Każdy z nas ma w jelicie grzyb. On jest potrzebny gdyż powiedzmy w skrócie rozkłada cukier.
Gdy z różnych względów, czy to osłabienie układu immunologicznego bądź też gdy żremy za dużo ciastek (główny powód) grzyb się rozrasta. Gdy rosnie, łaknie coraz wiecej cukru. Ty to odczuwasz jako wielki apetyt na słodycze. Myślisz ze jesz bo lubisz, ale to nieprawda – jesz bo musisz.
Z czasem muszą pojawić się objawy – ciągłe wzdęcia, pierdzenie, coraz częstsze biegunki. Proces jest tak powolny że nawet nie zauważasz ze uważasz za coś normalnego że dwie godziny dziennie spędzasz w toalecie pierdząc jak opętana.
Organizm od grzyba się degeneruje, osłabieniu ulega układ odpornosciowy, więcej się przeziebiasz, ulega znacznemu obniżeniu jakość Twojego życia. Co to za zycie jak ciągle masz wzdecia? Oczywiscie tyjesz, pojawiają się pryszcze, cellulitis, Twoj organizm słabnie.
Gdy stosujesz dietę, przezywasz istne męki bez cukru – to grzyb pragnie cukru gdyż bez niego obumrze. Jednakże po miesiącu grzyb obumiera i nagle okrywasz, ze wcale nie masz ochoty na batonika. Po prostu patrzysz na batona jak na płytę chodnikową. Po prostu jest, i tyle. Żadnego pragnienia.
Nasze ciało jest w walce – z jednej strony świat wirusów, bakterii, grzybów który chce nas zniszczyć, zjeść. Z drugiej strony nasze ciało chcące przeżyć – cały czas w naszych komórkach trwa śmiertelna walka o dominację. Niekończąca się wojna – nasz układ odpornościowy dba o nas w każdej sekundzie naszego życia. Jednakze my naszych własnych obrońców traktujemy pogardliwie, jemy cukier, mięso, a wszystko w wielkich ilościach – to przypomina sytuację gdy mamy dużego psa i idąc w parku napada nas bandyta – pies rzuca się na bandytę, walczy z nim by obronić nas przez czymś złym i jest gotów poświęcić swoje życie dla nas – my jednakze w tym momencie kopiemy z tyłu psa, okładamy pięściami. Pies piszczy, przerazony – w końcu przegrywa i pada zbroczony krwią a bandyta, wprawdzie mocno osłabiony ale jednak jeszcze sprawny wbija nam nóż – spójrz na ludzi w przychodniach – 98% z nich to Ci którzy tego kto ich broni i dba o nich, kopią z tyłu w czasie walki.
Jedzą mieso które zanim z nich wyjdzie gnije w ich ciałach, jedzą straszne ilości cukrów i ostatnie 20 lat swojego życia dzieki nowoczesnej medycynie żyją – ale co to jest za koszmarne życie, z żylakami, bypassami, tętniakami i nadcisnieniem i niekończącą się depresją, bezsennoscią i wszelkimi bólami.
A na końcu zawał, udar badź rak i umierają tak jak żyli – w cierpieniu. Na swoje własne życzenie.
To zmien nick na pierdzioc 😀 h maly
:cheer:
Jest wspanialy produkt pomagajacy w walce z grzybem Candida
Mylisz pojecia:
cellulitis-Zapalenie tkanki lacznej (lac. cellulitis) – choroba skóry i tkanki lacznej podskórnej, wywolywana przez infekcje bakteryjna [color=aqua]http://pl.wikipedia.org/wiki/Zapalenie_tkanki_%C5%82%C4%85cznej
[/color]
cellulit-nieprawidlowe rozmieszczenie tkanki tluszczowej, wystepujace razem z obrzekowo-wlóknistymi zmianami tkanki podskórnej.Zmiany wystepuja przede wszystkim wsród kobiet i mlodych dziewczat i powodowane sa prawdopodobnie przez nadmiar estrogenów w ich organizmie. Rzadko wystepuje u mezczyzn[2].
[color=blue]http://pl.wikipedia.org/wiki/Cellulit[/color]
„Oczywiscie tyjesz, pojawiaja sie pryszcze, cellulitis, Twoj organizm slabnie.” – sugerujesz,ze przyczyna cellulitu jest tycie i otylosc a jakims cudem grubi faceci,dzieci czy niemowlaki nie maja cellulitu.
A tutaj ciekawy filmik o porównaniu kompleksów singapurek i europejek
[color=teal]http://www.youtube.com/watch?v=Xjm7fUeZ8o8[/color]
🙂
Poprosze o wskazówki.
Dziekuje Krysiu 😀
Filmik z ta panna, calkowicie mnie odrzucil. Niby ladna, niby wszystko gra, ale…
:silly: a ja tez mailem taki problem ,walilem baki jak opetany i zjadlem probiotyki i nie mam problemu ,to byla grzybica jelit ,teraz jest oki !!tyle ode mnie 😛