Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Bóg jest zajebisty

Bóg jest zajebisty

Gdy całkowicie, nieodwołalnie wyrzekłem się religijnego fast foodu którą pasiono mnie jak barana, doszedłem do zaskakujących wniosków. Nie są one zrodzone z logiki, ale głównie z czucia; czyli czegoś, czego z jakiegoś względu pozbawieni są niektórzy ludzie, np. racjonaliści. Oczywiście rezygnacja ze starych, nie moich przekonań została nazwana opętaniem przez diabła i jego zwodnicze nauki. Nie robisz tego co nauczył Cię ksiądz? diabeł. Robisz coś co daje Ci przyjemność, a co kler ogłosił grzechem? diabeł. Próbujesz sam poznać Boga, nie korzystając z wiedzy księdza? diabeł. Nie chodzisz do kościoła? diabeł. Nie płacisz na utrzymanie gigantycznej korporacji religijnej z siedzibą w Watykanie? horda diabłów i Szatan na czele. Krytykujesz pedofilię i jej ukrywanie w kościele? diabeł. Myślisz samemu? diabeł.

Uwaga! opętany!

Jeśli więc chcecie Państwo przyjrzeć się poglądom opętanego przez diabła, przyszłego więźnia piekła, proszę bardzo; oto i zrodzona w głębinach medytacji herezja.

Bóg to nie osoba i na pewno nie płeć. Ponieważ faceci rządzą (tak im się tylko wydaje, tak naprawdę rządzi ten, kto trzyma Cię za jaja) zrobili sobie z praprzyczyny faceta. Gdyby rządzili geje, Bóg byłby gejem, a gdyby rządzili Korwiniści, byłaby to wszechmocna, niewidzialna ręka rynku. Bóg to Istnienie, świadomość. Wszystko co istnieje, nasza planeta ze wszystkim w niej i na niej, galaktyki, energie, siły i wszystko co do tej pory nazwała fizyka (a także co jeszcze nazwie), to jest właśnie Bóg. Nie ma nic poza Bogiem, odwieczną świadomością. Doświadcza on siebie poprzez istnienie i nieskończoną ilość świadomości. Jest to dla mnie jasne jak słońce, jestem przesiąknięty tą pewnością tak bardzo, jak tym że jutro wzejdzie słońce. Stąd bawią mnie dywagacje o kosmitach. Wszechświat wypełniony jest nieskończoną ilością istnień, chociaż nie muszą one przypominać naszych. Są świadomości ogniste, wodne, galaretowate i każde możliwe których nie ogarniemy mózgiem. Ci z Państwa którzy mają pamięć poprzednich inkarnacji, wiedzą że nie tylko na tej planecie istnieliśmy. Nie ma rozdziału między Ja i Bóg, jest tylko jedność, światło.

Bóg jest zajebisty

Bóg doświadcza siebie poprzez nas. Nasze pragnienie piękna, bogactwa, rozwoju, szczęścia – to w istocie pragnienia Boga. Jeśli myślisz że Boga kręci życie w liberalnej Polskiej nędzy, w tej ohydnej szarzyźnie gdzie człowiek liczy każdy grosz, nie może pięknie się ubierać, dobrze jeść, zwiedzać świata – to jesteś w wielkim błędzie. Z jakichś względów na Boskość została założona maska, którą nazywamy ego. Odłącza nas ona od Bożej świadomości, nazywane jest więc to także Szatanem, diabłem. Kierując się ego odczuwamy samotność, braki, pustkę; wypełniamy ją jak umiemy. Słodyczami, alkoholem, narkotykami, żarciem, religiami, wojnami, dążeniem do pieniędzy, konkurencją, władzą nad innymi ludźmi, związkami, dziećmi, mordami, oszustwami, złodziejstwem. Każdy reaguje na ten ból odłączenie jak umie. Jednak żaden z tych sposobów, nie da nam pełnej satysfakcji. To zostało właśnie tak zaprojektowane. Gdy idąc przez tysiące, miliony inkarnacji spełniając pragnienia, widzisz że dają Ci one chwilową przyjemność, a później pojawiają się następne pragnienia. One są dobre, ale tylko jako popołudniowa herbatka – a nie jako cel życia, cel sam w sobie. To wielka różnica. Pieniądze są wspaniałe, ale jeśli są środkiem prowadzącym do celu, a nie sensem istnienia.

 

Świat daje Ci swoją wizję; chodź do kościoła, synagogi bądź meczetu, odnieś sukces, narób dzieciaków co ma dać Ci szczęście. Nie da.

 

Dlatego istnieją także drogi duchowe i mistyczne, które w różne ciekawe sposoby osłabiają władzę ego, by wydobyć na światło dzienne prawdziwą naturę, nieskończoną, wieczną, pełną szczęścia i chwały Boskość. Gdy mądry po ludzku człowiek działa w biznesie, mądry prawdziwie zgłębia siebie, swoje możliwości, poświęca czas na rozwój siebie – a nie na gonienie za króliczkiem. Odkrycie w pełni prawdy, czyli tego czym naprawdę jesteśmy, nazywane jest przebudzeniem. Te może być czasowe, gdyż ego jeszcze jest silne, jeszcze trwa. Są w nas jakieś pragnienia, które jak wierzymy potrafi spełnić świat. Pełne oderwanie się od ego oznacza oświecenie. Najwyższy sukces jaki osiągnąć może ludzka istota. Może korzystać z ego, ale jest ono tylko maską na patyku. Już nie żyje, zostało wysuszone. Ci którzy nie osiągnęli spełnienia, wracają na ziemię w ciągu inkarnacji. Pragnęli czegoś super, a osiągali jedynie ziemskie, niewielkie cele. Dlatego wracają, by spełnić swoje największe, często nieświadome pragnienie. Poprzez kompulsywne oczekiwanie szczęścia w kupowaniu przedmiotów, osiągania pozycji społecznej, władzy i pieniędzy, odkrywają z czasem prawdziwy sens istnienia, zaspokajają odwieczny głód. Odkrywają swoją Boskość.

Bóg jest multitrylionerem

Twoje pragnienie wygodnego, ładnego samochodu to pragnienie Boga. Pragnienie wygodnego, harmonijnego i luksusowego domu to także pragnienie Boga. Związek z harmonizującą Istotą, wspaniały seks, najlepszej jakości jedzenie, świetna zabawa, robienie tego co kochasz i co sprawia Ci satysfakcję, szacunku i piękna odczuwanego w stosunku do siebie – to wszystko pragnienia Boga, który chce wyrazić swą wielkość przez Twoje istnienie. Kapłani natomiast twierdzą, że Bogu miłe jest ubóstwo i pokora. Bóg ma wszystko, jest największym bogaczem we wszechświecie; po co mu bieda, stan absolutnie mu nieznany? w czym ta bieda ubogaca?

Kapłani, słudzy zła

Kapłani nieświadomie działają razem z największymi, złymi siłami, i co bardzo zabawne, twierdzą że działają w imię Boga. Wmawiają Ci że pragnienia Boga są pragnieniami diabła i byś się ich wyparł. Wmawiają Ci że dobre jest cierpienie i zachęcają do rozmyślania nad rzekomą męką Jezusa na krzyżu. Tymczasem gdy się wyciszysz, poczujesz wezwanie Boga do szczęścia, radości, bogactwa, spełnienia w życiu. Bóg jedno a kapłani drugie. Stare książki pisane przez żydowskich, pustynnych pasterzy, kontra Twoja intuicja i wewnętrzny głos. Musisz wybrać przyjacielu. Tak czy siak, dotrzesz do domu. Możesz tylko trochę dłużej iść, jakieś kilka tysięcy wcieleń.

 

———

 

 

Zapraszam na stronę samczeruno, tylko o sprawach damsko męskich. Zachęcam do zapisywania się na newsletter na jej dole; wystarczy wpisać swój meil w biały prostokąt, by być zawsze na czasie. Zachęcam do ściągnięcia mojej książki „Co z tymi kobietami?” jako darmowego e booka KLIK. Jeśli się spodoba, zawsze można dostać ją w każdej księgarni, na terenie całej Polski.

18 thoughts on “Bóg jest zajebisty

  1. Mnie bardziej interesuje jaką technikę medytacji stosujesz. Jak to wygląda w praktyce. Wszyscy mówią, że medytacja jest super, ale mało kto mówi JAK to robić.
    Popularne metody (mantra, oddech) są mi znane, ale wydaje mi się, aby prowadziły do oświecenia…

  2. jestem ciekaw jak na ten artykuł zareagowalby ksiadz ze wsi, ksiadz z miasta, doktor kosciola, uczony w pismie, zwykły wierzacy, zwykly udajacy wierzącego. Czy bylaby tu polemika czy slinotok? bez zadnej milosci bliźniego ip. frazesow, czy daliby rade odpowiedziec logicznie i sensownie na miare naszego wieku? Chetnie bym przeczytał taki dialog jeśli by sie pojawił.

  3. Ważne, że istnieje orgiastyczny wszechświat którego istnienie ma pewnie jaki sens. Skoro tak, to wszelkie życie istniejące w nim również ma sens. Ot cała wiara….

  4. heretyku fsza przekleto, falszywy proroku, Bog nie jest Zydem ino ich natchnal abys ty mogl dechac i plesc bzdury, ale wszystko do czasu.

  5. wogole to mam pytanie sa przebrani zebracy i ludzie im placa w warszawie pewnie nie raz widziales w warszawie bijaca poklony zakamuflowana babcie, jesli tys takim jestes a twoim kamuflazem siec przepastna, to po czym poznac takiego kogos?

  6. a przepowiednie przeto wam objawiam (kto wie moze sie spelni) w miesiacu listopadzie 2013 gdy kometa wypowarowan zostanie przez slonce, wiedz ze nastapia konce. Gdy w google wpiszesz k geomagnetic i wejdzisz na strone swpc i gdy zobaczysz w przyszlosc – nie teraz jak wszystkie wykresy pokazuja dziewiec splywajac kolorem fioletu, wiedz ze nie jest ci do baletu. Cywilizacja sie zalamie czas wojny nastanie. Pozary samoistne tam gdzie jest elektrycznosc powstana, komputery, samoloty stana… Potem z tego co zostanie czas dyktatury nastanie i koniec gdzie eco ego (byc moze) wraz z niewiernymi splonie…

  7. Hmm…wypowiadanie się o chrześcijaństwie w sposób negatywny to teraz takie modne i na czasie…sztuką jest jednak mieć swoje zdanie , wyważony ,przemyślany ogląd sprawy,nieśpieszny…choćby i negatywny… 🙂

  8. Nie o chrześcijaństwie a o wszystkich religiach negatywnie tu się pisze. Religie to obok polityki i korporacyjnego biznesu największe manipulowanie ludźmi.
    Największą wartością jest ludzkie życie a religie nie mają poszanowania dla życia ludzkiego. Dobrze przyjrzyj się tej psychomanipulacji. Chrześcijaństwo jest wszędzie wokół nas, więc najłatwiej jest je obserwować i wyciągać wnioski. Usiądź na ławce w okolicach kościoła w niedzielę i obserwuj ludzi idących na msze. Czy wyglądają na szczęśliwych? Poczuj ich emocje. Po pewnym czasie może dostrzeżesz, że nie idą tam z własnej woli ale jakby prowadzeni na sznurku. Zupełnie inny chód, niż np. na zwykłym spacerze. Głowa lekko do przodu, reszta ciała jakby się broniła, ale nogi bezwolnie niosą. Tylko fanatycy religijni z zapałem tam idą.

  9. Tak czytając doszedłem do wniosku, że bez ego nie byłoby możliwe życie materialne, więc nie miałoby sensu tworzenie żywych istot. Brak ego spowodowałby, że człowiek stałby tak i stał sycąc się radością oświeconego życia aż by padł z głodu i pragnienie oraz nie przedłużałby gatunku. Ukrycie ducha, boskiej cząstki przed nami samymi pozwala na rozwój tu na ziemi i realizować coś tam zamierzonego chyba w sferze energetycznej wszechświata? Widzę to wszystko jako potrzebę Boga czy czego tam innego na stworzenie materii z energii a następnie ubranie formy energetycznej oraz duszy w materialne wdzianko. Takie wnioski płyną u mnie stąd, że materia nie może istnieć bez energii, a energia bez materii może.
    Pozdrawiam po długim milczeniu!

  10. Jest jeszcze trzecia opcja : ludzie , którzy chcą tam iść i idą z zapałem /w kontekście mowy ciała , o której wspomniałeś /a jednak nie są fanatykami religijnymi…są też tacy :_). A tak na marginesie : proponuję przyjazne i życzliwie współbycie na tym łez padole , bez tej ukrytej agresji wobec inaczej myślących i podążających inną niż nasza drogą… :_)

  11. [quote=Ona]proponuję przyjazne i życzliwie współbycie na tym łez padole , bez tej ukrytej agresji wobec inaczej myślących i podążających inną niż nasza drogą… :_)[/quote]
    Zgadza się! 😀

  12. Mistrzu. Zajebisty jesteś 8)
    Podziel się z nami, jakie specyfiki łykasz. Normalnie tak się nie da 🙄
    Od tego już nie ma drogi powrotnej :confused:, chwała bohaterom 8)

Skomentuj Mr-sedno Anuluj pisanie odpowiedzi

Top