Ogarnął mnie wesoły nastrój.
Uruchomiłem winampa i zastanowiłem się, co puscic? mam ochotę na disco, ale co sąsiedzi powiedzą że słucham takiej muzyki? musze dbać o opinię. Zawsze byłem znany z dobrej muzyki, rocka, pop, ambitny metal, krzyki fanek i świszczące uderzenia paskiem w miękkie pośladki czytelniczek, a tu dance a,la lata 80 -te?
A pieprzyć to. Najpierw Sabrina „boys” na fula! tańczę, rzucam biodrami, jest super. Teraz samobieżny niszczyciel bębenków Papa dance „serca dwa”. Tańczę niemalże jak Oliver Janiak. A teraz „niszczyciel zgody lokatorskiej” hit prostu z USA Mad House „Holliday”, bawię się wyśmienicie.
A teraz cieżkie działa – „koszmar sąsiada” czyli Haddaway „what is love”na pełny regulator, pląsam w stylu Patricka Swayze z „wirującego sexu” i uwazam ze robię to lepiej od niego, niestety jestem w tym zdaniu osamotniony:( i na koniec by nieco złagodzić dość napięte stosunki z mieszkańcami bloku – Stachursky „jak w niebie”. Czuję że moje drzwi wejściowe przestały być obiektem okupacji przez starsze Panie z wałkami do ciasta. Więc teraz włączam radio Maryja na full, słyszę w całym bloku zadowolone chrumkanie starszych Pań, i słyszę jak ubijają jajka na ciasto dla kochanego Mareczka, poswięcajacego swą wieżę philips, by głos Ojca Dyrektora Tadeusza niósł się po całym świecie niosąc kaganek oswiecenia.
Fajne 🙂
Mistrzu…. a co powiesz na to?
[url]http://www.youtube.com/watch?v=a4yMvFAyBPo&feature=related[/url]
Dla mnie to prawdziwa sztuka… polaczenie takiego show z zajebista muza i powiem, ze niektórzy nie potrzebuja tablet, a sama muza potrafia sobie taka chemie w lbie wygenerowac ze ach…. 😉
Wielbimy Pana!!!!! w róznych jego wcieleniach
Cóz moge powiedziec, zajebiste 🙂 pare glebszych i ruszam na parkiet, nie bez powodu koledzy na jednym z wesel nazwali mnie lwem parkietu :))))
Aaaaameeeeennnn! (jodluje)
[url]http://dano28585.wrzuta.pl/audio/9kONhYmoVSE/level_42_-_lessons_in_love[/url]
ach… ile sie nakombinowalem zeby to znalezc i ta Yamaha dx7 mmm