Dziś będzie tytuł po łacinie, tak jest modniej, chwytliwiej, bardziej tajemniczo. Zawsze mnie dziwiło na horrorach jak egzorcyści czy sataniści, zwracają się (zawodzą, jodłują) do Szatana po Aramejsku albo w jeszcze dziwniejszym, starożytnym języku. Przecież Szatan to jak ja w moim seicento 900, drugi po Bogu, błędem byłoby więc podejrzewać