Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Siły zła cz.1

Siły zła cz.1

Z uśmiechm wspominam te odległe już ode mnie czasy, kiedy to jechałem poprzez Niemcy do Londynu pracować, na nielegalu oczywiscie.

To co najbardziej utkwiło mi w pamięci, to nie cyganie z nożami chcący mnie zabić, nie wielki Rosjanin który gdy o 2 w nocy leżałem w łóżku chciał wydusić ode mnie pieniądze (nie wydusił, ze mnie nawet Polski urząd skarbowy nic nie wydusi:) ) ale ta wizja w Niemczech, gdy przy drodze stały bardzo drogie maszyny do budowania dróg. Nie potrafiłem tego zrozumieć, a że jechałem w autobusie prawie sam to nie mogłem się nikogo zapytać. Przecierałem oczy ze zdumienia, myślałem ze to jakiś sen, nie mieściło mi się to w głowie po prostu jak można zostawiać taki sprzęt przy drodze.

Pierwsza automatyczna myśl, to wizja jak podjeżdza się żukiem, ładuje się towar na pakę i w nogi. Nikt tego nie pilnuje, nie ma kamer bo wszędzie puste pola nawet bez drzewa, nie ma Policji widocznej w promieniu wielu kilometrów. No własnie, oto mentalność mieszkańca bloku wschodniego. I nie ma tu znaczenia że ja nic w zyciu nie ukradłem (fankom skradłem niejednego buziaka, ale przestępstw miłosnych nie wliczam w moją prywatną moralną statystykę)

Tam po prostu nie kradli, a w Polsce jak najbardziej. Powiem wam w skrócie jak sprytnie się zmienia moralność całym narodom, jak się robi z uczciwych ludzi przestępców czyli jak zrobiono wszędzie tam, gdzie panowały szczytne ideały marksizmu leninizmu. A wiec tak – robisz biedę w państwie, i to taką że pracując uczciwie nie umrzesz z głodu, ale żyjesz cały czas bardzo głodny o warunkach bytowych i sanitarnych nie wspominając. Jako władza przymykasz oko na łapówki, i wszyscy zaczynają ich używać, znają to wszyscy co żyli w PRL że bez paczki kawy czy peta kiełbasy nawet w urzędzie się nic nie załatwi. Czyli mozna dawać łapówki, ale prawie zawsze robiło sie to z wyrzutem sumienia, a na pewno zawsze w strachu przed władzą. W ten sposób każdy obywatel miał coś na sumieniu, i można go było łatwo spacyfikować. A i on sam się nie wychylał, ponieważ wiedział ze mają na niego „haka”.

Do tego jeszcze była cały czas pokusa, donoszenia na kolegów, w zamian za co były udzielane liczne nagrody, także pieniadze a dla najbardziej wytrwałych w kapowaniu na przyjaciół paszporty, bogactwo niedostępne dla zwykłych obywateli.

W ten oto prosty sposób, z calego narodu zrobiono dziwki, które po prawie 20 latach od obalenia tego strasznego zdegenerowanego systemu, nadal tkwią w nim umysłem. To tak jak potrąci Cię samochód, mija 19 lat i już on dawno nie istnieje, ale gdy wchodzisz na jezdnię zawsze Ci się tamten przypomina. Zło to jest wirus który zakaża nasze umysły, zawsze sprawia ze czujemy się winni, podli, to jest własnie zło. Kto sprawia ze tak się czujemy? to oczywiste, władza i kosciół, w którym z własnej woli wyznajemy jacy to jesteśmy podli, bo 2000 lat temu mimo że nas tam nie było, zabiliśmy wszechmogacego Boga.

4 thoughts on “Siły zła cz.1

  1. Medytuj okolo 10 – 15 lat, co najmniej 2h dziennie, potem sie do mnie zglos i udziele Ci dalszych instrukcji.

  2. „wyznajemy jacy to jestesmy podli, bo 2000 lat temu mimo ze nas tam nie bylo, zabilismy wszechmogacego Boga.”

    A SKAD WIESZ ze nas tam nie bylo? a moze w poprzednich wcieleniach to my wlasnie zabilismy go?

Dodaj komentarz

Top