Dziękuję ze jesteście. Jesteście wspaniałe. Kocham was. Jesteście moimi ukochanymi dziwkami.
Wasz, oddany wam duchowo a jak trzeba to i fizycznie, Mistrz.
Dziękuję ze jesteście. Jesteście wspaniałe. Kocham was. Jesteście moimi ukochanymi dziwkami.
Wasz, oddany wam duchowo a jak trzeba to i fizycznie, Mistrz.
Czasem trzeba z kobietami ostrzej, a czasami lagodnie, zalezy co chcesz od nich uzyskac 😀
Czyli to nie dla mnie – masz cos z osobowosci Stewiego z „Family Guy”,
co jak co, ale ja bym sie z Toba nie umowila, zawet gdybys byl przystojny
Dzieki 🙂
A jednak kazda z nas ( choc nie kazda potrafi to przyznac nawet przed sama soba) jest rozdarta pomiedzy niebem romantyzmu a pieklem tlacym sie miedzy nogami. O tak- jestesmy pania sytuacji, suka bezwzgledna jak i owieczka zgubiona posród zimnych skal i lasów. wazne chyba by Panowie dostrzegali i jedna i druga strone i potrafili taktownie przechadzac sie pomiedzy nimi 😉
Dobrze ujete, przechadzac sie po moscie wiszacym nad przepascia, po jednej stronie skute lodem skaly samotnosci, po drugiej otchlan goracosci Sacharycznej 🙂
To bylo mocne ale my juz wiemy, ze panie w pewnych sytuacjach lubia ostre slowa i ma to nie wiele wspólnego z oklepanym szacunkiem (w hierarchii potrzeb pan jest na dalece wysunietej pozycji przed kasa, kasa i kasa) 🙂