Poczatek duchowej ścieżki Mistrza wydaje się być zabawny i wesoły. Chodźcie za mną wszyscy złaknieni prawdy! – nawołuje spragnioną jego nauk i madrości ludzkość, wesoło chrumkając:
Po chwili okazuje się, że nie jest wcale tak wesoło, i trzeba się zdrowo nagimnastykować by dać radę iść duchową ścieżką, nie ześwinić się ani nie upaść:
Po krotkim okresie zniechęcenia i trudności, Mistrz bierze się w garść patrząc z nadzieją ku swojemu celowi, i idzie do przodu dwa kroki. (a do tyłu jeden)
W drodze ku świętości wyprzedzają mnie niewinne dziatki. Kilka pociągnięć za stopki i z kwikiem spadają w dół duchowego rankingu, otwierając przed żądnym duchowego wyzwolenia Mistrzem bramy niebios. Tu nie ma przebacz.
No i oświecenie, niebo, nirwana, raj. No fajnie, fajnie… Ale jakoś tak nudno, ani sexu z czytelniczkami, ani podjeść dobrze nie można, ani posiedzieć z kolegami przy piwie…
A pierdziu! wracam na ziemię. (Czytelnicy i ludzkość wzdychają z ulgą)
Za zdjęcia dziękuję Ani.
Wróciłem i jestem, wysokowydajna maszyna stworzona do pisania artów i komci 😆
Jesteśmy wysokowydajnymi maszynami wyposażonymi w coś co przenosi nas w inny wymiar, stworzone do istnienia łączącego dwie przestrzenie, które potrafimy utrwalić pisaniem artów i komci 🙂 i nie tylko….miłego dnia Mistrzu ja zmykam bo mam dzisiaj gości..hmmm do garów zmykam hahaha:)
Od niepamiętnych czasów zastanawiałem się i nadal to robię dlaczego kobiety wypierają się swojej kuchennej natury :), kiedy się im mówi że jednym z ulubionych przez nie miejsc w domu jest kuchnia to okropnie się burzą a widać znają swoje miejsce w szyku 🙂 .. chłop może i ugotuje ale nie wtedy kiedy trzeba tylko wtedy kiedy musi zjeść 🙂 Z seksem jest tak samo, kobiety mawiają, że nam to tylko jedno w głowie ale kiedy mysia potrzebuje spełnienia to dobrze wie jaką powinna przybrać pozycję 🙂
Haha no właśnie, ciekawe co na to Panie 😆
ha ha ha Panowie..to są nasze odwieczne zabawy :X ..my sie burzymy na kuchty i kury domowe…Wy na myślenie ogonkiem 😀 a jak przychodzi co do czego to my lubimy Wam gotować i dogadzać a wy lubicie używać ogonków ..wszyscy są zadowoleni nasze mysie też :woohoo: 😀 różnica jest taka że nasze mysie przybierają pozycje naturalnie, samoistnie ..a Wy do naszych ulubionych zajęć używacie rozumu, głowy tej właściwej i chyba za bardzo sie mądrzycie..a wiadomo głowy to trzeba umieć uzywać trzeba czasem dać jej/hmm ..im? :0 / odpocząc i wtedy by było ok. 😛 jaaa już pójde na kompromis 😀 zostancie specjalistami tylko w śniadaniach 😀 😀 😀
ależ kolo 31 jestem za! moge gotowac obiadki nie byle jakie na poczatek przekaska, potem pierwsze danie a potem drugie i porzadny deser (własne wypieki) poniewaz bede bardzo zajeta i bede robic to dla ciebie codziennie a potem musze sie przygotowac do wieczora, przemyslec wieczorna garderobe itp i na nocny seks powybierac stroje-) nie bede miała czasu pracowac. Wszak jak wróce pod wieczór skonana- nie bede miała czasu na parogodzinne gotowanie- chyba że do 22-) a pamietaj o wieczornym seksie-) a zupy sa wazne -własnej roboty!a i upiec kawałek placka też sie przyda a na seks tez wieczorami musimy miec czas-) zdrowe odzywianie to podstawa super pomysł, tylko trzeba miec kase zeby kobieta mogła robic te wszystkie rzeczy, ale to jak widze u ciebie nie jest problemem, panie zgłaszajcie się!ps. moge wydziergac ci tez cieplutki sweterek – wiadomo co własnej roboty to nie kupne badziewie-) madrze piszesz.
Gdzie znalazłeś taką dajną pajęczynę? 😉
Ja świetnie gotuję ale wolę się z tym nie wyrywać bo przyjemniej jest poczekać na obiadek 🙂 Kolacje i śniadania robię sobie sam, no problemo 🙂 Mężczyźni byli i nadal powinni być autorytetami, Bóg ma siusiaka, Budda ma siusiaka i wszystkie znaczące autorytety też mają po siusiaku a autorytety mają przywilej moralizować i udzielać jedynie słusznych porad 🙂
Na tube8 🙂
Moja pani od polskiego zawsze mówiła, żebym nie zaczynał zdania od ależ bo mi postawi pałkę :), dbajmy o czystość języka 🙂 Nie wiem komu tam szykujesz szamanko ale ja bym naciskał na porządne desery lodowe :), na wypieki przymknę oko 🙂 Roztaczasz przede mną tak piękne wizje, że odpłynąłbym w marzeniach ale nie wspomniałaś nic o pracy .. wyemancypowane współczesne kobiety chętnie pracują, to co napisałaś plus praca i biorę Cię w ciemno 🙂
Marek, ja wiem, że mamy nie rozmawiać o kobietach ale utraciłbym wiele z swojej elokwencji gdybym nie zapytał czy pająk złowił w tę sieć jakieś muszki? 🙂
W sumie po zdjęciach widać, że jakieś się tam połapały ale to kąski dla pająka pedofila.
Pawle ..przekonałeś mnie tymi siusiakami 🙂 dobry kucharz też ma siusiaka hahaha ale jesteś smaolubem pomyslałeś tylko o swoich śniadaniach i kolacjach..nooo dobra dbasz o dietę i figurę swojej Pani to jesz po kryjomu w kąciku kolacje żeby jej nie drażnić…śniadanie też sam bo Ona jeszcze śpi a Ty gonisz do pracy…a obiadek masz na ciepło bo Ona jeszcze nie wstała :woohoo: fajnie jest tu u Was troche sie pośmiać :pinch: …pa:)
Co Ty Pawle..zobacz jakie ta sieć ma duże oczka :dry: nawet Mistrzu sie wyplątał 😆 ale czerwona to może kusić..dobrej nocy 🙂
Mistrz też ma siusiaka 😆
Ja też ją biorę, okazja stulecia 😆
W parku na Grochowie :silly:
Niestety muszka czyta aktywnie moją pajęczą stronę, więc nie mogę Ci udzielić tej odpowiedzi 😆 tylko w sumie nie wiadomo kto jest muszką a kto pająkiem w tej relacji 😀
A słuchajcie, może stworzę dział kulinarny? co wy na to? będę wklejał wasze przepisy z nickami, co?
Nie mam swojej pani, szukam 🙂
Dobry pomysł 🙂
Hmm.. przystałeś na układ z dominującą kobietą? 🙂
,,Pająk” wie jak się poruszać w swojej sieci, muszki już nie są takie sprytne 🙂
tak,ja mogę podać na jajecznice:-)i kakao:-)i wodę na twardo,jestem za działem,nagrywam gotuj z kuroniem, kuchnia anieli,spizarnia maryli,nigelle,szefowie kuchni,jestem krańcowym przypadkiem ześwirowania:-)
Mistrzu..lepiej nie…bo mój kulinarny przepis dla siusiaka może byc wybuchowy :confused: do tego wzmocniony moim nickiem :woohoo: 🙂
tarantulą :woohoo: 😀 😀
hahaha ale muszki maja swoje sposoby..potrafia gilgotać i wtedy pająkowi puszczaja mieśnie..sam wypuści…albo zastosuja diete cud i sie wyslizną..albo…albo ruszam do pracy :cheer: pa 🙂
masz racje :cheer: , dłuugo siedze w garach wiec mam mało czasu na edukacje-) :cheer: :woohoo: ale w napietym grafiku udało mi sie specjalnie dla ciebie napisac cos pomiedzy pieczonymi kurczaczkami a robieniem przetworów….na zime musimy miec co jesc!-) ale ja nie zaczynałam zdania ,co ty! nie smiałabym-) nie zrozumiałes swojej wybranki-)oj.. pozatym nie pisze tu wypracowan-) tylko to była specjalna odpowiedz dla ciebie-). Wszak, jak sie nie ma dobrych argumentów- to atakuje sie- nawet tym ze poczatek zdania mu nie pasuje-), aj.. nie ma przecinków u ciebie 😆 ! skandal 🙂 bo nie ma-).Widze ze nie słuchałes pani od polskiego we wszystkim-) spałes :woohoo: – Wiem że pragniesz bym wypadła u Marka jak najlepiej-)doceniam to. Zabieram sie też własnie za te lody ;)jaki smak? noi Co do emancypacji… to nie czytałes mnie uważnie, a moja pani od polskiego mi powtarzała że trzeba czytac uważnie i ze zrozumieniem-) 😉 Nie bede sie już powtarzac, ps. tak czepialska baba co nie ustapi- nie musisz juz tego pisac albo despotyczna to lepiej zawsze brzmi-):woohoo: Co ma byc na kolacje?
planuje serek z dziurami- francuski- na Nowym Swiecie jest specjalistyczny sklep- skoczysz tam po pracy ok? zauważ że nawet pytam-) a to u kobiet rzadkie :silly: Byle czego nie możemy jesc 😛 ps. i znowu napisałam z małej litery poczatek zdanka-) skandal) gary padaja mi na—ale bede gotowac dla ciebie:woohoo: nie poddam sie :woohoo:
i ze zrozumieniem. Planuje zrobic cos pysznego nam na kolacje. Na Nowym Swiecie jest specjalistyczny sklep z serami. Potrzebuje żółtego dobrego francuskiego serka, pójdziesz i zrobisz zakupki po pracy-)dobrze? Musimy zdrowo sie odżywiac.To dla Twojego zdrowia. Zauważ też że pytam.. a to rzadkosc u kobiet.. 🙂 prawdziwa sensacja :woohoo:
ojoj znowu poczatek zdania jest z małej litery- myslisz że pani od polskiego to czyta? :woohoo: nie mam zamiaru poprawiac :woohoo: nie można byc takim poprawnym służbista :woohoo: :silly:nie poprawie i już-)
ps. teraz możesz napisac jak brak Ci argumentów- uparta czepialska brzydka baba………..a ty pantoflarzem nie masz zamiaru byc 😀 bo to straszne rozkazy jak kobieta grzecznie prosi o kupno sera z dziurami-) a..i desptyczna…. :silly:
Z tymi kaskami dla pajaka pedofila- dobre…potrafisz ubawic do łez :woohoo: albo dla kiepsko widzacego -skacowanego pajaka…do okulisty go-) 😆
Paweł, a może Ty z Ewą? na zmianę z Marie to i ja się załapię 😆
A to sie dopiero po czasie okazuje kto dominuje a komu się wydaje że dominuje, okazuje się wtedy kiedy jest za późno 😀
W tej sieci utknie tylko bardzo duża muszka lubiąca dobrze podjeść 😆
No to zrobię w takim razie :silly:
Sugerujesz droga Ewo że mój subiektywnie olbrzymi penis + Ty = …eksplozja? 😆
Ewa ma chłopa a Marie mnie nie kocha :), może Ty masz u niej jakieś szanse? 🙂
Daj spokój, takie skojarzenia wyzwalają we mnie niespokojnego ducha pragnącego jednego 🙂
To było do koleżanki Ewy, rzecz jasna 🙂
Ojej, aż mnie zaszczypały oczy od Twojego słów potoku 🙂
Podatność na wolę drugiej osoby zależy od wielu rzeczy, zależy jak kto wartościuje zdanie innych :), jeśli ,,moja na wierzchu” to na finiszu z taką strategią zawsze się wygrywa 🙂
Jednych to ubawi innych nie, taką Marie wyjatkowo trudno ubawić 🙂 a jeśli już to udaje się wycisnąć tylko króciutki uśmieszek półgembkiem po czym następuje riposta, precyzyjna jak cięcie skalpela 🙂
to przemyj sobie oczy, może jeszcze spisz 🙂
kocha, nie kocha – potargować zawsze się można 🙂
„Nie wywołuj wilka z lasu”..okazuje się, że śmieje się więcej i bardziej niż się tego spodziewasz, wszystko mnie śmieszy, nawet miłość (bywam cyniczna) 🙂 😀
A jak przeleci mucha? 🙂
To tym bardziej 🙂
Szczyt przedsiebiorczości i ekwilibrystyki, sprzedać cudzy tyłek za plecami 🙂
… jajecznica … kakao … twardo 🙂
Przecież mucha nie ma czym przelecieć 🙂
[b]świetny pomysł Marq :kiss: właśnie przygotowuje gorący mus z latających motylków a do tego tradycyjnie twoje ulubione lody dziś proponuje waniliowe 2 gałeczki mniejsze + kakaowa 1 duża :whistle: wszystko delikatnie zakrapiane lepką śliną połączoną z pajęczyną…. to tak w nawiązaniu do twojego artykułu 😛 zmykam do pracy miłego poniedziałku !:)[/b][color=green][/color] 👿
Ale czasami bzyknie 🙂
Wyższa szkoła jazdy! 😀 (ewentualnie goopie teksty) 😉
Umyj się na twarzy.
Tak Mistrzu 🙂 nie ma to jak na ziemi…niech już bedzie trudno, brzydko i źle 😉 …jak Ty się z tego wyplątałeś 😯 mnie by musieli wycinać chyba 😀 aaaaaaa juz wiem Ania robiła zdjęcia…do baby Cię ciagneło 👿 😛 pa