Pod koniec sierpnia odbędzie się wesele na którym muszę być. Jednak nie mam partnerki i to mnie smuci. Bardzo proszę o zgłaszanie się Pań z Warszawy żeby mnie uratować od towarzyskiego blamażu.
Wymagania:
Własny samochód, najchętniej jakiś ładny i z klimatyzacją żeby mi zazdrościli inni goście. Dawno nie spożywałem alkoholu a teraz, w celach jedynie duchowych i terapeutycznych chcę to zmienić dla dobra moich czytelników jak najbardziej. Nigdy się nie upijam a jedynie wprowadzam w stan rauszu. Po alkoholu ZAWSZE jestem wesoły i radosny, gadatliwy (da się bardziej jeszcze?) i ogólnie do rany przyłóż. Agresywny i złośliwy jestem jedynie wtedy gdy odczuwam głód ale na weselu mi to nie grozi. A więc, chciałbym byś po weselu mnie odwiozła do domu. Możesz zostać na noc 🙂
Uroda – jestem próżny i chcę by kojarzono mnie z atrakcyjną kobietą, i szczupłą ale tego chyba nie muszę dodawać? 🙂 piękna i bestia, tak to widzę. Mam 180cm w kapciach więc musisz być na szpilkach i być niższa ode mnie. Żyrafy są fajne ale tylko w zoo. Krasnale też są urocze, ale w bajkach. A więc wzrost 160 – 172cm, waga 45 – 65kg, chociaż najchętniej to 50kg by było, przy cięższej Pani rozboli mnie kręgosłup.
Taniec – nie musisz umieć tańczyć, ale żebyś się chociaż nie wstydziła pląsać bo ja lubię tańczyć jak jest w miarę ciemno i jestem po kilku głębszych. Na trzeźwo nie wychodzę na parkiet – taką mam zasadę 🙂
Odporność na ból – no cóż, podepczę Ci nogi w trakcie tańca 🙂
Spokojny charakter – na weselu przyjaciela moja partnerka po rzeczowej wymianie zdań ze mną wyszła w środku wesela, i nie wróciła na nie, ani do mojego życia dzięki Bogu. Nerwowym, agresywnym, zakompleksionym i zdesperowanym na dziecko czy związek Paniom dziękuję.
Posiadanie męskiego kompletnego garnituru będzie ważnym atutem w konkursie. Mam garnitur ale ze studniówki, trochę za mały. Buty o dwa numery za małe 🙂
Oferuję:
W sumie to nic 🙂
Uroda to kwestia gustu, można mi wysłać zdjecie 😆
A ja myślałem ze mistrzowi nie znane jest takie określenie jak towarzyski blamaż.
Znane, znane 😆
Czy ja wiem czy kwestia gustu? Wiadomo, że jednemu się będzie bardziej podobać jedna, a innemu druga, ale przeważnie obaj stwierdzą, że obie są ładne. Bo albo ktoś jest ładny, albo brzydki. Nikt nie powie chyba, o tej co wcześniej dałem zdjęcie, że jest ładna. Nawet jak ktos ma taki głupi gust jak Mistrz 😀
Wszystko jest kwestią gustu i osobistych uwarunkowań. A ja mam wyrafinowany gust mlody człowieku, może jak dorośniesz kiedyś to się także nim zachwycisz 😀
Ojej..brzuch mnie boli 😀 😀 😀 Mistrzuniu a z brzuszkami chodzisz ?eeeee nie mieszczę się w tych kryteriach..ani Warszawa…wzrost za duży..samochód nie reprezentacyjny hmmm a może przewiozłabym Cie na koniu cooo 😀 widziałm jak to sie robi na westernach …zawody w deptaniu możnaby zrobić :woohoo: …po paru głebszych to ja już nie wychodzę :woohoo: lubię tanczyć kankana i mógłbyś byc bez garnituru i butów..trochę bym zaoszczędziła…szkoda …no cóż zobacze może jak sie bawiłeś na zdjęciach…aaaaa teraz znikam płakać z żalu 😀 :kiss: paaaa:) szalonej zabawy i pięknej partnerki Ci zyczę 🙂
Ja tam nie długo też mam wesele i jestem w podobnej sytuacji 🙂 ale mam głęboko to co sobie inni pomyślą jak pójdę sam. 😀
O gustach się nie dyskutuje ❗ ❗ Byle nie wyglądała jak hipopotam :cheer:
A z tą Panią co tańczysz na zdjęciu nie możesz pójść ❓ ❓ :cheer:
Zorganizuj casting! my bedziemy w jury 😆 ale nie…zaczniemy sie spierac która kandydatka najodpowiedniejsza i klapa 🙂 sam zorganizuj casting 😉
Ta pani na foto wyglada na miła pania. 😀
Coś mi się widzi Ewo ze nie pójdę na to wesele po prostu 😆
A ja chcę się pobawić trochę, nie samym pisaniem fantastycznych artykułów człowiek żyje 😆
Ta Pani to szefowa Pana młodego, podstępnie mnie zwabili koledzy na parkiet do niej i musiałem tańczyć 😆 ale miła Pani bardzo, jakby była ze 50 lat młodsza to mogłoby coś być między nami nawet 😀
Jak na razie zero propozycji… :angry:
Miła, tak, a wiesz jaka bogata? kilka firm zagranicą, fura taka że oko mi zbielało, tylko ta różnica wieku… 😆
może ma córke?
Trza by się dowiedzieć. Rozkochać, zapłodnić, hajtnąć się, krzyczeć o braku zaufania i potędze miłości jak coś napomkną o intercyzie – i zacząć nowe życie 😀
Masz Mrek słaby gust, niestety 😀
Carter o gustach się właśnie dyskutuje 😛 Zobacz o czym byś rozmawiał jakby nie o gustach. Nawet jak powiem, że ładna jest pogoda bo swieci słońce, to komuś może się nie podobać bo woli jak jest śnieg albo deszcz i to juz dyskusja o gustach.
Trzeba zrobic Ci głośna kampanie, nie ma rady :side:
[size=x-large]A gdzie mój wierny gang?[/size] przy podziale łupów to pierwsi, a jak jest problem to ich nigdy nie ma. Moje pierwsze dla was zadanie – załatwcie mi super laskę na wesele. Wykonać! :cheer:
Medialna kampanie i może na wieksza skale… ❓
To do roboty 👿
Prosisz się Olo o degradację w gangu 😆
Albo jak morświn :cheer:
Nie ma mowy o degradacji 😛 Za dużo byś stracił 😀
Bez wątpliwości to jest zadanie dla płci pięknej. ❗ ❗ Ja mogę ogarnąć jakąś z filmów porno, ale jej gabaryty nie przejdą wstępnej kwalifikacji :woohoo:
To dobrze. Bo już się bałem, że nie wychodzisz z domu tylko klepiesz w tę klawiaturę.
Jak nie przejdą, przejdą :silly: niektore dziewczyny z pornosów są sliczne. Ale miec taką kobietę, to lepiej się pochlastać od razu…
http://www.allegro.pl/item699951506_aluminiowa_laska_skladana_z_regulacja.html
Załatwiłem Ci laske, na dodatek ze składaniem. Funkiel nówka, nie śmigana. Tylko teraz trzeba ją ukraść 😀 Robimy zamach 😀
Pójdziesz na zesłanie, na prowincję administrować burdelami i kaszalotami w nich aż zaczniesz szanować bossa :cheer:
I jakie tańce z nią będziesz mógł wywijać ❗ ❗ .
Wiesz co?! jak trwoga, to do gangu 😀 a tak poza tym ja tutaj pracuję hehe, a ostatni garnitur po exie wylądował na śmietniku, jakiś czas temu – a byłby dobry, bo na 188cm. Samochód – mogłabym załatwić – czarny Saab (2005), mam szofera 😉 szpilki, a jakże – uwielbiam nosić> Niestety mieszkam zbyt daleko i nie mam ochoty na wesele, to żadna rozrywka – spęd żarłoków. Ja Ci radzę Marku nastaw się na jedzonko i poderwij kogoś z gości (najlepiej kobietę) 🙂 Pamiętam jak kiedyś na kuzynki wesele dobrano mi parnera, to zanim się doczekałam, aż mnie poprosi do tańca, to musiał spić kilka kieliszków, to pożegnałam gościa i poszłam bawić się do końca wesela z kuzynostwem! A co?! to dopiero był wieśniak! Hodowca byków cholera! Hahahahaha
Jak nasza kampania nawali to pojdziesz sam 🙂 Lepsze to niż pójscie z kimś „nieodpowiednim”, za wielkie sa wymogi… :side: ciężko znalezc taka kandydatke :confused: Lepiej pójsc samemu, niż potem sie męczyc cały wieczór z kims z łapanki. Popytaj też koleżanek, może któras ma ochote potanczyc? Na razie kampania trwa, trza miec nadzieje 🙂
:woohoo: ale oferta, ale się obśmiałam 😀
hmm, kiedy ten casting?, moze wystartuje, mieszczę się w podanych wymaganiach :p
co by się nieco zareklamować, powiem, ze reprezentacyjna jestem :confused:
😀
Idź, może jakąś wyrwiesz 🙂
Szefie, może ta która wyszła na fajka kiedy Ty miałeś problem .. kojarzysz? 🙂
Tylko jak wyrywasz dupe, to uważaj, żeby z kręgosłupem sobie nie wyrwać 😆
Idź z jakąś koszmarnie brzydką, grubą babą, z krzywymi zębami. I pij dopóki nie zacznie Ci się ona podobać – wtedy to znak, że trzeba odstawić kieliszek. 👿
Kupimy ją z funduszu reprezentacyjnego gangu. Mamy w nim już 2pln…
Nie tylko tańce, będę mógł nią okładać krnąbrnych członków gangu 😀
No szkoda tego garniaka, wisiałby na mnie ale by był, cholera przecież nie pójdę na wesele w ciuchu normalnym, a garniaka nie kupię za tysiaka bo tańczy to dziadostwo. Buty dobre na parę wesel i lat to minimum 500 zeta. No i co tu zrobić? może poprosić Pana Boga?
Jestem szefem skarbie, i nie interesuje mnie zdanie „nie da się”. Ma się udać i tyle. Uda się to się posypią awanse, nagrody, uznanie szefa. Nie uda się to idę na koronnego i na Bahamy a wy na Rakowiecką 😆
Skarbie, napisz do mnie 5265072 i porozmawiamy 😆
Nie wyrwę, to w sumie rodzinne i nie będe mógł się przechwalać duchową wiedzą, ani żadnymi moimi „atutami” 😀
Rodzinka nie toleruje Twoje duchowości ❓ :dry:
Osobiście, to ja nie lubię gości w gangach. Ale mogę Ci coś polecić – mój brat zazwyczaj na każdą z takich imprez kupuje czarniutkie fajne dżinsy, do tego zakłada świetną czarną marynarkę, normalne czarne buty (bez nosków i fantazji, bo narciary są okropne :)) ale dla Ciebie miałabym wersję letnią – czarne dżiny i czarna koszula (bez marynarki) 🙂
Nie wiem, wolę nie pytać 👿
Nie wiem czy żyje, to zdjecie sprzed chyba dwóch lat … 😆
Czarne dzinsy, koszula, buty, co najmniej 600pln…
Przesadzasz i marudzisz, a to podobno moja domena 🙂
No taaaak, i moje komentujace jak w dym na tę propozycję ha ha ha
Ty wiesz Marek, a ja byłem na weselu mojej przyjaciółki sam i świetnie się bawiłem. Ja Ci mówię „nie bierz chrustu do lasu”, może się trafić jakaś bardzo przyjemna osoba na samym weselu, a Ty będziesz musiał odprowadzić partnerkę, z którą przyszedłeś? I co wtedy?
Ty się poradź specjalisty, czyli mnie.
Oczywiście piszę to z zazdrości, bo może się jakaś kobieta, znajoma z mojego bloga da namówić…i mogę być zazdrosny, nie wykluczam tego 😉
P.S. Otrzymałem fax, sprawa załatwiona i jutro zajrzyj gdzie trzeba, sory, że tu prywatę odstawiam, ale mam cos nie tak z serwerem.
Mistrzu, ale że tak od razu „Skarbie” do mnie?? :huh:
:s no dobrze, napisze na gg 😛
:dry: Tolek, no wiesz co:D? gdybyś Ty zrobił jaki casting na ten ślub przyjaciółki to różnie, oj różnie by mogło być :p ale jak pomyslę, co by się wówczas tam u Ciebie na blogu działo… rekord wizyt w ciągu dnia, haha 👿
Pierwsza lekcja: naucz się dobrze oraz tanio ubierać, to dość proste 😀
Uważaj na zazdrosnych blogerów, coby Cię nie traktowali, jak własność 😀
Faceci w życiu podobnie się zachowują 😉
Marie B)
Tak, w zyciu panowie lubią pilnować łupów, ba! często pilnują nawet jak te „łupy” juz dawno do nich nie nalezą.
Jak inaczej wytlumaczyć ustawiczną zazdrość mojego byłego(zajętego)??
No jak to, jeśli całe długie lata kochasz kogoś miłością niesamowitą, to mu się w głowie nie mieści, że mogłaś przestać. Ja niby nie mam z tym problemu, ale podświadomie czuję, że nie jest oki. Ale to tylko moje obserwacje, ponieważ nic do tego Pana już nie czuję (politowanie nie jest na miejscu) – i dobrze mi z tym, a nawet do twarzy 🙂
Wiesz Tolek, ale to będzie rodzinna impreza a ja z tych kręgów nie chcę mieć partnerki, zresztą wszystkie pewnie będą z facetami :cheer: słuchaj, podzielimy się czytelniczkami 😆 na razie to jestem cały w bąblach bo bojąc się złej karmy oszczędzałem komary u siebie a one się karmy nie boją, wskutek czego mnie pokąsaly. Wpadłem w szał i zlikwidowałem towarzycho, ale bable zostały. Mam nadzieje że znikną. Jednego tylko nie kumam, w jajka też mnie ugryźli 😆 sprawdzę i dam Ci znać natychmiast jak się dowiem, dzięki.
Napisz moje dziecko, napisz. A garniak masz? 😀
Ej, bo będę zazdrosny, masz ze mną iść na wesele a podrywasz Tolka? 😆
Spodnie żadne na mnie nie pasują, to gehenna znaleźć mi spodnie 😯
To prawda, ja też czasem się łapię na zazdrości o moje byłe. Taka męska natura.
A co, jakiś nieforemny jesteś? hmmm
Mój dziadek na ślubie ciotki przyszedł w dresie bo miał garnitur, ale go nie przymierzał bo myslał, że będzie ok. W dzień ślubu wkłada, a tu za mały bo się dziadek rozpasł 😀
Tak, penis mi się nie mieści w spodniach… żartowałem, niestety :cheer:
hehehe to z dziadka kozak konkret był, ułanska fantazja :cheer:
Chcesz zobaczyć młodzieńcze co rajcuje Mistrza? patrz – http://3.bp.blogspot.com/_3jt6oM0ZmT0/SL_YWA95M8I/AAAAAAAAAvA/fIIOuVkGn2I/s1600-h/Obrazek+10.png
Nic tylko doskoczyć z kwiatkami i czekoladkami :cheer:
Noooo też to widzę :silly: 👿
Nie, ja nie podrywam Tolka 👿 on zaprawion w bojach, odporny jest na czarodziejki wszelkiej maści 😛
A Mistrz gustuje w Czarodziejkach? :woohoo:
No nie poprawka!!!
Ciemność widzę ! Nic nie widzę!!!!… :silly:
Marie , heee 😆 od byłych oby jak najdalej!
Gustuję w czarodziejkach, uciekam od czarownic. Taka różnica drobna w słowie, a w czynie drastyczna :cheer:
Don Marku..tu agentka do spraw specjalno wabiących 😆 Może i bym dała zwabić się na to wesele miniówkę mam,pończochy szpilki posiadam 😆 waga wzrost w sam raz..Pląsać potrafię,odporna na ból jak najbardziej..sama depczę haha..Tylko no kurczę w sobotę sama będę pląsać na weselu:)..Myślę podobnie jak Tolek..
I tego się spodziewałam..stety 😀
Ja tworzę odpowiednią, nieprzepuszczalną aurę 😀
Heh,ja mam wszystko czego chcesz,ale ty mi sie nie podobasz :X
hahahah
Mareczku,ja mysle ze powinienes popuscic poprzeczke troszke,Leonardem Dicaprio to ty nie jestes :woohoo: ,temu panu trafiaja sie same modelki 😛
moze pyzata Ala 😉 sie nada?
powodzenia,pisz koniecznie czy cos zlapales?
No to popląsamy tyle że dzielić nas będzie odległość, a ta wg fizyki kwantowej nie istnieje, czyli, wybaczam Ci :cheer:
Jesteś pewna że masz wszystko czego JA chcę? bo ja sądzę że nie :cheer:
Sama wiedza i lojalność którą mam do zaoferowania potrafi zachwycić niejedną piękną kobietę. Uroda to wabik na lolity, ale później już inne rzeczy wygrywają i ja je mam :cheer: więc nie, chcę mieć dziewczynę która mi się podoba i nie idę na żadne skróty w życiu. Niestety nie opisze tego, wszystkie moje partnerki wiedziały jedno, że nigdy ich nie opiszę na mojej stronie, niewazne co by nie powyprawiały mi 😀
Jak po rodzinie to nie ma biedy, będziesz dobry jak obtańczysz połowę kobiet 🙂
600 zł to naturalnie na koszulę :), jeansy muszą być od Versace a buty z krokodylej piczki 🙂
Pycha 🙂
A ja słyszałem ze jak kogos komary gryzą to znaczy że go gryzą wyrzuty sumienia ❗ Coś Marku ostatnio przeskrobałeś :woohoo: ❗
Zdrowe zasady, proste i przejrzyste jak prawy prosty na szczękę 🙂
Ona nie ma talii 🙁
Ale członkowie gangu też muszą iść, żeby pilnować szefa przed zamachem. Co będzie jak Marka zastrzeli ktoś z wrogiej mafii? 😀
W rodzinie trza uważać, oczy ciotek i wujków skierowane na Ciebie, języki gotowe do obmawiania – koszmar.
Dobre dżiny to 200pln, buty co najmniej 300, w jakiejś promocji, koszula koło setki.
Oj przeskrobałem :cheer:
Yes :cheer:
Olo, czy Ty jesteś jakiś kur.. dewiant? jesteś facet czy nie jesteś? to na co Ty kur.. patrzysz, na talię? :silly: 😀 👿 ja nie wiem jaką ma talię, patrzę tylko w dwa punkty 😆
Truskaweczka 👿
Zastrzelić mnie moga tylko wymioty i to coś z dołu po przejedzeniu się i ochlaniu 😆
Na dwa punkty? To jeden to usta, i jak są za wąskie to już jest źle, a drugi to cipka, a ja patrze na całokształt, a taka figura bez talii psuje całokształt 😀
Nie musisz się Marku w Złotych Tarasach ubierać, rusz tyłek do jakiegoś Outletu albo do KDT idź tam może jeszcze coś zostało :woohoo: :woohoo:
Dyskusja staje się bezprzedmiotowa 🙂 Ja się dość tanio ubieram, to nie rozumiem Waszych problemów 😀 To pewien minimalizm. Po co mam wydawać niebotyczne kwoty na jakieś szmatki, ja wolę na książki oraz płyty. Poza tym mam w kogo inwestować 😀
Drogi Marku obecna ciałem nie będę ale duszą,myślami tak 😉 Zresztą odległość jest nie duża tylko 293km..To jak rzut beretem.dzięki za wybaczenie 😆
Biust ma kiepski. Nieforemny i mało jędrny. Ja w tej kwestii to mam rentgena w oczach.
Otóż To ! Mistrz dał ciała.
Musi być talia osy. Są takie panie co sobie wycinają jedno żebro by taką talię zasymulować. Tyko wtedy jest ta BOSKA gruszeczka czy serduszko jak spojrzeć od tyłu ! 😛 :whistle:
Nie, jeden to duchowe centrum kobiety, biust, a drugi to karmiczno – ezoteryczne yin czyli… brosia. Patrz sercem moje dziecko, nie oczyma.
Muszę iść z jakąś laską na zakupy żeby mnie ubrało, kobiety mają lepsze oko niż ja.
A ja książki łykam z biblioteki, szkoda ze wpadłem na to 4 lata temu dopiero a wcześniej wydalem masę hajsu na książki ktore „pożyczałem” i nic nie mam w sumie :cheer:
No ciekawe jak to wyjdzie z tym weselem, w sumie czekam na cud :cheer:
34, wybacz, w kwestii piersi to Ty gustu nie masz, same deski Cię pociągają.
Dzieki talii masa samców chce Twoją Panią, wolę wizualnie paszteta mieć a w domu sex bombę, mniej konkurencji.
Patrzę sercem i oczyma. Nie potrafiłbym kochać paszteta i jeszcze byłby wstyd. Ja jestem wg mnie kims więcej niż zwykłym szarym człowiekiem i zasługuje na kogoś więcej niż zwykły, szary pasztet bez talii 😀 Chociaż, nie. Talii może nie być jeśli jest piękna twarz. A to, że ktośtam chciałby moją pania to mało mnie obchodzi. To byłby dla niej test, jesli zrobiłaby to z innym typem to rozstanie, a jeśli nie to znaczy, że jest wierna i się jej podobam.
Zazdroszczę Ci tej prostoty myślenia, niestety z czasem sie wszystko pieprzy i komplikuje :silly:
Marie z chomika masz książki i mp3 (albumy, dyskografie) gratis !
Ale ja lubię zapach książek 🙂 a chomik jest fajny, jeśli chodzi o muzę!
Brzuch mnie boli od tych śliwek…
Hahaha! O śliwkach tutaj nie gadamy! Następnym razem nie jedz na noc śliwek 🙂
Specjalnie zjadłem. I rano oczekuję… :woohoo: 👿
A cuda się zdarzają,to życzę powodzenia i miłego pląsania;)..
Tylko nie deski !
Pociągają mnie piersi dobrze uformowane, kształtne i jędrne.
No tak, trza mieć wiarę 😆
Kobieta musi mieć cycek konkretny.
No właśnie! A nie takie małe i pomarszczone, jak suszone śliwki 😀
34 – a Tobie polecam zrobić sobie takie z masy plastycznej, wymarzone i idealne! 😀
Jak bedzie ważyć 50kg a wzrost będzie 172 to mi to na anoreksję wygląda 😛
Nie napisałeś co dla Ciebie znaczy ładna, więc napisz, że musi mieć duże usta 😀