim szacunkiem i
Teksty czytelnika
Z działu "Wasze przemyślenia", dziś dwa teksty autorstwa Piotrka. ------------------------------------------------------------------- BÓG I JEGO FUNCLUB Dawno nic nie napisałem, więc dziś będzie tekst nieco dłuższy. Muszę się jednak znów troszkę powtarzać, by proces odprogramowywania przebiegał należycie, zgodnie z zasadą systematyczności. Dziś będzie ostro, a na warsztat biorę samego