Z przyjemnością pragne poinformować Panie, że cały czas można zgłaszać swą kandydaturę na wesele w moim jakże miłym towarzystwie 🙂 warunki tak jak pisałem – zmotoryzowanie, uroda, prezencja. Bardzo proszę piękne Panie o nie pchanie się drzwiami i oknami 🙂
Tak będzie wyglądać moje aktualne ciało na weselu w sobotę u kolegi. Koszula niewyprasowana bo wyjęta z szafy, zaraz będę ją prał. Buty z metką, wczoraj kupiłem, i powiedzmy że bardzo cierpię gdyż jestem jaroszem a buty – ze skórki jakiejś biednej świnki 🙂 no cóż, jestem jaroszem – pragmatykiem i lubię mieć dobry, markowy ciuch. Trochę mnie gryzą w kostkę mimo wkladek, mam przylepić plaster na kostkę? ale wszystkie mnie tak drapały w kostkę. Spodnie – eleganckie, tylko że szlufki mają za małe i za szeroki pasek w nie ledwo wchodzi raz, a że jest bardzo długi to go chyba obetnę w cholerę, bo będzie mi się majtał w okolicach krocza a drugi raz w szlufkę nie wejdzie. Zegarek? Ba! Proszę Państwa, zegarek to rolex. Handlarz rosyjskojęzyczny ze stadionu x lecia zapewniał mnie że oryginalny, a ja mu wierzę, bo trzeba wierzyć ludziom 🙂
Tak się finalizują wygrane dyskusje z mistrzem o reinkarnacji i okultyźmie. Zwycięstwo bardzo krótko cieszy interlokutorów 🙂
Koszula się pierze, spodnie wietrzą, krawata nie mam. Nie ma mnie jak na razie kto ożywić 😀
hmm mam wrazenie ze na poprzendim weselu u brany byles dokladnie tak samo- czy to znaczy ze dopiero teraz pierzesz po poprzedniej zabawie??
za ciemno ! to wesele nie pogrzeb! tańczyć umiesz ? pasek nie jest taki ważny w sumie jakby Ci spodnie spadły nie pogniewała bym się,dawno u Ciebie nie byłam! krawat mogę Ci pożyczyć !
Masz złe wrażenie o czym doskonale wiesz, ponieważ koszula nowa, kupiona miesiąc temu ale tradycyjnie wrzuciłem ją skotłowaną do szafy, buty kupione przedwczoraj, a spodnie tak, byłem w nich na poprzednim weselu. Sugerujesz że co wesele mam zmieniać bardzo drogie spodnie na nowy model?
A po co w sumie krawat? czy naprawdę jest potrzebny? w sumie od taty mogę wziąść krawat. A z tym krawatem to możesz mi pożyczyć? a ładna jesteś? 😆
Czemu się nie da zdjęc powiększyć? 👿
Troche ciemno, faktycznie, załóż jasniejszy krawat pod kolor, ale nie jakis kontrastowy, bo toć nie sylwester 😀
Jaka szkoda ze odpadłam w castingu :s 🙁
😀 😛
Da się, ale za ciężki i strona by się dłuugo otwierała 🙂
Mareczek, tłumaczyłam Ci jak mam z wolnym czasem,a na gg jestem róznie.
Czy mogłbyś usunąc komenty z pretensjami do mnie? Byloby mi milo jakby inni nie czytali co mamy sobie do powiedzenia.
A dziś wieczor aktualny.
Kochany Mistrzu, ja bym z Tobą poszła na to wesele i bylabym najszczęśliwszą kobietą na świecie, ale tak wyśrubowałeś warunki, że nie mam szans 🙁
Posiadanie prawka i auta w tych czasach to wyśrubowane warunki? 😀 a z Wawy jesteś kotku?
Mistrzu nooo już daj spokój z tą Warszawą bo strasznie sobie ograniczasz prawdopodobieństwo trafinia ..wiadomo przeciez że warszawianek jest mało , wiekszość napływowa 😀 😀 jak już ma samochód to pojedzie sobie do domu …a jak się Tobie spodoba? 🙂 będziesz mógł zaprosić do kawalerki i pomedytować trochę na podłodze przy łóżku 😀 😀 😀
A może dziewczyny nie chcą brać samochodu bo chcą sobie wypić małego drinka żeby ich stopy nie bolały od tańców 💡 😆
Ty mi tu nie mistrzuj Ewcia, tylko jako prawdziwa wyznawczyni mnie 😆 powinnaś przyjechać i pójść ze mną na wesele 😀
Po weselu ze mną kobietę boli cos innego znacznie mocniej…ale jest to ból przyjemny…rozkoszny ból, istnienia powiedziałbym 😀
Mistrzu może daj ogłoszenie coś w tym stylu co to umieszczone ponizej znalezione gdzieś w necie …może prędzej jakąs fajną laske wyrwiesz 😛
…….
Jesli zaczynasz to czytac, wiedz, ze nie znajdziesz w tresci obietnic o wyrwaniu Cie w kraine basni, obietnic niezapomnianych chwil i rysopisu ksiecia z bajki. Jesli po takim a nie innym wstepie czytasz dalej, prawdopowobnie jestes realistka i wiesz czego chcesz–mile spedzic czas. To niekoniecznie musi byc sex, choc nie ukrywam, ze z takim nastawieniem siadlem do pisania. Zazwyczaj wszystko dzieje sie dynamicznie i nie da sie przewidziec jak sie skonczy. Mozemy przeciez sobie nie przypasc do gustu, prawda? Aha, jeszcze jedno, od paru dni mam pelne 24 lata, ale nie ma dla mnie wiekszego znaczenia ile wiosen juz stapasz po ziemi. W dodatku nie interesuje mnie sponsoring. w zadna strone. Jesli masz ochote sie poznac, napisz, zadzwon, zaSMSuj, albo podaj po prostu kontakt i pierwszy krok postawie ja.
cd. albo podaj po prostu kontakt i pierwszy krok postawie ja. 👿
Mistrzu nie kuś 👿 właśnie jako prawdziwa wyznawczyni nie moge robic ci obciachu 😀 będę w tym czasie nad morzem a myslami wspierać Ciebie. :kiss: 🙂
Czy mógłbyś mistrzu zacząć stosować poprawną ortografię, bo już dłużej – niestety – tego czytać się nie da? np. „wziąść” w jednym z twych zacnych komentarzy powyżej (w którymś artykule zresztą tez). Pozdrawiam.
Kobieta się znajdzie, jestem o tym głęboko przekonany, w końcu sprawę powierzyłem Aumakua :cheer:
E tam, ładnie się ubierzesz, podmalujesz i będzie super 😆
Jak to nie da się czytać? to mnie słuchaj w takim razie 😀
a ja to z Pania Ortografią sie już zaprzyjaźniłam…tzn. nie wchodzimy sobie w drogę i jest oki 😯 lubie też czytać to co Mistrz ma do powiedzenia a nie jaki piekny i poprawny ma styl…lubię kochac się bez prezerwatywy choc to mało higieniczne…ale nie mam nic przeciwko temu że ktoś lubi piekna grę słów i całować rekawiczki..przecież śpiewć każdy może troche lepiej lub troche gorzej ale słuchac juz nie kazdy musi…można zmienic kanał lub satelitę….miłego dnia 🙂
Ewa, lubisz bez? 😆 w tych czasach? cóż za odwaga 😀
:angry: 👿 👿 👿 🙂 😛
bo ja nie z tych czasów 😀 😀 😀 może ponadczasowa ❓ :woohoo: 🙂
Tę stronę się raczej czyta, czy nie mam racji? Nie wypinaj się dupą, na tych, którzy dobrze ci radzą. chcesz zostać pisarzem? Zainwestuj w dobry słownik języka polskiego, niźli w garnitur z panienką przy boku. Waląc byki, dewaluujesz treść.
Ewa, nie pochwalam tego. Sex bez gumy to tylko ze mną bo ja jestem raczej zdrowy, ale z innymi? nigdy! 👿
A od kiedy pisarz musi pisać bez błędów? zawsze mi się wydawało że przed wydaniem książki korektor to poprawia 😆 nie, walę byki i stworzyłem dość znana stronę, zaczynając od niczego. Więc wybacz, ale w kwestii dewaluacji treści niczego mnie nie nauczysz.
Ludzie myślący, zwłaszcza tacy, którzy marzą o wydaniu książki, każdego dnia pragną się rozwijać, pogłębiać swoja wiedzę i akceptować, ze jest jeszcze wiele do poznania i nauczenia się. Wiec wybacz, ale wpadanie w samouwielbienie nie przykryje twych mankamentów. Nie każdy udziela dobrych rad, a takie są na wagę złota, nawet jeśli zaślepiony swym sukcesem pragniesz dostrzegać tylko uniżonych pochlebców.
👿 no właśnie ja tylko zdrowy uznaję ..z innymi nigdy 😀 😀 😀 znikam do zdrowych zajęć 😉
Powiem Ci tak po polskiemu, bo widać nie rozumiesz inaczej – uważam że jesli raz na dzien walnę byka to mój przekaz nie ucierpi w żaden sposób. Jeśli ktoś uzna ze jestem beznadziejny bo zrobilem błąd, to jest jego prawo i życze mu powodzenia w poszukiwaniu innych którzy piszą równie dobrze jak ja albo i lepiej, i nie robią byków. Z tymi pochlebcami to już nie kumam, ale chyba chodzi o to że jak ktoś gada bzdury i mnie obraża na mojej własnej stronie, to mam go słuchać z szacunkiem a nie stawiać się? 😆
Oj Ewcia Ewcia, popraw się 😀
Nie widzę w moich wypowiedziach ani krztyny tonu obraźliwego. Nie użyłam inwektyw, zwróciłam uwagę, iż jako człowiek myślący, powinieneś – nie mieć w dupie rad, które ci się przydadzą – ale rozważyć je i przyznać, ze błędy popełniasz. Co do pochlebców – to niezdrowo po prostu słuchać samych zachwytów na swój temat. PS. Nie odwracaj kota ogonem, bo nie obrażam Cię słonce.
Pisząc o obrazaniu nie miałem na myśli Ciebie a ogólną sytuację, wiesz ile razy byłem obrażany? :cheer: no ok, popełniam błędy, i co z tego?
kurcze to znaczy że ja też jestem uniżony pochlebca tak?Marku to wybacz muszę to odreagować jakoś i będę teraz ciągle się z Tobą kłócić
A nie lepiej mnie kochać niż kłócić się ze mną? 👿
no nie rozwalaj już na początku mojego natchnienia do kłótni:-)
Takie moje przeznaczenie, nakłaniać Panie do miłości 😆
Nie jestem z Wawy pieseczku, to po pierwsze. Samochodu nie mam a prawo jazdy dopiero się robi 😉 Poza tym jestem za niska wdług Twoich standrdów (nie wiesz co fajne, Twoja strata 😛 )
No jak nie jesteś z Wawy to nie ma tematu w ogóle 😀 jak to za niska, a gdzie ja pisałem jakie są moje standardy? ile masz wzrostu? :cheer:
„A więc wzrost 160 – 172cm, waga 45 – 65kg” Własne słowa Mistrza 😀 Wzrostu mam mniej, no i zauważyłam, że ważę też mniej niż byś sobie życzył, nie ma więc o czym mówić 😛
No to kruszynka jesteś, nałożyłabyś obcasy, ja parę kieliszków wodki i byłoby crazy super 😀 ale ile masz wzrostu, bo jak 158 to spoko, ale jak 120 to wybacz, ale jestem fanem innego rodzaju piękna… 😆
👿 krawat do gry wstępnej mistrzu Panie ładny 😉 nie lubię określenia ładna piękno dostrzega się w sercu 😉 poza tym wiesz jak wyglądam 😉
Nie wiem, skąd mam wiedzieć? to może pójdziesz ze mną na te wesele? pytam teoretycznie?
Zdecydowanie bliżej 158 niż 120 😆
To dobrze 😆 i podobam Ci sie Agatko? chcialabyś żeby taki facet jak ja poświęcił całą swoja uwagę i intelekt – Tobie?
Do Grażynki.Jeśli zwracasz komuś uwagę o ortografii…..sama ją stosuj:)..nie piszę się tez tylko też..
Czy w słowniku polskim istnieje słowo niźli co to w ogóle jest to niźli?ech.Pani musi popracować nad stylistyką nie pisze się Waląc byki, dewaluujesz treść,ma być stawiając byki dewaluujesz treść:)..
Ale jej dosrałaś, moja duchowa szkoła! 😆
👿
Jaka może być odpowiedź Fanki na takie pytanie, jest ono absolutnie zbędne Mistrzu, przecież to oczywiste, że trzy razy tak 😉
no nieźle Mistrzu :0 to znaczy ooookrooopnie!!!! :woohoo: ten kołnierzyk i rozpiete guziczki nie sa seksowne 😯 ale może jak doprasujesz będzie oki 😀 ..no i jeszcze krawacik jakiś wesoły cooo..nooo ciekawe może czerwona sukienka do tego pasuje ale chyba musi Cie coś ożywić Mistrzu 😀 😀 albo Ktoś 👿 …pa 🙂