Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Audio – recenzja filmowa

44 thoughts on “Audio – recenzja filmowa

  1. Zobacz, najpierw Sławek mnie obgadywał, potem wszedł w dyskusję, którą przegrał, a teraz pokasował moje wpisy 🙂

  2. Olek, przyznam Ci się bez bicia, że czytając Twoją rozmowę ze starszym Panem leżałem kilka razy na ziemi ze śmiechu :)) jednak to że Onet Cię non stop poleca na głównej to nie przypadek, rozłożyłeś go na części pierwsze, nie udało się to nigdy ani mi ani innym. Zawsze jak było blisko demaskacji starszego Pana, to kasował, albo ubliżał oponentom oskarżając ich o oszczerstwa. Normal.

    Szkoda że Cię skasował, a tym co napisał na koniec to się nie przejmuj, musiał napisać że go obrażasz żeby mieć powód jakiś do usunięcia, przecież nie napisze że zmusiłeś go sprytną, spokojną rozmową do odsłonięcia się, i pokazania że jest kłamczuszkiem.

    Najlepsze było z tym samochodem, czy to prawda że jeździsz starym, 10 letnim peugeotem – gruchotem, a podajesz się za człowieka sukcesu? odpowiedź: przejechał wakacje i się nie zepsuł :)))))

  3. A najśmieszniejsze było to jak go poprosiłem o pokazanie jego własnego licznika (chyba nie ma nic do ukrycia) i czyje są te komcie, bo czułem, że to jego i spanikował. Zaczął kasować, bluzgać. 😆

  4. Sukcesem jest nie dać się wciągnąć w wyścig szczurów, przeróżne manipulacje, presje społeczne, itp.

    – Ja to moją alfą przejechałem w jeden dzień znad Adriatyku do Polski, sie ma bryke!
    – A ja w dwa tygodnie dojechałem rowerem do Albanii. 🙂 🙂 🙂

  5. To niesamowite jak się skomprowitował kasując te wypowiedzi, dobrze że zescrenowałeś wszystko 🙂 podejrzewam że teraz będziesz miał tradycyjnie bluzgi na swoim blogu od „nieznanych sprawców” 🙂

  6. To już od dawna wszyscy wiedzą że on sam pisze sobie komentarze, ma trzech komentatorów, jeden to N który go podjudza i robi sobie z niego jaja, drugi to Mi czyli moja ex czytelniczka z którą wzięliśmy literacką separację, i słynny zawodowy troll Buggy który się też wyśmiewa ze starszego Pana, drwi ale w taki inteligentny i ironiczny sposób że starszy Pan go zostawia, czasami jak ma przebłysk to go kasuje 🙂

    Uśmiałem się do łez z tym tekstem ze skasował Cię i prosi o screena, i nagle szok – jest screen 🙂 i kasowanie, jak zwykle.

  7. Ale odpowiedź na Twoje pytania, żebyś sobie sam znalazł w internecie, to mistrzostwo świata :))) szukaj nikomu nieznanego starszego Pana w internecie gdzie są miliardy stron, i znajdź dowód jego wielkości – a jak nie znajdziesz to jesteś „kretyn” i „idiota” :)))

  8. Masz alfę? jak z jakością? ostatnio gadałem z sąsiadem co ma pandę w dieslu i koszmar jak się psuje, wwalił w części już ponad 3 tysiaki, 3 letnie auto i takie jazdy ma. Ja po moim co poszły panewki fiata już nie kupię, a i tak podobno miałem bardzo udany model i mało awarii.

  9. zaczyna u brutala ten pajac znowu robić syf jaki na twoim starym blogu robił…ale chłopak go nieźle załatwił obrazkami 😛

  10. Zobacz na mój blog co teraz zrobił.
    Zadawałem mu te same pytania co on mnie zadawał. Luknij sobie teraz tam to będziesz leżał ze śmiechu 🙂

  11. Najnowszy civic ma kiepską opinię ponoć, 80km silnik do 1300kg auta to w ogóle jakieś nieporozumienie też a ucie o wyglądzie i zacięciu sportowym.

  12. Widziałem własnie Piotruś, zaczyna się od nowa spektakl 🙂 tylko że tym razem starszy Pan się od nadmiaru kłamstw już pomylił a Olek sprytnie to wychwycił, i wyszło jak wyszło, kompletny nokaut. Stąd tyle jego bicia piany i bluzgów 🙂

  13. Wiesz Olek, To co mnie najbardziej w tym wszystkim dziwi, to to że w tych wyzwiskach do Ciebie kierowanych (o tych do mnie nie ma co wspominać, standard niezmienny od półtora roku) czyli że jesteś beton, że nie czytasz co pisze itd., dokładnie opisuje samego siebie.

    Czyli w jakiś sposób starszy Pan podświadomie czuje co jest grane. I to mnie w tym wszystkim nurtuje czy on zdaje sobie sprawę że to jest walka przegrana, i jedzie z nawyku w nadziei że nikt nie spojrzy na screeny i dowody, czy też tego po prostu nie widzi że najzwyczajniej w świecie przegrał to strategiczne rozdanie?

    Możliwe że nie widzi, Baggi drwi z niego w komciach cały czas, ale inteligentnie, ironicznie, możliwe że tego nie dostrzega.

    Panteon mnie rozwalił zupełnie :)))) Juliusz Sławek Cezar :)))

  14. Często ludzie zarzucają innym swoje wady. Pewnie próbuje wyprzedzić moje zarzuty do niego zarzucając to mi 🙂 Hehe czyli jednak namiastkę sprytu ma nasz Cezar 🙂

  15. Ja dzisiaj wyjeżdżam i będę pewnie w środę, więc włączyłem u siebie w komciach żeby tylko zalogowani użytkownicy mogli je dodawać. Dałem hasło koleżance żeby czasem usunęła obraźliwe wpisy gdyby ktoś takie dodał, ale nie będę mu mógł nic odpisać.

  16. Cezar? ba! Kaligula co najmniej 🙂 Kaligula wprowadził konia do senatu, a starszy Pan wprowadził nową intelektualną jakość w życie Polskiej blogosfery :)))

  17. neron też pasuje 😆 tamtemu wydawało się że ładnie śpiewał,a temu że umie ładnie pisać,tak samo też skończyli…na śmietniku…podziwiam twoją cierpliwość marek,ja bym to inaczej załatwił z tym sukinsynem,niewykluczone że tak się stanie

  18. Piotrek, to nie cierpliwość. Najpierw gdy tu przyszedł i mnie obrażał (wszystko opisane w poście nagły atak blagiera) to była na pewno walka, którą z czasem uświadomiłem sobie że musze przęgrać. Starszy Pan siedział godzinami na moim blogu i wklejał cały czas na zmianę posty które mnie obrażały, i tak trwało to miesiącami. Oczywiście, siedząc w domu kasowałem. Ale ja zdaję sobie sprawę że nie mam dużo czasu, muszę pisać, tworzyć, próbowac coś zrobić w życiu żeby zminimalizowac fakt że choroba mnie totalnie uziemiła – nie mogę poświęcić kilku lat mojego życia na pisanie w kółko tego samego, na tłumaczenie tych samych rzeczy kilkaset razy pod rząd, a wszystkie tłumaczenia – jak grochem w ścianę.

    Starszego Pana na taką strate czasu stać, mnie nie. Człowiek mający rzekomo żonę i dwójkę dzieci, prowadzący firmy, doktor, siedzi całymi dniami i obraża nie tylko mnie (masa czasu) ale też w taki sposób działa z innymi blogami. Jaka strata czasu gigantyczna! dla mnie czas ma wartość, dla niego nie. Dlatego też po odejściu z Onetu zablokowałem go i miałem święty spokój. Oczywiście szukał mnie, śledził, raz znalazł na gazecie wyborczej gdzie dał upust swoim emocjom wobec mnie razem z Łukaszem zmieniając co chwilę nicki i obrażając mnie w najwymyślniejsze sposoby, i gdzie tylko się da umieszcza swoje wpisy że jestem nieudacznikiem itd itp, stara śpiewka.

    Dlatego to nie cierpliwość, ja już się przyzwyczaiłem. Gdy się przyzwyczaiłem, zaczęło po mnie to spływać, zacząłem się tym bawić, obserwować.

    Co do załatwienia inaczej sprawy – można by, ale co to da tak naprawdę? to jest człowiek w realu na pewno miły, wystarczy na niego spojrzeć – jest słaby, przesycony lękiem. W realu po prostu by się załamał, rozpłakał albo uciekł strasząc policją, to nie jest mentalność wojownika. To jest krucha, słaba osobowość – pozór siły istnieje dlatego że czuje się bezpiecznie, za monitorem. Czy można uderzyć człowieka który codziennie od rana do wieczora myśli o mnie, wyobraża sobie triumf nade mną a sam przyszedł do mnie by obrażać? to nie ja przyszedłem do starszego Pana, ale on do mnie. To tak jakby uderzyć autystyczne dziecko, żal na samą myśl.

    Zreszta inteligentna osoba od razu widzi że coś jest nie tak – w tych pełnych nienawiści i agresji postach przewija się wątek śmiania ze mnie – czy tak zachowuje się człowiek wyluzowany, śmiejący się? no właśnie. Starszy Pan myśli o mnie na okragło, ja o nim wcale. Czasem mi wklejają znajomi co u siebie napisał, wtedy analizuję swoje odczucia. Starszy Pan to w sumie taki motywator do rozwoju. Nie będzie tego, przyjdzie inny. To już wolę tego znanego 🙂

    Zobacz u Brutala na screeny w komciach – aż mi żal było starszego Pana że tak się dał naciąć. Niestety, jak się za dużo oszukuje, to się człowiek myli w którymś momencie.

    Nie jest sztuką Piotrek pojechac i dac facetowi w pysk za to co robi ludziom, nagrac to na kamerę i puścić w necie jak się łamie i płacze, jaki jest twardy w realnej rozgrywce a nie za szkiełkiem, byli tacy co tak chcieli zrobić – to umie kazdy głupiec. Sztuką jest brać z tego naukę, użyć energii napastnika do własnego rozwoju.

    Więc jeśli chodzi o mnie Piotrek, to nie pisz nawet takich rzeczy, znasz moje zdanie na temat przemocy. Jest fajna ale tylko w obronie – nie w takich sprawach.

    Pozdrawiam słonecznie :))

  19. Wiem 🙂 jest jak małe dziecko, wyzwiskami chce zwrócić moją uwage na siebie 🙂 tylko kogo to tak naprawdę interesuje? mi szkoda czasu już nawet pisać o tym, wolę coś ciekawego napisać, niż zajmować się starszym Panem, który w blogosferze przestał już istnieć.

    Chociaż szczerze? mam trochę satysfakcji gdy widzę te wyzwiska, wiem czemu one są. Miałem być wg niego chwilową fanaberią, miałem zniknąć i miał mnie „dojechać”, a wyszło że nie dojechał bo sobie poradziłem z kasowaniem tych scieków, a jeśli chodzi o pisanie to On zniknął, a ja zostałem 🙂 taki mały policzek od okrutnego losu dostał na zakończenie przygody z pisaniem 🙂

  20. Tego typu satysfakcja jest zawsze. Zwłaszcza, jeśli ktoś zalezie za skórę, a potem dostanie w dupę. Ja mam dziką satysfakcję i radość, jak pokonam w bilardzie jakiegoś kozaczka, który myśli, że jest niewiadomo kim. A ja lubię skromnie zrobić swoje. 8)
    „Mało mówić, dużo robić” – motto Pudziana. 🙂

  21. marek mam szacunek do ciebie i tego co piszesz,ale nie tylko ciebie ten skurwysyn prześladował,więc ty wybaczaj a ja zrobię jak należy,wcześniej czy później. wybaczę mu po tym jak wypłacze z siebie wszystko to co zrobił

  22. Marek,
    trzeba bowiem pamietac o starej zasadzie mowiacej aby nie kupować aut na „F” – Forda, Fiata i fszystkich francuskich ;))))

  23. 80km w nowym Civicu? Czyżby jakaś uboga wersja na polski rynek? Ten którym jeździłem (nie mój co prawda, służbowy, ale troche nim przejechałem) miał chyba coś ok. 130 km z tego co kojarzę i jeśli chodzi o prędkość i moc był zupełnie spoko. Podobnie inne rzeczy, np. świetny wygląd czy wnętrze sprawiające kosmiczne wrażenie. Tylko, że było to auto składane w UK i te trzeszczące plastiki i coś-tam-ciągle-telepiące po prostu mnie rozbrajało…

  24. Dokładnie 83 konie, 15s do setki 🙂 w sumie po co szybciej? ja jeżdzę bardzo powoli, ale czasem fajnie jest mocno przyśpieszyć.

    Mi akurat te zegary i wnętrze nie pasi, podoba mi sie za to wnetrze accorda nowego, czy też wnętrza audi, poezja. Teraz się napaliłem na I30 1.6 ale z automatem, i zonk – 4 biegowy automat, to są dopiero jajca 🙂

  25. Piotrek, źle myślisz, nie podoba mi się to. Stłuczesz mordę temu osłowi dardanelskiemu, i co Ci z tego przyjdzie? będziesz miał sprawę sądowa, w najlepszym razie dostaniesz zawiasy. Po co Ci to? siedzieć w mamrze za wariata? niech se pisze, niech wyzywa, i co z tego? po prostu go nie czytaj, mało jest takich ludzi na świecie? puknij się lepiej w głowę, weź zimny prysznic i zacznij żyć dla siebie, szkoda nawet jednej myśli dla takich ludzi. Myśl!

  26. No tak, to przyjemne uczucie bardzo na serduszku, mocna satysfakcja z kazdego jego ataku złości, chociaż przyznam – niezbyt duchowe jest to uczucie. Ale nic na to nie poradzę, sam się facet zaczął, sam tu przyszedł mnie obrażać (nagły atak blagiera, wszystko opisane od początku) i już go nie ma, rozwiał się jak mgła, nie istnieje 🙂

    A motto jest bardzo fajne. Chyba ja kiedyś zagram z Tobą w bilarda kolego, grałem ostatnio na imprezie w hula hop z dobrym kolesiem w te klocki, mimo ze nie grałem już wiele lat, i przegrał ze mną 🙂 ot, siła koncentracji 🙂 szkoda ze nie przyjechales do Wawy teraz.

  27. Przyjadę niebawem. Zagramy, bardzo chętnie. 🙂

    Ja ostatnio grałem z kolegą – graliśmy o kawę do 5 wygranych partii. Wygrałem pierwszą, lecz potem mi nie szło i szybko przegrywałem 1-4. Przez to, że byłem cały czas skoncentrowany, a kolega się rozluźnił troszeczkę, udało mi się wygrać 5-4. Ot, siła koncentracji. 🙂

  28. Ja zawsze jak gram z moja psiapsióła w ping ponga, kwieciście mówię o wygranej, zmiażdzeniu, triumfie itd, a potem przegrywam zawsze 🙂

    Ok to Ty załatw jakies cipki i wódkę, a ja … a ja przyjdę 🙂

Dodaj komentarz

Top