Jesteś tutaj
Home > MyBlog > Przemyślenia > Rzeczywistość a uwarunkowanie

Rzeczywistość a uwarunkowanie

Spójrz w swoje życie.

Czy dostrzegasz że wszystko się powtarza? te same związki, te same rozczarowania, smutki, ta sama rozpacz, ta sama praca, te same problemy z rodziną. Nic się nie zmienia, całe życie sprawia wrażenie zamkniętego koła. Nawet gdy pojawi się jakaś szansa na zmianę, w końcu kończy się tak samo. Trafiłem, prawda? no właśnie.

Powiem Ci jak to działa. Każdy z nas, rodząc się został uwarunkowany. Co to znaczy? to proste. Dostaliśmy pakiet „pewników”, poglądów na temat życia, świata, siebie. Te pewniki to np. to że ziemia jest okrągła. A widziałeś to kiedyś? nigdy, ale nawet nie zadajesz sobie tego pytania, ziemia jest po prostu okrągła i tyle. Ale dawniej ludzie wierzyli ze jest płaska, i leży w wielkim oeanie w którym pluska się lewiatan z żółwiem. Takich pewników jest więcej, i zależa one od miejsca na swiecie w którym się urodziliśmy. W Polsce mamy bajki Słowiańskie, w Chinach Buddyjskie itd. W Polsce psa się kocha a krowę doi i czasem je, w Indiach psa się je a krowę czci. W Polsce się wyzywa otyła urzędniczkę w ZUS od małp, a w tych samych Indiach małpa jako symbol Boga Hannumana jest nietykalna a obraza jej jest bluźnierstwem. Pies krowa i małpa są takie same w Polsce jak i w Indiach, a jakie inne wierzenia i pewniki na ich temat. Te wszystkie pewniki sprawiają ze żyjemy według wiedzy o nich. Nigdy nie wychodzimy poza nie. Zauważ, jeszcze nie tak dawno temu, ludzie wierząc ze ziemia jest płaska, nie robili wielkich podróży morskich bo i po co, skoro wierzyli że w danym punkcie jest wielki wodospad i wpadnie się prosto w paszczę lewiatana?

Ale pojawili się ludzie którzy zaczęli się zastanawiać nad tymi pewnikami. Np. Kopernik, Galileusz i wielu innych. Ponieważ ludzie, jak już pisałem, zawsze dzialają w zgodzie z pewnikami, to słysząc coś co się nie zgadzało z ich pewnikami, palili, torturowali i mordowali tych co podważali ich wiarę w dany pewnik. I tak, kosztem krwi okazało się że jednak ziemia jest okrągła a nie płaska. To odkrycie zmieniło całą naukę, można śmiało powiedzieć ze wywróciło cały świat do góry nogami.

Ludzie którzy zastanawiają się nad pewnikami, budzą u innych ludzi pogardę i często nieświadomy strach. W końcu każde kolejne odkrycie ośmiesza wierzącego w bzdurę człowieka. Oto kościół, wsparty autorytetem Boga, mordujący ludzi w imię tradycji i płaskiej ziemi, i co się okazało? że wierzyli w całkowitą bzdurę. Ale to nie tylko kosciół. Każda religia robi to samo, kultywuje tradycję i niechęć do zmian. W historii zawsze jest to samo, religie i ludzie nienawidzą zmian, gnębią tych co chcą coś zmienić, w końcu postęp się dokonuje mimo calego sprzeciwu swiata i wszyscy na tym korzystamy. Komputery, telewizory, centralne ogrzewanie, medycyna dzieki której ludzie mogą żyć, a także ksiądz kochający tradycję który moze sobie wstawić nowe zęby bezboleśnie, a nie jak w sredniowieczu gdzie pijany kowal by mu je wyrywał brudnymi obcęgami. Wszystko to jest dzieki pionierom, którzy zastanawiają się nad ogólnikami, wychodzą poza swoje własne uwarunkowanie.

Dobrze. Wracajac do tematu – możesz mi nie uwierzyć, ale Ty kierujesz się w życiu pewnikami, w które uwierzyłeś w dzieciństwie i młodosci. W młodości nauczyłeś się chodzić, i nie myślisz o tym, poprostu chodzisz jak Cię nauczono. Tak samo uwierzyłeś w wiele rzeczy, i nie myslisz o nich, działasz automatycznie. Gdybyś miał myśleć o wszystkich sprawach to byś zwariował, wszystko robi się samo z siebie – chodzenie, jedzenie, oddychanie i cała masa innych mechanizmów. I własnie ten mechanizm robienia tego „co trzeba” sprawia ze Twoje życie jest cały czas, mimo wszystko identyczne.

Załóżmy że masz mamę która Cię tak wpienia, że wychodzisz z siebie. Czy wiesz ze będziesz szukał kobiety która ją będzie przypominała? podświadomie dażysz do powtórzenia sytuacji którą znasz. Mamę znasz. Gdy spotykasz dziewczynę – jędzę która ją przypomina, mimo że doprowadza Cię do szału, nie uwolnisz się od niej. Nawet gdy spotkasz kobietę która jest aniołem, zrezygnujesz z niej na rzecz jędzy która przypomina Ci mamę. I inaczej – mając anioła, uciekniesz do jędzy która Ci przypomina mamę. Co najciekawsze, te porownania do mamy odbywają się nieświadomie, czyli nie wiesz co się dzieje, a odczuwasz jedynie silne przyciąganie. Cały ten wzorzec można odnieść do kobiety i jej przyciągania do mężczyzny przypominajacego jej ojca.

Gdy mamy w głowie zakodowany pewnik że w życiu trzeba ciężko pracować za parę groszy, zawsze ominiemy dobrą lekką pracę, a weźmiemy ciężką. Po prostu nie zauwazymy tej dobrej, poczujemy do niej odrazę. (ja mam dokładnie takie uwarunkowanie) Gdy wierzymy że życie to gehenna, będziemy prowokowali nieświadomie ludzi do agresji, do kradzieży, napadów i pobić. Bardzo ciekawe jest zauważyć u ludzi którzy chcą zmienić swoje życie, i którzy widzą że ono się zmienia, paniczny lęk przed nowym, godnym życiem. Ponieważ zajmowałem się pracą z ludźmi i nadzorowałem ich pracę nad sobą, widziałem to wiele razy.

To naprawdę smutne widzieć jak ludzie wracają do slumsów, mogąc mieszkać w pięknym apartamencie. Ale slumsy znają, a apartamentów nie, wiec się ich boją. Tak samo kobieta w 99% przypadków wraca do bijącego ją partnera, do alkoholika, do nędzy, smrodu rzygowin a zostawia fantastycznego faceta który ją naprawdę kocha. Czemu? bił ją ojciec pijak, ona to zna, ona w tym czuje się bezpiecznie. A miłość? miłosci nie zna, a czego nie znasz to się boisz. Misia pijaka kontroluje – pozwoli mu się pobić, zgwałcić, a potem położy na łóżku chrapiącego cuchnącego misia z zarzyganymi wąsami – ten schemat jest znany, co tydzień ten sam. Schemat miłości, szacunku, serdeczności i uprzejmości jest nieznany, nigdy go nie było w jej domu rodzinnym – a wiec niebezpieczny, bo nie można go zrozumieć i kontrolować.

Sam się jakiś czas temu wpędziłem w związek z kobietą która mi przypominała moja matkę, czego miałem doskonałą świadomość od początku. Mimo wielu świństw które mi zrobiła, nie potrafiłem powiedzieć NIE. Chciałem, ale nie mogłem, zbyt bardzo jej pożądałem. W końcu zacząłem bardzo mocno pracować nad szacunkiem do siebie, i pojąłem że nie można tak się zachowywać w stosunku do mnie – zrezygnowałem, z cieżkim sercem bo sex był fantastyczny, i odgrywanie przez moją dziewczynę roli biednej ślicznej nieporadnej dziewczyny także bardzo mnie umacniało w poczuciu mojej męskości, ale udało mi się. Szacunek do siebie ponad wszystko, ponad genetykę, ponad wzorce, ponad ból i strach. Gdybym nie wiedział jak to działa, nigdy w życiu bym się nie uwolnił od toksycznych związków w które wchodziłem. Wchodziłem w nie ze swojej inicjatywy, i jestem wdzięczny moim neurotycznym partnerkom, bo dzięki nim poznałem siebie, swoje ograniczenia, zalety, swoją wewnętrzną siłę. Uświadomiłem sobie że nawet bez pięknej blondynki u boku jestem wartościowym facetem, i ze nie muszę udawać kogoś kim nie jestem. Bo jestem fajny, uczciwy facet.

Reasumujac. Widzimy tylko to co chcemy widzieć. Biedny (wychowany w idei że trzeba w życiu cierpieć i zaciskać pasa) widzi tylko biedę, bogaty (wychowany w idei że pieniądze i dobra są łatwo dostępne) widzi okazje do zarobienia pieniędzy i je zarabia. Gdy zaproponujesz biednemu dobry interes, ucieknie, gdy bogatemu zły interes, też ucieknie. Wszyscy widzą tylko to, co znają. To co widzisz to tylko i wyłącznie to jak zostałeś zaprogramowany. Nie widzisz rzeczywistości, jesteś ślepy. Ja też jestem ślepy, ale wiem o tym, a ty tego się musisz dopiero dowiedzieć.

Gdy wiec uświadomisz sobie to co napisałem, gdy to zrozumiesz i podejmiesz decyzję ze chcesz spróbować to zmienić, warto byłoby gdybyś –

1. Pisał afirmację „wszelkie zmiany są dla mnie korzystne i bezpieczne”.

2. Gdy idziesz do pracy, szkoły, kochanki, zawsze wybieraj inną drogę mimo że czujesz do tego silną niechęć. W ten sposób łamiesz swoje nawyki które każą Ci żyć według Twojego uwarunkowania.

 

 

 

2 thoughts on “Rzeczywistość a uwarunkowanie

  1. Nie ma tak latwo, nie ma. Ja jeszcze bym dorzucil jeden niekorzystny czynnik. Gdy próbujesz cos zmienic w swoim zyciu, siebie – zawsze pojawiaja sie okolicznosci takie, zebys przestal próbowac. No ale to tez z podswiadomosci wynika. Gdy czules sie przegrancem i zaczynasz wygrywac – doznajesz kolejnej porazki. Zle programowanie daje o sobie znac w odpowiednim czasie. 🙂
    Pozostaje jedynie zacisnac zeby i isc dalej, robic swoje. W koncu nastapi przelamanie.

Dodaj komentarz

Top