Przyznam że piszę te słowa z przyjemnością, ale także pewnym zdziwieniem. Ale zacznijmy od tego, że jak zapewne wiecie, jestem masażystą samoukiem. Nie mam papierów, ale od lat lubię masować, i myślę że umiem to dość nieźle robić. To oczywiście moja subiektywna opinia, a osoby przeze mnie masowane, potężnie wątpię by wystawiły mi recenzję inną niż pozytywna 🙂 tylko by spróbowały…
Zamówiłem łózko do masażu, tydzień temu. Przyjechał kurier, wyskoczyłem w klapkach na padający śnieg z deszczem, szybko podpisałem papier i z pakunkiem zwiałem do domu. Po otwarciu łóżka (jest składane) okazało się że jest przebite, tapicerka rozwalona, w środku dziura. Obejrzałem paczkę kartonową, dziura, ortalion i torba do łóżka, też oczywiście przekłuta. Ewidentnie łóżko „poszło” gdzieś podczas transportu. Oblał mnie zimny pot – powinienem sprawdzić łóżko przy kierowcy, w razie zauważenia szkody spisac protokół szkody. Nie zrobiłem tego, moja wina.
Zadzwoniłem do firmy, czując że sprawa jest przegrana i w myślach zastanawiając się jak załatać felerną dziurę; naszyć pasek, czy dać to komuś do zrobienia? Proszę sobie wyobrazić moje zdziwienie, kiedy udało mi się wszystko pozytywnie i bez żadnych problemów załatwić. Mało tego, nie musiałem nawet biegać na pocztę ze starym łóżkiem i wysyłać firmie. Dwa dni później przyjechał kurier, wziął stare, przebite łóżko i dał nowe, które oczywiście już dokładnie sprawdziłem. Wszystko było w porządku. Instalacja plastikowa z poduszką na głowę kiepska, ale w ogóle tego nie używam więc nie warto o tym nawet wspominać.
W Polsce, jak wiadomo, większość „biznesmenów” to oszuści i buraki, dostaną pieniądze i mają Cię głęboko w dupie. A tu proszę, trafiłem na firmę która podchodzi z szacunkiem do klienta, sprawy załatwia szybko i skutecznie. Jestem tym zaskoczony, bardzo zaskoczony. Mogli mnie olać kierując się brakiem protokołu szkody, a jednak nie zrobili tego. Przecież wiadomo że sam nie przebiłbym kartonu z łóżkiem, mimo wszystko prawo to prawo. Tym bardziej jestem zadowolony.
Z tego względu serdecznie i gorąco polecam wam robienie zakupów w tej firmie, czyli fajneceny.pl. Nie ręczę za nią, ale moje doświadczenie mówi samo za siebie. Przy okazji podkreślam że za tę reklamę, która w internecie będzie mocno widoczna, nie wziąłem ani grosza. To moja prywatna inicjatywa, motywowana bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Polecam.
Proszę pamiętać Pani Ireno, że nie ręczę za wszystko, tylko opisuję ten jeden, konkretny przypadek 🙂
…przynajmniej raz cos pozytywnego…nawet jesli to tylko w tym przypadku,,,
po iluś tam latach siedzenia w handlu też myślę że to bardzo dziwne :0 no to im się reklama trafiła 😀
to chyba już wiem gdzie kupię fotelik:)
Super, bardzo się ciesze że są jeszcze ludzie z szacunkiem do klienta. Nie wiedziałam o tej stronie ale jeśli ma pan taką dobrą ocenę i pozytywne doświadczenie to chyba warto tam zerknąć 🙂