Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Pokochaj Ego

Pokochaj Ego

 

 

 

 

O ego napisałem już wiele, i pokrzepiam się w nadziei, że zdołałem Państwu wytłumaczyć sposób działania tego fenomenu; zaciekawić, zafascynować, wzbudzić chęć na poszukiwanie mądrości na swój własny sposób.

 

Można powiedzieć że na tej stronie, wylano już wiele pomyj na ego, co jest bolesną nieprawdą, ale faktycznie – może powstać takie wrażenie, gdyż ostatnio ciągle piszę o ego, bynajmniej nie w superlatywach. Bardzo mnie to niepokoi, gdyż ja swoje ego bardzo lubię, uwielbiam, na swój sposób, co można, ba! nawet trzeba perwersyjnie zinterpretować. Ego jest dokładnie takie jak moja Jazzy; zabieram ją ze sobą do łóżka, gdyż zanim zasnę, lubię ją delikatnie pogłaskać i posłuchać jak poddając się moim pieszczotom, coraz głębiej i głębiej się odpręża, czemu towarzyszy chrumkanie; sprawia mi to gigantyczną przyjemność. Ale gdy Morfeusz wciąga mnie do swej pełnej zacisznego mroku otchłani, pragnę się położyć na boku i zasnąć, a Jazzy zaczyna mi przeszkadzać. Zrzucam więc ją z brzucha, klaty czy jajek i przewracam na bok, a ona niezrażona tym że dałej jej przyjacielskiego kosza, wchodzi na moje ramię; pal licho ciężar, nie przeszkadza mi bo spory ze mnie chłopak, ale jak się Jazzy zbierze na mizianie, zaczyna chrapać i nakłuwać mnie pazurami które rytmicznie wbijają się w mój bark, co mnie od razu budzi. Lubię ją, uwielbiam tego bękarta – ale są chwile gdy pragnę by odeszła ode mnie, i zajęła swoimi kocimi sprawami. Niech zapoluje chociażby na to coś, co szura pod szafą gdy już spokojnie leżę. Bóg jeden wie co to jest, wolę się nad tym nie zastanawiać. Reasumując – jest czas na mizianie, i brak miziania; na radość i smutek; na życie i śmierć.

 

 

                     Ego jest wspaniałe

 

 

Wszystko co nienawidzisz, związujesz ze sobą. Im więcej emocji wkładasz w nienawiść, tym węzeł jest mocniejszy, silniej się zaciska na Twojej szyi. To paradoks, ale tak właśnie to działa. Przykładowo mamy faceta którego ojciec sobie „zdrowo” popijał, a jak się nachlał to rączki mu się rwały do żony i syna; nazywa się to syndromem DDA. Syn nienawidzi ojca, myśląc że nienawiść odseparuje go od znienawidzonego człowieka, który sprawił mu wiele bólu i kojarzy się ze smrodem i przemocą; człowieka którym gardzi i nie chce być nigdy takim jak on, tak się upodlić. Dąży do udowodnienia sobie że potrafi inaczej, więc wchodzi w związek i gdy pojawia się upragnione dziecko, wychowuje je już bez alkoholu, awantur, bójek z żoną. Nie jest świadomy, że swój problem przekaże na dziecko, mimo tego że nie pije i zachowuje się na zewnątrz godnie, porządnie. Poprzez nienawiść związał się z ojcem, który w nim żyje. Oczywiście, nie żyje jako świadomość, ale żyją jego wzorce reakcji, to jak się zachowywał, wspomnienia i przede wszystkim wielki ból. Nienawiść ma wiele masek zza których się przejawia, może nią być agresja, ale też i wycofanie, można też milczeć nienawiścią, którą dziecko w siebie wchłania. A co dziecko w siebie przyjmie od rodzica, jakie ziarna w nim się zasieje,  to później wyrośnie; trujący bluszcz, oset albo inny chwast. Receptą jest wyrwanie chwasta i wybaczenie ojcu, takie od serca, a także wybaczenie sobie; za poczucie winy, za przejmowanie się tym wszystkim, za swój bunt. Życzliwość, dobra wola, miłość – uwalniają. Życzysz wrogom wszystkiego najlepszego, i odchodzą, nie ma ich w Tobie. Oni się nie zmienią, nadal będą żyli w nienawiści, gniewie, ale to już nie będzie Ciebie dotyczyło, Ty będziesz znacznie wyżej, ponad tym wszystkim. Ty wybierasz jakość swojego życia, Ty decydujesz, nikt inny nie ma nad Tobą takiej władzy, jaką masz Ty.

 
Gdy masz świadomość czym jest ego, i jak Cię wplątuje w grę zwaną życiem, jak unieszczęśliwia, pojawi się w Tobie niechęć, gniew, nienawiść. Twoja intencja jest szlachetna, dobra, ale efekt katastrofalny. Nienawidząc ego, związujesz się z nim jeszcze silniej. Jako ego, nienawidzisz ego, dokonujesz więc na sobie przepołowienia ego, i doprowadzasz między nimi do wojny. Doprowadzasz tym samym do katastrofy, schizofrenii i nerwicy, cofasz się w rozwoju a Twoje ego pozornie będące w konflikcie, triumfuje. Im dalej jesteś od rzeczywistości, tym bardziej cierpisz i tym mocniejsze jest ego.

 

Ego jako układ, system – jest wspaniałe. Daje nam możliwość wejścia w życie, a ból i cierpienie są drogowskazami które wskazują Ci ścieżkę prawdy. Bez ego nie ma możliwości oświecenia, ego jest jego niezbędnym składnikiem. Jesteś winny swojemu ego szacunek i miłość, ono takie po prostu jest, tak zostało zaprojektowane. To tak jak Jazzy, znoszę jej humory ponieważ wiem że ona taka jest, nie zmienię jej naturalnych, genetycznych zachowań. A i ja przecież nie jestem bez winy, wczoraj ją drażniłem kurzą łapką.

 

Gdy dostąpisz wielkiej łaski, i nauczysz się „na życzenie” wychodzić ze stanu myśli, z maszyny która opisuje Ci rzeczywistość po swojemu, przeżyjesz coś pięknego. Ale jeść trzeba, ubrać się także trzeba, i zarobić pieniądze na życie, a poszaleć też przecież nie zaszkodzi; więc kiedy nie musisz myśleć, jesteś w stanie przebudzenia. Kiedy żyjesz społecznie, przełączasz się na myślenie. To tak jak z ciałem, kiedy odpoczywasz, nie używasz rąk i nóg, nie machasz nimi jak chrabąszcz przewrócony na plecy, bezradnie machający swoimi wszystkimi odnóżami. Jeśli leżysz, Twoje kończyny leżą spokojnie, nie są Ci teraz potrzebne. Używasz ich tylko wtedy, kiedy masz taką potrzebę, gdy gdzieś idziesz albo kogoś kopiesz… I to jest właśnie wolność; nie jesteś skazany na bycie tylko w jednym stanie myśli, stanie uwarunkowania i nie oszukujmy się – piekła na ziemi. Miłość do ego, to miłość do życia, Boskości, piękna…

 

Doceń cierpienie, którym codziennie Cię karmi Twoje ego, przyjmij je z szacunkiem. Bez niego nie szukałbyś wyjścia z sytuacji, nie miałbyś szansy na przebudzenie. Toczyłbyś żywot mechaniczny, jak robot, całkowicie nieświadomy, bez szansy na wielkie szczęście. Teraz tę szansę masz, wykorzystaj ją bezwzględnie jak czytelniczkę…

 

 

103 thoughts on “Pokochaj Ego

  1. Cholera Marek. Ale mi spadłeś z tym artykułem o DDA. Musi tu działać jakieś prawo serii. Świat jest taki super zaskakujący 🙂
    Jakoś tak intuicyjnie czuję, że nie ma co się z tym ego szarpać. Na razie nawet nie zamierzam się zabierać za całkowite ujarzmianie mojego dużego przyjaciela. Spokojnie biorę się za siebie od innej strony, małymi kroczkami 😀

  2. Twój gust Mistrzu jest mocno sadomasochistyczny.

    Przecież ta babka z fotki ma silną tendencję do tycia, z pewnością już ma cellulit, a za kilka lat najprawdopodobniej będzie bardzo gruba.

    I cóż z tego że ma duży biust, duży wcale nie znaczy że ładny.
    Ileż to nieszczęsnych kobiet niszczy sobie zdrowie i urodę w pogoni za tym szaleństwem ❗ :confused:

    [b]Czy ktoś zna kobietę o dużym biuście która po 30-stce, 40-stce, jest szczupła i zgrabna ❓

    No właśnie[/b] ❗

  3. Tu Mistrzu masz fajną laskę:

    [url]http://w463.wrzuta.pl/obraz/7waPOpXKUBd/tori_black[/url]

    Można wykorzystać w kolejnych artach.

    ❗ ❗ [b][size=large]APEL[/size][/b] ❗ ❗

    Podsyłajcie riebiata Mistrzowi fotki ładnych lasek bo gust Mistrza w tej kwestii jest nie do przyjecia, choc ponoć z gustami się nie dyskutuje :confused: 8)

  4. Proszę jaki wspaniały, kształtny, jędrny, naturalny biust:

    [url]http://w463.wrzuta.pl/obraz/8MHAzSJ8YmL/izabella_a[/url]

    😯 😯 😯 😯 8) 8) 8) 8)

  5. Chciałbym jeszcze coś dodać. Ostatnio, tj. w niedzielę mogłem się dokładnie przekonać jak owe ego działa. To była chyba boska iskierka dla mnie, gdyż mogłem je prawie dotknąć, tak gęste było 🙂

    Po ponad roku odkąd Cię czytam, spotkało mnie coś, co uświadomiło mi jak duże zmiany we mnie zaszły oda tamtego czasu. Może z dnia na dzień tego nie widać, ale jest dokładnie tak jak wszyscy mówią, „sięgnij wstecz a się przekonasz”. I to zdarzenie mi to dokładnie ukazało 🙂

    Spotkałem na przystanku MPK chłopaka, dosyć podpitego lekko mówiąc, no i on po jakimś tam zagadaniu zaczął mi się żalić jak to strasznie cierpi bo go dziewczyna zostawiła. Pytam kiedy, dziś? On na to, że już 2 miesiące temu i od tamtej pory prawie cały czas pije, bo wtedy jest mu najlepiej. Chłopak był młody, wcale źle nie wyglądał, może nie był tak przystojny jak ja, ale całkiem zadbany 😉 Opowiada mi więc, jak to ją zdradzał na każdym kroku i jak wtedy mu nie zależało. Oczywiście teraz, gdy go pogoniła, wie już, że tylko ją kocha, ona jest tą jedyną na całe życie i tego typu inne smęty.

    Marek, kochani- to było dla mnie jak pierdolnięcie obuchem. Wszystko o czym tu czytam, stało przede mną w jednym człowieku. Cierpienie aż się z niego wylewało, a mi dane było zobaczyć jak bardzo bezsensowne ono jest. Co najdziwniejsze, raczej nie było mi go szkoda. Bardziej skupiłem się na sobie i odebrałem to jako łaskę, naukę i podsumowanie pewnego etapu w moim życiu.

    Chyba zaczynam być zdrowym egoistą 🙂

  6. Ble ale obleśny babsztyl 😛 Marek wrzuca takie babki celowo, żeby ludzie zamiast gapić się na fotkę fajnej laski skupiali się na jego tekście haha 🙂

  7. Co wy chłopaki za przeproszeniem pieprzycie 🙂

    Impreza, trzy-cztery piwa, muzyka, skok testosteronu, taki dekolt przy stoliku obok i gdyby tylko chciała to trzeszczące łóżko na koniec dnia. Każdy z nas 😀
    Rano tłumaczylibyśmy się piwami, chęcią przygody itp. taaaaa 😀

  8. Zamiast tych oblesnych majtek, jakby miała szpileczki, i pończoszki i troche sie opaliła to z łózka nie pogoniłbym 8)

  9. Marek,a moze w ramach odmiany wstaw jakieś zdjęcie z piekną Azjatką albo Mulatką 🙂

    Moje ego podpowiada mi, ze chciałoby takową Panią innej rasy przygarnąc na małe co nieco 😀
    Albo jakąś cudzoziemkę, zreszta zauwazyłem, ze z nimi jakoś bardziej mi wszystko wychodzi, jestem bardziej otwarty, wygadany, i mój angielski idzie mi bardzo dobrze:) Szkoda ze Polska nie jest takim krajem turystycznym, co by tabuny Włoszek czy Hiszpanek tutaj zjezdzały, myśle ze dziewczyny nie nudziłyby sie z naszymi chłopakami, one pewnie mają dosyć tych swoich z metra cietych karakanów:) a tutaj na ogół wyzsze chłopy i w sumie nie takie sliniące sie jak ich rodacy, co by odrazu łapy pchali 🙂 Kolejny plus ze nasze byłyby bardziej zazdrosne i starałyby sie moze nieco bardziej :0
    Gdzies czytałem ze np. w Hiszpanii jest jakis model, nasz chłopak Dariusz Dąbrowski i Hiszpanki bardzo dobrze go kojarzą no i uwazają ze taki typ urody ogólnie jest w Polsce. Chcesz „otworzyć” Hiszpankę zapytaj o Dąbrowskiego 😀

  10. Polecam Japonki, oczywiście w liczbie mnogiej 8)

    Nie ma to jak soapy massage w wykonaniu kilku pięknych, gorących, szczodrobliwych Japonek 😉

    [url]http://w136.wrzuta.pl/obraz/9piAh3OOcab/red.hot.jam.vol.220[/url]

    Można sobie ściągnąć też te słodkości pod Polską strzechę i wirtualnie choć oczy nacieszyć 8)

    Proponuję Rapidshare.com w połączeniu choćby z poniższym bankiem linków:

    [url]http://www.rs-linkz.info/xxx/[/url]

    Od jakiegoś czasu Rapid jest numerem 1 darmowego ściągania.

    [b]Można ściągać KOMPLETNIE ZA DARMO pliki z prędkością przekraczającą 16 M/s[/b] ❗

    Więc co do Japonek to mamy je choćby tu:

    [url]http://www.rs-linkz.info/xxx/?s=JAV+uncensored[/url]

    A poniżej 4 linki do pobrania słodkości z powyższej fotki:

    [url]http://rapidshare.com/files/3985363967/apx-rhj220.part1.rar[/url]

    [url]http://rapidshare.com/files/3266884764/apx-rhj220.part2.rar[/url]

    [url]http://rapidshare.com/files/947462111/apx-rhj220.part3.rar[/url]

    [url]http://rapidshare.com/files/32736597122/apx-rhj220.part4.rar[/url]

    Jak ktoś chce japońskie JAV w HD, nie ma sprawy, proszę powiedzieć tylko to podam adresy.

    Mnóstwo ISO DVD, HD 720p, 1080p, ISO BR (to już większy kaliber i najczęściej trzeba płacić za transfer – pliki od 20 – 40 GB) JAV w zasięgu rąk i klawiatury 😯 😉 8)

  11. Gorąco też polecam instalację JDownloader – kombajn do pobierania plików.
    W połączeniu z Rapidem (nastawiamy pobieranie pojedynczych plików) uzyskujemy pełnowartościowy pakiet premium kompletnie za darmo.
    Pliki są co prawda ściągane pojedynczo, czasami pojawi się krótki czas oczekiwania, ale uwzględniając tempo pobierania to system ten ma większą przepustowość niż większość łączy w polskich domach.
    Tak więc komercyjnie mało kto ściągnie coś szybciej.
    Ja mam płatne konto na nopremium.pl i praktycznie przestałem z niego korzystać bo Rapid z JD dają więcej i to za kompletną darmochę ❗ 😯 😯 8)

  12. Zobaczyłęś z wyższego poziomu, że człowiek sam sobie tworzy cierpienie, oraz że ten właśnie chłopak jest nieświadomy, a także jest więźniem swojego umysłu 🙂 i teraz zauważ że gdy to widzisz, nad nami jest ktoś kto widzi nas jak Ty tego chłopaka 🙂

  13. Kilka kielonków, dobra muza, i traktorem by Cię z niej nie ściągnęli 🙂 nie mów mi, Mistrzowi, że nie przytuliłbyś się do tych wspaniałych piersi 🙂

  14. Azjatki mnie nie kręcą, murzynki wcale a mulatki to zależy jaka, ale ogólnie nie. Tylko nasze słowianki na mnie działają, jestem w życiu i w łóżku patriotą 🙂

    Hiszpanki i Włoszki kojarzą mi się nie wiedzieć czemu, z drożdżycą pochwy 🙂

  15. Nie ma takich ludzi jak ładne azjatki, to brzydka rasa 🙂 Hiszpanki i Włoszki z reguły też są za ciemne, mi się takie ciemne kojarzą z włosami pod pachami i jakby były takie niedomyte 🙂 A babka ze zdjęcia rzeczywiście niezbyt ładna i jeszcze te majty fatalnie nałożone ale cyce ma niezłe 🙂

    A co do ego to myślę, że nie jest ani wspaniałe ani do dupy tylko tak jak wszystko jest neutralne. Tak jak nożem możesz pokroić chleb albo kogoś zabić.

  16. Panowie, kiedy czytam Waszą dyskusję o kobietach, to doceniam cierpienie mojego ego, ale nie mogę tego przyjąć z szacunkiem. Wolę toczyć żywot mechaniczny 😆 😆

    Mnie zawsze najbardziej kręci zdjęcie Jazzuni 😆

  17. 😯 😯 😯 😯

    Brutal ty po prostu nie znasz się na kobiecej urodzie ❗
    Tyle fantastycznych piersi co u Japonek nie zobaczysz nigdzie.
    Japonki też są wyjątkowo ekspresyjne, wbrew tezom wielu pań znad Wisły, widocznie wściekłych na tą konkurencję.
    Zimnymi kukłami to są najczęściej jednak wyrachowane Europejki.

    Tajkom daleko do Japonek a jakie to chordy wyprawiają się tam z Europy na sex wakacje.

  18. Na szczęście o tym również pomyślałem. I to jeszcze lepszy kop, bo wiem, że tak naprawdę wszystko jeszcze przed mną 😀

  19. -tate czemu poganie zawsze nas nienawidzili, egipcjanie wiezili, rzymianie okupowali…
    – sam ich spytaj
    a po czym poznac poganina?
    – kategorii jest wiele, ale juz tysiace lat temu egipcjanie oddawali czesc zmarlym…
    – jakie jest najwieksze poganskie klamstwo?
    – o niesmiertelnej duszy, przeciez juz Jezus powiedzial ze umarli nic nie wiedza, jakby wiec ta dusza sobie gdzies fruwala i byla swiadoma to by to bylo sprzeczne z tymi slowami, prawda?

  20. – tate a jak wielu zydow zostanie zbawionych?
    -bardzo wiele
    – a pogan?
    – niezliczona ilosc
    -jak to?
    – bo kazdy kto wen wierzy bedzie miec zywot wieczny, nie ma ludzi koszernych

  21. czy wiec w tym opowiadaniu jest szerzona milosc do blizniego – gdzie ludzie wierzacy sa okreslani jako osly co podazaja za marchewka, zydzi jako wyzyskiwacze osla ,a slawek jako idiota

  22. Dance, bo Cię huknę!! 😆 😆
    Myślałam o tym, jaką Jazzy jest radością dla oczu, a Ty zaraz jakieś bezeceństwa sugerujesz 😛

  23. Czy to naprawdę trudna sprawa, zaakceptować fakt że każdy ma swoje gusta? łatwiej napisać że się nie zna, za to Ty się znasz 🙂

  24. [b]Miłość to prawda, to wybaczenie sobie i innym.[/b]
    W opowiadaniu są zawarte fakty z którymi trudno polemizować.
    Miłość do bliźniego, to nie fałszowanie, „nie widzenie”, pozwalanie na wyzysk, pochwała głupoty, itp.
    W imię miłości, należy coś z tym zrobić, nie pozwalając na zniszczenia, to nie jest nadstawianie drugiego policzka i oddanie wszystkiego wyzyskiwaczom – to głupota.

  25. Kobiety, dbajcie o siebie. Jeżeli jest problem, idźcie do lekarza, nie ukrywajcie symptomów.
    Powstanie tych różnych schorzeń, to wcale nie musi być objaw brudu, to przeważnie dłuższe zażywanie antybiotyków. Dlatego dla ochrony przed takimi skutkami należy przyjąć 2 godz. po antybiotyku probiotyki. [quote=Mistrz]Hiszpanki i Włoszki kojarzą mi się nie wiedzieć czemu, z drożdżycą pochwy [/quote]Nieprzyjemny zapach z pochwy: taki symptom może wskazywać na poważne problemy zdrowotne. Jakie? Choćby na bakteryjne zapalenie pochwy, objawiające się „rybim” zapachem;
    – na grzybicę (woń drożdży),
    – rzęsistkowicę (bardzo ostry, „rybi” zapach).

    [url]http://www.papilot.pl/ginekolog/15353/Nieprzyjemny-zapach-z-pochwy.html[/url]

  26. Wcale się nie dziwię…nikomu…praca za nędzne pieniądze,ceny idą w górę..paliwo to już porażka.Ludzie w Polsce też są bardziej zrzędliwi i zestresowani niż w innych krajach(tych co byłem) ale to właśnie efekt ciągłego stresu i myślenia czy wystarczy kasy do następnej wypłaty…

  27. Właśnie zapomniałem dodać ze sposród Azjatek, to chodziło mi wyłącznie o Japonki- ot taka specyficzna uroda, pewnie dlatego, ze zyja od setek lat na wyspach i nie mieszali sie z innymi.Japonkę odrazu rozpoznam na ulicy, podoba mi sie ten typ urody- oczywiscie w ramach tzw. egzotyki 8). Co do reszty to Chinki, Koreanki czy Wietnamki- nie to nie dla mnie. Z azjatyckich jak cos to tylko Japonki 8) A co do Włoszek i Hiszpanek to dziwne masz skojarzenia 😈 😈 ja jednak mysle, ze jakby taka zadbana Ci sie przytrafiła to chyba byś nie odmówił ze względu na „patriotyzm” 😀

  28. Powiem dyplomatycznie Aserta – trafiłem na Panie, które gdy dochodziło do czegoś więcej, nagle odkrywały przede mną potworności zapachowe, jakich by nie wymyślił nawet sam Szatan. I tego nie czuły, gdy ja byłem na skraju wymiotów. Strasznie krępująca sytuacja – co ciekawe, jaroszki czy wegetarianki, pachną normalnie, jest ok. Jak kobieta pali czy je mięso, jest spore ryzyko że się ucieknie, nie ma innego wyjścia.

  29. Co tutaj duzo gadać:
    bezrobocie jawne 10% nikt nie wie ile ukryte, płaca minimalna 1500 brutto, ponad 30 % pracujacych robi na umowach „śmieciowych”-ani kredytu, ani mozliwosci planowania czegoś w przyszłości no bo jak…

    …Porównać to do Wielkiej Brytanii, gdzie za najniższą stawkę godzinową, robiąc po 10 h, jestes w stanie spokojnie sie utrzymac, opłacic mieszkanie, zjesc cos niezłego i kupic jakis niedrogi ciuch, a jestes tylko zwykłym robotnikiem….

  30. A propo naszych bratanków, Węgrów, to kiedys gadałem z gosciem, Polakiem, który tam mieszkał kilkanascie lat. Twierdził, ze Węgierki to istny ogień- potrafia znakomicie dogodzic mezczyznie, 😀 No ale wiadomo, pewnie nie wszystkie takie są, mimo wszystko jak
    PS. No i maja Orbana, który teraz tam robi porzadki, tylko ze on sie nie piepszył tylko nałozył kaganiec mediom, nie patrząc na wrzaski i krzyki i zaczał reformy.

  31. „. . . Ego jest wspaniałe. . .”
    Cóż za zmiana poglądów 🙂 🙂 🙂
    Gratuluję tego bardziej dojrzałego podejścia:)

  32. Do dziś wspominam, jak będąc w UK na nielegalu, za pensję miałem żarcie, domek na wsi (mieszkałem z chłopakiem z polski w pokoju) dojazd, i sporo odłożyłem. Da się – tylko w polsce rzekomo się nie da. BCC i Lewiatan chcą jeszcze zabrać urlop na żądanie, i nie płacić za 3 dni L4 i wymagać deklarowania miejsca pobytu pracodawcy w czasie zwolnienia – szok.

  33. Im więcej wrzasków naszych sprzedawczyków, tym bardziej Orban mi się podoba. Samo nałożenie podatków na banki i koncerny musiało ich rozwścieczyć, ale najbardziej – nie chca brać kredytów dalej i się zadłużać 🙂

  34. O temacie inaczej, bo powinieneś brać pod uwagę, że być może czytają Cię też kobiety, z którymi byłeś i mogą poczuć się niekomfortowo.
    Nie mówię, że tego problemu nie ma, ale wystarczy napisać ogólnie, tak jak Aserta to zrobiła. Np. myjcie się kobiety, kosmetyki do higieny intymnej są szeroko dostępne itp., bez osobistych „wycieczek”. Takie jest moje zdanie.

    Jem mięso i palę, hahahahahaha 😆 Ożesz ty, no nie mogłam się opanować, żeby tego nie pisać. 😆 😀 😛

  35. aaa to to juz w ogole były inne czasy przed wejsciem do UE, funt stał po 7.53 i kto wtedy tam pojechał i nie cofneli go na granicy, załapał jakaś robotę to naprawde mógł przywieźć dobrą kasę. Zreszta nawet juz po 2004 podziwiam naszych chłopaków co wtedy spakowali tobołki z Polski i sie tam wybrali, roboty było bardzo duzu, do wyboru do koloru, kto miał łeb na karku, to jak do dzisiaj tam siedzi, czyli ponad 8 lat ustawił sie praktycznie na całe zycie, odłozyć, zaaklimatyzował się i żyje jak człowiek, a nie od 1 do 1 czy wystarczy, a jeszcze dawniejsze czasy to lata 90, kiedy niektórzy jechali do Niemieć, albo robota gdzieś albo przemyt, to u mnie za to co tam porobili to do dzisiaj stoją piętrówki. Ja niestety byłem wtedy jeszcze szkrabem i nie skorzystałem 🙂

    Wiesz, jak gdzies czytałem, to przy płacy min 1500zł okazuje sie ze pracodawca musi za nas zapłacic z Zusami, zdrowotnymi ponad 2600 zł, na chłopski rozum, to trzeba byłoby ując tych ciezarów i wprowadzić płace minimalną np. 2000zł tak, zebysmy my mieli 500 zł wiecej, a pracodawca zaoszczędził 600 zł, ale powinno sie to wprowadzic ustawowo, bo ja jakos niektorym nowobogackim prostakom nie wierzę, ze jak odejmie sie im ciezary podatowe to nagle zapłaca ludzią wiecej, dobra zeby nikt nie skrzypiał to dadzą 1600 zł, czyli podwyzke o 100 zł, a sami sobie wezmą 1000 zł wiecej i beda kupować nowe mercedesy, trzeba brac pod uwage ze ludzie maja to do siebie ze kazdy lubi kumulowac majątek (nie ma w tym oczywiscie nic złego), ale zeby jakoś żyć i wydajnie pracować to trzeba ludziom zapłacić, i niech nie pierdola lamentów skoro i tak na tym skorzystają, no ale wiesz do tego potrzebne jest silne państwo i silni ludzie, u nas jest mentalnośc niewolnicza i nikt nawet o tym nie pomysli. Chociaz popieram Korwina w wielu sprawach to np. pomysł likwidacji Kodeksu Pracy w dzisiejszych czasach to jest to kurwa kuriozum, jednoczesnie narzeka ze nas muzułmanie zaleją za 30 lat, bo mało narodzin, a jak kurwa człowiek ma załozyc rodzinke i spłodzić wiecej dzieciaków, jak go zaraz wypierdolą z roboty?? Ja uwazam tyle, Korwin znalazł sobie grupę jakichs fanatyków, w wiekszosci dzieciaków zyjacych za pieniądze starych i wygrania wyborów, albo parlamentu to on za bardzo nie chce, a tak, to pogardłuje, pojezdzi po kraju, popisze do gazet i z tego zyje, jemu zadna własciwa zmiana nie jest potrzebna….

  36. Szybko go skurwysyny próbuja ustawić to pionu, ta jebana Bruksela wszczęła jakieś procedury karne przeciw Węgrom, wiadomo, ktos dostał tam porzadnie w łapę od banków i koncernów, które sporo potraciły, po tym co zrobil Orban i beda probowac go obalić, kurwa tez chłop dostałw wyborach ponad 60%- czy to nie jest legitymacja do wprowadzenia zmian? Jak te kurwy kłamią, ze bronią „demokratycznego państwa prawa” i próbuja go obalić, u nas np. Olejnik gdzies pierdolneła w wywiadzie ze to panstwo „niedemoratyczne” az prosiło sie pdowowiedziec ze Orban dostał 60% isnieje gdzie w Europie kraj, w którym partia tyle dostała? Ja to sie boję, ze beda próbowac go obalić innymi srodkami, juz kurwa groza ze pozyczek nie dostaną…a u nas???? Po staremu, ja tez mysle, ze nie ma wyjscia, trzeba uczyc sie jezyków i chyba spierdalać…

  37. Żadna z tych Pań, nie wykazała się fetorem. Panie o których piszę, są jakby to powiedzieć, spoza tego kręgu umysłowego 🙂

    Skoro palisz i jesz mięso… zostańmy przyjaciółmi :))

  38. Nie wiem. Chyba przyjmuję to za naturalny łańcuch pokarmowy. Zwierzęta też polują na inne, żeby przeżyć. Odwieczne prawa natury. Jak mnie jakiś rekin będzie chciał pożreć to trudno, pewnie zrobi to z głodu. Co prawda nie naje się, ale nie zdążę mu o tym powiedzieć 😆
    Przypomniało mi się, jak kiedyś nurkowałam i zobaczyłam rybę potwora, zlewała się z piaskiem i łypała ślepiami, prawie jej nie zauważyłam, fuj, tej to nigdy bym nie zjadła. Śmigałam do brzegu w tempie ekspresowym i nie obchodziło mnie, że była mniejsza ode mnie. Ale od tego czasu pływam rekreacyjnie i udaję, że nie umiem wejść pod wodę 😆 😆

  39. mr xx wg mnie po prostu to Ty się nie znasz skoro nie wiesz tak oczywistej rzeczy, że najładniejsze są Słowianki 🙂 Japonki czy inne Azjatki wyglądają bardzo podobnie do siebie, murzynki tak samo.

    Niektóre Hiszpanki i Włoszki mogą być np dziewczyna Casillasa: [img]http://www.swotti.com/tmp/swotti/cacheC2FYYSBJYXJIB25LCM8=UGVVCGXLLVBLB3BSZQ==/imgsara%20carbonero2.jpg[/img]

    albo dziewczyna Tottiego: [img]http://goallazio.com/wp-content/uploads/2011/08/Ilary-Blasi-2.jpg[/img]

    Tylko po nich nie widać jakiego są pochodzenia, tzn nie mają typowej urody dla swoich krajów 🙂

  40. [quote=niedojrzała]Nie wiem. Chyba przyjmuję to za naturalny łańcuch pokarmowy. Zwierzęta też polują na inne, żeby przeżyć. Odwieczne prawa natury. [/quote]Spróbuję przedstawić swoje widzenie świata roślin i zwierząt. Jeżeli się mylę, proszę o przekonującą poprawkę.
    Tylko teraz, tylko raz będę się wymądrzać 😉 na ten temat, ponieważ jest to dłuższy wywód na jaki po prostu czasowo mnie nie stać.

    -ROŚLINY , kto powiedział, że one nie czują ???
    Śmiem twierdzić, że ich „śmierć”, jest bardziej smutna, bo dla nas w ciszy … Dobrze wiemy, że milczenie nawet człowieka, jest bardziej wymowne, niż krzyk, chociaż nie zawsze. Otóż, przypuszczam, że nie działają w nich „chemicznie reakcje”, gdy zbliża się kombajn, by je „przygotować” nam na pokarm. Podejrzewam, że samo ścięcie łodygi, wyrwanie z ziemi itp. powoduje „szok” (przykładem mimoza, jak sądzicie, jakie reakcje chemiczne zachodzą, gdy np. ją dotykamy???).
    Czy następuje wówczas reakcja chemiczna, która sprawia, ze tworzą się w roślinie substancje trujące ? Moim zdaniem TAK, bo to odwieczne prawo OBRONY + to czym nakarmili roślinę ludzie (nawozy). Jednak są to mniej trujące substancje niż u zwierząt, dlatego, że na postaci „zepsutej”- kompost roślinny to biohumus, który nawet gdybyśmy go zjedli (po przerobieniu)nie spowodował by ciężkiej choroby.

    ZWIERZĘTA – czują swoją śmierć słysząc inne zabijane zwierzęta. Mają zupełnie inny „program” na życie, podobny do naszego. Gdy dotyka ich po pierwsze strach, potem ból i inne przykrości, aż do śmierci, to w ciągu tych kilku godzin (niekiedy dłużej – transport) do ich krwi dostaje się tak dużo różnych hormonów, głównie adrenaliny, że gdy zjemy tę dawkę + to czym nakarmili zwierzę ludzie (antybiotyki + hormony powodujące szybki wzrost masy mięśniowej). Jest to taka „wybuchowa” mieszanka, którą nasz układ pokarmowy z trudem przyjmuje, głównie dlatego, że po drodze, owe mięso zostaje zaatakowane(przy niekorzystnych warunkach) dodatkową ilością konsumentów na gapę – BAKTERIAMI. Etapów jest tak dużo, że w którymś może pozostać jakaś ich ilość. Dlatego dla bezpieczeństwa przetwarzamy termicznie mięso, aby pozbyć się owego balastu. Nie jesteśmy bezbronni, dajemy sobie radę, przy zachowaniu rozsądku i uwagi.

    Mięso ryb, też dostaje dużą dawkę hormonów strachu, gdy są po prostu żywcem uduszone :evil:, no, ale nie krzyczą więc człowiek usprawiedliwia się, że może je bez skrupułów zjadać.

    OK – o cierpieniu wszystkich przypadków nie można mówić dosłownie, cierpienie zwierząt jest po prostu pełne grozy, przerażonych oczu, głosu itp. a rośliny nie są w takie możliwości zaopatrzone. Może porównamy to, gdy poznamy ich biochemię jeszcze bliżej, poznamy ich ENERGIĘ.

    Wszystko jest ENERGIĄ !

    Teraz co się dzieje, gdy spożywamy rośliny?
    Przeważnie nic „natychmiastowego”, oprócz ich celowego przeznaczenia. Rośliny są także trujące. Dostajemy głównie wraz z zepsutą roślinnością pewną dawkę pleśni, a ta jest chorobotwórcza, ale jest to rozciągnięcie w czasie, więc się tym nie przejmujemy (rak).

    Natomiast, gdy spożywamy zepsute (nawet częściowo) mięso, atak bakterii jest natychmiastowy, ponieważ nasze komórki są w większości również „mięsem”.
    Mięso psuje się nie tylko świeże, ale także przetworzone. No i uffff dochodzimy do sedna:

    Dlaczego tyjemy ? – ponieważ nasz ORGANIZM tworzy komórki tłuszczowe !
    Dlaczego je tworzy? – ponieważ po tradycyjnym posiłku pozostaje po prostu GŁODNE !!!

    Co się dzieje, gdy włącza się ALARM – GŁÓD !!!
    Cokolwiek zjesz, ORGANIZM, przerobi to na zapasy (tłuszcz)

    [b]Zjadając mięso np. z ziemniakami[/b] (to znany Wam przykład). Wiele Mistrz napisał już nam na temat tego na co mamy wpływ, oraz na co nie mamy wpływu.
    Na pewno nie przydzielamy enzymów trawiennych, tym koordynuje nasz mózg. Dostaje info [b]mięso[/b] – ok przydziela odpowiednią dawkę potrzebnych enzymów. Dostaje info [b]ziemniaki[/b] – ok przydziela odpowiednią dawkę potrzebnych enzymów.
    Tylko [b]o zgrozo [/b] 😯 oba te enzymy neutralizują się nawzajem. Biedny pokarm leży w trzewiach i gnije, niewielkie ilości enzymów, które się nie zneutralizowały strawią niewielką ich część. Powstają DUUUUUUUŻE ilości gazu (i to zapalnego 😆 , który muszą utrzymać biedne ścianki jelit, a nawet rury metalowe tego nie wytrzymują 👿 ) Taki proces trwa niekiedy długo, potem to tylko RENI lub inne leki bardziej z ubocznymi skutkami. Kółko się zamyka i kręci dalej, a latka lecą ….

    Nie jesteśmy najedzeni, jesteśmy NAPCHANI, NAFASZEROWANI i po czymś takim możemy tylko zrobić duuuuuuużą kupę.

    Dochodzi do zatruwania organizmu bakteriami, które to powodują przykrą woń, nie tylko kału, gazów 😆 ale także zmieniają odczynu Ph w całym organizmie, także w intymnych miejscach.

    Bakterie dzielimy (jak wszystko w życiu), na dobre 😀 i złe :confused: Gdy przyjmujemy antybiotyk giną wszystkie, bez względu na „pochodzenie”. Po antybiotyku do organizmu w pierwszym rzędzie dostają się złe, bo jest ich przewaga i są mocniejsze, nasz system immunologiczny jest w „szoku”. Czeka na dostawę probiotyków (dobre bakterie 😀 ), mamy je w kefirach, maślance itp… aby wyrównać a nawet zwiększyć ich ilość – następuje ZDROWIENIE.

    RADA:
    [b]Przechodzimy, na dietę rozdzielną.[/b]
    Możemy jeść wszystko, ale w odpowiednim czasie i po odpowiednim łączeniu pokarmów.

    Gwarantuję, nie będziemy śmierdzieć 😆 😉

    Acha !
    Wszystko jest łańcuchem pokarmowym, MY również 👿

  41. [quote]Rośliny. Są dla nas czymś normalnym, a jednocześnie zagadkowym.Nikt nie zaprzeczy, że są one żywe, lecz mało komu przychodzi do głowy, by uważać je za żywe w pełnym sensie tego słowa. Człowiek postrzega rośliny jako bezduszny biologiczny materiał, niezdolny do odczuwania i nieświadom siebie oraz otoczenia. To bardzo duży błąd. Rośliny mają swój szczególny rodzaj układu nerwowego – ich komórki wymieniają między sobą potencjały elektryczne. Te zadziwiające istoty mogą na swój sposób widzieć, słyszeć, wyczuwać dotykiem, odczuwać smak i zapach. Co więcej, mogą rozmawiać między sobą, pamiętać, analizować i nawet przeżywać.
    IV części Transerfing[/quote]

  42. Maruś, chcesz we mnie wzbudzić poczucie winy?
    Skąd wiesz, że nie muszę?
    Jak człowiek mieszkał w jaskini, to myślisz, że nie polował na zwierzęta w celu zdobycia pożywienia?
    Walczę ciągle z wagą, żeby nie zjechać poniżej 48 kg, bo muszę wyglądać jak kobieta. Nie mogę bez przerwy jeść spaghetti Napoli albo klusek ziemniaczanych, chociaż je uwielbiam. „Zjada” mnie wspomnienie tego, co się stało, więc daj mi spokój z filozofią. Ja chcę trochę przytyć, a potem nie chudnąć 😆

  43. Do diety rozdzielnej, warto dodać jeszcze żucie pokarmu, co najmniej 50 razy każdy kęs (wg. Tombaka) i nie picie 1.5h po posiłku kompletnie niczego. Kupiłem teraz znowu książkę Tombaka, fantastycznie to wszystko opisuje.

  44. Rośliny mają jakąś formę instynktownej jakby podświadomości, ale nie ma w nich świadomości, ja tak to widzę. Dlatego mniam mniam pycha roślinki Mistrz chrumka 🙂

  45. Wiem stąd, że sam go nie jem, z bardzo rzadkimi odstępstwami od reguły, i ciała mi nie brak. Ludzie w jaskini nie mieli innego jedzenia, Ty masz – fasolę, serki, twarogi, rybki rzadko, jajka, masa rodzajów kaszy, warzywa. Można, trzeba tylko chcieć.

  46. No to nie chcę. Jestem trudna do prowadzenia 😆 A tak ponad podziałami, to co chcesz na śniadanko?? 😆

  47. Marek, Ty chcesz mnie zbesztać solidnie czy co?
    Przyjmuję Twoje argumenty z pokorą, rozumiem je i nawet nic nie mam na swoją obronę.

  48. [quote=niedojrzała]nawet nic nie mam na swoją obronę. [/quote]Masz na swoją obronę 😉 😆 Powiem tak, chociażby „żel”, który mają tylko zwierzęta jest nie do podrobienia przez żadną roślinę. Wege nie jedzą zwierząt, ale aby funkcjonować zjadają „żel” w tabletach, który i tak powstał z innych ciał (braci mniejszych).
    Jeżeli nie jedzą potrzebnych „składników wymiennych” chorują na stawy, wzrok, skóra w ogóle wszędzie jest potrzebny. Wspomagają się jajkami, które w niepełnym stopniu im to rekompensują (a to też komórka naszych b.m.
    Zjadają nawet galaretki z żelatyną, która powstała z innych ciał (braci m.). Tak to jest, że nawet kapsułki do tabletek (wraz z zawartością-lekiem)zjadają żelowe.
    Samo życie 😉

  49. Myszko, ależ skąd! chcę podrążyć nieco temat, chcę i pragnę byś nie jadła mięsa 🙂 czyli troszczę się o Twoje zdrowie, i życie duchowe, ale Ty tego nie doceniasz… :))

  50. Przecież wiesz Mistrzu, że to wszystko z miłości, abyś zrozumiał i zechciał korzystać z łańcucha pokarmowego.
    Miłości do Ciebie i Niedojrzałej – jest to oczywiście miłość koleżeńska (bez podtekstów, tu mi proszę Panowie – jestem w łożu tylko z mężczyzną) Dobrze wiecie, że potrafię sie upomnieć o Niedojrzałą. Jest tak sympatycznym człowiekiem, że z radością ją wspieram, bo [size=medium]Mistrz zawsze sobie poradzi[/size] z nami gorzej.
    Pamiętam, jak miałam doła, chyba pół roku temu i tak miło mnie wsparła. Nawet nie wiecie jak w takiej chwili jest źle i jak sympatycznie, gdy ktoś napisze chociaż parę miłych słów. Było tam głównie, że wierzy we mnie. Również w Niedojrzałą wierzę. 😀

  51. Od siebie dodam, że kobiety muszą się bardzo postarać o dobrą dietę ze względu na zagrożenie anemią. A bez zwierzątek trochę ciężko.

  52. [quote=Mistrz]Czyli wybierasz dla swojej wygody cierpienie zwierząt?[/quote] Na koniec tygodnia dodam (bo wyjeżdżam)że powinniśmy zrobić WSZYSTKO, po prostu WSZYSTKO, aby mięso (łańcuch pokarmowy), było bezwzględnie pozbawione trucizn (wszelkich hormonów lęku …. ) i mając na UWADZE najwyższe dobro ludzi, zdobywać pokarm w humanitarny sposób. Nie żyjemy już w jaskiniach, tylko niektórzy o tym zapominają.
    NIGDY, NIE POZWALAM na cierpienie, NIE ZGADZAM się z MĘCZENIEM ZWIERZĄT i proszę, abyśmy WSZĘDZIE, gdzie tylko to możliwe dopominali się o nasze i zwierząt prawa (także tych rzeźnych).

    Dziękując IM (roślinom, zwierzętom) pełna wdzięczności za ich przeznaczenie, dziękuję za pokarm, dzięki czemu mogę istnieć, żyć, kochać Was, widzieć, rozmawiać, iść, myśleć …..
    😈
    Wiem również, że kiedyś stanę sie suchym pierwiastkiem w przestrzeni, bo taka jest kolejność. Dlaczego suchym ? Bo moją wolą jest, abym była skremowana.
    Może będę budulcem dla innej formy życia ????

  53. Powiem tak – znałem pewną dziewczynę, która kilkanaście lat nie jadła mięsa, zdrowie miała, wszystko ok, skóra łądna, starsza ode mnie – i miałą fantastyczną cipkę w sensie zapachowo erotycznym 🙂 anemii na pewno nie miała 🙂

  54. Ha ha ha, może jakiś kosmita rozwijajacy się duchowo, podziękuje Ci za to że byłąś wspaniałym posiłkiem? 🙂

  55. Przecież ja Niedojrzałą bardzo lubię, dlatego może czasem jestem surowy i bezwzględny dla niej, jak taki troszczący się tata 🙂 dla Jazzy też jestem w pewnym sensie czułym potworem, cóż zrobić, jestem jaki jestem 🙂

  56. No nieeeeeee, co ze mną jest nie tak, że w facetach wzbudzam uczucia opiekuńcze. A miałam być kobieta fascynującą, intrygującą, tajemniczą ze wskazaniem na demona seksu!! 😥

  57. [quote]Powiem dyplomatycznie Aserta – trafiłem na Panie, które gdy dochodziło do czegoś
    więcej, nagle odkrywały przede mną potworności zapachowe, jakich by nie wymyślił
    nawet sam Szatan. I tego nie czuły, gdy ja byłem na skraju wymiotów[/quote]

    I ja też powiem, że empirycznie tego doświadczyłem:confused:,

    i właśnie to co pisze Marek, niektóre kobiety, zawłaszcza młode, atrakcyjne na zewnątrz, same nie wiedzą ile w nich siedzi gówna, i płaczą takie, że facet jej nie chce dotknąć przez rok – ciekawe dlaczemu?

  58. Niedojrzała napisała:

    [quote]O temacie inaczej, bo powinieneś brać pod uwagę, że być może czytają Cię też
    kobiety, z którymi byłeś i mogą poczuć się niekomfortowo. [/quote]

    Dlaczego inaczej? Są różni ludzie, a więc i tacy którzy potrzebują zimnego prysznicu, poza tym nie podaje się danych osobowych. Ja np. bardzo bym chciał żeby mój komentarz Pani pewna przeczytała, ale też wiem ze jeśli nie przeczyta sama dojdzie do tego po którymś tam kawalerze 🙂

  59. a co do mięsa, to jestem z asertą 🙂 Niestety cyklów biochemicznych nie da się obejść bez białka zwierzęcego. Kiedyś znałem taką rodzinę Jaroszów, gdzie małe dzieci też miały dietę bez mięsa. Nigdy bym na to nie pozwolił, nawet zauważyłem ze były jakoś dziwnie opóźnione w rozwoju? Może mi się tylko wydawało.

    Wegetarianizm można zaakceptować u ludzi dorosłych, choć nie jestem zwolennikiem.

    A co do zabijania zwierząt w celach żywieniowych, to są fachowcy którzy robią to profesjonalnie i jak się dobrze pierdolnie wieprzka w łeb to nie cierpi. Myślę, że jakby mnie ktoś tego nauczył robiłbym to bez najmniejszych skrupułów.

  60. Aaaaaa, to w takim razie działa to w obydwie strony 😛
    Panowie, najpierw proszę wziąć prysznic, strefy erogenne mają mieć zapach co najmniej Aqua di Gio, a potem może być bunga bunga.

  61. to jest oczywiste 🙂 ale mówisz oczywiście o żelu pod prysznic, a nie wodzie toaletowej w tych miejscach? 😀

    Pani, której muszę sugerować prysznic przed i po oblewa „test nr 32” 😀 i egzamin kończy się bez możliwości poprawy u tego samego egzaminatora 😀

  62. Dla mnie osobiście, liczy się też zapach z ust. Jesli kobiecie capi to porażka na całej linii. Są gumy, odświeżacze, dentyści, diety… i nadal wali 🙂

  63. [quote]Kiedy kochasz, kochaj głęboko i z pasją. Możesz zostać zraniony, ale jest to jedyna droga, by przeżyć swoje życie w pełni.[/quote]

  64. [quote=Mistrz]Nie jest świadomy, że swój problem przekaże na dziecko, mimo tego że nie pije i zachowuje się na zewnątrz godnie, porządnie. Poprzez nienawiść związał się z ojcem, który w nim żyje. [b]Oczywiście, nie żyje jako świadomość, ale żyją jego wzorce reakcji, to jak się zachowywał, wspomnienia i przede wszystkim wielki ból[/b]. Nienawiść ma wiele masek zza których się przejawia, może nią być agresja, ale też i wycofanie, można też milczeć nienawiścią, którą dziecko w siebie wchłania. A co dziecko w siebie przyjmie od rodzica, jakie ziarna w nim się zasieje, to później wyrośnie; trujący bluszcz, oset albo inny chwast. Receptą jest wybaczenie ojcu, takie od serca, a także wybaczenie sobie; za poczucie winy[/quote]Wszystko jest ENERGIĄ ❗
    Nawet to, że nasze komórki łącza się powstają kolejno tkanki itd…, każda pojedyncza to też swego rodzaju ” mała fabryka”. Wszystko się przyciąga na odpowiednim poziomie energetycznym.
    Również MYŚL posiada energię, którą dajemy i odbieramy, dlatego nosząc w sobie nienawiść zatruwasz nią swoich najbliższych nie zdając sobie sprawy.
    [quote=Mistrz]Życzliwość, dobra wola, miłość – uwalniają.[/quote]Felieton bardzo ciekawy, bo faktycznie można by odbierać EGO jako chochlika, a jest ono jak widać niezbędne, abyśmy potrafili żyć na „wyższym poziomie”, „być ponad” małość, nienawiść, gniew ….

Dodaj komentarz

Top