Wiele dziś myślałem, jaki kawał na prima aprilis zrobić moim kochanym czytelnikom.
Uświadomiłem sobie jednak z dumą że moi czytelnicy są ludźmi tak bystrymi, a ich umysły jak ostrza przenikliwe, z przerażajacym świstem przecinające rogami złożoną rzeczywistość, z nozdrzy ich bucha skłębiony dym wiedzy, kopyta ślizgają się na zakrętach miłości gdy autostradą do nieba pędzą ku duchowej mądrości, a ogonem odganiają gzy ciemnoty, ignorancji i zabobonu, że żaden żart nie ma najmniejszych szans by się przebić przez intelektualnie wieczny ogień mentalnych Himalajów, na których siedzą, piją, lulki palą, mało bloga komciami nie rozwalą, moi jedyni w swoim rodzaju czytelnicy.
Hie hie 😆
ale w zwiazku z tym ze swiadoma to tymbardziej madra bo jestesmy czescia czegos wiekszego. wiec to co z zewnatrz ma wartosc. kazdy czlekoksztaltny ma wiecej niz samozachowawczy instynkt. CZUJA sie ma. a Mój malo skromny czuj zostal tym tekstem jeszcze bardziej dopieszczony. TZW emocjonalny orgazm, bez gry wstepnej Moje kopyta zawsze slizgaja sie tam gdzie te pieprzone zakrety…o których piszesz, ale moja sila w tym ze zadna z tych cudownych sytuacji nie usmierci mojego wiecznego ognia. A intelekt jest po to zeby w odpowiednim momencie zaaplikowac sobie respirator. ale , ale czekalam, przyznam sie, co Mistrz Mareczek wymysli 1.04! I wcale mnie nie nabrales bo to co piszesz jest jakby o mnie aleeeeeeeeee zaskoczyles niekonwencjonalnym podejsciem do tego durnego swieta BRAWO. A ja teraz bez zartu – rozwijasz sie Marek masz czuja :silly: [size=large][/size]
No no, nie sadzilem ze ze mnie taki ogier co potarfi wywolywac w kobietach emocjonalne orgazmy 👿 ej, dziewczyny, slyszalyscie?? to do Samu po torciki wedlowskie, umyc sie i do mnie 🙂
😯
Prima aprilis! Nie jestescie wcale tacy bystrzy…
👿