Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Przebudzenie do życia

Przebudzenie do życia

Na świecie istnieje niewielu ludzi, którzy – czy to z powodu karmy, szczęścia, łaski Bożej – odczuwają w sobie Boski ogień. Zalewa ich Boska świadomość, dając na chwilę smak przebudzenia. W istocie stan chwilowego oświecenie oznacza zdumienie – to pierwsza cecha tego stanu. Wtedy właśnie okazuje się że nie widzieliśmy świata wokół nas, a słowa które go opisują. Gdy umysł na chwilę zamilknie, widzimy wszystko takim, jakie naprawdę jest. Zwykłe i jednocześnie niezwykłe. Oświecony siedzi na ławce w hipermarkecie, wokół pędzą tłumy – i to jest upajające zdumieniem, szczęściem. Każdy inny siedząc na tej ławce, próbuje zabić telefonem bądź gazetą czas. Nuda wydaje się okrutna – ale to obcowanie z etykietkami na temat hipermarketu jest nudne, a nie sam sklep. W stanie oświecenia wszystko się co chwilę odnawia, tworzy na nowo, nie istnieje nic stałego. Cała rzeczywistość jest ruchoma, a każda sekunda staje się krańcowo inna. Nie ma nigdy tego samego więc nie istnieje nuda. Patrząc na brudny wózek do zakupów, można poczuć taką samą ekstazę jak w Himalajskiej jaskini. Nie ma znaczenia miejsce gdzie znajduje się Twoje ciało – to tylko pojazd. Liczy się nawet nie cisza umysłu, ponieważ umysł nadal coś bełkocze – ale Ty jesteś oddalony od niego, nie jesteś już nim. Przed sobą masz piękny zachód słońca, a gdzieś niedaleko ktoś ogląda w przenośnym tv Tuska, który obiecuje kolejne cuda. Belkot jest z boku, nie pochłania Cię.

Nieopisywalne

Zwróćcie uwagę że nie da się opisać słowami tego doznania. Jak opiszesz seks? swoje odczucia? każdy ma inne i wiążące się z nimi skojarzenia. Można je próbować porównać, napisać czym nie jest – a i tak człowiek ledwie liźnie świadomości tego stanu. Każdy musi doświadczyć tego sam, na swój sposób. Dlatego duchowość prawdziwa to praktykowanie samemu, rezygnacja z szerokich nurtów religijnych. Co zrobił Jezus? opisał metaforami swoje wewnętrzne odczucia, namalował literami swój wewnętrzny świat, by ludzie wiedzieli w jakim kierunku podążać. A co zrobili ludzie z jego wskazówkami? z palca wskazującego niebo uczynili świętość, zapominając o samym niebie. Jezus chciał by ludzie się oświecali, a oni ze słów (tysiące razy zmienianych od czasów gdy żył Chrystus) uczynili coś najważniejszego. To już nie Twoje wnętrze, a kapłan ma decydować o tym co czujesz, jak się rozwijasz – kapłan czyli najczęściej prosty chłopak pasający krowy na wsi, z której uciekł do seminarium. Tam go przekonali że wie, ponieważ czytał bajki i metafory Jezusa. Tak naprawdę nic nie wie, ponieważ tego nie czuł – przeczytał opowiadania Jezusa, nic więcej. Kapłan i religia to największa przeszkoda na drodze do zjednoczenia z Bogiem, dlatego muszą zostać one usunięte jeśli chcesz osiągnąć sukces. Niestety, nie można ot tak sobie odejść z kościoła – realnie można, ale kler od dziecka wmawia poczucie winy, grzeszności, niechęci do ciała i życia a nade wszystko strach przed diabłem. Możesz odejść ciałem z kościoła, ale przeważnie nigdy umysłem. Nawet ateiści i ex katolicy przechodzą w drugą skrajność, nienawidzą kleru kiedy prawdziwe uwolnienie oznacza obojętność. Ludzi się celowo niszczy i gwałci strachem w dzieciństwie, by pracowali jak trybiki na rzecz tej wielkiej, potężnej organizacji, która z Jezusem nie ma nic wspólnego. Każdy odbiera to inaczej, nie można człowiekowi narzucić jednej ideologii. Jedni widzą aurę w czasie przebudzenia, inni jej nie widzą, jeszcze kolejni widzą karmę człowieka.

Trzeba było milczeć

Jezus widząc smutnych ludzi, chciał im przekazać wiedzę jak to wspaniale jest poczuć pocałunek Boga. Opisał to jak mógł, a cwani, sprytni ludzie zrobili z tego religię czczącą bajki. Jezus chciał szczęścia dla ludzi, ekstazy tańca i radości. Od dwóch tysięcy lat ludzie dostają w jego imieniu strach, diabły, poczucie winy za grzech pierworodny i rzekomą śmierć Jezusa za nasze grzechy. Zamiast tańczyć się i radować, cieszyć wolnością i ulgą, ludzie skupiają się i kontemplują śmierć na krzyżu. Kościół to jak najbardziej diaboliczna, demoniczna struktura. Jezus musi być tym załamany; trzeba było milczeć.
Cóż więcej dodać? to tylko przebłysk przebudzenia którego doświadczyłem, dobre i to w mojej praktyce. Za chwilę jednak mój umysł rozpoczął swój codzienny galop – zaczął się myślowy bełkot, który zasłania nam wszystkim prawdę. Prawda nie tkwi w żadnym miejscu świata, możemy ją dostrzec w każdej chwili – gdy mur myśli na chwilę chociaż upadnie. Wtedy zobaczymy świat jak małe dziecko, ale świadomie. Zdumienie, a po nim następujące poczucie wolności, szczęśliwości, błogości; znikają wszelkie depresyjne stany. Gdy jesteś tu i teraz a Twój umysł milczy, istnienie jest wielką rozkoszą. Możesz mieć na karku providenta – to nieistotne. W tym stanie nie aktywuje się pamięć (czyli coś co realnie nie istnieje, przekrzywiona percepcją Twoja subiektywna ocena tego co się stało) i wizje przyszłości (to nie istnieje, jest tylko wizją) ponieważ jest tylko tu i teraz. Przestajesz więc widzieć drzewo jako etykietkę – widzisz drzewo i Twój umysł w ułamku sekundy podaje Ci te słowo… w stanie przebudzenia patrzysz na drzewo i widzisz… nie wiem co widzisz. Nie ma na to pojęć, nie istnieją słowa które opisały by te wspaniałe uczucie. Jesteś zachwycony, zdumiony. Możesz patrzyć na te drzewo całe życie, doświadczając wspaniałych stanów ducha. Zapomnij o narkotykach; to jest dużo, dużo lepsze. I oczywiście bez kaca, utraty pamięci, nie obudzisz się zarzygany na komendzie z krwią na rękach.

Techno ego
Ludzie podświadomie odczuwają tę niechęć do swojego ego; w istocie ego nam pomaga od dziecka przeżyć, klasyfikować pojęcia, ale później staje się ograniczeniem. Np. dyskoteki techno gdzie jest głośna muzyka – ona tak dudni (zwłaszcza po alko czy extasy) że istnieje tylko taniec. A gdzie ego? pulsacyjnie (że się tak wyrażę) znika. To podświadome pragnienie by ego przestało nas krępować, nieświadoma tęsknota za stanem bez – ego, przebudzenia. Ludzie z tych powodów ćpają, nie wiedząc że doznanie narkotyczne nie ma żadnego sensu. Po pierwsze jest to akt nienawiści wobec własnego ciała, narkotyk to trucizna. Ciało Cię wozi po świecie, a Ty je traktujesz jak szmatę. Po drugie wizje i doświadczenia są przeżyte w stanie nieprzytomności, więc są źle zapamiętane i nie mogą być inspiracją. Po trzecie, najważniejsze – przebudzenie zacznie nam się kojarzyć z zatruciem, nieprzytomnością, smrodem rzygowin czy gówna. Niejeden pragnąc oświecenia po narkotykach, obudził się z zasranymi portkami. W efekcie wielbiciel narkotyków gdy trafi do Mistrza medytacji, ucieknie z niej. Na trzeźwo zdanie sobie sprawy z prawdziwych uczuć towarzyszących narkotykom jest wstrętne. Jeśli chcesz spróbować – próbuj. Nie wierz mi, sam oceń.

Ludzie kochają iść na łatwiznę, w tym i ja – ale znajmy prawdziwą cenę takiego postępowania. Jeśli piję drinka, mam smutną świadomość co czynię. Możesz medytować, ale wolisz się naćpać. Możesz ćwiczyć tantrę pod okiem fachowca by w orgaźmie stracić ego – ale wolisz się napruć extasy i rypać w dyskotekowej ubikacji. Możesz ćwiczyć bycie tu i teraz chociażby na uważnych spacerach, ale wolisz wciągnąć białe w nos. Jesteś jak człowiek który zamiast zarobić na coś czego pragnie, „bierze” te pieniądze z providenta. Dostaniesz je, ale będziesz musiał zwrócić znacznie więcej. To się zwyczajnie nie opłaca.

Błogość i zdumienie
Reasumując, przebudzenia nie da się opisać. Mogę tylko powiedzieć że nie jest to trans modlitewny, stan emocjonalny wynikający z osiągnięcia czegoś w świecie – jeśli poczujesz ogromne zdumienie przelewające się w błogość (nie zadowolenie, te odczuwasz np. po dobrym wypróżnieniu) widząc coś oczywistego (np. drzewo, kwiat, budynek) to bardzo możliwe że właśnie tego doznałeś. Jest to tak zwykłę i jednocześnie niezwykłe, że niemożliwe w żaden sposób do opisania.

Czy takie doznanie coś zmienia? na pewno człowiek luźniej podchodzi do światowych rzeczy. Ambicja, kariera, wielkie pieniądze – te słowa tracą swą magiczną moc, zaczynasz się dziwić faktem istnienia chciwych, ambitnych ludzi. Wiesz już że są lepsze rzeczy i nie zależą od urodzenia, stanu majątkowego, posiadania rodziny, bycia w jakimś kościele… pod tym jednym względem ludzie są równi. Bóg jest dla każdego dostępny, w każdej chwili. Frajerzy więc idą w zdobywanie papierków, a Ty w coś trwałego, wiecznego i znacznie piękniejszego, błogiego. Efektem przebudzenia na pewno jest poczucie że nic nie wiem. Nie wiem czy jest niebo, reinkarnacja, czy Bóg to płeć męska albo żeńska – nic nie wiem. Nie wiem kim jestem ani po co żyję. Paradoksalnie stoję mocniej nogami na ziemi, a życie staje się bardziej niesamowite, piękne w swej drapieżności. Gdy więc pytasz mnie czy przeżyjesz śmierć ciała, odpowiem że nie wiem. Gdy zapytasz po co żyjemy – tak samo Ci odpowiem. Nie mam pojęcia. Musisz zapytać księdza, rabina albo imama; oni przeczytali w swiętej książce więc Ci ją chętnie zacytują, dodatkowo strasząc diabłami, wiecznym potępieniem, wzbudzając poczucie winy… z czegoś muszą przecież żyć. Gdyby ludzie poznali prawdę, religie by upadły. Strach to największa trucizna ludzkości. Nie ma większego diabła od poczucia winy, traktowania się jak szmaty za rzekome przewiny które wmawia Ci rzekomy sługa Boży. Kłamca zawsze Ci wmawia, że masz kochać innych – i ani słowa o miłości dla siebie. W tym tkwi haczyk. Jeśli nie kochasz siebie, nie osiągniesz wyzwolenia. Bo to jest najlepszy prezent jaki możesz sobie zrobić – i tylko kochając siebie, możesz sprezentować ten piękny dar. Kochając innych, będziesz zawsze wykorzystywany, dymany, źle traktowany. Będą z Ciebie żyli, a Ty stracisz szansę na przebudzenie. Zyskasz pieniądze, pozycję, władzę – a umrzesz tak samo głupi i nieszczęśliwy jak zawsze byłeś. Nic ze sobą nie zabierzesz, tylko chciwość, pustkę i poczucie braku, który kompulsywnie zapełniałeś obżeraniem się, zarabianiem pieniędzy, zdobywaniem tytułów naukowych. Ty będziesz z demonami, a ci których uznawałeś za frajerów – czyści, zadowoleni, zatopieni w błogości. To Ty zawsze byłeś frajerem, co zarobiłeś swoim kosztem przejmą inni frajerzy. Nie masz nic trwałego, zbudowałeś zamki na piasku.

 

Witaj w świecie! mordercy pokroju Jaruzelskiego czy Kiszczaka chodzą wolno, alimenciarze i walczący z komuną zdychają z głodu albo siedzą w więzieniu, kapłani sączący Ci od dziecka truciznę (poczucie winy i strach) mają władzę i bogactwa. Wszystko jest na odwrót.

———————————————————————————–

 

Zapraszam na stronę samczeruno, tylko o sprawach damsko męskich. Zachęcam do zapisywania się na newsletter na jej dole; wystarczy wpisać swój meil w biały prostokąt, by być zawsze na czasie. Zachęcam do ściągnięcia mojej książki „Co z tymi kobietami?” jako darmowego e booka KLIK. Jeśli się spodoba, zawsze można dostać ją w każdej księgarni, na terenie całej Polski.

36 thoughts on “Przebudzenie do życia

  1. A może pogadamy o ludziach, którzy są zmuszani do płacenia na kościół? przecież ja nie korzystam z usług kościoła, to dlaczego pośrednio płacę?

  2. Piszesz o biedzie , która zapanowała w kraju…zgadzam się . Równoczesnie wskazujesz , że jedyną jej przyczyną jest kler /tak w ogólności/ – tu juz swojej zgody dać nie mogę . Nie napisałeś o wadliwym ustawodawstwie , które ową biedę powoduje /tak na marginesie – to państwo ma sie troszczyć o swoich obywateli , po to wszak wybieramy posłów , senatorów , którzy nas reprezentują i radzą dla naszego dobra /.

  3. A ja nie należę do żadnej partii politycznej i nie podoba mi się system partyjny. Nie korzystam z przywilejów związanych z przynależnością do tego czegoś. Dlaczego jestem zmuszana je utrzymywać?

  4. tworzą wadliwi posłowie wybrani przez wadliwych obywateli. O Boże! dlaczego ja niebożę jestem zmuszony żeby wśród nich żyć i płacić podatki, dlaczego w ogóle jestem do czegoś zmuszany? – odpowiedzi na to fundamentalne i dziecinne pytanie było już w historii kilka. Ja najbardziej lubię marksowską: wolność to uświadomiona konieczność.

  5. Drogie dziecko, w żydowskiej demokracji i kapitalizmie (najbardziej anty-ludzkie systemy w dziejach ludzkości), politycy są twoimi NADZORCAMI, a nie żadnymi „reprezentantami”…

    Tych masz szansę wybrać, bo ich osobiście znasz, tylko wśród małej lokalnej, samodzielnie zorganizowanej społeczności (to jest prawdziwa Komuna) i „wypchać” go do władzy od dołu (teraz dostajesz gotową listę wyborczą i nie masz wpływu na to, kto się tam znajdzie – nie ważne kogo wybierzesz i tak będzie pachołek realizował plan zniszczenia Polski).

  6. KK ma władzę i to nie ulega wątpliwości…A dlaczego ma taka władzę ? przez 'wbudowywanie”ludziom strachu.Strach chciałbym nadmienić że jest to emocja z której czerpie się ogromny zysk w postaci władzy nad umysłem i co za tym idzie w formie finansowej.Mało tego ludzie mają wszczepione w podświadomość coś takiego co nie pozwala im mówić źle na temat kleru bo zaraz pojawia się lęk przed karą bożą i tu koło się zamyka.

    ”Mają oczy ale nie widzą,mają uszy alę nie słyszą”

  7. p.s napisałeś też że jedyną przyczyną biedy w Polsce jest kler ,nie zgadzam się kler jest jedną z gałęzi tego całego systemu.Innymi gałęziami są ;

    -Smoleńsk

    -Wojna Polsko-polska

    -Osoby pochodzenia żydowskiego na najwyższych stanowiskach

    -Promowanie hedonizmu przez programy typu

    -Viva ,MTV i tak dalej

    Reasumując ; ludzie są głupi, są strasznie manipulowani a to dlatego że nie mają swojego rozumu tylko wierzą w różne przekonania,doktryny,tradycje która została im wpojona od urodzenia przez innych ludzi którzy także są ofiarami tego całego systemu.

  8. Hej Marku na SR pisałeś w komciach że kupiłeś wóź Gratuluje niech sie dobrze sprawuje (tzn. mało pali i nie psuje)- Jak tam przegląd wypadł ogólnie zadowolony?

  9. Marek masz włamanie na samczeruno.pl, ubecki pejsiasty pomiot – troll bezustannie zmieniający nicki, ostatnio występujący jako były rysiek z klanu włamał ci się tam i korzysta z praw administratora, wczoraj zmienił swój wcześniejszy wpis. Może więc zrobić wszystko.

  10. ahah zz, sam Mistrz korzystający z kilku ników aby wywołać prowokacyjno „interesujące” dyskusje, to by dopiero było wyjaśnienie nie.
    Zdaje się iż gdzieś tam pisałeś iż wszystko rozbija się o prostotę:>

  11. Dziękuję, auto w warsztacie u uczciwego mechanika, mówił że może do piątku coś zrobi bo ma masę roboty. Na pierwszą wizytę powiedział że ruina to RACZEJ nie jest, ale już widzi że jeden cylinder nie pali chyba.

  12. Arku, jakieś dowody masz, czy znowu się próbujesz do czegoś przypieprzyć, zapewniając jednocześnie żarliwie że Ci „nie o to chodzi”?

  13. No a któż miałby stwierdzić jak nie Ty?:>, ostatecznie sam administrujesz swoimi portalami:>
    i masz dostęp do ip itd:>
    I mi zawsze chodzi o to o czym piszę, więc darujmy już sobie mistrzowską manipulację moimi wypowiedziami:>
    To co Ty uznajesz za „przyczepianie” się jest jedynie odmiennym poglądem w kilku kwestiach który pozwoliłem sobie zaprezentować, dla mnie to ok, szanuję Twoje zdanie, czasami mam inne, i zwyczajnie wyrażam to:>
    Otwarta dyskusja:> jednak pierwsze co robisz to oskarżanie mnie o „wkręcanie Ci czegoś”:>
    Wiesz, ile ludzi tyle światopoglądu bazującego na własnym doświadczeniu:>
    Ktoś jak Ty:> może otwierać oczy na pewne zagadnienia, lecz ostatecznie i tak odnosisz wszystko do własnych przeżyć:>

  14. Podpisuję się pod tym co napisali panowie. Zadbaj o bezpieczeństwo portali ,bo przestaniesz być wiarygodny dla czytelników. Swobodna dyskusja, przepływ informacji powinien opierać się na argumentach, a nie zarzutach dotyczących poglądów danej osoby. Brak elastyczności w rozmowach z czytelnikami doprowadzi raczej do straty i na nic tutaj chłopięce tupanie nóżką i dąsy:jak nie chcą to niech nie czytają i idą sobie precz. Trochę to nieprofesjonalne. Cały czas się uczysz(lubię to w Tobie),wyciągasz wnioski, wydajesz się słuchać czytelników ,więc nie spartol tego i myśl co piszesz.
    Wszyscy (stali Twoi czytelnicy)raczej Cię wspierają i mógłbyś to chociaż raz docenić.
    Klapsów na dzisiaj dość 😀
    ajlowiu

  15. Zaraz, chwilę, o czym Ty Ester piszesz? jaki brak bezpieczeństwa, gdzie ja tupię nóżką? przecież Robert o coś mnie oskarża, nie daje ŻADNYCH dowodów a wy robicie z tego jakąś hecę.

    Z jednej strony Robert, który mnie posądzał o gwałt, rabunek spadku, teraz znowu że wpisuję sam sobie komentarze (ale nie, to nie atak tylko odmienne zdanie) a Ty Ester co? nie straszyłaś mnie prokuraturą jak nie usunę Roberta?

    Czego wy ode mnie wymagacie? mam zatrudnić fachowca? pracuję często po kilka godzin dziennie ZA DARMO, daję wam miejsce żebyście mogli się kłócić i jeszcze mam zatrudnić fachowca do strony – pytanie tylko za co?

  16. Hej hej, gwoli publicznego wyjaśnienia, gdyż znowu zapędziłeś się nieco;p
    Arek, Aros, Arkadiusz Krzak – i to wszystkie moje niki tu, jakkolwiek zz ma rację odnośnie tego iż to lipnie bywa gdy ktos nie trzyma sie jednego nika, a najlepiej jeszcze prowadzić w pełni otwarta dyskusję spod imienia takkolwiek zz nie jest mną i odwrotnie;d
    Odnośnie odmienne poglądy…jasne;p
    Duchowo jestem z Tobą;d, piszesz pięknie, konkretnie i na temat:>
    Relacje damsko-męskie to półprawda w Twoim wykonaniu, bazująca na Twoich własnych doświadczeniach prawdopodobnie;p (bez wkrętów iż Ci coś wkręcam ok?;p)
    W ogóle omijasz piękno jakie sie może kryć za związaniem się ze sobą dwóch osóbek, co taki związek mógłby wyrażać, jaki wpływ miałoby to na nich:>
    Jedyne o czym piszesz w dużym uogólnieniu to „uważaj jak zobaczysz kobietę”, i wymieniasz szereg poglądów, co wydaje się być kurewsko schematyczne i m.in. tu mam też odmienne zdanie;p
    Jak na mnie, po prostu nie ma żadnej jebanej możliwości aby tą sama linijkę przykładać do każdej kobiety, gdyż wbrew pozorom każda jest inna:>
    I oto moje odmienne poglądy;p

  17. Coś ci się pomieszało i to mocno, to Arek przypuszcza że być może to twoja sprawka.
    Ja nie sądzę, bo to inny styl i inna mentalność.

  18. Marku!
    Nikt nie robi zamieszania, zwracamy uwagę na pewne kwestie ,które nas niepokoją. Nie musisz się unosić ,a zupełnie spokojnie podejść do tematu. Wiesz co myślę o pomówieniach, oskarżeniach ,wyzwiskach i kłótniach….Jeśli sobie na to pozwolisz raz, bez postawienia granicy, narazisz siebie i innych czytelników na to samo.
    I nie straszyłam , wskazałam na możliwe rozwiązanie problemu i w związku z tym prosiłam o reakcję.
    Nie pisze na Twoich stronach po to, aby się kłócić, ale wymieniać doświadczenia, poznawać inne opinie ,ucząc siebie i innych -tolerancji dla odmienności 🙂

  19. Fajny lewacki artykuł. Podoba mi się podejście autora do poruszanych kwestii. Dzięki takim jak On udało się już sprzedać cały ten kraj. Z tradycją i przywiązaniem poloczków do tradycji jest troszeczkę gorzej. Jednak wszystko zmierza we właściwym kierunku. Niektórym wydaję się, że jeżeli udowodnią innym w internecie, że nie ma autorytetów (a czy kiedykolwiek byli?) to staną się ważniejsi. Ciekawe dlaczego nie wmawiają tego swoim rodzicom, że byli WIELKIMI OSZUSTAMI bo nie mówili prawdy (tej niechlubnej) o której wiedzieli i chcieli w ten sposób ochronić swoje dziecko. Wtedy nie było internetu, to mogli to zrobić. Nikt nie deprawował umysłu młodego człowieka. Teraz byle ćwok może udowadniać oczywiste dla większości (dorosłych) fakty. Zastanawia mnie, czy wpierw wygarnął swoim opiekunom z lat dziecięcych, że byli takimi zakłamanymi zwyrodnialcami ukrywającymi przykrą prawdę.
    Wyższością Islamu w szerszej perspektywie jest to, że pozwala (zapewnia) mniej inteligentnej części społeczeństwa (ale na pewno najliczniejszej) życie w ułudzie i marzeniach o „sukcesie życia”. Dla prostych ludzi szczęście to zupełnie coś innego niż dla wykształciuchów.
    ps. przysłowia nie wzięły się z niczego
    „dobrymi chęciami jest wybrukowane piekło” 💡
    ps2. nie chciałem nikogo tym wpisem obrazić, ale pobudzić do szerszej refleksji. ❗

  20. Ok, a może jakieś konkrety napiszesz, obalisz sensownie to co napisałem? bo na razie tylko zrozumiałem że tacy jak ja, którzy chcą sami myśleć rozpieprzyli kraj (?) i że powinienem coś rodzicom wygarnąć. A możesz się skupić, i starać napisać zrozumiale?

    Jeśli chodzi o tradycję, to Bóg dał mi rozum by myśleć, a nie robić to co inni. Jezus także złamał tradycję w której się wychował, i za to właśnie tacy jak Ty obrońcy staroci go zarżnęli.

    Oczywiście nie chciałem Cię obrazić.

  21. Ot to, cóż począć? Z…ć ze snajperki i wymusić zmiany … strachem? Nic to nie da – jak nie dało pokoleniu Kolumbów ’20 – żołnierzom wyklętym. Tylko praca u podstaw może ocalić nasze człowieczeństwo… . Pozytywne myślenie, własny rozwój, samoocena – poprzez rozwijanie pasji i zainteresowań – nie zapominanie przy tym o rozwoju tężyzny fizycznej, ( oswojeniu się ze strzelnicą sportową ), rajdami pieszymi, rowerowymi, wodnymi, surivalem, wspinaczką itp. .
    Na początek proponuję odłączenie od tv – przycisk off na pilocie, raz na zawsze… .

  22. Jezus nie złamał tracycji. Zaprotestował przeciwko obłudzie, hipokryzji itp. Sam zachowywał prawa i żył wg religii swoich przodków (i pamiętajmy, że religią jego przodków nie jest Judaizm). On tylko przypomniał to co było zapomniane czy pomijane. Do dziś w czasie mszy czytany jest fragment ze Starego Testamentu oraz śpiewane są starotestamentowe psalmy. Stary Testament nie został odrzucony przez Jezusa.
    Twoja niewiedza o religii katolickiej jest porażająca. Przykre tylko jest to, że piszesz o religii katolickiej wg swojego widzimisię, niewiele o niej wiedząc oraz rozpowszechniając nieprawdziwe dane.
    I wobec tego ostatni raz tu piszę. Nie będę więcej zawracać głowy. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.

  23. Drogi Eco Ego

    Zastanawiam się, kiedy Polacy, ci mieszkający w Polsce ostatecznie zrozumieją, że kościół katolicki jest jedną z najgłówniejszych przyczyn niszczenia Polski. Czas najwyższy, żeby Polska zerwała ten diabelski konkordat, ale to zależy od ludzi – nie wiem, petycja z mnóstwem podpisów, protesty, nie mam pojęcia – na pewno coś, co przyczyniłoby się do zmiany na lepsze. TO ZALEŻY OD LUDZI!!! A tak jeszcze coś na ostatek – ja i mój mąż nie chrzciliśmy dzieci i nie mamy zamiaru. Nie wyznajemy żadnej religii, bo religia to nie wiara. Ubolewam nad tym, że nasza indoeuropejska wiara naszych słowiańskich przodków została tak stłamszona przez tych katów chrześcijańskich – tfuj.

    Pozdrawiam Cię i gratuluję bardzo mądrego spojrzenia na życie.

  24. Pierwsze wersety Nowego Testamentu w jasny sposób stwierdzają żydostwo etniczne Jezusa- „Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawidowego, syna Abrahamowego” (Ew. Mateusza 1.1). We fragmentach takich jak list do Hebrajczyków 7.14,jest napisane, że przodkowie Jezusa wywodzili się z plemienia Judy, od którego pochodzi nazwa „Żyd (Judaista).A Marii, matki Jezusa (w 3 rozdziale Ew. Łukasza) bezpośrednim przodkiem jest król Dawid, co dawało Jezusowi prawo do odziedziczenia tronu żydowskiego. Bez względu na domieszkę krwi syryjskiej, hetyckiej, fenickiej, greckiej i egipskiej, Jezus jest etnicznym Żydem.
    A skoro jego rodowód jest żydowskiego pochodzenia to jaką religię wyznawali jego przodkowie? Chyba ,że wolisz operować słowem Izraelici i wgłębiać się w różnice pomiędzy „domem Judy”,a „domem Izraela” ,rozproszone narody i pokolenia.
    Możemy się spierać jednak co do prawdziwości rodowodu ,bo przecież Józef nie był biologicznym ojcem(adopcja zdarzała się w starożytnym Izraelu, mimo braku ścisłych definicji prawnych).Tutaj wkrada się problem etyczny, a ludzie wierzący rozwiązują go sami.

    Jezus nie zerwał z tradycją żydowską -to prawda, ale miał bardzo nowatorskie, jak na tamte czasy, podejście do kwestii religijnych i teologicznych. Kwestionował zastane normy i odrzucał pośredników pomiędzy człowiekiem ,a bogiem, czym naraził się warstwie kapłańskiej(bronił prawa do rozwijania indywidualnego kontaktu z bogiem).Nie chciał ulegać presji tradycyjnie myślącego otoczenia. Stworzył własną filozofię(to bardzo obszerny temat-szkoła filozofii w Gadarze),która została całkowicie odrzucona przez środowisko żydowskie.
    Reszta jest ogólnie znana:)

  25. Trzymam kciuki, abyś dotrzymała słowa i więcej tu nie wracała, bądź silna w swym postanowieniu, „siostro”.
    8)
    Wyobraź sobie (bądź tak łaskawa dla bliźniego swego), że strony takie jak EcoEgo także (prawie jak Jezus 2000 lat temu) obnażają obłudę, hipokryzję, brudne występki „Przedstawicieli Boga – Oddział Ziemia sp. z o.o. (certyfikat jakości ISO666)”, którzy przywłaszczyli sobie monopol na prawdę i głoszą inne szkodliwe bzdury, długo by wymieniać (a które powinny być karalne), np. że religie są „źródłem moralności” (a sami dymają ministrantów „od zakrystii”, kupuje się „miejsce w niebie” dając na mszę, itp, itd).

    Nie wątpię, że Twoja „wiedza o religii katolickiej” jest obszerna. Problem w tym, że masz tzw. „mindset” niewolnika, bronisz chorej (może nawet demonicznej – przykładem jest Chrzest, czyli symboliczne oddanie duszy pod opiekę złych mocy) struktury (z powodu zaprogramowanego strachu przed wykluczeniem – Twój świat ma się po tym zawalić) oraz atakujesz osoby (i/lub nie jesteś w stanie dyskutować), które miały czelność z niej wystąpić (i nie dają się więcej doić pasożytowi w sferze fizycznej ani psychicznej).
    [b]Ta Twoja „wiedza”, to ślepia wiara w głupie żydowskie bajki (napisane na kolanie, w celu kontroli tępych mas), bo tylko tym jest Biblia.[/b] Jej miejsce jest na półce obok „dzieł” takich jak „Baśnie Andersena”.
    Największą tragedią narodu polskiego jest tkwienie w tym szambie.

  26. W związku z powyższym (o ile jeszcze tego nie czytałeś), polecam książkę „Nowa Sławia” (wyjaśniona jest rola i pochodzenie żydostwa pchającego się do władz na całym świecie, zło zorganizowanych religii z sektą watykańską na czele i jej rolą w podzieleniu narodów słowiańskich, możliwości obalenia obecnego chorego systemu – wyzwolenie się spod kolejnego zaboru, itp, itd):
    [url]http://polonocentryzm.hpu.pl/viewpage.php?page_id=7[/url]
    [url]http://chomikuj.pl/Slavianin/Nowa+S*c5*82awia[/url]

  27. Mądrze piszesz Były Ryśku z Klanu.

    Wierzę, że Wielka Zmiana naprawdę zmiecie z powierzchni ziemi te wszelkie religie rodem z Judei. Już dosyć tych bredni i tego niewolnictwa polegającego głównie na strachu. Mieszkam poza Polską i niejednokrotnie widzę jak znajomi Polacy, którym urodziło się dziecko, szybko załatwiają chrzciny – najczęściej wyjeżdżają do Polski, żeby ochrzcić dziecko. Takich ludzi się nie przekona, że to co robią nie ma sensu i że – jak napisałeś – oddają duszę pod opiekę złych mocy. Ta sama parodia dzieje się z tymi całymi komuniami. Zapytałam się jednej znajomej dlaczego każe dziecku iść do komunii (wybrała kościół katolicki w Anglii, bo nie chce polskiego księdzunia) skoro, jak mawia, nie ma nic wspólnego z KK, a ona na to, że ”tak trzeba, a bo co powie jej matka i teściowa, a poza tym to mąż mimo,że nie chodzi do kościoła, to odmawia co wieczór [i]ojcze nasz[/i]” – i weź tu człowieku znajdź jakąkolwiek logikę. Co za naćpane umysły. Szkoda mi tych ludzi, ale ja ich nie przekonam.

    Pozdrawiam

  28. Jeszcze jedna ciekawostka, przykład jeden z wielu, jaka to „wolna” i „niezależna” Polska obecnie jest…
    [url]http://pressview.de/info/poza-obiegiem/kruk-krukowi-oka-nie-wykole-izraelscy-ochroniarze-wycieczek.html[/url]

  29. Do polaczków-katoli: [url]http://www.dailymotion.com/video/x108ugh_tramwaj-zwany_news#.UbXR-qyGZxA[/url]

  30. Obecny podział polityczno-gospodarczy świata nie wytrzymuje próby czasu.
    Upada cała cywilizacja judeochrześcijańska, a właściwie pansemityzm, a o sukcesję będą walczyć wydzielony z pansemityzmu islam i sina.
    Upadek ten spowodowały takie oto przyczyny: odkrycie fałszu bazy, na której opierało się to imperium – fałsz pieniądza i systemu finansowego (akcje i spekulacje giełdowe), przewrotność i perfidia polityczna imperiów oraz zmęczenie świata izraelocentryzmem (religią, jurysdykcją, terrorem władzy, fałszem instytucji demokratycznych oraz ich bizantyzmem, czyli przepychem i przerostem spowalniającym efektywność działania, fikcyjnym obiektywizmem doboru kadr).
    Czyli w istocie sprzedajność, nepotyzm, korupcja, umafijnienie struktur zarządzających każdego szczebla.
    Polska nie wykorzystała swojej pozycji w słowiańskiej rodzinie narodów i przy Rosji[RWPG], i została sponiewierana przez 3818 lat ukrytych rządów żydowszczyzny, które podobnie teraz wykańczają USA.

  31. Zgrabny artykuł – jeszcze tylko proszę o krótki wpis nt. o tym , jak złe jest ustawodawstwo w Polsce , które jest autorstwa obecnego rządu /mam na myśli np. ostatnie ustalenia w kwestii chociazby podatków i zniesienia pewnych ulg na rok 2013 , polityki in vitro , gdy odmawia się pieniędzy na leczenie dzieci już oglądających światło dzienne – no , to ostanie pochłania wiele pieniążków i z pewnością nie stoi w zgodzie z nauką Kościoła ; porusz jeszcze kwestię polityków opływających w „luksiusy” za pieniądze podatników /.

Dodaj komentarz

Top