Elito ludzkości! kliknijcie no tu, jako i ja klikam.
Słowny ze mnie chłopak. Jak trzeba… a więc jak zapowiadałem, tematy męsko damskie, przechodzą na stronę Samczeruno, a tu będą wszystkie inne felietony. Musiałem tak uczynić, ponieważ większości ludzi podobają się moje teksty męsko damskie, a innych przeważnie nie rozumieją. Muszę zacząć zarabiać, więc takie rozdzielenie było absolutnie konieczne. Ktoś kto przeczytał tekst o związkach, od razu kojarzył o czym piszę, i czuł do mnie sympatię. A od sympatii do miłości droga niedaleka, a od miłości do pieniędzy; jeszcze bliższa. Po czym czytał tekst o reinkarnacji czy o polityce, a sam miał inne poglądy, i zamiast mieć wiernego fana miałem kolejnego człowieka, który obrzucał mnie gównem. To musi być rozdzielone, i jest, amen.
Zachęcam więc umiłowanych czytelników do przejścia na nową stronę, gdzie podejmę was szampanem i nowym felietonikiem; przyznaję, pisałem go na kolanie, na szybko, ale sam jestem zestresowany. Tu wiem gdzie co i jak, a na nowej stronie wszystko obce, jakieś takie trudne. No cóż, przyzwyczaję się. Strona nie jest dokończona, będzie rozwijana, udoskonalana. Za jej stworzenie dziękuję bratu samcowi Sebastianowi. Brat Sebastian chętnie stworzy stronkę, czy forum, cokolwiek zechcesz; tanio, bezpiecznie (bo z mojego polecenia) i profesjonalnie. Konspiracyjny mail brata Sebastiana to romanpodlesny@gmail.com
Marzy mi się męski zakon, moi akolici, a ja będę dawał awanse i pozycję braciom. Wszyscy są oczywiście równi (ha ha). Męski zakon braci uciśnionych… kolebka Nowej Ludzkości… Miejsce gdzie każdy samiec może odsapnąć, zregenerować męskie siły, nabrać męskiej krzepkości, orzeźwić się. Miejsce gdzie każdy będzie mógł przejść odpowiednie szkolenie, i zostać samcem alfa. Planuję cykl opowiadanek o tym wspaniałym miejscu; Mistrz Marek (wiek ok. 80 lat, czyli będę zgredem), piękny zakon wybudowany na zboczu wielkiej góry, miliony fanów na całym świecie, tysiące bogatych braci samców; szkolenia, jacuzzi, siłownie, baseny, burd… salony masażu, grupy wsparcia, grupy odbudowy męskiej godności. W opowiadaniu będzie mistrz duchowy Marek, i jego wierni fani, zwolennicy i wielbiciele. Będzie ciepły, męski, wulgarny i życzliwy humor, męska przyjaźń, dużo seksu. Będą to opowiadanka proste, prostackie i rubaszne, jako i ja taki jestem. Ale jak to brzmi mistrz duchowy Marek? po dziadowsku. Muszę mieć jakieś wielkie, piękne imię. Może Nieustraszony? Nieokiełznany? Dziki Ogier? Coś się wymyśli.
Koniecznie muszę też uruchomić newsletter. Gdy tego dokonam, podacie mi swoje imiona i meile, a ja będę wam wysyłał tony męskiemu spamu na skrzynki. Cieszycie się?
No to sio do najnowszego tekstu.
Ooooo, to ja się nie kwalifikuję do tego zakonu:P:P:P
Seby71@wp.pl czekam na newsy! 🙂
ale genialna ta babeczka na zdjęciu jest 🙂
Ostatnio gdy byłem zmuszony być na plebani parafii do której należałem, otworzyła mi drzwi śliczna i młoda gospodyni Farorza. Ksiądz w sumie też był całkiem przystojniak – aż ciekaw jestem co tam się dzieje po kolacji? 😀 😀
Może zapytaj i wyślij CV ze zdjęciem do Szefa tego Zakonu? 😀
Jak tak bardzo Cię to interesuje to może zostań tam odźwiernym:P:P
Wy tu gadu,gadu..a ja pierwszy rozdziewiczylem stronke 😀
Tak szczerze, to dlatego że ludzi ten temat zawsze będzie kręcił. Czyli z chciwości i żądzy sławy i popularności. A po drugie, też lubię te tematy 🙂
Doczep brodę, penisa, i może brat Furtian Cię wpuści 🙂
Po kolacji? zależy. Oczywiście, może być rżnięcie, ale i może nie być jak ksiądz naprawdę poważnie podchodzi do swojej posługi. Wtedy energia seksualna albo niszczy osobowość, albo ją wzmacnia, zależy od głębokich przekonań podświadomych księdza. A co to jest Farorza?
Dzięki Seba, na razie nie trzeba, muszę zinstalować na stronie program itd, wtedy poproszę Cię o wpisanie meila i imienia.
Genialna bo małe zdjęcie, większe ukazuje urodę nie w moim guście… i podejrzewam że nie w Twoim 🙂 no ale sukienka krótka, aż się prosi żeby ją podwinąć i…
I jak było? :))))
Farorz – Proboszcz po śląsku
Marek ale Ja nie chcę się jej oświadczyć, tylko takie tam…… 😀
To podobnie jak i ja 🙂 no chyba że jest córką miliardera, wtedy wiadomo co by człowiek robił; wpadka z ciążą, i liczyć miliardy :)jezu, ohydny komć napisałem 🙂
Nie bede teraz marudzil…jak na pierwszy raz..pysznie i wybornie.. 😀
Nie ma sprawy ja poczekam 🙂
Jeżeli mówimy już o stosunkach damsko-męskich czy uważasz ze nadmierne narzucanie się kobietom powoduje brak zainteresowania z ich strony?? jeśli tak to co robić żeby było na odwrót? Wiem ze nie ma złotej recepty na taki temat ale chciałbym poznać Twoje zdanie na ten temat…Pozdrawiam Cie serdecznie!
Coś Ci powiem,jeśli ktoś Ci się podoba-to poprostu rób swoje,nie kalkuluj,nie zastanawiaj się,czy zaprosić dziewczynę na kawę dziś czy udawać niedostępnego i obojętnego-prawda jest taka,że jeśli Ty nie będziesz ” z jej bajki” i jeśli od początku nie zaiskrzy-to choćby skały srały i tak Cię oleje:-)
To wiadomo…z tego co wiem kobiety od razu praktycznie dają znać czy ktoś się jej podoba czy nie…
Każde narzucanie się jest okropne. Pokazuje że jesteś zdesperowany, że nie masz włąsnych spraw i celów, tylko lepisz się jak rzep do psiego ogona 🙂 absolutnie tego nie wolno robić.
Dlaczego wybrałeś stosunki damsko-męskie ?:)pytam z ciekawości:)