Jakiś czas temu, założyłem się z tatą (o pożyczenie auta bo miałem pojechać do pewnej ładnej Pani z interwencją hydrauliczną) że są pająki potrafiące biegać z szybkością 60km/h. Siedzieliśmy na internecie i szukaliśmy informacji.
Zakład oczywiście przegrałem (a samochód i tak dostałem – zakłady z rodzicami mają to do siebie, że są bezstresowe, nie muszę się martwić o toksyczną relację wiertarki z moimi kolanami) i się śmieliśmy z pewnego cytatu na jednej ze stron, poświęconych miłośnikom pająków (o mój Boże! są tacy ludzie!)Nie pamiętam dokładnie jak on brzmiał, odtworzę go z pamięci – „ptaszniki mają bardzo prymitywny układ nerwowy (jak moja ex) i wszelkie próby zaprzyjaźnienia się z nimi i odnoszenia do ich uczuć wyższych kończą się prawie zawsze pokąsaniem a nawet śmiercią”
No cóż. To tak jak w świecie. Wśród ponad 6 miliardów ludzi, wbrew temu co twierdzą wszelkiej maści humaniści, znajdują się ludzie którzy są uśmiechnięci i wyglądają całkiem normalnie. Jednak w środku, z człowieczeństwem wiele wspólnego nie mają. Człowiek jest istota Boską – powiedzmy że to moja teoria. Na ta wyższą świadomość, super ego, Wyższe Ja itd. nałożone jest ego. Ego umożliwia nam funkcjonowanie w świecie, podziały, poczucie własności. Cały mistycyzm, niezależnie od kultury i rasy, polega na tym by ego za które się uważamy zniknęło, i byśmy doświadczyli że jesteśmy czymś zupełnie innym niż nam to wmówiono w dzieciństwie, a my w to uwierzyliśmy.
Ego różni się tylko wierzeniami, ale z zasady działa tak samo u każdego człowieka, Żyda, Katolika, czy Buddysty. To co już dawno zauważono, to to że oprócz Ego istnieją jakieś obce wpływy. Jeden wpływ to nagłe przeczucie, impuls by coś zrobić, wynaleźć – tak powstały wynalazki, piękne dzieła sztuki, ludzkie bogactwo. Inne wplywy to nagłe podszepty, ktore sprawiają że człowiek chwyta nóż, i podrzyna komuś gardło, czy też bierze karabin i strzela do ludzi, czy też znacznie bardziej popularne, kłamie, falszywie świadkuje, rzuca oszczerstwa, kradnie, nakłada sukienkę i wmawia ludziom że sex jest grzeszny.
Pomińmy tu wszelkie teorie podświadomości. Za długi to temat. Ale czy zauwazyliście że świat jest utrzymywany w harmonii? jeden tworzy chaos, ale gdzie indziej jest pokój. I tak na zmianę, wojna, pokój. Od kilkudziesięciu lat ludzie chcą przywrocić pokój w Afryce, i nic z tego. Powiadam wam – przywrócą pokój w Afryce, powstanie wojna w Azji. Przywrócą w Azji, powstanie chaos gdzie indziej. Zauważyliście? istnieje jakaś siła, która zachowuje równowagę w świecie. Ten chaos stymuluje nasz rozwój, pobudza nas do myślenia, tworzenia idei, szukania sensu życia. Zło jest tak naprawdę dobrem, ponieważ nas rozwija. Spójrzcie na Amiszy – jeżdzą nadal furmankami. To po co mamy inteligencję, jeśli nie do rozwijania się? a oni nie chcą zmian. To czym różnią się od zwierząt? ale nawet zwierzęta cały czas ewoluują by lepiej atakowac i lepiej się bronić.
Od ponad 60 lat ludzkość ma broń jądrowa. No i gdzie ta straszna wojna którą tak straszą? tyle oszałałych ludzi władzy w ZSSR mialo do wcisnięcia czerwony guzik – czemu tego nie zrobili? no właśnie. Coś, ktoś, pilnuje harmonii na świecie, i równowagi między złem a dobrem.
A wracając do pająka – niektórzy ludzie tak jak pająki, możesz kochać, chuchać, dmuchać – nic to nie da. Odwrócisz się i dostaniesz noż w plecy. Tak po prostu jest. Zło, czyste zło istnieje. Ale to nie zaden Szatan ktorym się straszy ludzi, by płacili kościołowi. A co? zło to kompleksy, niewiara w siebie, nienawiść do siebie i innych ludzi. Zło jest prostackie, a nie nadnaturalna mistyczna siła którą podniecają się twórcy powieści o wampirach. Zło to element naszego życia, bez którego nie ma motywacji ani rozwoju.
Na zdjęciu widzicie Państwo wieczorny, wczorajszy widok z bloku gdzie zawitałem u rodziców na obiad. 50 metrów nad poziomem ludzkiej miałkości. W tle pałac kultury.
