Felieton dostępny w mojej książce „Co z tymi kobietami?” książka w sprzedaży http://www.empik.com/co-z-tymi-kobietami-kotonski-marek,prod60210155,ksiazka-p#zamknij
Felieton dostępny w mojej książce „Co z tymi kobietami?” książka w sprzedaży http://www.empik.com/co-z-tymi-kobietami-kotonski-marek,prod60210155,ksiazka-p#zamknij
Dużo jest takich niby super małżeństw, które w rzeczywistości są przepełnione nienawiścią. Nawet moi rodzice jak gdzieś idą to udają, że wszystko jest ok, a w domu jak rozmawiają o czymś to o tym kto jest winien zmarnowania życia drugiej osoby 🙂 Rzadko się zdarzają takie małżeństwa jak moi sąsiedzi, którzy jeszcze przed rozwodem obgadywali się nawzajem. Mąż alkoholik opowiadał, że jego podupcona żona go zdradza, a ona przychodziła się żalić, że jej mąż śpi pijany w wannie i trzeba pomóc go wyjąć żeby się nie utopił 😆
hmmm myślicie że prawdziwa miłość nie istnieje?
Myślę, że istnieje. Tylko trzeba umieć czytać życie między wierszami.
A ja jestem zdania, że dziecko powinno być „owocem” miłości rodziców i jej swoistym dopełnieniem. 🙂 Wiąże ludzi ze sobą na całe życie, łączy bardziej niż małżeństwo.
Osobiście zdecydowałabym się na dziecko tylko z mężczyzną, którego naprawdę pokocham (szczerością serca, czystością duszy…) i z którym będę zdecydowana spędzić resztę życia (zakładając, że nam się poszczęści – „I mocno wierzę w to, że będzie tak, nawet gdy czas twarze nam zmieni… 🙄 ). Wtedy to dziecko będzie częścią tego mężczyzny, jego cząstką, jego krwią…
Może jednak bezinteresowna miłość istnieje, chociaż nie przeczę, że pieniądze są ważne, chciałabym, żeby mój partner był silny i zaradny, bo wtedy miałabym jakąś pewność, że nie będziemy przymierać głodem. 😀 Nie bez znaczenia jest również chęć zapewnienia dziecku dostatniego, szczęśliwego dzieciństwa u boku kochających i szanujących się rodziców. Wiem, brzmi sielankowo. 😉
Ale czy jeśli coś wydaje się zbyt piękne to znaczy, że nie może być prawdziwe? 🙂
„Mówią, że kiedy rodzi się człowiek z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części… Jedna z nich trafia do kobiety, druga do mężczyzny… Natomiast całe życie polega na odnalezieniu tej drugiej połowy… Połowy swojej własnej duszy… Połowy samego siebie…” 😀
Przeciez twoj kot zdechl?
Dzięki, nakłoniłem modelkę podstępem 🙂
To prawda, ale na początku było super, prawda? 🙂 te pierdolone endorfiny, kocham je i nienawidzę jednocześnie 🙂
Myślę że na pewno tak 🙂
Myślę że ciepły związek to fajna sprawa, i warto w nią inwestować, jednak na pewno nie najwazniejsza, z wielu względów.
Rozwiń myśl Imperatorze 🙂
Brzmi jak z harlekina, ale czy obserwujesz siebie w trakcie tych marzeń? czy dostrzegłaś co jest motywacją do snucia takich właśnie marzen o miłości do starości i wspólnej śmierci plus dzieci z miłości i inne romantyczne bajki? wiedz że to co piszesz to marzenie KAZDEJ kobiety, i jakoś z tego co mi wiadomo żadna kobieta nie miała szczęścia w życiu, tego prawdziwego, realnego, w sobie. Gdzieś był błąd. Czy bez tych wizji które opisałąś uważasz że nie możesz być szczęśliwa?
Właśnie ta wizja Cię unieszczęsliwi… w subtelny sposób.
Nie zdechła tylko umarłą, ok? to nie Hania, to inny kociak, na wypoczynek wyjechałem i nie jestem u siebie.
sama prawda o kobietach i tzw. milosci
Mistrz wraca do formy z dawnych lat
Ta wizja mnie unieszczęśliwi jak wiele innych kobiet albo uszczęśliwi do łez. 🙂 Jestem z natury optymistką i nie zakładam najgorszego, wręcz przeciwnie, we wszystkim staram się dostrzegać dobre strony, o ile to możliwe w danej sytuacji. Nieposkromiona romantyczka ze mnie, ale z łbem na karku. 😀
Hm,a kiedy on wypadł z formy? ;>
Mnie bardzo uwodzila pewna pani bo chciala miec koniecznie meza, ale dzieci juz nie bo twierdzila ze nie ma instynktu macierzynskiego i rzeczywiscie była raczej jak kumpel z którym mozna konie krasc. Natomiast ja zawsze twierdzilem ze zwiazek jest po to zeby miec dzieci i troche mnie tym zrazila na poczatku.
Malo brakowalo a pogodzilbym sie z tym zwiazkiem, jednak moj niepokoj wzbudzila jej mocna osobowosc (baran) wrecz niezniszczalny czlowiek, osiagajacy zawsze to czego zapragnie.
Ja ze swoja slaba osobowoscia, uswiadomilem sobie, ze gdy juz bym sie jej znudzil w malzenstwie, skonczylbym marnie ;(
Dodam jeszcze ze według znakuów zodiaku (przypisanych im cech osobowosci jedynie które w wiekszosci wykazywalismy) on rak ona baran bylby to zwiazek całkiem udany, niezłe uzupełnianie się itd. Jednak jak w w/w artykule: moze byc tak jedynie w fazie zakochania a potem całkiem na odwrót…eh sam nie wiem Według autorki „Kochaj siebie, a niewazne z kim sie zwiażesz” jest mozliwa autentyczna milosc i powrót do zachowan z czasów zakochania jednak trzeba zaakceptowac i zrozumiec fazy związku: zakochanie a potem cała reszte która następuje.
Wierzysz w to, że znaki zodiaku mają wpływ na osobowość i związek? 😯
Kurde ja to bym właśnie chciał spotkać taką dziewczynę, która nie chce mieć dzieci i brać ślubu. Ja póki nie jestem zakochany i myślę trzeźwo postanowiłem, że nie będę brał ślubu i mam się tego trzymać niezależnie od tego co się stanie. Bo ślub to największy błąd w życiu mężczyzny. Człowiek nie jest biologicznie przystosowany do bycia z jedną partnerką przez całe życie.
A jeśli już miałbym mieć dzieci to musiałyby one być z matką albo ze mną. Żanych niań i żłobków, bo wg mnie to jest główna przyczyna patologii w ostatnich latach. Kiedyś rodzice zajmowali się dziećmi, teraz oddają je do wychowania obcym osobom i nie ma co się dziwić, że potem taki typ biega po ulicy z nożem.
Lubie poczytac o osobowosciach ze znaków zodiaku, reszta mnie nie interesuje.
Jak chcesz Taka laske to Doda podobno nie chce miec dzieci 😉 i luzno traktuje facetów (osobiscie mysle ze to jest równie wyjaławiające jak zmuszanie sie do niechcianego małzenstwa, czlowiek traci zdolnosc kochania). Najprosciej: Mezczyzna jest po to, aby grac mezczyzne – co sie rowna odpowiedzialnosc, a odpowiedzialnosc równa sie monogamia.
sorki, chodzi o bycie z jednym partnerem
Bycie optymistką jest super, jednak nie załatwi tego że miłość prawdziwa, żeby ja poczuć, najpierw musi być skierowana na Ciebie samą. Jeśli nie czujesz głębokiego szacunku i miłości do siebie, nie poczujesz tego do faceta. Poczujesz zakochanie, zazdrość, uzależnenienie, może dobry sex. Ale miłości w tym nie będzie. I tego nikt nie chce zrozumieć mając przykłąd, widząc masę ludzi którzy szczęścia nie mieli, chociaż w nie wierzyli.
Źle ją rozumiesz Danielu, nie potępiam kobiet tylko opisuję jakie mamy uwarunkowania. To co napisałem powinno być przyczynkiem do zrozumienia kobiet a nie kolejnym punktem do nienawidzenia ich. Jesteśmy tacy sami i jedziemy na tym samym wózku.
To wszystko jest wielka niewiadoma zawsze, może bylibyście ze sobą szczęśliwi? a może dzieci z kobietą której znienawidzisz za coś, by Cię pod koniec oprawiły z majątku i zdrowia? nie ma reguły na nic, i stwierdzam to z ubolewaniem 🙂
WKlejam mój art o zodiaku, w komciach jest też cos niecoś o znaku baran 🙂
[url]https://www.ecoego.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=3515:zodiak-i-nie-tylko&catid=38[/url]
Na to też nie ma reguły Olek, dawniej trzymali dzieci w domu i zobacz ile było chętnych na przemoc w 1 i 2 wojnie światowej 🙂 a ślub oczywiście, katastrofa, szkoda tylko że gdy o nim decydujemy, jestesmy w innym stanie świadomości :)))))))))))
Myśle że mógłbym być z jedną kobietą długo, ale która ze mna wytrzyma? lista moich wymagań jest dłuższa niż Himalaje 🙂
Nie zawsze tak jest.
Rasputin może i był owłosiony jak małpa ale przystojny nie był.
W USA znany jest facet bardzo przeciętnej urody do którego babki „pielgrzymują” z całej Ameryki.
Stoją kornie w kolejce ciągnącej się po długim chodniku do skromnego mieszkanka w którym udziela „zabiegów” amerykański Ferdynand Kiepski.
I nie wiadomo czy sprawką tego zamieszania są wyjątkowe gabaryty amerykańskiego Ferdka czy też inne jego przymioty.
Prawdziwe długoterminowe szczęście w związku jest możliwe tylko w przypadku osób zdolnych do duchowej jedności.
Partnerów spaja wtedy coś znacznie mocniejszego i trwalszego niż endorfina i chemia związana z wabieniem i rują.
Jest to boska forma więzi odporna na upływ czasu i starzenie.
Wymaga ona jednak od partnerów dużego zaawansowania w rozwoju duchowym, braku wyrachowania, braku chciwości, braku egoizmu nawet w wersji ECO EGO, silnej zdolności do empatii, harmonijnego sprzężenia zwrotnego świadomości i nieświadomości.
❗ ❗ ❗ ❗ Partnerzy muszą być zdolni do prawdziwej miłości która oznacza faktyczną jedność a więc brak separacji ❗ ❗ ❗ ❗
Wbrew temu co Marek pisze prawdziwa miłość istnieje choć we współczesnym świecie jest wyjątkową rzadkością.
Kochać siebie i pozostawać na tym etapie to droga egoizmu.
„Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”.
I tu jest drogowskaz z którym się absolutnie zgadzam.
❗ ❗ ❗ ❗ „Bliźniego” a nie żonę, rodzinę, kochankę, partnerkę, czy dziecko ❗ ❗ ❗ ❗
Kochać bliźniego we współczesnym zatomizowanym świecie to rzecz praktycznie niemożliwa.
„Podstawowa komórka społeczna” separuje nas od bliźniego.
Bliźni przestaje być bliźnim staje się przeciwnikiem, rywalem, konkurentem w wyścigu szczurów, wrogiem.
Zaczyna się od cynicznego psychopatycznego gnojka który znajduje przyjemność w prześladowaniu rówieśników i słabszych od siebie.
Ludzkość jeśli chce ocaleć musi się nauczyć odpowiednio traktować takie bękarty bestii – identyfikować jako chwasty i wyrywać je a nie dopieszczać i gwarantować im bezkarność.
Współczesne „wychowanie bezstresowe” otworzyło bramy piekieł.
Wewnątrz „podstawowych komórek społecznych” również narasta, wręcz tryumfuje separacja.
O ileż łatwiej było o miłość bliźniego, o prawdziwą wspólnotę w czasach wspólnoty pierwotnej i promiskuityzmu seksualnego, gdy współżycie było czymś tak oczywistym jak oddychanie i nie było uwarunkowane przyzwoleniem kapłanów, łaską i wyrachowaniem koleżanek małżonek, zahamowaniami, wstydem, strachem przed ciążą, strachem przed chorobami, nerwicą eklezjogenną.
Trzeba zaiste szaleństwa we współczesnym świecie, trzeba drogi wzajemnego zatracenia, by być zdolnym mentalnie do wyzwolenia się z szatańskich kajdan – separacji.
Monogamia, instytucja małżeństwa, „podstawowa komórka społeczna”, śluby kościelne i cywilne do których tak zawzięcie dąży większość pań, są narzędziem bestii – są esencją wyrachowania, egoizmu i separacji.
W tej patologicznej rzeczywistości, jak udowodnili to amerykańscy naukowcy,
❗ ❗ ❗ ❗ większość przestępstw generowana jest przez chęć zdobycia samicy ❗ ❗ ❗ ❗
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fenyloetyloamina
Na początku zawsze jest super. Gorzej potem, gdy emocje już opadną, jak kutas po stosunku. Grunt to umieć podtrzymywać te emocje. Byle w pozytywny sposób. Gdy się coś buduje na negatywnej energii, wtedy później coś wyjdzie, jakieś skurwielstwo.
No ale dzisiaj w modzie są „bad boys” i „bad girls”. Spoko, mogę taką „bad girl” mieć ale nie zamierzam nic z taką budować. 😛
piszesz o milosc blizniego a atakujesz w sposob bardzo agresywny zeby nie powiedziec lepiej kaplanow PO politykow i wielu innych
noo to gdzie ta twoja milosxc do blizniego? sam sobie zaprzeczasz
Trzeba się nauczyć słuchać, wąchać, patrzeć. Ogólnie – czuć wszystkimi zmysłami. Spojrzeć na TO CO JEST bez osądzania, bez kojarzenia z przeszłością. Popatrzeć na liść i nie nazywać go liściem. Wtedy jest możliwe rozpoznanie nadciągającej katastrofy, bez analizowania tego, co się dzieje, po prostu się to czuje.
Gdy się posiada taką umiejętność odsiewania kwiatów od chwastów, wtedy nie traci się czasu na pierdoły, bo się czuje, że z tego nic nie będzie. I zamiast patrzeć, inwestować w coś, co nie ma sensu i tak, rozgląda się na wszystkie strony.
Prawdziwa miłość może istnieć. Ale i tak szansę na znalezienie jej mają ci w miarę atrakcyjni i pewni siebie. Po prostu tacy przyciągają innych. I z takich różnych emocji narodzić się może miłość. A później to, czy laska zbrzydła trochę, gościu zgrubł i zapuścił wąsy – staje się nieważne. Radzą sobie razem. I skoro coś działa dobrze, to po co to zmieniać. 🙂
„Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego” – jest sprzężenie. Jeśli siebie nie kochasz, to jak kochasz kogoś? Chcesz kochać prawdziwie – pokochaj sam siebie, a dopiero potem się rozglądaj. Oto ukryte motto ecoego.pl. 🙂
Myślenie ma przyszłość ❗
Wcale sobie nie zaprzeczam.
Kapłani, politycy, nomenklatura, chciwe kobiety budują od stuleci mury separacji.
Nie może zaistnieć miłość bliźniego wobec totalnych rządów mentalnych demonów.
Te demony należy piętnować, zwalczać, pokazywać je w całej ich zbrodniczej ohydzie.
Miłość bliźniego wymaga wzajemności i powszechności.
Nie można kochać dewiantów mentalnych bo już ten fakt sam w sobie oznaczał by że osoba tak „kochająca” sama jest dewiantem.
Miłość ginie w zderzeniu z siewcami separacji.
„Poznacie ich po owocach”.
Masz rację, oczywiście. Ja akceptuję i kocham siebie, jestem świadoma własnej wartości, pomimo pewnych niedoskonałości (któż ich nie ma?) i myślę, że jestem zdolna obdarzyć faceta głębokim uczuciem. 😉 Poza tym moim zdaniem udany związek opiera się na trzech filarach:
1. Miłość
2. Szacunek (do siebie i partnera)
3. Zaufanie
Bez tego nie zbudujesz nic trwałego. Kiedy te trzy w/w warunki zostaną spełnione, nasze szanse na prawdziwe szczęście wzrastają. 🙂 Chociaż nic nie gwarantuje, że to szczęście potrwa wiecznie.
34 dlaczego tak rzadko nam mówisz że nas kochasz ? 😀 a mistrz nam mówi 😀
bzdura prawdziwa milosc nie ma nic wspolnego z wygladem wiec nie tylko ci w miare atrakcyjni
mylisz milosc z zakochaniem lub pozadaniem
milosc to przeciwienstwo ego
kto ma ego nie ma milosci
a pozadanie do ciala to cecha ego
jak patrzysz na wyglad nie masz milosci
Użyłem słowa ATRAKCYJNI. I to oznacza całokształt tego, co sprawia, że ktoś jest po prostu interesujący i godny poznania.
Nic nie mylę. Stawiam rzeczy w odpowiedniej kolejności. Często jest zakochanie, pożądanie, a potem rodzi się miłość.
Sorry ale nie pokocham paszteta. Natomiast bardziej wyobrażam sobie sytuację, że będę nadal kochał kogoś, kto z motylka przepoczwarzył się w gąsieniczkę.
wiec nie masz milosci tylko ego
uzywasz slowa milosc w zlej definicji uzywanej w spoleczenstwie
to co nazywasz miloscia to tylko zakochanie
milosc to przeciwienstwo ego
przeciwienstwo zakochania
Mistrzuniu mówi „czyżby?” i kwestionuje istnienie miłości.
Miłość przy tym sprowadza do rui, hormonów i kobiecego uwarunkowania do dzidzi.
Dobra z Ciebie Małgosiu dziewczyna, ale czy mogę liczyć na wzajemność ?
Czy moje potencjalna bezwarunkowa miłość do Małgorzaty z miotłą spotka się z odruchową, od serca odwzajemnioną, miłością bezwarunkową ?
I nie mówię tu o tym że zaraz czy kiedykolwiek ma dojść do „konsumpcji”.
To byłoby krańcowe spłycenie miłości.
Nauczmy się najpierw kochać bezwarunkowo bliźnich, bez liczenia na masaż czy ostry seks.
I nie tylko ładne laski i przystojnych facetów, ale ludzi z ich zaletami i wadami.
To że oceniamy ludzi po wyglądzie jest wielkim naszym bezustannym błędem.
Na zachodzie modne są spotkania „przytulankowe” wielu ludzi w różnym wieku.
To jest ten kierunek – ludzie uczą się empatii, czułości, ciepła i bliskości bez podtekstu seksualnego.
To wcale nie znaczy że seks jest zły.
Ale nie spłycajmy miłości bliźniego do samego aktu seksualnego.
Problem leży niestety w tym że większość ludzi tak właśnie spłyca pojęcie miłości.
Nafaszerowani wpierw burzą hormonów, erotyczną fascynacją, myślą że chwycili Boga za ręce a potem przychodzi rozczarowanie.
Do miłości trzeba dojrzeć.
Współczesny świat robi jednak wszystko by ludzie nie dojrzeli nigdy.
W parku idzie blondynka z dzieckiem.
Nagle mijają parkę kopulujących psów.
Blondynka mówi do dziecka – patrz pieski się kochają. 😯
Otóż to ❗
Powtarzam – trzeba być w obecnych czasach szaleńcem by być zdolnym do prawdziwej miłości.
Miłość to wzajemne oddanie się, wyzwolenie z egoistycznej separacji i osiągnięta dzięki temu jedność.
Prawdziwa miłość bliźniego powstaje gdy współtworzy ją zbiorowość.
Indywidualnie to mogą być tylko akty szalonego heroizmu, poświęcenia, przez innych postrzegane jako krańcowe frajerstwo.
Ostateczna prawda wg mnie tkwi w przenośni o Bogu w Trójcy Świętej.
Moja interpretacja jest tu bardzo prosta.
Na pewno nie trzeba by to zrozumieć przelewać mórz muszelką.
Syn Boży – to ludzie będący duchową jednością.
Duch Święty – to boska płaszczyzna duchowa która jednoczy Synów Bożych.
Razem współtworzą Boga.
Myślę że warto tworzyć takiego Boga.
I to jest droga prawdziwej miłości.
I dopiero po tym co powyżej napisałem mogę z całą szczerością powiedzieć – Tak Małgorzato – kocham Cię ❗ 8)
Kocham wszystkich ludzi dobrej woli. 8)
Nie szastaj tak pojęciami. Nie piszę tego jako teoretyk, lecz jako praktyk. Przeżyłem trochę w swoim życiu różne emocje. I chłonąłem je, wąchałem, słuchałem na mnóstwo możliwych sposobów. I jeszcze raz powtórzę – miłość może się narodzić z zakochania, zauroczenia, pożądania.
Mówię o miłości między kobietą, a mężczyzną, oczywiście.
Ciepło, ciepło ❗
cieplo? a goraco to jak bedzie?
Znasz jego nazwisko?
Nawet w najprymitywniejszych stadach pra ludzi, samica wybierała partnera bogatszego i silniejszego, a więc słabsi musieli zazdroscić. Takiej idyll iże każdy ruchał co chciał – nie było.
Albo w pozytywny sposób je podtrzymywać, albo szaleć w jakiś sposób, wzbudzać silne emocje pozytywne albo negatywne, np wspólna przejażdzka karuzelą albo przemoc domowa 🙂
:)))) dokładnie, jeśli nie czujesz miłości w sobie, to jak możesz poczuć ją do kogoś? niby można, ale jak człowiek się głębiej zastanowi to nie mozna.
Jezus też nauczał o miłości bliźniego, a jednoczesnie zrobił demolkę biznesmenom w światyni, musiał kopać, rzucać koszami z owocami i warzywami. Kochał i demolował. A może i w ryja dał komuś?
Trzeba mieć wielki cel, i w niego wierzyć, celem może być wyobrażenie sobie miłości silne, i wtedy odsiewasz wszystko co nią nie jest. Problem w tym że wiele ludzi kojarzy miłość z zakochaniem i stanem wręcz upojenia narkotycznego czy alkoholowego, i wybierają osoby na podobnym poziomie. Nieszczęście wtedy jest tylko kwestią czasu.
No i super 🙂 muszę napisać art o kochaniu siebie, taki sprytny, napisałem początek i zarzuciłem pracę bo nie wiedziałem jak dalej go rozwinąć, pomysła zabrakło 🙂
Zwiazek musi mieć jeszcze współgranie duchowe, energetyczne, po prostu czujesz to coś mimo wszelkich różnic zdania, pogladów itd 🙂
Ze dwa lata temu poznalem fajną dupę, było zajebiscie, okazało się tylko że głosuje na PO i jest liberałką, więc od dyskusji prześliśmy do kłótni słownej, i blisko było by przejść do rękoczynów :)))))) oczywiście to był koniec naszej relacji. A szkoda, żałuję.
Jw. 🙂
Jak można być liberałem i głosować na PO? Dobrze, że to był koniec tej znajomości bo po prostu musiała być głupia 🙂 Wklejam dobry art o tym, że PiS jest bardziej liberalny od PO. [url]http://uniapolitykirealnej.pl/wiadomoci/253-by-yo-si-lepiej-czyli-trzy-lata-psucia-pastwa[/url]
Chęć na przemoc podczas wojny to jednak co innego niż prowokowanie do przemocy. Ale ok, to też było zawsze. Ale kiedyś gówniarze nie pili wódki, nie uprawiali seksu itd. A jak już to robili to po kryjomu. Ja jak miałem 13 lat to pamiętam jak piłem browara z kolegami i w atmosferze konspiracji potem robiło się wszystko żeby mama się nie zorientowała. Albo papierosy paliło się gdzieś w ukryciu w jakiejś klatce schodowej, potem dezodorant żeby nikt nie poczuł. A teraz dzieci chodzą z papierosami po ulicy przy swoich sąsiadach i się z tym nie pierdolą. Co piątek popijawa i ruchanie w szkolnym kiblu, zabawa w słoneczko. To jest wszystko efekt tego, że rodzice pracują i zostawiają dzieci obcym ludziom zamiast samemu wychowywać w pierwszych latach życia. U mnie w szkole była taka babka, o której wszyscy wiedzieli, że daje dupy to się z niej śmiali. Dzisiaj to normalka i wstyd jest nie dawać dupy. A wiele czasu nie minęło. Tak samo z alkoholem – mniej więcej 1 pijak przypadał na klasę. Był ziomek, który pił od 5 klasy podstawówki wódkę, wszyscy traktowali go jako hardkorowego gościa, jako wyjątek. Dzisiaj wyjątek to ten co nie pije.
Byla inteligentna, ale bogata, a bogaci popierają liberałów i socjalistów z PO bo Ci dowalają biednym a upiększają finansowo życie bogatym. I ja to rozumiem, nie rozumiem tylko biednych którzy są za tym żeby im odebrać zasiłki i pensję minimalna, i klaszczą gdy zostaje nieludzka praca za grosze.
Z artem w większości sie zgadzam.
Ja bym mógł być długo, ale nie całe życie 🙂 Zresztą jeśli ludzie się kochają to po co im ślub?
Co do wymagań to ja też mam długą listę, ale w końcu jestem takim super gościem, że chyba mam prawo wymagać : 😆 Geny mam nawet za dobre, wierność zapewniam. Pieniądze… eee powiedzmy, że potrafię nimi rozsądnie gospodarować 8) Tak więc jeśli są tu jakieś czytelniczki z Krakowa to można mi wysłać zdjęcie na maila (mam nadzieję, że Mistrz się zgodzi, w końcu z Warszawy ma daleko 🙂 )
Proszę bardzo, samic jest 3 miliardy i nie prze… wszystkich kolego, trzeba się poza tym dzielić z bliźnimi, wiec proszę bardzo, jak jakaś jest, to błogosłąwię wam 🙂
Jak to odebrać zasiłki jak przeważnie i tak ci ludzie ich nie mają? 😀 Chodziło mi o to, że jak jest liberałką to powinna głosować na UPR. A PO to najgorsza programowo partia z możliwych. W sprawach społecznych socjalizm i ograniczanie nam praw do wszystkiego, narzucanie z góry co mamy robić, a gospodarczo coś takiego jak socjalizm ale bez zasiłków czyli złodziejstwo.
Niedawno zadalem sobie pytanie.
Kamil, czy chcialbys miec dzieci? A jesli tak to po co?
Konkretnej odpowiedzi nie moglem i wciaz nie moge znalesc.
A jak jest to u was?
mnie tez sie podoba zdjęcie 😀
ja juz w tzw. prawdziwa milosc nie wierze.
W zwiazku jest fajnie dopoki nie ma wiekszych problemow, bo gdy sie takie pojawiaja to ogromna wiekszosc ludzi ucieka. Ja juz nawet coraz bardziej zaczynam byc wyrozumiala wobec tych ktorych cos przerasta i nie wytrzymuja i odchodza ale niech przynajmniej mi nikt nie pie… ze tzw. milosc to najwyzsza wartosc.
Dla mnie najwyzsze wartosci to zdrowie i niezaleznosc materialna, bo jak sie ma te dwie rzeczy to poczucie szczescia juz jest sobie zapewnic bardzo latwo. Z idealow pozostaly we mnie szczatki, jedynie to, ze nie chce zyc czyims kosztem – obchodza mnie glownie pieniadze, ale WLASNE. A jedyna w moim zyciu osoba ktora oceniam jaka warta poswiecenia jest moja matka.
Dawniej jak czytalam Twoje teorie nt zwiazkow (glownie nt kobiet) podobne do tych tutaj to zwykle mnie denerwowaly a teraz coraz czesciej mysle ze masz racje. Gdy sie naslucham kobiet naokolo i napatrze, to widze ze tez potrafia byc z nich niezle s… I niestety z wielka przykroscia chyba musze przyznac ze wiekszosc kobiet leci na kase. Nawet te, ktore pozornie niiiiby nie, sa z facetem ktory jakis dziany nie jest, ale gdy pojawi sie na horyzoncie tak samo przystojny a bardziej dziany, to ulegaja.
W zasadzie wystarczy taka poddac probie zeby obnazyc jej hipokryzje.
Ja, tak jak mowilam chce miec wlasne pieniadze, ale tez gdzies w glebi duszy neci mnie zeby zakrecic sie obok faceta przy ktorym bym nie musiala sie martwic o kase bo o ile by zycie bylo wtedy latwiejsze. Potrzeba niezaleznosci jest we mnie bardzo silna i jak na razie ona zwycieza i to pomimo bycia bombardowana zupelnie odmiennymi opiniami na ten temat slyszanymi z ust innych kobiet z mojej rodziny. Bycie utrzymywana przez faceta uwazam za nic innego jak sponsoring i chyba nawet gdybym chciala to ciezko psychicznie byloby mi sie przestawic na takie zycie. A jezelibym nie miala wyjscia to jak siebie znam, bralabym od tego goscia jak najmniej.
I to wszystko dlatego, że poróżniły Was poglądy polityczne? 😮 A gdzie poszanowanie zdania drugiej osoby?
Imperatorze pisales ze wynajmujesz mieszkanie
ciekawi mi gdzie (miasto) i w jakim zawodzie pracujesz ze cie stac na wynajem
mnie nie stac
jesli mozesz podaj
Nie. Czytałem o tym w poważnej gazecie gdzieś 10 lat temu. Stara historia ale ponoć prawdziwa.
Dzieci dla mnie to skarb, po co mieć dzieci? Po to by mieć komu przekazywać nasze ukryte dary, by kochać bezwzględnie, by wypełnić miłością dom rodzinny. By przekazać geny, zachować ciągłość genetyczną (pierwotne potrzeby). By móc kogoś nauczać tego do czego sami doszliśmy. By patrzeć jak latorośl rośnie, to dar.
Odbiegając to kiedyś nie myślało się o tym, po porostu się miało dzieciaki. Teraz się ludziom we łbach przewraca.
Po to kompletne oszołomy, zgadzam się 🙂
Amaranta – odczuwam i czuję życie podobnie jak Ty. Niezależność to podstawa, głónie emocjonalna i finansowa. Akurat jako ktoś kogo pracą (nieoficjalną) jest praca z problemami ludzi mam trochę wiedzy co się dzieje, i jakie są owoce bycia zależnym. Moze dlatego też nie chcę mieć dzieci, bo byłbym zależny od kobiety, kochałbym dziecko, i mogłaby mi je zabrać, i co jej zrobie?
To dobrze o Tobie swiadczy ze zadałeś takie pytanie a nie myślisz jak inni. Po co dzieci, co mi mają dać?
Dziękuję. Tyle się napracowałem przy ustawianiu modelki, i nikt mnie nie docenia 🙂
Zgadzam się, nastąpiło dziwne zjawisko tolerancji dla pewnych zachowań. Aż się czasem marzy o ZOMO jak widzę towarzycho na łąwce jak rozbija butelki na jezdni.
czekam z niecierpliwoscia na ten obiecany art o kochaniu siebie Mistrzu
E tam poszanowanie 🙂 moja dupa ma lubić PIS albo nie interesować się polityką. Nie mam zamiaru w domu z kobietą się kłócić, wolę się przytulać, potańczyć, etcetera 🙂
Jeśli masz silne wyobrażenie miłości przez duże M, to nawet jeśli się zakochasz, możesz podświadomie doprowadzić do tego, że coś się spierdoli bardzo szybko. Albo się zakochasz nieszczęśliwie i się zdziwisz, że laska Cię np. nie chce albo po chwili zainteresowania zmieniła zdanie.
Tak sobie przed momentem pomyślałem. Możliwe takie coś w ogóle jest? Skoro mamy podświadomość, to ona wybiera w zależności od tego, jak jest zaprogramowana. Jeśli na miłość, to laska, która leci nie na Twoje serce, tylko portfel, nie będzie z Tobą długo.
I tak będziemy od czegoś zależni. Tylko im mniej tych uwarunkowań, tym lepiej.
Związek mężczyzny z kobietą, która jest zależna od niego niesie ogromne ryzyko. Raz – ona będzie chciała odwrócić role, dwa – znajdzie se lepszego żywiciela. Im kobieta bardziej niezależna, pełna szacunku do swojej własnej osoby, tym to ryzyko jest mniejsze.
Ostatnio „pombarduje” sie takiego typu pytaniami, i wiem ze naprawde zostalem „perfekcyjnie” zaprogramowany…przez rodzicow,szkole,spoleczenstwo itd, itp. Szokujace… :confused: 😯
Basowy odlot ze stajni Kelly Madison 8)
W tle kaliber 34 FF 😯 (big titties), to chyba w guście Mistrzunia bo na pewno nie moim.
[url]http://www.youtube.com/watch?v=ZVYAhNule-8[/url]
Miłej kontemplacji basów.
Gratulacje dobrej pamieci 34, ja nigdy bym nie zapamietal co czytalem 10 lat temu. Jestem pelen podziwu..
To co człowieka zaintryguje, zaszokuje, oraz przeżycia traumatyczne pamięta się zawsze.
[url]http://wokulski.blogspot.com/[/url]
Ktoś wyjątkowo szybko zakapował ❗ 😯
I to za co, za świetną muzę i gołe piersi przez chwilkę ❗
Zlikwidowali mi konto POpaprańcy ❗ 😯
Koniec świata, banda obłudnych sług bestii ❗
Rzezie i mordy, to tak, to im pasuje i odpowiada, bo to ich „miłość” „ubogacająca duchowo przez cierpienie” a w istocie jad bestii od tysiącleci wychowujący pokolenia niewolników.
Ok, rozumiem Twoje podejście. Ale wyobraź sobie że w toku praktyk duchowych przypomina Ci się że miałeś wcześniejsze życia… i jak miałeś dzieci, i jak miało Ci to dać szczęście, a nie dawało nic. I wtedy czujesz pociąg do innych rzeczy, czegoś co da Ci więcej niż złudna zabawa w geny. Zresztą, jakie geny? umrzesz i po paru latach dzieci zapomną, wnuki szybko zapomną, a prawnuki nie będą wiedzieć o Tobie. Pamiętasz pradziadka? 🙂 przez wytrysk nic nie przedłużysz, to iluzja.
Ale oczywiście jak kochasz dzieci, nie jest to presja społeczna tylko czysta radość, to jak najbardziej niech ludzie mają dzieci. Najgorzej jest jak ludzie mają dzieci z obowiązku, rosną wtedy takie koczkodany nieszczęśliwe, bez miłości w serduszku, bo skad ją mają wziąść jak w dzieciństwie nie dostały?
Zależy skąd masz wzorzec miłości w swojej głowie czyli swojej percepcji. Większość ma od rodziców, ale nie widzą tego co rodzice wyprawiali ze sobą, zdrady, kłótnie, walka o władzę w zwiazku itd itp. Ty tego nie widzisz, ale podświadomość tak, i to zapisuje sobie we wzorzec, i wg niego wybiera sobie kobietę – widzisz pannę, staje Ci i chcesz się hajtać i robić dzieciaki. Kto wybrał? skad te emocje zakochania i miłosny szał? z podświadomości. Właśnie znalazła wzorzec rodziców :))))))) i stąd problemy ktorych potem nie rozumiemy. Bez babrania się w podświadomości, nie ma sukcesu w miłości, chyba ze miałem wspaniałych pod każdym względem rodziców. Rzadkość 🙂
Ja swoich kocham, dużo im zawdzieczam i szanuję, ale wzorce seksualne i miłosne to porażka…
Kobieta zależna może się podlizywac by je dostawać ciagle, ale co będzie gdy spotka lepszy egzemplarz? zostajemy na lodzie. Nie wierze biedniejszym od siebie kobietom bez wlasnego mieszkania, po prostu mają interes w rozkochaniu faceta i mieszkaniu, bez niego są pod mostem – zależy im, wiec jest duża szansa że manipulują. A honorowej kobiety nie spotkałem. Wszystko jest obliczane i rachowane konkretnie.
Rób tak dalej, to świetne ćwiczenie, każdą decyzję pytać „dlaczego?”. Wtedy wychodzą niezłe rzeczy 🙂
Zlikwidowali Ci? a miałeś zapisany gdzieś material z bloga?
A to cholery, jeszcze wczoraj działał.
Ale tu jest praktycznie to samo:
[url]http://wokulski34.blogspot.com/[/url]
Właśnie przed chwilą słyszałem „żonę” sąsiada z góry jak si.ę „podlizuje” ❗
Wściekły jazgot i awantura na całe osiedle ❗
Biedak wrócił wczoraj z Anglii po pół roku a ta wściekła się „podlizuje” czemu dalej tam nie robi i kasy nie przysyła.
Argumenty że robota się skończyła i czeka na inną nie działają.
Tak go przywitała.
Sama nie pracuje, nie gotuje, stołuje się u „dziadków”, nie potrafi nawet wychować małego gnojka, zero dyscypliny, jak jest w mieszkaniu to ma ataki nożnej drżączki i szału. Lata jak wściekły po całym mieszkaniu, ścianach i chyba sufitach.
Istnieje obawa o zawalenie się stropów.
I często przy tym drze mordę jak opętany.
Kolejny „aniołek” bezstresowo chowany, jak pójdzie do szkoły to pewnie okaże się że biedactwo ma ADHD.
Szanowna „małżonka” ma przy tym wyjątkowe mniemanie o sobie, mimo że kiepskiej urody (coś na kształt wiedźmy zwłaszcza wtedy jak miała gęste kręcone kudły – pewnie mieszaniec żydowski), zero wykształcenia a harda i wredna w kontaktach międzysąsiedzkich.
To niewolnicy mieli lepiej bo jak roboty nie było to odpoczywali a batogowy nie bił niepotrzebnie.
Obecnie mamy „postęp” dzięki któremu i w wolnej chwili niewolnik jest batożony przez „sakramentalne jedno ciało” pyskate, wredne o duszy demona z pełnym błogosławieństwem „świętej instytucji”.
Marek najwyższy czas przestać liczyć na PiS ❗
Prawda jest taka że całe „polskie” łże „elity” się skompromitowały.
Poczytaj:
[url]http://wiadomosci.onet.pl/2209700,11,bohater_glosnej_afery_zada_odszkodowania,item.html[/url]
Jaro kaczorex wywalił Dorna z MSW a na jego miejsce wsadził włazidupka mafijnego – kaczmarka.
W PZU nasadził gangrenę – jaromira netzla (super polskie nazwisko) który złożył fałszywe zeznania chroniące kaczmarka i jego skryte mafijne konszachty z krauze (kolejny super”polak”).
Nie dość że umorzono sprawę kaczmarka to włos z łba nie spadł netzlowi za składanie fałszywych zeznań.
❗ ❗ ❗ ❗ ❗ Teraz ta arcykanalia domaga się od skarbu państwa ponad 10 milionów złotych „odszkodowania” ❗ ❗ ❗ ❗ ❗
Ścierwo mafijne powinno gnić w kamieniołomach a jest na wolności i żąda odszkodowania ❗ ❗ ❗ ❗ ❗
Takie kreatury zasilały „drużynę jarka”.
Wcześniej pisałem o mafijnych i krańcowo bezczelnych geszeftach męża długonosego szkieletora – kaczyńskiej.
Na boku ma „romans” z dziwką o wiele mówiącej ksywce ssawka.
Tylko nie wiadomo do czego bardziej się przysysa – do jego portfela czy do fiuta „jaśnie oświeconego”.
Teraz sugerują że ten SLD-owski pomiot może być kandydatem PiS na premiera ❗ ❗ ❗ ❗ ❗
Najwyższy czas porzucić złudzenia wobec PiS ❗
❗ To nieprawda ❗
Babę trzeba brać młodą i umiejętnie wychować.
Facet ma być dla baby panem i władcą.
Taki jest naturalny porządek rzeczy, jeśli się go zmienia to tego konsekwencją jest postępująca degeneracja i droga ku zagładzie.
Jeśli argumentacją, dobrym słowem, czułością nie da się wybić z babskich łebków chciwości, która jest główną przyczyną przestępczości (patrz na przenośnie z tym związaną w micie o Adamie i Ewie i pierwsze przestępstwo z nalegania Ewy uczynione) to należy to zrobić siłą.
Wychowywać jak niesfornego , aroganckiego i bezmyślnego bachora.
❗ ❗ ❗ ❗ ❗ Po określonej dawce klapsów, pasków w nieokrzesany tyłek, jest szansa że baba wyrośnie na ludzi ❗ ❗ ❗ ❗ ❗
34 liczymy na Ciebie,ze zrobisz porzadek 😯
Niech każdy liczy na siebie to będzie dobrze.
Niestety pryszczaci liczą na cuda donka kondonka a żonki liczą na to że jazgotem i sex embargiem „zmobilizują” samca – niewolnika do skuteczniejszego łupienia bliźnich.
O ile lepiej by tu było gdyby te żonki darowały sobie piekielną presję na bezradnych samców a zaatakowały jak niegdyś pielęgniarki kaczora wszelkich oleczków, doneczków, jareczków itp i przegoniły tą hołotę raz na zawsze.
Siła jest w ogóle społeczeństwa, gdyby Polacy myśleli, gdyby nie toczył ich syndrom „moralności” przestępczej, to tych mafii politycznych dawno by tu już nie było a do władzy mieli by szansę dojść ludzie mądrzy i uczciwi.
Taki śmieć jak netzel zasuwał by w kamieniołomie pod batem, o suchym chlebie i wodzie.
Za ten komentarz mam straszną ochotę zastosować w stosunku do ciebie przemoc fizyczną. Daję ci możliwość wyboru jej formy ❗ ❗ ❗
To najpierw niech te zonki wyslą na ta pikietę pod krzyzem.
Krzyż to temat zastępczy zainicjowany prowokacyjnie przez żydowską wybiórczą.
Tak naprawdę Partia Oszustów od lat funkcjonuje w oparciu o medialne tematy zastępcze które „stymulują” użytecznych idiotów.
A tych kilku dewotów niech sobie tam stoi jeszcze parę lat.
Na zdrowie.
Gajowy jak by miał łeb na karku to by nic nie gadał.
Remont pałacu namiestnikowskiego, dzięki córuni lecha która złośliwie do ostatniego dnia okupowała prezydenckie salony, potrwa jeszcze 3 miesiące.
To media nakręciły sprawę a kretyn Jaro wlazł w to jak w psie g.
Już po sprawie kaczmarka dla dobra PiS powinien usunąć się w cień. Ale PiS to partia „wodzowska” a Jaro uważa się za wodza.
Ręce opadają.
Ofiary Smoleńska wymagają upamiętnienia, jak choćby św.p. Walentynowicz.
Ale stawianie pomnika najprawdopodobniej sprawcy katastrofy to paranoja i tu w pełni popieram Palikota z jego prześmiewczą sugestią by postawić Lechowi drugą piramidę Cheopsa.
Tu sama muza
[url]http://stasiuwokulski.wrzuta.pl/audio/1qzXwKzHoWi/basowy_odlot[/url]
No tak vat w gore,wkrotce pit,cit ,akcyza ale to tematy malo istotne najwazniejsza batalia o krzyz.Polacy to chyba kraj masochistow,ze tak daje sie dymac na lewo i prawo.
mistrz świata andrzej sałata
Neoliberalni fani JKM sprowadzają nam globalistycznym sumptem arabską i chińską zarazę do Europy.
Nielegalni emigranci z chin nie są deportowani, opanowują wiele miast, tworzą getta do których poza nimi nikt nie ma prawa wejść.
Masowo odbierają miejsca pracy Europejczykom.
Ale to wszystko jest zgodne z ideologią A. Smitha a więc i JKM:
[url]http://konservat.pl/index.php?sp=art&art=0951&path=arty2010#nc[/url]
Bezrobocie dramatycznie rośnie.
[url]http://forsal.pl/artykuly/442667,bezrobocie_wsrod_osob_w_wieku_15_24_lat_jest_najwyzsze_w_historii.html[/url]
Jednak dla poprawnego politycznie eurokołchozu ważne jest że jest coraz więcej pracy dla chińskich podniewolników.
To wyraźny sygnał władców chrześcijańskiej Europy dla europejskiego gojowatego pospólstwa jak i w jakich warunkach ma pracować.
Dokręcanie śruby motłochowi jak widać trwa w najlepsze.
W końcu konkurent ideologiczny padł 20 lat temu.
Teraz kapitał może robić co chce, społeczeństwo dobrobytu przechodzi więc do historii.
Ważne że globalni, neoliberalni, oligarchiczni, geszefciarze żydowscy mają doraźnie większe zyski.
Reszta się nie liczy.
Śmierć frajerom – powiedział donek.
Wziął „prowizję” i wypił brudzia z żydem sorosem, a potem zaczął robić mu loda….
Nie wiem jaką trzeba mieć w sobie żyłkę masochisty żeby pozwolić sobie na to, żeby kobieta tak sie zachowywała? 🙂
Jarek podejmował setki decyzji personalnych, i podrzucili mu szpicla w osobie Pana Kaczmarka. Z setek decyzji wiele musi być błędnych i nie ma innej możliwości. Błąd zobaczyli, faceta usunęli, puścili video z hotelu, i tyle się dało zrobić z tym śmiesznym kraiku.
E tam, ja mówię a jak ktoś nie rozumie to żegnamy się, bicie jest dla prostaków.
Ok, załatwisz tych o których piszesz, i co dalej? kto weźmie władzę?
Sprawcy? a na jakiej podstawie tak myślisz?
Ale mi się śnił koszmar dziś, że Przemka Saletę zarznęli.
Tylko we włoskim Prato 40% populacji to chińczycy – bezkarni nielegalni emigranci.
Rujnują włoskich i europejskich producentów tekstyliów, odbierają Włochom i innym narodom Europy miejsca pracy.
Konkurować z nimi nie sposób bo to oznaczałoby zmuszanie ludzi w cywilizowanym kraju do podniewolniczej harówki za grosze w nieludzkich warunkach.
Oznaczałoby to kompletny upadek i regres do poziomu XVIII wieku.
Co w połączeniu z kosztami np. remontów budynków, infrastruktury, oznaczałoby to że po kilku dekadach cała infrastruktura i budynki mieszkalne (jak w okupowanej przez żółtków części Prato) się rozsypie.
Upadek cywilizacji, krańcowa depopulacja, wtórne barbarzyństwo, a wszystko to w imię korupcyjnego wysługiwania się zdradzeckich i zbrodniczych „elit” globalnym oligarchom.
Na przykładzie Prato widzimy celową, zaplanowaną od dziesięcioleci robotę globalnej oligarchii wykonywaną rękami lokalnych zdradzieckich polityków.
Mamy tu do czynienia nie tylko z masowym zwijaniem produkcji w krajach „bogatej północy” i bezkarnym przenoszeniem jej do krajów „niskokosztowych” ale z wręcz oficjalnym przyzwoleniem zdradzieckich władz na funkcjonowanie coraz większych podniewolniczych gett.
Arabowie i murzyni nie sprawdzili się jako tania siła harująca, Polaczki są zbyt kosztowne, więc realizują to co zamierzał jaro kaczorex – pozwalają nie tylko na legalne sprowadzanie żółtków ale też na masową nielegalną ich migrację.
Takie traktowanie siły roboczej w sposób nieunikniony oddziałuje na traktowanie pozostałych rdzennych pracowników najemnych – Europejczyków.
Prywatne biznesy też zaczynają masowo padać w starciu z nieuczciwą konkurencją.
❗ Można tu bardzo wyraźnie dostrzec celowe prowadzenie świata do kompletnej ruiny i totalnego kryzysu.
Totalny kryzys który prowokują i do którego dążą ma im dać już oficjalną, bez krycia się za parawanem pseudo demokracji, władzę absolutną nad planetą ❗
Mafie tworzące chińskie fabryczki wykorzystują podniewolników, nie opłacą jakichkolwiek podatków, a gigantyczne zyski osiągane żerowaniem na podniewolnikach i Europejczykach są transferowane do chin lub rajów podatkowych.
Tylko z samego włoskiego Prato w ostatnim czasie wytransferowano nielegalnie w ten sposób ok. 3 miliardy euro.
❗ Pytam się więc po raz kolejny fanów JKM, dla których to co powyżej to norma i gra sił rynkowych, wypowiedzcie się otwarcie na temat mechanizmów które popieracie a które w skali globalnej nie budują, nie tworzą postępu i rozwoju a oznaczają totalną destrukcję, regres i nieuchronną wojnę ❓ ❗
❗ Czy musicie być tak ślepi i bezmyślni jak XIX wieczny Adam Smith – protoplasta JKM ❓ ❗
Plujesz jadem i nienawiścią do wszystkich i wszystkiego co jest w opozycji do ciebie.
Jak twoje metody polemiki mają sie do tematyki bloga na którym wstawiasz swoje zjadliwe, bezwstydne, a bardzo często chamskie i obrażliwe komentarze.
Masz ewidentny problem z samooceną.Gdybyś cenił siebie nigdy w ten sposób nie zachowywałbys się na forum.Przykre
Jeżeli powstanie stabilny mechanizm eliminujący hieny pchające się do koryta władzy to wtedy szansę na odpowiedzialne rządy uzyskają ludzie mądrzy i uczciwi.
Z błogosławionym skutkiem dla większości obywateli.
Jest moja propozycja by wszystkie osoby decyzyjne w państwie i gospodarce okresowo weryfikować na wykrywaczach kłamstw.
Można wtedy oczyścić skutecznie państwo w kilka miesięcy.
❗ Dlaczego jaro kaczorex tego nie zaproponował ❓ ❗
Jestem o tym przekonany.
Na pewno naciskał na wylądowanie.
Radzę przeczytać jego wywiad w 1 programie PR jakiego udzielił po aferze z lotem do Gruzji.
Kiedyś ten wywiad słuchałem w radiu, po 10.04.2010 znalazłem jego zapis w necie.
Z tego wywiadu bije wręcz w oczy krańcowa arogancja władzy lecha kaczorexa, przekonanie że on jako zwierzchnik sił zbrojnych RP ma prawo wydawać polecenia pilotom w czasie lotu. Choć to oczywista nieprawda bo w zakresie bezpieczeństwa lotu piloci na statku powietrznym są pierwsi po Bogu a nie najbardziej nawet nadęty i arogancki pierdolony vip.
Jestem przekonany że kaczyński przez swoją głupotę i arogancję skazał 96 osób na śmierć i pisałem o tym tu nie raz.
Od lat piloci wojskowi łamali elementarne procedury i to mimo czarnej serii katastrof lotniczych, ale w przypadku Smoleńska, stymulowani aroganckim kaczorexem, przeszli samych siebie z wiadomym skutkiem.
I tu widać do czego prowadzi brak reakcji i kuracji naprawczej pomimo wielu wcześniejszych katastrofalnych sygnałów.
❗ Dokładnie ten sam mechanizm działa w skali globalnej w przypadku globalizmu i zabójczych dla świata w dłuższej perspektywie działań chciwych globalnych geszefciarzy ❗
jarek to krańcowo arogancki kretyn.
Wywalił ze stołka szefa MSW Dorna którego znał od 20 lat, tylko dlatego że ten ośmielił się dorosnąć mu do kostek.
Ten sam mechanizm widać u donka – odsiał Rokitę, Gilowską, a wcześniej dwóch współzałożycieli PO.
❗ Kto zabronił kaczyńskiemu sprawdzić przez służby za pomocą poligrafu kaczmarka przed nominacją na szefa MSW ❓ ❗
Nikt mu tego nie zabraniał ❗
Ale kaczorex nie działa jak się okazuje w imię uczciwości i patriotyzmu tylko w imię zachowania własnego statusu „wodzowskiego” w PiS. Reszta się dla niego nie liczy.
A jego „geniusz” kadrowy polega na promowaniu włazidupskich miernot i zdrajców jak kaczmarek.
Dla każdej myślącej osoby jaro jest skompromitowany i skończony.
Jeśli PiS chce przetrwać musi znaleźć w sobie dość sił by pozbyć się aroganta kaczorexa.
Mam rozumieć że to jest odpowiedź zwolennika JKM na moje pytanie ❓
Gratuluję „argumentów” ❗
Jak widać „najlepszą” obroną persony pozbawionej racji i argumentów jest atak.
Poczciwe biedaczysko ten sąsiad a jego żonka to prawdziwa hetera.
A tak dobrze się zapowiadało.
Przed ich ślubem nieraz miałem okazję odsłuchiwać przedmałżeńskie pożycie.
Seks 4-5 razy dziennie.
Rano, w południe, po południu przeważnie na fotelu, wieczorem i w nocy znowu na mocno skrzypiącym łóżku.
Sąsiadka miała w sobie potencjał ale go odrzuciła i zmarnowała.
Potrafiła przeżywać tzw. wielką falą – serię silnych orgazmów trwającą ponad 20 minut.
Dawała zresztą temu odruchowy wyraz w postaci autentycznych, naprawdę wzruszających męskie serce, głośnych jęków rozkoszy słyszanych przez większość sąsiadów.
Ja jako że mieszkam pod nimi miałem wyjątkowo silną „propagację” tych jęków i innych odgłosów pożycia.
Spałem poza tym w pokoju pod ich sypialnią.
Naprawdę autentycznie wtedy zazdrościłem sąsiadowi – wyjątkowemu farciarzowi wg. mnie w tamtym czasie.
I oto nadszedł ten z dawna upragniony dzień – ślub cywilny i kościelny.
I jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki galopująca do tej pory miłość narzeczeńska zaczęła zanikać w postępie geometrycznym.
Seks małżeński, prawomyślny, z wszelkimi łaskawymi pozwoleniami, paszportami i certyfikatami został ograniczony najpierw do 2 razy w tygodniu a po krótkim czasie do 1 numerku na 1-2 tygodnie.
Jakiś zły czar odmienił gorącą do tej pory sąsiadkę która mimo jęków fali orgazmów, słabszych jednak niż onegdaj, szybko zaczynała mówić do męża „kończ już!”.
I tak nie wiadomo kiedy, nie wiadomo jakie złe moce, chyba tzw. „święte sakramenty”, przemieniły gorącą nimfetkę we wredną wiedźmę.
❗ Oto moc „świętych” zaiste sakramentów ❗
Po urodzeniu dzidzi seks małżeński skończył się na amen.
Tyle biedne chłopisko miałeś co sobie użyłeś przed ślubem ❗
Ot życie 😯 8)
Nieraz na forum tego bloga udowodniłeś, że nie trafiają do ciebie żadne argumenty.Dlatego tez używał ich nie będę.Po prostu polemika z tobą pozbawiona jest sensu. Używając języka nienawiści na pewno nie sprowokujesz żadnego z twoich adwersarzy do głębszych przemyśleń.
A któż to jest JKM którego tak atakujesz?
Troszkę śmieszny facet, momentami oszołom.Zdarza się że powie coś rozsądnego.I tyle.Twoim problemem i to ogromnym jest to, że wszystkich swoich przeciwników kojarzysz z JKM.
Na koniec życzę więcej zdrowego rozsądku i dystansu do otaczającej cię rzeczywistości.A przede wszystkim pracy nad sobą, podwyższania samooceny, bo czyż nie takie jest przesłanie tego bloga?Bo gdy pokochasz siebie to ujrzysz jakie piękne może być wszystko co cie otacza.
Dal ukojenia zmysłów polecam PRZEBUDZENIE-ANTHONY DE MELLO
pozdrawiam
Proponujesz nie ukojenie zmysłów a zaślepienie na fakty i prawdę.
Ślepiec prowadzi ślepców do przepaści nakręcając ich po drodze bałwochwalczą iluzją i akceptacją patologii.
To nie przebudzenie a droga do zagłady.
By ocalić świat należy go zmieniać a nie w kompletnym zaślepieniu gloryfikować rządy bestii.
Tym wpisem udowodniłeś że nie trafiają do ciebie żadne argumenty i przesłania.Walcz dalej z rządami bestii i wiatrakami Don Kichocie.Uważam naszą dyskusje za zakończoną. 😛
A ja jestem przekonany że jesteś w błędzie. Sprawa z Gruzją polegała na czymś zupełnie innym, Ruscy nie chcieli żeby Kaczor wylądował ponieważ ten im psuł ich interesy w sposób straszny, pilot mógł wylądować i nie robił tego co miał robić. Nie mam linka ale był piękny artykuł o tym Rosyjskiej komentatorki o co wtedy naprawdę chodziło. A Ty na podstawie zmanipulowanej wiadomości wyprowadzasz daleko idące wnioski.
Nie wiesz dokładnie co tam się wydarzyło, i się nie dowiesz. Mówisz o czymś na co nie masz ani dowodów ani poszlak zadnych nawet, jaką to ma więc wartość? skąd wiesz czy Dorn nie chciał przejąć władzy? nikt Ci tego nie powie co się stało, może się pocięli prywatnie?
Poligraf polityk może oszukać, wystarczy że wmówisz sobie ze kłąmstwo jest prawdą, i nie będzie reakcji ciała jak przy kłamstwie.
Pozbędą się Kaczora i skończa jako śmieszna partyjka z 5% poparciem. Ludzie głosują na Kaczora a nie na PIS.
Roztkliwiaj się dalej mario nad wspaniałością „przebudzonego” świata, bądź dalej ślepy na tryumfujące zło, osłaniaj i chroń to zło swoją „przebudzoną” głupotą.
Zakaż jeszcze strażakom gasić pożary bo to takie nieprzebudzone i brużdżące „przebudzonej” wizji świata nie mającej nic wspólnego z prawdą.
Nieprzebudzeni miast zachwycać się boskim pięknem płomieni szalejących pożarów i głosić „chwałę pana”, dostrzegając jego zbawczą cząstkę w tych płomieniach, jak czyni to „przebudzony” mario, śmią być przepojeni nienawiścią niczym 34 i mają czelność próbować te pożary gasić sprzeciwiając się „woli pana”.
[url]http://gojka.blog.onet.pl/Rosja-plonie-Donosy-swiadkow,2,ID412281410,n[/url]
„10 sierpnia 2010
Rosja płonie. Donosy świadków
Rosja płonie. W telewizji pokazuje się zorganizowane akcje straży pożarnej i wojska, helikoptery rozlewające wodę na płonące lasy i karetki pogotowia. Mówi się o pożarach, wysokiej temperaturze, maskach rozdawanych mieszkańcom Moskwy, problemach z ugaszeniem ognia i o tym jak dzielnie Kreml radzi sobie z kataklizmem.
Czy wiecie jednak, że w szpitalach moskiewskich, w których nie ma klimatyzacji a temperatura wynosi ponad 50 st. C, rozkładające się trupy układa się już, z braku miejsca, w pozycji pionowej? Czy ktoś opowiedział Wam o tym, że na każdym oddziale, dzienna umieralność nie spada poniżej 17 osób i żaden lekarz w formularzu zgonu nie śmie napisać prawdziwej tego przyczyny?
Z rosyjskich blogów i z relacji moich znajomych wynika, że najgorsza sytuacja jest na oddziałach położniczych, geriatrycznych i intensywnej terapii. Noworodki zawija się w mokre pieluchy. Od tego jak często zajęte i zmęczone pielęgniarki zmieniają je, zależy ich przeżycie. Absurdalnie, kobiety w połogu, niezależnie od swego stanu, trzymane są przepisowe 10 dni w szpitalu, podobnie jak ich świeżo narodzone dzieci, bez możliwości odwiedzin kogoś z zewnątrz i pomocy.
Starszymi ludźmi podobno nie ma komu już się przejmować… Są tacy, którzy twierdzą, że po tym pożarze niemowląt i staruszków na ulicach Moskwy już nie będzie.
Nie ma wielu danych na temat tego, co się dzieje w więzieniach, gdzie w małych, wieloosobowych celach, w złych warunkach sanitarnych zamknięci są więźniowie.
Brakuje raportów o domach dziecka i domach starców, o szpitalach psychiatrycznych czy przytułkach dla biednych. Nikt też nie pyta się o bezdomnych. Sytuację tych nieuprzywilejowanych ludzi z marginesu, spoza zainteresowaniem mediów, można sobie tylko wyobrazić.
Moskwa i jej okolica zamęczona ponad 50 stopniową temperaturą powietrza, w dymie i fetorze spalenizny, pozbawiona klimatyzacji czy chociażby wentylatorów, które są niemożliwe do kupienia, wyludnia się z tych, którzy mogących sobie na to pozwolić. Ich mieszkania, podobnie jak dobytek pogorzelców, często pada ofiarą grabieży.
Ci, którzy pozostają na miejscu, męczą się w gorącu i w przerażeniu. Fala ognia pojawić się może nagle i z nikąd. Jest nie do przewidzenia i nie ma jej, komu gasić. Niszczy w ciągu kilku minut dach nad głową, dobytek i zabiera życie.
Jeden z naocznych świadków powstania nowego, obszernego źródła ognia, szybko rozprzestrzeniającego się, zaalarmował, będący na miejscu batalion wojska w pełni wyposażonego do walki z ogniem. Dramatyczne wezwanie do natychmiastowego działania pozostało jednak bez odzewu, nie licząc stwierdzenia oficera, „że wszystko jest pod kontrolą”. Ani jeden żołnierz nie ruszył się z miejsca. Wojsko czekało na telewizję, która zapowiedziała nadawanie „wiadomości z pola walki z ogniem” i na przybycie przedstawicieli władzy. W międzyczasie, nakarmieni, ale nienapojeni żołnierze (czyżby jadąc do pożaru zapomniano o wodzie?), zajmowali się… porządkowaniem kamieni przydrożnych by dobrze się prezentowały w kadrze i mieli rozkaz nie pobrudzenia mundurów przed filmowaniem…
Według nieoficjalnych danych i świadectwa „zwykłych” ludzi, władza podjęła działania antypożarowe tylko w minimalnym zakresie i całkiem możliwe, że zrobiła to celowo.
Komu może zależeć na wypaleniu olbrzymich przestrzeni wokół Moskwy?
Czyżby ogień stał się wygodnym narzędziem wymiany starych i ubogich wiosek i miasteczek na wille i apartamenty dla tych, którzy będą mogli słono zapłacić za przywilej mieszkania na drogocennych terenach podmoskiewskich?
Pożary w Rosji, położonej w dużej części na torfowiskach, zdarzały się regularnie od stuleci. Ludzie byli do nich przyzwyczajeni tak jak do opadów deszczu, wódki, cierpienia wpisanego w religię i w historię narodu, czy do wiecznego czekania na następnego cara, który weźmie w swe silne i sprawiedliwe ręce władzę wraz z odpowiedzialnością za pokorne rzesze i kraj.
Przez lata socjalizmu rozbudowano w całym ZSRR system antypożarowy, wzmocniono i wyszkolono liczne jednostki straży pożarnej. W każdym budynku zainstalowano gaśnice i sprzęt przeciwpożarowy oraz potworzono system małych zbiorników wodnych, stawów i jeziorek będących źródłem wody i naturalną barierą dla pożaru. W „rosyjskim kapitalizmie” zbiorniki wodne zostały sprzedane prywatnym właścicielom, ogrodzone i w dużej mierze zasypane w celu zabudowy.
Część gaśnic i sprzętu, pozostawiona bez nadzoru i konserwacji, przestała być sprawna lub została rozkradziona.
W nowych czasach, w których lekarzowi podobnie jak strażakowi, pracującemu w Moskwie na państwowej posadzie, zarobek wystarcza zaledwie na dojazd do pracy i małe kieszonkowe, walka z ogniem przestała się opłacać. Dobrze wyszkoleni strażacy poszukali sobie lepiej płatnej pracy. Ci, którzy pozostali, stracili motywację do wykonywania zawodu i aby dorobić do głodowej pensji, systematycznie i powszechnie sprzedali mienie państwowe, czyli tzw.”niczyje”. W konsekwencji, przyjeżdżające dzisiaj do gaszenia ognia wozy strażackie nie są w stanie podjąć jakiegokolwiek działania. Nie wiedzą jak i przede wszystkim nie mają czym. Brakuje im dosłownie całego sprzętu.
W momencie, w którym ze względu na długi okres suszy i wyjątkowo wysokie (podobno najwyższych od 140 lat) temperatury, żarzący się pod powierzchnią ziemi torf zapalił wysuszoną glebą wybuchając dziesiątkami tysięcy ognisk stających się w ciągu kilku minut ścianami ognia niszczącymi całe wioski, osiedla podmiejskie i lasy, a których rozprzestrzeniania się nie jest w stanie zatrzymać nawet wszechmogący Putin (o ile byłby w tym zainteresowany), jedyną nadzieję w ocaleniu, widzą Rosjanie w niebie.
Może ono zapłacze nad ich losem ulewnym deszczem i ich uratuje?”
❗ Czy ty „przebudzony” mario kiedykolwiek zapłakałeś nad losem bliźnich ❓ ❗
Chyba nigdy bo miast sumienia i empatii masz wyprany mózg który w największym gównie i największej krzywdzie raczy dostrzec tylko „boskie” piękno.
Naprawdę współczuję ci prania mózgu którego stałeś się ofiarą.
Samo życie pokazuje że ty i tobie podobni nie macie racji.
❗ ❗ ❗ Jak bandziory będą ci mario flaki żywcem wypruwać to nie krzycz o „przebudzony”, nie protestuj, nie wzywaj pomocy, nie broń się –
TYLKO ROZANIELONY DO KOŃCA DOSTRZEGAJ W TYM BLASKI PROMIENNE SWOJEGO PANA ❗ ❗ ❗ ❗
zmieniac ale jak to zrobic 34? jak?
wiesz jak? a jesli wiesz czemu nie zmieniasz?
ha ha ha ha ha ha ha ha 😛 😛 😛 😛
Nie chcesz miec dzieci? Szkoda. Bo mysle, ze bylbys – wbrew pozorom 😉 – dobrym ojcem.
No i mowi sie, ze maz czy zona to nie rodzina. Dopiero dzieci nimi sa.
Przeanalizowalam te notke pod swoim kontem. I mysle sobie, ze kiedys te zapachy chyba szwankowaly, albo ja mialam wech do bani 🙂
Ale nie ma tego zlego.
No i nie mozna miec wszystkiego. Tak mowia. Ale ja ich nie slucham 🙂 Pozdrawiam Zonata i Dzieciata Matka Polka, ktora ma tez inne cele niz dzieci 🙂
34 napisał:
[quote]w zakresie bezpieczeństwa
lotu piloci na statku powietrznym są pierwsi po Bogu a nie najbardziej nawet
nadęty i arogancki pierdolony vip.[/quote]
No i sam sobie przeczysz. W takim razie w jaki sposób Kaczyński był winny, skoro piloci podejmują decyzje i nie muszą go słuchać?
Powyższy komentarz napisałem ja.
Poszukaj wywiadu radiowego kaczorexa o którym pisałem to zrozumiesz.
Problem był bowiem w tym że kaczorex tej zasady przez swą arogancję nie uznawał.
Nie ma żadnej sprzeczności w tym co pisałem – naucz się czytać uważnie.
Tylko prawdziwie przebudzona większość jest to w stanie zrobić. Niestety regres polskiej edukacji zaowocował pokoleniem użytecznych idiotów.
Jak Polacy dostaną bezlitośnie w dupę to może coś zrozumieją.
Poza tym manipulujesz brutal – bo wyciąłeś fragment zdania z kontekstu.
Paskudne, bezwstydne postępowanie ❗
Poligraf z dobrą obsługą oszukają co najwyżej pojedyncze osoby.
Sprzęt poza tym się rozwija, wchodzi skanowanie magnetyczne mózgu.
❗ Praktycznie 100% krętaczy się odsieje ❗
Bylbym dobrym ojcem, ale byłbym uzależniony od małżonki. Może zabrać mi ukochane dziecko, mieszkanie, wszystko na legalu a ja zostanę jako wrak pod mostem… jak mam się czuć bezpiecznie? 🙂
No nie, bez przesady, jak spiszesz intercyze to Ci mieszkania nie zabierze. Ale, z tym ze dziecko to uzaleznienie emocjonalne to fakt.
W ogole zwiazek to jest uzaleznienie emocjonalne. Ja jestem sama i jest mi tak dobrze. Niestety z seksu, chocby niezobowiazujacego, tez musze przez to rezygnowac :), bo nie potrafie, idac z kims do lozka, tak wogole nie angazowac sie w to emocjonalnie :-/. Ale wbrew temu co pewnie sadzi wiekszosc bez seksu tez mozna zyc (zyc nie znaczy miec chcice i caly czas myslec o tym, tylko zyc = nie odczuwac potrzeb) i byc zajebiscie szczesliwym. I to mowie, choc tę sfere lubilam i przez dlugi czas obficie z niej korzystalam.
Nie manipuluję, tutaj wszystko jest jasne. Pilot decyduje i nieważne nawet co prezydent o tym sądzi. Nawet jeśli miałby zwolnić pilota. Zresztą na katastrofę złożyło się wiele czynników. Dlaczego wieża podawała błędne dane? Może to też wina Kaczyńskiego?
Hmmm… to może z tym seksem coś udałoby się załatwić czytelniczce? słynę z dobrego serca :)))))
Kaczor odpowiada za wszystko, za pilotów, nawigatorów, błędne dane z wieży, za dzwonienie do Jarka, kurwa paranoja jakaś. Śledztwo oddali Ruskim, wszystkie media przekonują ze to zimny Lech jest winny, a 34 łyka „prawdę” z gazety wyborczej jak ja właśnie pepsi… a jestem na diecie…
[url]http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95190,8206970,Pod_Warszawa_bedzie_pomnik_zolnierzy_bolszewickich.html[/url]
Jak dla mnie skandal jak chuj! Komorowskiego nie było na odsłonięciu tablicy pod pałacem, a będzie przy odsłonięciu pomnika bolszewików. No ale w końcu Komor to POlszewik więc nie ma co się dziwić.
Mistrzu po prostu mam dość tego aroganta kaczora.
Kaczor niszczy PiS.
Nie ma ludzi nie do zastąpienia zwłaszcza jak są nadętymi kaczkami.
Koniec. Kropka. 8)
Ale na tej wrzucie psują jakość video ❗
Skandal ❗
Znacie jakiś serwis o dobrej jakości obrazu ❓
[url]http://stasiuwokulski.wrzuta.pl/film/9ETA1mxxCJg/sloneczny_trans[/url]
To kompletny soft, bez strachu dewoci ❗ 8)
Jeszcze troszkę muzy i delikatnej erotyki:
[url]http://stasiuwokulski.wrzuta.pl/film/9xG4l7fDXcG/sloneczna_medytacja[/url]
[url]http://stasiuwokulski.wrzuta.pl/film/7ErUCehCqkS/ibiza_dream[/url]
[url]http://stasiuwokulski.wrzuta.pl/film/7X6cGAy4Nq6/wieczorna_bryza[/url]
I co Mareczku, przyzwyczaje sie do Ciebie a potem gdy to sie skonczy znowu bede musiala odchorowywac. No i jak mam skorzystac? 🙂
komorowski jest zalosny nie myslalem ze moze kiedys byc ktos gorszy od kwasniewskiego i walesy ale on ich szybko goni, ale po tygodniu od sprawowania urzedu!!!
[quote]http://zdrowie.onet.pl/1622327,2040,0,1,,wakacyjne_prostytutki,styl_zycia.html[/quote]
cala prawda o kobietach
Może się też zdarzyć że to ja się zakocham, i to ja będę odchorowywał, nie pierwszy zresztą raz i pewnie nie ostatni 🙂 ryzyk fizyk 🙂
😯
Wez nie piernicz. Tak jakby kur… cialo pozadanie i wszystko z tym zwiazane byly „nieduchowe” pozbawione milosci – kretynie – kreacja to milosc, i przejawia sie na wszystkich planach, wydaje ci sie ze jak ci pałka stanie na widok dziewczyny to co, jestes mniej milujacy? A teraz to „nie-ego” gada o milosci, tak? Bo milosc jest gdzies wysoko poza zmyslami i cialami – gowno prawda, jest wszystkim co jest.
zdjęcie wspaniałe 😯 😀